X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 705 457

    Wysłany: 28 czerwca, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    U nas dziś 34+4 🥰. U nas będzie Oliwier

    Myślałam o tym imieniu. Ostatecznie padło na Olka 😊
    Była batalia mała, bo dzieci chciały mieć udział w wyborze.

    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 742 733

    Wysłany: 28 czerwca, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Mam rozwarcie 1 cm od 18 tc.
    A na 3 cm od 28tc.
    Byle reagować na skurcze. Oszczędzać się. I będzie dobrze.
    Niemniej jednak przy takiej fajnej wadze Maluszka jest już dobrze.
    A odczuwasz to jakoś ? Może to głupie pytanie, ale nie umiem sobie tego wyobrazić.

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3126 2199

    Wysłany: 28 czerwca, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do porodu nie muszą być koszule rozpinane, do karmienia później warto mieć taką rozpinana, albo z elastycznymi ramiączkami, bo nie trzeba pół metra koszuli dołem podwijac 😅

    @justinas, wiesz co, zasadniczo przy samym porodzie się jakoś super bardzo nie męczysz jako taki wysiłek porównując do biegania czy coś. Tylko, że po prostu bywa, ze ten ból jest wykańczający i męczący sam w sobie. Pewnie to zależy jak Twój organizm reaguje w sytuacji stresowej?

    @enpe, mój jest od dawna płaski, wypukłego nie mam, chyba w tej ciąży zostanie mi taki :)
    Evvee27 wrote:
    Kochane witam się dziś z wami ze szpitala , dopiero teraz mam chwilkę psychicznie żeby usiąść i coś napisać 😊
    Ogólnie to tak, mam 2 cm rozwarcia , kiedy lekarz mnie badał , synek waży 2439 g tak więc jest praktycznie dobrze . Aktualnie badają mnie pod kątem tego bialkomoczu, schodzi mi magnez w kroplówce , póki co brzuch się nie stawia , na ktg skurcze się nie zapisywały więc jest ok. Miałam pierwszy raz cewnik , bo pobierały mi mocz, tragedia jak to boli 😅 i muszę zebrać dobowy mocz w takim wielkim słoju hahaha

    Strasznie tęsknię za synkiem , najgorsze że u nas w szpitalu dzieci nie mogą przychodzić poniżej 12 roku życia.. mam nadzieję że w niedzielę wyjdę , a mały jeszcze spędzi ze mną 2-3 tyg .
    Moje chłopaki dziś przenoszą nas do nowego domu i ciągle myślami jestem z nimi ..
    Eee jaka ładna waga 😁 niech rosnie dalej ☺️
    Jedziemy na jednym wózku - u mnie rozwarcie 2/3 cm. No ale my wieloródki, więc trochę inna sytuacja niż jakby któraś z pierwiastek tyle miała 🙈
    Ojej a dlaczego cewnikowanie Cię bolało? Jakaś zołza nie posmarowała Cię żelem? :/
    Trzymam kciuki, żeby te białko było tylko trochę podwyższone! :)
    U nas na oddział też nie mogą wchodzić takie dzieciaki, zasadniczo z tego, co wiem to są rekomendacje epidemiologiczne dla każdego szpitala. Natomiast możesz się ewentualnie zorientować czy jest opcja, żebyś wyszła do synka przed oddział, jeśli będziesz dłużej jednak 😊 Mnie tak odwiedzali w innych szpitalach, jak dzieciaki naprawdę długo miały mnie nie widzieć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 17:41

    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 742 733

    Wysłany: 28 czerwca, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Ja mam z kolei jakiś problem z sutkami. 🫣 Nie wiem czy to mnie drażni, czy brzydzi czy jak to uczucie nazwać. Ale najmniejszy dotyk doprowadza mnie do szału. Zastanawiam się co będzie jak będę karmiła...

    Planuje któraś na zaś zakup i picie tego specyfiku Femaltiker ? A może któraś jest po cc i może podpowiedzieć jak laktacje skutecznie rozbujać?
    Z sutkami też mam tak, że są turbo wrażliwe, ale się ich nie brzydzę tak jak pępka 🤭 też się boje kp, ale zobaczymy. Liczę, że jak zobaczę synka to nic nie będzie dla mnie przeszkodą :)
    Ja będę rodziła cc i położna (jest też CDL) właśnie poleciła fenaltiker od razu do szpitala. Ponoć najlepiej smakuje z zimnym mlekiem więc mam narazie jedno opakowanie, a w domu zobaczymy :) może przejdę na słód jęczmienny albo piwka bezalkoholowe:)

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 742 733

    Wysłany: 28 czerwca, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Myślałam o tym imieniu. Ostatecznie padło na Olka 😊
    Była batalia mała, bo dzieci chciały mieć udział w wyborze.
    Marzyłam o Olku, bo mój ś.p. Dziadek miał tak na imię, ale partner był bardzo przeciwny. U nas stanęło na Staszku :)

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 705 457

    Wysłany: 28 czerwca, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    A odczuwasz to jakoś ? Może to głupie pytanie, ale nie umiem sobie tego wyobrazić.

    To moja 3 ciąża z niewydolnoscią szyjki.
    Teraz zauważyłam bo miałam objawy jakie mam na okres. Czyli obolale krocze, jakby sam dół pośladków w okolicach krocza, kłujący ból, twardnienie brzucha. Poszłam do lekarza i faktycznie szyjka poszła i cm rozwarcia.
    Teraz była powtórka z rozrywki. Tylko że już typowe skurcze. Momentami nawet już co 7 minut.
    Wtedy okazało się że szew puszcza i trzeba dołożyć pessar. Leżałam tydzień. Magnez w kroplówkach. No spa. Lezenie.
    Wyszłam, ale mam leżeć. Jest lepiej , ale nadal bywa ,że mam twardnienie. Tylko że skurcze przepowiadające też tak wyglądaj. Byle by nie przybierały na sile i częstotliwości

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 771 566

    Wysłany: 28 czerwca, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    Lolcia37 ja kupiłam ten materac z ochraniaczem, ale nie planuję go zakładać od razu na stałe, dopiero przy akcji odpieluchowania może się przyda.
    To mi jakbym nie miała go zakładać to szkoda wydawać 100 zł na niego, bo odpieluchowanie to temat na za 2 lata.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 705 457

    Wysłany: 28 czerwca, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Z sutkami też mam tak, że są turbo wrażliwe, ale się ich nie brzydzę tak jak pępka 🤭 też się boje kp, ale zobaczymy. Liczę, że jak zobaczę synka to nic nie będzie dla mnie przeszkodą :)
    Ja będę rodziła cc i położna (jest też CDL) właśnie poleciła fenaltiker od razu do szpitala. Ponoć najlepiej smakuje z zimnym mlekiem więc mam narazie jedno opakowanie, a w domu zobaczymy :) może przejdę na słód jęczmienny albo piwka bezalkoholowe:)

    Mlekiem ? To się pije z mlekiem ? 🥹🤮🤢

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3126 2199

    Wysłany: 28 czerwca, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    O wow, rozwarcie? Ale jak to się stało? 😀 Wchodzimy w ten etap kiedy to już normalne 🫢Jestem ciekawa co tam u mnie się dzieje. Który tydzień już macie na liczniku? To zbieranie moczu do słoja odbywa się także po CC, ja bylam w szoku 🤣 jak to sikać do takiego garnca glinianego? 😂
    Mam dwa takie dzbanki w domu 😂😂 tylko, że akurat plastikowe. Dobowa zbiórkę moczu na różne utraty muszę robić regularnie, od dzieciaka. Generalnie nie lubię tego, głupie to jest 🙈 lepsze jednak to, niż jakby kazali zbierac 💩 😂😂

    @Betti, hahahaha rozbroilas mnie tym obrzydzeniem pępkiem 😂😂❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 17:50

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 705 457

    Wysłany: 28 czerwca, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Marzyłam o Olku, bo mój ś.p. Dziadek miał tak na imię, ale partner był bardzo przeciwny. U nas stanęło na Staszku :)

    Szkoda. Ważne, że znalazło się takie , które wam obojgu przypadło.

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3126 2199

    Wysłany: 28 czerwca, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Mlekiem ? To się pije z mlekiem ? 🥹🤮🤢
    Nie trzeba :) mleko ma dodać tylko smaku lepszego. Można z wodą, jeśli nie lubisz mleka :)
    Ja polecam ten czekoladowy. Karmelowy mi nie smakuje.
    A w domu sama sobie już robię taka mieszankę - trochę słodu, trochę kakaa, trochę mleka i jest git 😊 ja wolę z ciepłym

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 17:53

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 705 457

    Wysłany: 28 czerwca, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Nie trzeba :) mleko ma dodać tylko smaku lepszego. Można z wodą, jeśli nie lubisz mleka :)
    Ja polecam ten czekoladowy. Karmelowy mi nie smakuje.
    A w domu sama sobie już robię taka mieszankę - trochę słodu, trochę kakaa, trochę mleka i jest git 😊

    Pijesz to już? Ja boję się bo każdy straszy , że po cc taki dramat z karmieniem. Wolałabym uniknąć. Zwłaszcza, że że względu na cc ciężko pewnie początkowo, a płacz dziecka z głodu nie pomoże.

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3126 2199

    Wysłany: 28 czerwca, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Ja mam z kolei jakiś problem z sutkami. 🫣 Nie wiem czy to mnie drażni, czy brzydzi czy jak to uczucie nazwać. Ale najmniejszy dotyk doprowadza mnie do szału. Zastanawiam się co będzie jak będę karmiła...

    Planuje któraś na zaś zakup i picie tego specyfiku Femaltiker ? A może któraś jest po cc i może podpowiedzieć jak laktacje skutecznie rozbujać?
    Może Cię to pocieszy - ciecierpię dotyku sutków :) doprowadza mnie do szału, jak mąż coś tam probuje z nimi 🙈 jednak przy kp nie mam tak drażliwych odczuć. Wiadomo, kilka dni muszą przywyknąć, ale to mnie tak nie wku*wia jak stymulacja celowa chłopa ;P 🤷🏻‍♀️ Jeden minus, że na początku jak karmisz, to czujesz ból skurczowy macicy, bo wydziela się oksytocyna. Jednak po 1 porodzie powinien być najsłabszy i najszybciej minąć, więc też nie ma co się stresować na zapas.

    Odnośnie laktacji - słód jęczmienny, kozieradka, pokrzywa, duuuuuzo wody,odpoczynek, tulenie z bobasem i stymulacja piersi dzidzia :) ewentualnie jeszcze np. ortopest plamisty. Jest też homeopatia, no ale... Nooooo tyle powiem😏
    Można się wspomagać np. takimi kapsułkami Bocianek.

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3126 2199

    Wysłany: 28 czerwca, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Pijesz to już? Ja boję się bo każdy straszy , że po cc taki dramat z karmieniem. Wolałabym uniknąć. Zwłaszcza, że że względu na cc ciężko pewnie początkowo, a płacz dziecka z głodu nie pomoże.
    Nie, ja będę karmić sn, natomiast miałam problemy ze zbyt niska prolaktyna, więc o walce o laktację dużo wiem 😊
    Teraz nie widzę sensu to pic, bo co z tego, że nawet w cyckach się coś wyprodukuje, jak nikt tego nie będzie wyjadał, więc koniec końców spadnie znowu.

    To wcale nie jest zasada, że po cc jest gorzej z laktacja... Naprawdę. Moim zdaniem lepiej nie zakładać z góry, że będzie do kitu, bo przy laktacji akurat też głowa ma znaczenie i samym nakręceniem się można sobie zaszkodzić. Na spokojnie. Maluszek w pierwszych dobach naprawdę potrzebuje kropli. A resztę sobie wyprodukujesz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 18:06

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 705 457

    Wysłany: 28 czerwca, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Nie, ja będę karmić sn, natomiast miałam problemy ze zbyt niska prolaktyna, więc o walce o laktację dużo wiem 😊
    Teraz nie widzę sensu to pic, bo co z tego, że nawet w cyckach się coś wyprodukuje, jak nikt tego nie będzie wyjadał, więc koniec końców spadnie znowu.

    W sumie racja. Kupię do szpitala.
    Nie zaszkodzi. Pocieszające, że karmienie nie drażni jak chłop 🤣

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 705 457

    Wysłany: 28 czerwca, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Nie, ja będę karmić sn, natomiast miałam problemy ze zbyt niska prolaktyna, więc o walce o laktację dużo wiem 😊
    Teraz nie widzę sensu to pic, bo co z tego, że nawet w cyckach się coś wyprodukuje, jak nikt tego nie będzie wyjadał, więc koniec końców spadnie znowu.

    To wcale nie jest zasada, że po cc jest gorzej z laktacja... Naprawdę. Moim zdaniem lepiej nie zakładać z góry, że będzie do kitu, bo przy laktacji akurat też głowa ma znaczenie i samym nakręceniem się można sobie zaszkodzić. Na spokojnie. Maluszek w pierwszych dobach naprawdę potrzebuje kropli. A resztę sobie wyprodukujesz :)

    Ja miałam taka walkę z córka. 6 tygodni wyjęte z życia. Zastoje. Zapalenie piersi. Ropa z piersi. Antybiotyk. Ale dałyśmy radę. A potem 1.5 roku jak z bicza

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3126 2199

    Wysłany: 28 czerwca, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha :)
    Może dlatego, że dzidzia nie łapie za sam sutek, tylko za otoczkę, głęboko, a sutek jest w środku buzi, nie powinien dotykać np. dziąseł :) Jeśli maluch za płytko chwyta, albo krzywo jakoś, to wtedy sutek się spłaszcza i może to być nieprzyjemne, może robić raka kreskę biała na sutku, albo można czuć rwanie piersi do boku czy np. ciumkanie i rozszczelnienie w czasie kp. No ale to wszystko są objawy tego, że jest źle przystawione po prostu i trzeba szukać wtedy przyczyny, a później to naprawić :) wtedy problem bolesności itd. znika.

    Masakra z tymi zapaleniami piersi 🙈 współczuję!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 18:11

    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 742 733

    Wysłany: 28 czerwca, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    To moja 3 ciąża z niewydolnoscią szyjki.
    Teraz zauważyłam bo miałam objawy jakie mam na okres. Czyli obolale krocze, jakby sam dół pośladków w okolicach krocza, kłujący ból, twardnienie brzucha. Poszłam do lekarza i faktycznie szyjka poszła i cm rozwarcia.
    Teraz była powtórka z rozrywki. Tylko że już typowe skurcze. Momentami nawet już co 7 minut.
    Wtedy okazało się że szew puszcza i trzeba dołożyć pessar. Leżałam tydzień. Magnez w kroplówkach. No spa. Lezenie.
    Wyszłam, ale mam leżeć. Jest lepiej , ale nadal bywa ,że mam twardnienie. Tylko że skurcze przepowiadające też tak wyglądaj. Byle by nie przybierały na sile i częstotliwości
    Kurcze to ja tak mam od kilku dni, codziennie rano bóle jak na okres, czasami kilka pod rząd i w ciągu dnia stawianie sie brzucha i coraz częstsze skurcze w górnej części brzucha. Do tego wlasnie takie kłucie. Dzisiaj miałam pobierana cytologię i wymaz na gbs, ale położna mówiła tylko ze mam bardzo napuchnięta szyjkę i mogę krwawić po pobraniu. Nie mówiła nic o rozwarciu, więc zakładałam ze tu narazie nic się nie dzieje, ale samo pobieranie wymazu do cytologii bolało jak cholera 🫣

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 742 733

    Wysłany: 28 czerwca, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Mlekiem ? To się pije z mlekiem ? 🥹🤮🤢
    Można z wodą , ale ponoć z mlekiem smakuje jak takie mleko czekoladowe albo karmelowe :) tam są dwa smaki do wyboru, właśnie czekolada lub karmel. Więc zakładam, że właśnie to mleko ma sprawić, że w smaku będzie przypominać trochę kakao ☺️

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 705 457

    Wysłany: 28 czerwca, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Kurcze to ja tak mam od kilku dni, codziennie rano bóle jak na okres, czasami kilka pod rząd i w ciągu dnia stawianie sie brzucha i coraz częstsze skurcze w górnej części brzucha. Do tego wlasnie takie kłucie. Dzisiaj miałam pobierana cytologię i wymaz na gbs, ale położna mówiła tylko ze mam bardzo napuchnięta szyjkę i mogę krwawić po pobraniu. Nie mówiła nic o rozwarciu, więc zakładałam ze tu narazie nic się nie dzieje, ale samo pobieranie wymazu do cytologii bolało jak cholera 🫣

    Mnie też bolało. Miałam 2. Bo pierwsza wyszła słaba. I po leczeniu kontrolna. Wtedy już płynna. Nie wiem czy to miało wpływ czy co, ale druga była bardzo nieprzyjemna.

    age.png
‹‹ 348 349 350 351 352 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ