X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 893 646

    Wysłany: 13 listopada 2024, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    My mamy raz na 4 dni i tez przed południem.
    Dziś była taka potężna że musiałam sprzątać łazienkę haha nie da się tego ogarnąć bez dupy pod kran a jak jest dupa pod kran to ja też jestem cała w tej kupię xD
    Ja wsadzam tą kupe w 3 woreczki związuje i dalej śmierdzi hah
    Nam mówili że raz na 10 dni to normalne przy kp jak tylko dziecko nie ma problemów przy „robieniu” to jest git.


    My używamy Linomag ten zimowy i jesteśmy zadowoleni :)

    Boze czy wasze dzieci też tak ulewają? 🤦‍♀️
    Miałam wrażenie że już jest lepiej a od paru dni to jakiś dramat jest… zagęszczacze i inne nie dają rady.. wszystko jest ulane.. 😱😱
    Moja zaczęła tak chlustac po 2 mc później się to wyciszyło, a teraz ma takie dni że nic a nic się nie uleje i takie, że jak uleje to muszę ją przebrać. Nie mogę się doczekać tego aż usiądzie.

    Paprota9418 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 993 1024

    Wysłany: 13 listopada 2024, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Udało się ocalić sweterki ?
    Yyy, szczerze to nie 😭 część się doprala, ale rękawy zostały od spodu brudne. Zielono-pomaranczowe były 😂 malowały jabłka dla jeżyka 🤣

    Lolcia37 lubi tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 756 1101

    Wysłany: 13 listopada 2024, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    My mamy raz na 4 dni i tez przed południem.
    Dziś była taka potężna że musiałam sprzątać łazienkę haha nie da się tego ogarnąć bez dupy pod kran a jak jest dupa pod kran to ja też jestem cała w tej kupię xD
    Ja wsadzam tą kupe w 3 woreczki związuje i dalej śmierdzi hah
    Nam mówili że raz na 10 dni to normalne przy kp jak tylko dziecko nie ma problemów przy „robieniu” to jest git.


    My używamy Linomag ten zimowy i jesteśmy zadowoleni :)

    Boze czy wasze dzieci też tak ulewają? 🤦‍♀️
    Miałam wrażenie że już jest lepiej a od paru dni to jakiś dramat jest… zagęszczacze i inne nie dają rady.. wszystko jest ulane.. 😱😱
    Było lepiej a dzisiaj jakiś dramat, z 5 razy przebierałam jego a podczas jego incydentu to siebie też bo akurat miałam go na nogach i cóż... Spodnie też miałam do wymiany 🤣 także ulewanie wróciło 🥲

    Paprota9418 lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3372 2332

    Wysłany: 13 listopada 2024, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej 😊

    @justinas, oj nie, nigdy nie liczyłam łykow, więc niestety nie wiem :)

    @Emzet, o kurcze, poważnie? To długi musi być chłopak! Moja jedyne 68 jakie nosi to spośród sukienek. Tak to reszta 62. Ale mi się wydaje, że ona nie jest jakaś długa, może dlatego 😆
    Super, że Szymuś tak ładnie się rozwija i aż tyle umiejętności teraz ogarnął 😊
    Cieszę się, że jesteście zadowolone z mojej polecajki aspiratora 😃 nam też super służy.
    Co do tych plam... Jeju, mój mąż ostatnio pozwolił średniakowi iść do przedszkola w nowej białek bluzce Nike (tzn. miała czarne rękawy jeszcze 😉). Zgadnij w jaki stanie wróciła? Oczywiście, że tego dnia było malowanie farbami.......
    😧

    @Suprive, przyjrzałam się dziś mojej. Tez nie ma symetrycznych, przyklejenia całkowitego nie zauważam gdzieś na części np. środkowej, ale są bardzo zbliżone, no i wiadomo, że na początku i końcu gdzieś muszą być przyklejone 😅

    @Malgosiagosia, moze taka jego budowa będzie... U mnie sześciolatek był mega szczupły odkąd skończył ok 4 miesiące, późnej przybrał mocno (ale nie był grubaskiem), jak miał +/- 9 miesiecy i już jadł tych stałych pokarmow sporo. Spadanie w centylach znowu zaczęło się na 2,5 roku. Dzisiaj jest chudziutki j mamy za sobą różnych specjalistów, łącznie z poradnią żywienia, ale brak u niego nieprawidłowości, które mogłyby przyczynić się do takiego stanu rzeczy 🤷🏻‍♀️ on mało je po prostu. Nie chce jesc więcej.
    Mały z kolei od mniej więcej pół roku robił się taki szczuplejszy trochę (wypadał w 25 centylu), dziś wg mnie jest już bardziej chudy, od miesiąca mniej je (różnorodnie, ale ilościowo mniej). Także coś czuję, że będzie powtórka z tamtego.
    Dla odmiany - przed starszakiem to najlepiej by było zamykać lodówkę na klódkę 🙈
    Mała ma udka pultaśne, choć. Je takie grubiutkie, jak niektóre dzieci, buźkę ma chyba taka standardową i ma drugą brodę 😃 ale rączki na szczupłe i brzuszek nie jest okrągły.

    @enpe, właśnie miałam pytać czy zrobiliście w końcu te badania.
    To trzymam kciuki :)
    Co do plam po kupię, to ja od razu moczę póki nie zaschlo i jak się spłucze, to wcieram te mydelki dr beckmann lub Rossmanowe. Schodzi mi wszystko.

    @Paprota, tak, moja też dużo ulewa, ale jest to w kratkę. Kilka dni bardzo dużo, później np. 1-2 dni mało. I tak cały czas

    @Madzik, kawał bobasa już 😊

    justinas, Paprota9418, enpe, Małgosiagosia lubią tę wiadomość

    age.png
  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1616 2914

    Wysłany: 13 listopada 2024, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lajkowalam posty jako podziękowanie za odpowiedz a nie jako lajk za ulewanie..

    Kurde strasznie mnie to męczy.. wczoraj o 3 w nocy to się popłakałam jak po jednym cycku i odbiciu przy przystawianiu do drugiego ulał praktycznie wszystko to co zjadł.. na mnie na siebie na śpiworek i poduszkę do karmienia… frustruje mnie ta niemożność zrobienia z tym czegoś.. odbijamy się kilka razy podczas karmienia.. potem jeszcze się nosimy w pionie (wiem że się nie powinno jeszcze dużo tak nosić) a i tak ulewa mnie i siebie.. próbuję sobie wytłumaczyć że to normalne i że nic na to nie poradzę musi z tego wyrosnąć ale … nie lubię być bezradna :/

    Na kolki mamy swoje sposoby jest już tego bardzo mało ale udaje nam się szybko w miarę sobie poradzi a na to ulewanie to już nie mam pomysłu 😭😭

    Przepraszam za żal post…

    A co do przyrostów to też mam wrażenie że teraz jest mało ale ważyliśmy się dawno i było 4500g i będziemy mieli okazję się zważyć dopiero 13 grudnia na szczepieniu.. chyba że zważą nas przy meningokokach w sobotę ale to idziemy z programu który jest u nas w mieście do innej przychodni więc nie wiem jak będzie :)
    Według wagi łazienkowej ważymy 5100g i dzielnie Was gonimy ! :) wymieniliśmy właśnie garderobę na 62 chociaż większość jest jeszcze całkiem luźna :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2024, 21:27

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 958 556

    Wysłany: 13 listopada 2024, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @klaudia_23
    Oki to ogarnę to jutro i wrzucę, dzięki ❤️

    @Emzet92
    No newbie boli, ja kocham newbie ale ceny 😵‍💫. Gdybym miała kupę siana bym chyba cały ten dział newbie wykupiła 😂. Żal trochę bo te rzeczy są zwłaszcza dla niemowlaków na chwilę. Ja myślę, że do żłobka i przedszkola będę kupowała w sinsayach i pepco rzeczy, bo piękne są ciuszki z innych firm ale boli serduszko gdy się niszczą. Ja sama bardzo lubię ciuchy i zawsze mi żal nawet tych co nie noszę wyrzucać albo oddawać i mocno dbam o ciuchy. No ale dzieci to dzieci. Muszą się wybawić a im to lotto czy to drogie ciuszki mają na sobie czy nie 🤣.
    Ja już tyle razy te gówno wycieknięte miałam. Najlepsze, że dzisiaj drugi raz miałam wyciek kupska, bokiem jej jakoś pociekło a było mało. Super 😂 . Ja nie wiem jakiegoś pecha mamy z tymi pampersami.
    Co do mydła gallasowego to chyba nawet mam w domu 😄, spróbuję.

    @Ewa
    Ok 2-4 ostatnio, zazwyczaj 4. Ostatni tydzień zauważyłam ze mniej kupek. Natomiast nie bylo dnia bez kupy nigdy. Nasza często srajtoli w trakcie karmienia z mocnymi efektami dźwiękowymi, chociaż kilka razy na cicho poszło. Jeśli twoja malutka dyskomfortu nie czuje to myślę, że jest ok 😁. Nasza tyle srajtoli, że jakby nagle był dzień bez kupy to bym się pewnie wystraszyła 🤣.

    @Lolcia37
    Ten vanish oxy?

    @Asiasia1
    No właśnie jak więcej bobo nie planujesz to nie żal haha. Moja koleżanka też wyrzucała w ogóle każde osranie 🤣, no ale ona też drogich ubranek nie kupowała i sporo miała z drugiej ręki. A ja chciałam małej dla potencjalnej siostry zostawić 😂. A w razie brat to wystawić na vinted te ładniejsze. No ale na razie incydenty kałowe wygrywają nawet jak szybka reakcja jest 😂. Dobry barwnik haha.

    @Paprota9418
    No to może kupię ten odplamiacz z loveli, bo @Asiasia1 też poleca 😁.

    No my dzisiaj po incydencie kałowym porannym też tak spojrzałam i mówię o nie, ta dupa nadaje się tylko pod prysznic. Fajnie bo kupiłam do wanienki primabobo taki leżaczek plastikowy i on do dupy się sprawdza do wanienki, ale kilka razy już użyłam właśnie i brałam małą pod prysznic ze sobą (mam długi prysznic) albo właśnie jak się osra po pachy.

    Co do ulewania to naszej z kolei po tym jak miała giga ulewania zdecydowanie się poprawiło. Dalej ulewa ale już to nie jest rzyg taki drażniący ją tylko mniejsze ilości i takie bardziej delikatne. Co dziwne, już gastrotussa nie używam, bo jak miała mocne ulewania to i tak po chwili go wyrzygiwała więc się wkurzyłam i przestałam go dawać. I o dziwo mniej ulewa. Nie wiem już sama co myśleć. Doszukiwałam się refluksu albo alergii na bmk. A objawy tu się uspokoiły. 3 dni miała takie mocno ulewające co 2 tygodnie temu wam się żaliłam i pytałam o refluks. A teraz jakby spokój?

    @Madzik2208
    Super, że tak się wszystko układa z malutką ❤️. Trzymamy kciuki. Fajnie wspominam te przygotowania na maluszka 🥰. Twój maluszek wybrał sobie wiosnę na świętowanie urodzinek 😁.

    @Cerva
    Uuu najgorzej jak w gościach. Ja już po naszych incydentach i po tym jak dosłownie wyciekało po 2 minutach od zesrania się , to tylko jak słyszę/czuję/słyszę kakę to jak poparzona na przewijak biegnę. Najgorsze, że nam mała sra często w trakcie karmienia no i dylemat , dokończyć karmienie czy przebrać. No ale na szczęście w gościach albo na fotelik nam się jeszcze nie obkakała.

    Emzet92, Madzik2208 lubią tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 821 813

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik2208 wrote:
    Hej Mamuśki, wpadam tradycyjnie się pochwalić 🥰

    Jestesmy dziś po połówkowych i po echo serca Malutkiej, to tak mamy 591 gram szczęścia! 🥰🥰🥰
    Dzieciątko zdrowe, echo serduszka prawidłowo, wszystkie narządy prawidłowe!
    Jedynie twarzyczki nie pokazała, leżała buzią do dołu, to po badaniu pani genetyk (była jeszcze konsultacja, mówiła że to już na standardowych wizytach do sprawdzenia, ale już nie raz moja gin sprawdzała i było ok). Co do płci to nóżką zakryte krocze ale jeśli moja gin dwie wizyty pod rząd mówiła o dziewczynce to tego się trzymamy! 🥰🥰🥰
    Najważniejsze, że wszystko dobrze 🥰🥰🥰🥰
    Jeśli chodzi o łożysko, to mam napisane że: dno, tylna. Zatem sądzę, że jest ok. We wtorek wizyta u mojej gin. A w poniedziałek pierwsze spotkanie z położną. No i pokoik powoli się zapełnia, łóżeczko stoi skręcone, w sobotę jedziemy wózek zamówić. Także kolejny etap i wielki krok milowy dzisiaj za nami!!!!

    Wy już tulicie Wasze skarby, mój po prostu zmienił termin przyjścia na świat z sierpnia 2024 na marzec 2025 🩷
    Madzia, świetnie wiadomości!!! Cudownie się czyta, że wszystko jest dobrze i jesteście tacy szczęśliwi ❤️❤️❤️ Marzec to piękna pora 😍 bardzo bardzo się cieszę ❤️

    Madzik2208 lubi tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 893 646

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Enpe, tak Vanish oxi action.
    Mojej też się tak zdarza , że podczas karmienia zrobi kupę, wtedy też się tak napina, że po wszystkim jej się mleko wyleje z pysia. Wszystko jest w mleku, w kupie nie wiadomo co ratować 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 08:17

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 821 813

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    Lajkowalam posty jako podziękowanie za odpowiedz a nie jako lajk za ulewanie..

    Kurde strasznie mnie to męczy.. wczoraj o 3 w nocy to się popłakałam jak po jednym cycku i odbiciu przy przystawianiu do drugiego ulał praktycznie wszystko to co zjadł.. na mnie na siebie na śpiworek i poduszkę do karmienia… frustruje mnie ta niemożność zrobienia z tym czegoś.. odbijamy się kilka razy podczas karmienia.. potem jeszcze się nosimy w pionie (wiem że się nie powinno jeszcze dużo tak nosić) a i tak ulewa mnie i siebie.. próbuję sobie wytłumaczyć że to normalne i że nic na to nie poradzę musi z tego wyrosnąć ale … nie lubię być bezradna :/

    Na kolki mamy swoje sposoby jest już tego bardzo mało ale udaje nam się szybko w miarę sobie poradzi a na to ulewanie to już nie mam pomysłu 😭😭

    Przepraszam za żal post…

    A co do przyrostów to też mam wrażenie że teraz jest mało ale ważyliśmy się dawno i było 4500g i będziemy mieli okazję się zważyć dopiero 13 grudnia na szczepieniu.. chyba że zważą nas przy meningokokach w sobotę ale to idziemy z programu który jest u nas w mieście do innej przychodni więc nie wiem jak będzie :)
    Według wagi łazienkowej ważymy 5100g i dzielnie Was gonimy ! :) wymieniliśmy właśnie garderobę na 62 chociaż większość jest jeszcze całkiem luźna :)
    Tak mi się coś kojarzy, że Staszek też miał taki wzmożony refluks właśnie mniej więcej pomiędzy 2-3 miesiącem, ale to się uspokoiło. Teraz mamy podobnie jak u dziewczyn, czyli kilka dni więcej, kilka dni spokoju. Też się bardzo martwiłam, bo chlustał przeokrutnie. Nawet dzwoniłam do lekarza, to Pani doktor zaleciła mi podawać dicoflor 2 razy dziennie po 5 kropel. To niby tylko probiotyk, ale zauważyłam u niego poprawę po tym. Tylko że wtedy on płakał po każdym chlastaniu.

    Może spróbuj z tym probiotykiem…

    Paprota9418 lubi tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 893 646

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Paprota bardzo Cię rozumiem bo ulewanie jest okropne. Mój syn intensywnie ulewał o dla mnie to była zmora macierzyństwa , miałam bardzo dużo prania bo przebierałam go , kocyki, pieluchy. Później po 6 mc to jak zaczęłam mu rozszerzać dietę a on jeszcze nie siedział bo usiadł dopiero po 7 mc to już te ulania takim mleczkiem nie pachniały, tylko śmierdziało wszystko rzygami. Licze ze teraz u córki jakoś się to unormuje bo nie chce drugi raz tego przechodzić.

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 893 646

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Yyy, szczerze to nie 😭 część się doprala, ale rękawy zostały od spodu brudne. Zielono-pomaranczowe były 😂 malowały jabłka dla jeżyka 🤣
    Niestety dzieciaki bardzo niszczą ubranka, mój nie raz się zalał kompotem / zupą / sosem w żłobku/przedszkolu, a nie wszystko da się odeprać.

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • enpe Autorytet
    Postów: 958 556

    Wysłany: 14 listopada 2024, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może trochę głupie pytanie, ale kiedy niemowlaki przestają mieć naturalnie zimne rączki i stópki? Bo ostatnio zauważyłam, że potrafi mieć ciepłe rączki i stópki i nie wiem czy to wtedy wynika z przegrzania? Karku jeszcze nigdy nie miała zbyt zimnego/gorącego w moim odczuciu. W mieszkaniu mam dość ciepło, natomiast ja i tak chodzę w skarpetkach często, bo jestem zmarźluch. No i nie wiem czy bardziej sugerować się swoim odczuwaniem temperatury i zakładać małej skarpetki w domu czy odczuwaniem temperatury partnera, któremu zawsze bardziej gorąco i mówi, że on by skarpet jej nie zakładał. Robi się więc często klasyczna dyskusja o skarpetkach i zimnych stópkach 🤣. Jak byliśmy ostatnio u rodziny , co mają roczniaka to on bez skarpet sobie pełza , okna pootwierane ale oni tak lubią. Ja natomiast u nich zmarzłam i żałowałam, że kapci nie wzięłam 🤣

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 993 1024

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    @Paprota bardzo Cię rozumiem bo ulewanie jest okropne. Mój syn intensywnie ulewał o dla mnie to była zmora macierzyństwa , miałam bardzo dużo prania bo przebierałam go , kocyki, pieluchy. Później po 6 mc to jak zaczęłam mu rozszerzać dietę a on jeszcze nie siedział bo usiadł dopiero po 7 mc to już te ulania takim mleczkiem nie pachniały, tylko śmierdziało wszystko rzygami. Licze ze teraz u córki jakoś się to unormuje bo nie chce drugi raz tego przechodzić.
    Polajkowalam, bo uważam to samo. Ulewanie jest straszne 😔 to nie chodzi o takie delikatne ulanie kącikiem ust, tylko taki chlust... Matka cierpi, dziecko cierpi, pracy jeszcze więcej. Bardzo, bardzo przytulam. Z perspektywy czasu wiem, że to kiedyś minie, ale to czekanie jest straszne. Pamiętam, że nam pomagało odkładanie, odbijanie, odkładanie i znów odbijanie. Nie odbijalam w pionie tylko przez kolano. Tak nam fizjo i neonatolodzy sugerowali. Oczywiście problem nie zniknął, ale jakoś mniej tego ulewania było.

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 818 892

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    My mamy raz na 4 dni i tez przed południem.
    Dziś była taka potężna że musiałam sprzątać łazienkę haha nie da się tego ogarnąć bez dupy pod kran a jak jest dupa pod kran to ja też jestem cała w tej kupię xD
    Ja wsadzam tą kupe w 3 woreczki związuje i dalej śmierdzi hah
    Nam mówili że raz na 10 dni to normalne przy kp jak tylko dziecko nie ma problemów przy „robieniu” to jest git.


    My używamy Linomag ten zimowy i jesteśmy zadowoleni :)

    Boze czy wasze dzieci też tak ulewają? 🤦‍♀️
    Miałam wrażenie że już jest lepiej a od paru dni to jakiś dramat jest… zagęszczacze i inne nie dają rady.. wszystko jest ulane.. 😱😱

    Ja zawsze najpierw wstępnie obmywam wacikami a potem pod kran żeby wymyć porządnie żeby się zaraz jakas infekcja nie wdała bo u dziewczynkinjednak trzeba dokładniej myć 😅 u nas tez taki smród że jak zwali kupę przed śniadaniem to mi się potem odechciewa i jeść i kawy i wszystkiego 🤣 właśnie wczoraj cośrodowa kupa przeleciała przez spodnie i babybjorna a że mamy tego siateczkowego to nakapało tez na podłogę 🤣🤣 mój mąż wywiesza białą flagę jak jest kupa i mówi że się nie nadaje do zmiany pampersa 🤣

    Ala też wciąz ulewa, czasem jest kilka dni że nic a nic a potem znowu jakiś przypływ rzyga... osteopata mówił że żołądki dzieci się kilka razy obracają i wtedy może być wzmożone ulewanie. Ja o tym pierwszy raz słyszałam ale może coś w tym jest... jak jest więcej przebierania to dzień szybciej mija i przynajmniej wykorzystuje te wszystkie ubranka co nakupiłam 😅 tak się pocieszam 😅

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 818 892

    Wysłany: 14 listopada 2024, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @enpe ja kupska na ubrankach pryskam frosh baby (polecajka od siostry, podobno jest tez super przy rozszerzaniu diety 😀) i namaczam w dobrze ciepłej wodzie a potem do prania i zazwyczaj schodzi. A jak nie to powtarzam zabieg i piorę do skutku 😀

    enpe lubi tę wiadomość

  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1616 2914

    Wysłany: 14 listopada 2024, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny… mam nadzieję że naszym dzieciaka to wszystko szybko minie :(
    To nawet nie chodzi o to pranie czy smrodek mleka..
    Ale jest mi go strasznie żal jak on tak bardzo uleje.. czasami się zestresuje i zacznie płakać ale przeważnie nie robi to na nim wrażenia.. tylko blee i dalsze śmieszki.

    Ja też próbuje odbijać na kolanie ale mam wrażenie że robię to jakiś nieudolnie :(

    Myślimy właśnie nad osteopata ale nie wiem czy to ma sens skoro to normalne i ma samo minąć.

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1616 2914

    Wysłany: 14 listopada 2024, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak odbijacie jak wam dziecko zasypia przy piersi?
    Szkoda mi go budzić a jak przerzucam przez kolana to oczywiście że się obudzi…

    U nas w nocy młody je na śpiocha i nie odbija ale też nie ulewa. Bierzemy go na śpiocha na pionowo ale nie na ramię tylko na klatce i on śpi oparty o naszą pierś i tak chodzimy z nim z 5/10 min i potem odkładamy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 10:20

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 864 515

    Wysłany: 14 listopada 2024, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    Lajkowalam posty jako podziękowanie za odpowiedz a nie jako lajk za ulewanie..

    Kurde strasznie mnie to męczy.. wczoraj o 3 w nocy to się popłakałam jak po jednym cycku i odbiciu przy przystawianiu do drugiego ulał praktycznie wszystko to co zjadł.. na mnie na siebie na śpiworek i poduszkę do karmienia… frustruje mnie ta niemożność zrobienia z tym czegoś.. odbijamy się kilka razy podczas karmienia.. potem jeszcze się nosimy w pionie (wiem że się nie powinno jeszcze dużo tak nosić) a i tak ulewa mnie i siebie.. próbuję sobie wytłumaczyć że to normalne i że nic na to nie poradzę musi z tego wyrosnąć ale … nie lubię być bezradna :/

    Na kolki mamy swoje sposoby jest już tego bardzo mało ale udaje nam się szybko w miarę sobie poradzi a na to ulewanie to już nie mam pomysłu 😭😭

    Przepraszam za żal post…

    A co do przyrostów to też mam wrażenie że teraz jest mało ale ważyliśmy się dawno i było 4500g i będziemy mieli okazję się zważyć dopiero 13 grudnia na szczepieniu.. chyba że zważą nas przy meningokokach w sobotę ale to idziemy z programu który jest u nas w mieście do innej przychodni więc nie wiem jak będzie :)
    Według wagi łazienkowej ważymy 5100g i dzielnie Was gonimy ! :) wymieniliśmy właśnie garderobę na 62 chociaż większość jest jeszcze całkiem luźna :)

    Kochana przedwczoraj u nas był epizod, może nie kałowy. Ale za to rzygowy 🤣 Dosłownie. Bo ja tego ulewaniem nie nazwę. W bujaku lezal. Dostał gryzaczek taki jakby kwiatek z płatkami? I mymlał ten płatek. Za głęboko włożył. Zaciągnęło Go 2 razy. Wzięłam na ręce. I wtedy raz za razem , w sumie 4 razy tak chlusnal , że u moich stop kałuża.

    Przepraszam , że jak odpisuje to bez nicków ale jak zaczen to potem monolog mój na całą stronę wypada. 🤣


    U nas na plamki obsrakane, to zalewam wrzątkiem. Schodzi.

    Apropo kupek u nas nadal ich dużo. Z ręką na sercu jak zdarza się pampers bez , to maksymalnie 1 na dobę.

    Martwi mnie stan siostrzeńca. Ma strasznie krzywa główkę. Aż oko i ucho albo mam wrażenie, albo są mniejsze niż te z prawej strony . Absolutnie nie podnosi głowy. Jedynie to co zeprze na rączkach . Siostra jak jakaś nawiedzona stwierdziła, że nie kładzie go bo on nie lubi i płacze... ręce mi opadają. Bo ma już ponad 4 mce. Za10 dni będzie miał 5. I on się nie przekręca... nie mówię o niczym innym

    Paprota9418 lubi tę wiadomość

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 864 515

    Wysłany: 14 listopada 2024, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Było lepiej a dzisiaj jakiś dramat, z 5 razy przebierałam jego a podczas jego incydentu to siebie też bo akurat miałam go na nogach i cóż... Spodnie też miałam do wymiany 🤣 także ulewanie wróciło 🥲

    Miałam tak wczoraj. Ubierałam go do lekarza . Musiałam jechać do ortopedy skierowanie na rezonans poprawić. Ubrałam go. Już zapinałam w foteliku, a ten rzyg. I od nowa to samo.... Ja już ubrana gotowa. Spociłam się jak mysz.


    Dziewczyny, ja dalej tyje. Już ważę prawie 68kg. A jem 2 razy dziennie. Przy czym raz to jakaś kanapka. I co jest?

    age.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 818 892

    Wysłany: 14 listopada 2024, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    A jak odbijacie jak wam dziecko zasypia przy piersi?
    Szkoda mi go budzić a jak przerzucam przez kolana to oczywiście że się obudzi…

    U nas w nocy młody je na śpiocha i nie odbija ale też nie ulewa. Bierzemy go na śpiocha na pionowo ale nie na ramię tylko na klatce i on śpi oparty o naszą pierś i tak chodzimy z nim z 5/10 min i potem odkładamy

    Ja wcale nie odbijam bo zauważyłam że wtedy jeszcze więcej wyrzyguje, podobno niektóre dzieci mogą tak reagować na pionizację. U nas najlepiej się sprawdza metoda 'nie dotykać ' 😀 15-20 min po karmieniu staram się jej nie 'miętosić' 😀 jeśli mam plan uspac ją przy cycu to karmię na leżąco i wtedy po puszczeniu cycka ona sama się odkręca z boczku na plecki i w 95% przypadków wtedy nic nie ulewa. To nam zdecydowanie ułatwiło noce bo czasami to ją musiałam przebierać w nocy po 3 razy, wtedy się rozbudzała i godzina albo dłużej usypiania było... odkąd karmię na leżąco to przesypia całe noce, nawet jak jest pobudka na karmienie to 10 min jedzenia i śpi. :) jak w dzien czasami karmie na rękach to nie raz sie zdarzy ze wyrzyga połowę tego co zjadla ale zaraz je dalej 😀Ogólnie to jej ulewanie zupełnie nie przeszkadza, zachowuje się jak gdyby nigdy nic więc skoro dobrze się czuje to ja jakoś z tym żyje 😅 Raz tylko miałam wrażenie że podrażniło jej przełyk ale to jak miała 3 tygodnie, potem ulewanie stało się zwykłą czynnością fizjologiczną jak sikanie :)

    Paprota9418, enpe lubią tę wiadomość

‹‹ 672 673 674 675 676 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ