Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Adaśko nie lubi mleka krowiego.Będę musiała go przekonać.Dziś dostał z kaszką.Zjadł bez entuzjazmu,jak je coś co mu smakuje to krzyczy na mnie bo za wolno macham łyżką.
Sukces dnia dzisiejszego,Adaś polubił picie.Wypił 180ml za jednym zamachem I nic nie ulał/wyplułWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 23:58
-
Nie dawałam jeszcze Wiktorii mleka krowiego. Może spróbuje kaszki na krowim. Dajecie to najtlustsze? A jak długo dawać jeszcze mm?
Co do picia pije różnie, daje jej 2-3x dziennie po ok 120-150 ml. Niestety nie pije samej wody, wypluwajuż wiele razy próbowałam i boję się dziecko odwodnić więc muszę dodawać trochę soku dla dzieci aby jakiś smak był.
Przestanę chyba babcie do nas zapraszać bo pasie mi dziecko słodka bułą, dzieli się z nią obiadem chociaż mała godzinę wcześniej jadła a ostatnio loda Lion jej dawała >:[ Wika aż się trzęsie do tego wszystkiego ale przecież to nie znaczy że to jest zdrowe dla niej jedzenie. Poza tym jest w górnej granicy wagi, jeszcze trochę i wpadnie w nadwagę.. -
Kayama trochę sporo.Z drugiej strony mówi się,że roczne dziecko powinno potroić swoją wagę urodzeniową.Mała już ją przekroczyła.Na razie bym siě nie martwiła,jak zacznie latać po dworzu w różnych kierunkach,a ty za nią to zgubi wagę I wyciągnie siě.Buźka też wysmukleje.
-
Ja też na razie bym się nadwagą nie martwiła. Ale unikałabym dawania małej słodyczy. Ja staram się przy mojej nie jeść bo wiadomo że wtedy też by chciała. Na razie w ogóle nie daję jej cukru w niczym ale nie ze względu na wagę tylko bardziej na zdrowie, żeby nie przyzwyczajac jej do słodyczy no i na zęby.
kayama lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Niebieska Gwiazda wrote:Pierniczkowa,jak sprawy w klinice?
Niebieska Gwiazda, kayama lubią tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:To ile waży Wiktoria?
Miałam mleko od znajomej krowy.
Jeśli miałabym wziąć ze sklepu to.zdecydowanie ekologiczne.Rozcieńczyłabym.
Ja też mam mleko od znajomego rolnika.
Dlaczego mleko ze sklepu byś rozcienczyla?
Przecież mleko wiejskie (pełne), ma jeszcze więcej tłuszczu niż to ze sklepu
Ja nie rozcieńczam, ale na razie podaje sporadycznie.
Jak Mela będzie troszkę większa mam zamiar umówić się na stałe dostawy.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Pierniczkowa, a ta stymulacja to clo?
Kayama, ja na Twoim miejscu odstawilabym te mieszanki z sokiem póki Wika jest mała.
Będzie marudzić, pluc na początku, ale... Kiedy nauczysz ją jak nie teraz?
Przyzwyczai się do smaków i wody nie nauczy się pić nigdy.
Słodkie napoje, to pierwszy krok do otyłości.
Poza tym wpada się w błędne koło. Pijesz, bo słodkie (smakuje), a za chwilę znowu chce się pić po tym słodkim, więc znowu pijesz. I tak w kółko.
Kuzyn po słodkich napojach wpadł w otyłość, z której nie wyrósł nigdy. A też ciągle powtarzali, że on wody nie lubi i dlatego w domu muszą być soki.
Inna koleżanka miała pruchnice na wszystkich zabkach u dwulatki. Do wody dodawali jej wody smakowej żeby chętnie piła.
Nie chcę Cię zdołować, czy zasmucić, ale po latach te osoby mówią że żałują, że nikt im nie podpowiedzial, że tak się może stać.
Jeżeli zechcesz lub nie będziesz miała innego wyjścia, to oczywiście podasz. Ty jesteś mamą i Ty decydujeszTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Ja też mam mleko od znajomego rolnika.
Dlaczego mleko ze sklepu byś rozcienczyla?
Przecież mleko wiejskie (pełne), ma jeszcze więcej tłuszczu niż to ze sklepu
Ja nie rozcieńczam, ale na razie podaje sporadycznie.
Jak Mela będzie troszkę większa mam zamiar umówić się na stałe dostawy.
Z mleka wiejskiego zebrałam śmietaně I było mniej tľuste.Mleko ekologiczne np z piątnicy ma 3,9% tłuszczu I dlatego bym trochę rozcieńczyła. -
Jak mi się przypomina jak byłam mała pilam mleko prosto od krowy ze słoika hehe
Dziś zadzwoniłam do przychodni i ustaliłam datę usg prenatalne i mam na 12 sierpnia.Pierniczkowa lubi tę wiadomość
-
Jeŝli chodzi o picie to jestem daleka od oceniania.Każda mama wie najlepiej co dla jej dziecka jest dobre.Mój starszak nie chciał pić wody,z uporem maniaka wciskałam wodę.Teraz mam w domu pięciolatka który pić nie lubi.Woda,kompot,herbata wszystko jest beee.... I stoje jak żandarm przy ŝniadaniu I czekam aż zmęczy kubek.Jak rok temu zostawiłam picie samo sobie to miał początki odwodnienia.Młodszy ostatnio przekonał się do wody ale nie miałam problemu z podaniem niesłodzonego kompotu własnej roboty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2020, 17:47
kayama lubi tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:Kayama trochę sporo.Z drugiej strony mówi się,że roczne dziecko powinno potroić swoją wagę urodzeniową.Mała już ją przekroczyła.Na razie bym siě nie martwiła,jak zacznie latać po dworzu w różnych kierunkach,a ty za nią to zgubi wagę I wyciągnie siě.Buźka też wysmukleje.
No to powinna ważyć ok 10 kgTrochę wysmuklała już i tak, z tylu to wygląda całkiem fajnie, zgrabne plecki hehe. I buzka sporo szczuplejsza niż kiedyś. Tylko te nóżki i rączki jak serdelki i brzuszek jak balonik (to akurat trochę podobno z obniżonego napięcia). Pilnuje aby zdrowo jadła, nie wydaje mi się abym za dużo jej dawała więc nie wiem czemu taka pulchna. Jak patrzę na zalecenia to tyle je. Dlatego też była sprawdzana tarczyca ale wyniki dobre. Aktywna jest dużo, ciągle w ruchu.
Wstawię ma chwilę mojego pulpetatak wygląda.
(Tu było zdjęcie)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2020, 09:24
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Frida91 wrote:Ja też na razie bym się nadwagą nie martwiła. Ale unikałabym dawania małej słodyczy. Ja staram się przy mojej nie jeść bo wiadomo że wtedy też by chciała. Na razie w ogóle nie daję jej cukru w niczym ale nie ze względu na wagę tylko bardziej na zdrowie, żeby nie przyzwyczajac jej do słodyczy no i na zęby.
Ja w ogóle nie daje słodyczy. Babcia daje ale dostała ochrzanTym bardziej że mała dostała dziś lekkiej biegunki po tych wczorajszych lodach i kotlecie mielonym
( Powiedziałam że dostała dużej sraczki aby babcia sobie wybiła te pomysły z głowy.
Frida91 lubi tę wiadomość
-
Niezapominajka5 wrote:Pierniczkowa, a ta stymulacja to clo?
Kayama, ja na Twoim miejscu odstawilabym te mieszanki z sokiem póki Wika jest mała.
Będzie marudzić, pluc na początku, ale... Kiedy nauczysz ją jak nie teraz?
Przyzwyczai się do smaków i wody nie nauczy się pić nigdy.
Słodkie napoje, to pierwszy krok do otyłości.
Poza tym wpada się w błędne koło. Pijesz, bo słodkie (smakuje), a za chwilę znowu chce się pić po tym słodkim, więc znowu pijesz. I tak w kółko.
Kuzyn po słodkich napojach wpadł w otyłość, z której nie wyrósł nigdy. A też ciągle powtarzali, że on wody nie lubi i dlatego w domu muszą być soki.
Inna koleżanka miała pruchnice na wszystkich zabkach u dwulatki. Do wody dodawali jej wody smakowej żeby chętnie piła.
Nie chcę Cię zdołować, czy zasmucić, ale po latach te osoby mówią że żałują, że nikt im nie podpowiedzial, że tak się może stać.
Jeżeli zechcesz lub nie będziesz miała innego wyjścia, to oczywiście podasz. Ty jesteś mamą i Ty decydujesz
Hmmm nawet dużo rozcienczone? Ja daje nie czysty sok tylko to jest już kupna mieszanka wody z naturalnym sokiem (żadnego cukru), i jeszcze to rozcienczam pół na pół. A można by dawać wodę z cytryną? Ja moje dziecko rozumiem bo nienawidzę pić czystej wody. Może ma to po mnieJa pije z cytryną i mięta.
U mnie w domu soków slodzonych w ogóle nie pije się, ewentualnie warzywne i czasem 100% z owoców. A coś takiego jak woda smakowa to nawet nie wiem jak smakuje bo.nigdy nie próbowałamWięc raczej nie grozi, u nas w ogóle w rodzinie nie ma otyłych dzieci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2020, 20:52