Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
natala wrote:Bardzo się cieszę! ❤️
Tak jest że dzieci rosną nierówno, skokowo i w swoim czasie. Dobrze że masz teraz już spokój psychiczny.
Co do kangurowania, mycia etc. to od strony prawniczej podpowiem Wam, że jest taki dokument który nazywa się "standardem opieki okołoporodowej", który wskazuje jak powinny wyglądać wszystkie procedury związane z samą ciążą (m. in. jakie badania wykonuje się w którym tc), urodzeniem dziecka i opieką nad matką i noworodkiem.
Tam między innymi jest opisane:
- prawo do informowania o wszystkich możliwościach dotyczących przebiegu porodu, procedur, metod łagodzenia bólu porodowego i ich dostępności
- krok po kroku przebiegu każdego z etapów porodu - co można wykonać, jak podmioty sprawujące opiekę nad kobietą powinny się zachowywać
- w tym właśnie kwestia kontaktu skóra do skóry i tętnienia pępowiny:
W ramach prowadzenia III okresu porodu osoba sprawująca opiekę jest obowiązana do podjęcia, realizacji i udokumentowania wykonania następujących działań:
7) osuszenia noworodka po wydobyciu i położenia go na brzuchu matki w kontakcie "skóra do skóry", jeżeli stan ogólny noworodka i matki na to pozwalają, oraz zabezpieczenia noworodka przed utratą ciepła;
obserwacji przebiegu kontaktu matki i dziecka "skóra do skóry" i pomocy w przystawieniu noworodka do piersi, jeżeli stan ogólny noworodka i matki na to pozwalają;
Jeśli Was to nie nudzi, to jest to ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA 1 z dnia 16 sierpnia 2018 r. w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej.
Dzięki Nie wiedziałam, że to jest w rozporządzeniu wszystko zapisane. -
Swoją drogą powiem Wam, że mam znajomą, która sama ma 160 w kapeluszu, a bardzo duże dzieci rodzi i to wcale nie kwestia wielkiego męża 🥵 w moim tc jej maluch miał 3,5kg. Ogólnie oba ma najdłuższe dzieci, jeśli chodzi o czas noworodkowy, z wszystkich osób, które znam na żywo 🙈 np. syn miał 64 cm jak się urodził...
To jak z niektórymi dziewczynami, które kp jak inne, a ich dzieci na 3 miesiące ważą po 8 kg 😅 taka też znam. Karmi co 3-5 h wg potrzeby, a młody miał 8,5kg na 3,5miesiaca, gdzie urodził się mając 3,5. 😅
Rozstrzał pomiędzy dziećmi potrafi być niesamowicie duzy -
Jakie koszule bierzecie do porodu? Na ramiączka, z rękawem? Martwi mnie ten upał. 😅 I czy to musi być taka jak do karmienia? Bo mam w domu taką zwykłą, ale nie wiem czy to rozpinanie na piersiach już przy porodzie będzie potrzebne.
Myślę jeszcze o tym, by pójść na usg 3d, bo wciąż nie mam fajnego zdjęcia małego. Myślicie, że ma to sens czy już jest za duży? -
Małgosiagosia wrote:Jakie koszule bierzecie do porodu? Na ramiączka, z rękawem? Martwi mnie ten upał. 😅 I czy to musi być taka jak do karmienia? Bo mam w domu taką zwykłą, ale nie wiem czy to rozpinanie na piersiach już przy porodzie będzie potrzebne.
Myślę jeszcze o tym, by pójść na usg 3d, bo wciąż nie mam fajnego zdjęcia małego. Myślicie, że ma to sens czy już jest za duży?
https://allegro.pl/uzytkownik/anda47
Ja od tego sprzedawcy brałam koszule, wzięłam 3, są na krótki rękaw, nie lubię ramiączek do spania bo spadają. Myślę, że takie koszule rozpinane są po prostu zalecane ze względu na wygodę do karmienia. O ile w domu pewnie to nie problem sobie podciągnąć koszulę zwykłą do spania, to w szpitalu może być to niekomfortowe. Zwłaszcza, że wiesz może ktoś do twojej współlokatorki przyjdzie w odwiedziny to też możesz czuć dyskomfort odsłaniając tak dużo ciała, a tak to sobie odepniesz co tam trzeba tyle ile tam trzeba żeby pierś odsłonić. Tak ja myślę, ale to pewnie też kwestia upodobań 😁.
Co do zdjęcia 3D, to ja odkąd tylko się dało mam robione na każdej wizycie i myślę, że na kolejnej też będzie robiła. Jeśli więc tobie zależy to myślę, że warto ❤️. Jedynie co to nie masz gwarancji, że bobo będzie chciało współpracować, bo moja rzadko się daje natomiast zawsze gdzieś tam moja ginekolog się nagimnastykuje i próbuje na małej wymusić pokazanie facjatki 😂. Różnie bywa ze skutkiem ale mam z 2 wizyt super fotki, tyle że na papierze zwykłym do drukowania. Muszę poprosić czy mogłaby mi ginekolog zgrać na pendrive.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 14:05
Małgosiagosia lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Małgosiagosia wrote:Jakie koszule bierzecie do porodu? Na ramiączka, z rękawem? Martwi mnie ten upał. 😅 I czy to musi być taka jak do karmienia? Bo mam w domu taką zwykłą, ale nie wiem czy to rozpinanie na piersiach już przy porodzie będzie potrzebne.
Myślę jeszcze o tym, by pójść na usg 3d, bo wciąż nie mam fajnego zdjęcia małego. Myślicie, że ma to sens czy już jest za duży?Małgosiagosia lubi tę wiadomość
👩🏼27 👨🏽26
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•Podejrzenie endometriozy
2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - sn na świat przyszła Sara🥰
-
Małgosiagosia wrote:Jakie koszule bierzecie do porodu? Na ramiączka, z rękawem? Martwi mnie ten upał. 😅 I czy to musi być taka jak do karmienia? Bo mam w domu taką zwykłą, ale nie wiem czy to rozpinanie na piersiach już przy porodzie będzie potrzebne.
Myślę jeszcze o tym, by pójść na usg 3d, bo wciąż nie mam fajnego zdjęcia małego. Myślicie, że ma to sens czy już jest za duży?
Co do koszuli - o tym samym myślimy dziś.
Generalnie w 2 na 3 moje porody rozpięcie nie było użyte, bo położna do góry podciągnęła mi koszule. Także wystarczyłaby wtedy zwykła.
Ja biorę po prostu wygodna i taka dobrze zakrywajaca pupę jak się schyle itd. Nie najlepsza, ale i nie najgorsza. Na pewno taka dłuższą, niż ostatnio, bo walnelam gafę z tym (za radami internetowymi) i nie czułam się komfortowo. Teraz będąc na sali porodowej tydzień temu znowu pomyślałam o tym, żeby tyłek zakryć, jak się zbieglo 5 osób z personelu, więc widać, że dla mojej psychy jest to ważne, także wezmę taka koszule na ramiączkach, która jest wygodna, ale dłuższa i mi zafarbowała w praniu. Wyrzucać jej nie będę, jednak na położniczy chce mieć te pozostałe.
Leżąc tutaj domowilam jeszcze jedna z tych, które kocham, bo mąż mi przywiózł na zmianę taka z DS (twierdząc uparcie, że to jest ta sama, co mam tylko w innym kolorze, a ja mu mówiłam, że moim zdaniem tamta jest w praniu.. faceci 🙈) i czułam się w niej od razu gorzej. A ta koszula kosztuje tylko 5 tych, więc stwierdziłam, że w nosie z tym, zamawiaj kolejna, mój komfort jest najważniejszy, długo mi służą później, więc będę miała więcej zmian
Ogólnie teraz mam w walizce 2 czyste koszule z DS (mój małżonek stwierdził, że skoro tamta mi nie pasuje, to przywiezie wszystkie inne, które widzi 🤣 problem w tym, że to żadne z tych, które chciałam 🤦🏻♀️🤦🏻♀️), a i tak czekam aż mi mama jutro dowiezie kolejna wyprana inną 😂 z tych, które uwielbiam. Mam ich 4 + 1 domowilam, ale mój mąż 2 nie może znalezc 😂😂 o boże...
Teraz jest turbo gorąco, do tego miałam te globulki i jednak się brudzi ta koszula mocno, więc ja miejscami codziennie zapieram, jak gdzieś tam się pobrudzi, zaraz schnie na mnie, ale tak to co 2 dni zmieniam, bo źle się czuje inaczej. Muszę mieć świeżo 😉Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Ja koszule mam dwie z krótkim rękawem ale z takiego grubszego materiału ogólnie jest normalny haha ale na te upały twraz wydaje się strasznie gruby..
mam też na ramiączkach z primarku nie ciążową która bardzo lubie i ma super materiał na lato ( nie ma problemu z odsłonięciem w niej piersi do karmienia) i nie wiem czy nie dokupię jeszcze tej z primarka bo ona tam kosztuje śmieszne pieniądze a ogólnie nie lubię koszul nocnych i od razu jak tylko będę mogła ubiorę spodenki więc nie będę wydawać kasy na koszulę do karmienia tylko dlatego że się nazywa do karmienia a ja ubiorę ją tylko w szpitalu
W domu mam mega gorąco więc pewnie będę chodzić w samym staniku tak jak teraz poza tym dostęp do cyca będzie potrzebny cały czas )
Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Lolcia37 wrote:Dziewczyny a do standardowego łóżeczka macie materac taki
https://allegro.pl/oferta/materac-fizjomax-baby-120x60-gruby-materac-wysokoelastyczny-120x60-twardy-14326391197 ?
Czy polecacie coś innego ?
https://allegro.pl/oferta/materac-120x60-lateksowo-piankowy-fiki-miki-sensitive-bambusowy-z-hydrofobo-15418949672
Kupiliśmy używane łóżeczko na olx i facet nam ten materac wcisnął (wiemy że musi być nowy, więc ten oddałam za darmo na jakiejś grupie typu śmieciarka jedzie) ale pooglądaliśmy go, podotykalismy i wydaje się być super. Ma piankę lateksową którą można mrozić w zamrażalniku. Do tego te wzmacniane boczki i główna piankę wysokoelastyczna. Pokrowiec bambusowy z jednej strony, a z drugiej siateczkowy. No i cena wydaje się być całkiem atrakcyjnaLolcia37 lubi tę wiadomość
-
Paprota9418 wrote:Ja koszule mam dwie z krótkim rękawem ale z takiego grubszego materiału ogólnie jest normalny haha ale na te upały twraz wydaje się strasznie gruby..
mam też na ramiączkach z primarku nie ciążową która bardzo lubie i ma super materiał na lato ( nie ma problemu z odsłonięciem w niej piersi do karmienia) i nie wiem czy nie dokupię jeszcze tej z primarka bo ona tam kosztuje śmieszne pieniądze a ogólnie nie lubię koszul nocnych i od razu jak tylko będę mogła ubiorę spodenki więc nie będę wydawać kasy na koszulę do karmienia tylko dlatego że się nazywa do karmienia a ja ubiorę ją tylko w szpitalu
W domu mam mega gorąco więc pewnie będę chodzić w samym staniku tak jak teraz poza tym dostęp do cyca będzie potrzebny cały czas )
Tak samo jak koszulki nie muszą być specjalne do kp. Wystarczy elastyczny dekolt i tyle. No chyba, że ktoś lubi dołem piers wyciągać. Ja nie, bo wtedy mam pół brzucha na wierzchu i jakiś dyskomfort.
Także do kp używam normalnie koszulki na ramiączkach, które mają taki dekolt, żeby można było ściągnąć kawałek materiału pod cycek i tyle.Paprota9418 lubi tę wiadomość
-
enpe wrote:https://allegro.pl/uzytkownik/anda47
Ja od tego sprzedawcy brałam koszule, wzięłam 3, są na krótki rękaw, nie lubię ramiączek do spania bo spadają. Myślę, że takie koszule rozpinane są po prostu zalecane ze względu na wygodę do karmienia. O ile w domu pewnie to nie problem sobie podciągnąć koszulę zwykłą do spania, to w szpitalu może być to niekomfortowe. Zwłaszcza, że wiesz może ktoś do twojej współlokatorki przyjdzie w odwiedziny to też możesz czuć dyskomfort odsłaniając tak dużo ciała, a tak to sobie odepniesz co tam trzeba tyle ile tam trzeba żeby pierś odsłonić. Tak ja myślę, ale to pewnie też kwestia upodobań 😁.
Co do zdjęcia 3D, to ja odkąd tylko się dało mam robione na każdej wizycie i myślę, że na kolejnej też będzie robiła. Jeśli więc tobie zależy to myślę, że warto ❤️. Jedynie co to nie masz gwarancji, że bobo będzie chciało współpracować, bo moja rzadko się daje natomiast zawsze gdzieś tam moja ginekolog się nagimnastykuje i próbuje na małej wymusić pokazanie facjatki 😂. Różnie bywa ze skutkiem ale mam z 2 wizyt super fotki, tyle że na papierze zwykłym do drukowania. Muszę poprosić czy mogłaby mi ginekolog zgrać na pendrive.enpe lubi tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:Jakie koszule bierzecie do porodu? Na ramiączka, z rękawem? Martwi mnie ten upał. 😅 I czy to musi być taka jak do karmienia? Bo mam w domu taką zwykłą, ale nie wiem czy to rozpinanie na piersiach już przy porodzie będzie potrzebne.
Myślę jeszcze o tym, by pójść na usg 3d, bo wciąż nie mam fajnego zdjęcia małego. Myślicie, że ma to sens czy już jest za duży?Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Paprota9418 wrote:Ja koszule mam dwie z krótkim rękawem ale z takiego grubszego materiału ogólnie jest normalny haha ale na te upały twraz wydaje się strasznie gruby..
mam też na ramiączkach z primarku nie ciążową która bardzo lubie i ma super materiał na lato ( nie ma problemu z odsłonięciem w niej piersi do karmienia) i nie wiem czy nie dokupię jeszcze tej z primarka bo ona tam kosztuje śmieszne pieniądze a ogólnie nie lubię koszul nocnych i od razu jak tylko będę mogła ubiorę spodenki więc nie będę wydawać kasy na koszulę do karmienia tylko dlatego że się nazywa do karmienia a ja ubiorę ją tylko w szpitalu
W domu mam mega gorąco więc pewnie będę chodzić w samym staniku tak jak teraz poza tym dostęp do cyca będzie potrzebny cały czas )Paprota9418 lubi tę wiadomość
-
Kochane witam się dziś z wami ze szpitala , dopiero teraz mam chwilkę psychicznie żeby usiąść i coś napisać 😊
Ogólnie to tak, mam 2 cm rozwarcia , kiedy lekarz mnie badał , synek waży 2439 g tak więc jest praktycznie dobrze . Aktualnie badają mnie pod kątem tego bialkomoczu, schodzi mi magnez w kroplówce , póki co brzuch się nie stawia , na ktg skurcze się nie zapisywały więc jest ok. Miałam pierwszy raz cewnik , bo pobierały mi mocz, tragedia jak to boli 😅 i muszę zebrać dobowy mocz w takim wielkim słoju hahaha
Strasznie tęsknię za synkiem , najgorsze że u nas w szpitalu dzieci nie mogą przychodzić poniżej 12 roku życia.. mam nadzieję że w niedzielę wyjdę , a mały jeszcze spędzi ze mną 2-3 tyg .
Moje chłopaki dziś przenoszą nas do nowego domu i ciągle myślami jestem z nimi .. -
Evvee27 wrote:Kochane witam się dziś z wami ze szpitala , dopiero teraz mam chwilkę psychicznie żeby usiąść i coś napisać 😊
Ogólnie to tak, mam 2 cm rozwarcia , kiedy lekarz mnie badał , synek waży 2439 g tak więc jest praktycznie dobrze . Aktualnie badają mnie pod kątem tego bialkomoczu, schodzi mi magnez w kroplówce , póki co brzuch się nie stawia , na ktg skurcze się nie zapisywały więc jest ok. Miałam pierwszy raz cewnik , bo pobierały mi mocz, tragedia jak to boli 😅 i muszę zebrać dobowy mocz w takim wielkim słoju hahaha
Strasznie tęsknię za synkiem , najgorsze że u nas w szpitalu dzieci nie mogą przychodzić poniżej 12 roku życia.. mam nadzieję że w niedzielę wyjdę , a mały jeszcze spędzi ze mną 2-3 tyg .
Moje chłopaki dziś przenoszą nas do nowego domu i ciągle myślami jestem z nimi ..
O to już ładnie ważą te Wasze dzieciaczki. 🥰 Oby było spokojnie dalej i może Cię wypuszczą w niedzielę. Chłopaki dadzą sobie radę, Ty teraz odpoczywaj. 😘 Może w weekend zrobią wyjątek i chociaż na momencik wpuszczą Synka do Ciebie?31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Bettti03 wrote:Te koszule są super! Kupiłam bo ktoś tu polecał (ja wybrałam model Zosia) i jest cudowna! Mega przyjemna bawełna, po praniu wygląda identycznie, a cena jest super atrakcyjna:) te wszystkie doktor nap czy dolce donno za dwie stówy się chowają
No ja właśnie pierwotnie chciałam z dolce sonno, ale raz że droższe a dwa, że przesyłka jeszcze płatna. Już o innych drogich firmach nie wspominając. Z allegro smart miałam za darmo no i koszule tańsze. Jakość też mi się podoba bo najpierw dwie zamówiłam a potem trzecią domówiłam. Także budżetowo ale dobrze 😁Bettti03 lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Evvee27 wrote:Kochane witam się dziś z wami ze szpitala , dopiero teraz mam chwilkę psychicznie żeby usiąść i coś napisać 😊
Ogólnie to tak, mam 2 cm rozwarcia , kiedy lekarz mnie badał , synek waży 2439 g tak więc jest praktycznie dobrze . Aktualnie badają mnie pod kątem tego bialkomoczu, schodzi mi magnez w kroplówce , póki co brzuch się nie stawia , na ktg skurcze się nie zapisywały więc jest ok. Miałam pierwszy raz cewnik , bo pobierały mi mocz, tragedia jak to boli 😅 i muszę zebrać dobowy mocz w takim wielkim słoju hahaha
Strasznie tęsknię za synkiem , najgorsze że u nas w szpitalu dzieci nie mogą przychodzić poniżej 12 roku życia.. mam nadzieję że w niedzielę wyjdę , a mały jeszcze spędzi ze mną 2-3 tyg .
Moje chłopaki dziś przenoszą nas do nowego domu i ciągle myślami jestem z nimi ..
Biedna 🥺❤️. Ale najważniejsze, że z brzuszkiem wszystko dobrze. Przeprowadzka ważna, ale ty i tak w tym stanie na niewiele byś się zdała tak naprawdę. No najgorzej, że synka nie widzisz a on ciebie. Ale jak już będzie dobrze to się wyprzytulacie. Odpoczywaj jak najwięcej ❤️ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Cerva wrote:O to już ładnie ważą te Wasze dzieciaczki. 🥰 Oby było spokojnie dalej i może Cię wypuszczą w niedzielę. Chłopaki dadzą sobie radę, Ty teraz odpoczywaj. 😘 Może w weekend zrobią wyjątek i chociaż na momencik wpuszczą Synka do Ciebie?
A wy dziewczyny jak się macie ? Wczoraj miałam taką nerwówkę cały dzień że nawet nie zaglądałam tu do was 😞 -
Evvee27 wrote:Kochane witam się dziś z wami ze szpitala , dopiero teraz mam chwilkę psychicznie żeby usiąść i coś napisać 😊
Ogólnie to tak, mam 2 cm rozwarcia , kiedy lekarz mnie badał , synek waży 2439 g tak więc jest praktycznie dobrze . Aktualnie badają mnie pod kątem tego bialkomoczu, schodzi mi magnez w kroplówce , póki co brzuch się nie stawia , na ktg skurcze się nie zapisywały więc jest ok. Miałam pierwszy raz cewnik , bo pobierały mi mocz, tragedia jak to boli 😅 i muszę zebrać dobowy mocz w takim wielkim słoju hahaha
Strasznie tęsknię za synkiem , najgorsze że u nas w szpitalu dzieci nie mogą przychodzić poniżej 12 roku życia.. mam nadzieję że w niedzielę wyjdę , a mały jeszcze spędzi ze mną 2-3 tyg .
Moje chłopaki dziś przenoszą nas do nowego domu i ciągle myślami jestem z nimi ..Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Dziewczyny czy wy też macie coraz bardziej wypukły pępek? Miałam przed ciążą wklęsły, nie jakiś głęboki jak rów mariański 🤣, no ale zdecydowanie było wgłębienie. Teraz obwódka pępka mi odstaje i czuję, że zaraz będę guzik miała. Trochę mnie to przeraża 😂ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Evvee27 wrote:Kochane witam się dziś z wami ze szpitala , dopiero teraz mam chwilkę psychicznie żeby usiąść i coś napisać 😊
Ogólnie to tak, mam 2 cm rozwarcia , kiedy lekarz mnie badał , synek waży 2439 g tak więc jest praktycznie dobrze . Aktualnie badają mnie pod kątem tego bialkomoczu, schodzi mi magnez w kroplówce , póki co brzuch się nie stawia , na ktg skurcze się nie zapisywały więc jest ok. Miałam pierwszy raz cewnik , bo pobierały mi mocz, tragedia jak to boli 😅 i muszę zebrać dobowy mocz w takim wielkim słoju hahaha
Strasznie tęsknię za synkiem , najgorsze że u nas w szpitalu dzieci nie mogą przychodzić poniżej 12 roku życia.. mam nadzieję że w niedzielę wyjdę , a mały jeszcze spędzi ze mną 2-3 tyg .
Moje chłopaki dziś przenoszą nas do nowego domu i ciągle myślami jestem z nimi ..
To już piękny wynik. Ile macie tygodni?
Dzień dobry. Ja dziś leżę I ledwo oddycham.
Widzę temat imion? U nas będzie drugi syn. Starszy Maksymilian. Młodszy Aleksander .
Przepraszam , że tak się zwracam , ale przysięgam nie pamiętam nicku.
Ja tez mam anemię. Szalone 9.8 hgb
Po tygodniu żelaza urósł do 10,8
Jestem pod kontrolą bo przeszłam rumien zakazny w 2 trymestrze.
W poniedziałek wizyta. I mam nadzieję że padnie juz termin cc. Chociaż obstawiam początek sierpnia. Ok 5 pewnie.
Zabawki wyprałam. Córka wczoraj posegregowała, bo stwierdziła, że nie ma sensu trzymać pluszowych z grzechotkami.itp.
Ktoś pytał o reakcje na rodzeństwo?
Bałam się szczerze. Bo Martyna jednak ma już niemal 16 lat. Ale jest super. Wszyscy czekają. Pomagają. Układają ubranka. Prasują. Wczoraj była kłótnia kto będzie Małego kąpał. Więc chyba jest ok.
Powie mi ktoś jak wrzucić suwaczek? Bo nie wiem, który kod wybrać.