X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Vampire Autorytet
    Postów: 291 272

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też czekam aż mdłości znikną, aczkolwiek powolutku jest coraz lepiej. W pracy ratowała mnie cola i miętuski, w domu chleb z masłem i rosół - nic poza tym. :)

    Jestem po teście PAPPA - USG super, badania krwi średnio - w sumie ryzyko pośrednie, także :). Dalszą diagnostykę w kierunku aberracji chromosomalnych zaniecham, ponieważ zastanawia mnie związek wyników z krwi a problemów z łożyskiem. Jak często łożysko w 12/13 tc jest ułożone nisko?

    Misi@ lubi tę wiadomość

    l22nroeqpi96shdn.png

    Ur. 9.08.2019 r. 💕
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magnolia29 wrote:
    Dziewczyny, które bierzecie luteinę dopochwowo jakie macie dawki i kiedy odstawienie?
    Ja się zmartwiłam bo odstawiam powoli ani tak dziś progesteron 23,7 czyli na granicy a to już 14 tydz 6 dzień.
    Biorę wg mnie bardzo duże dawki 3x4 100mg odstawiłam już podjęzykowe i tak się zastanawiam czy i kiedy lekarz mi odstawi mam już tej luteiny dość.
    Jak to u Was?

    Ja biorę 3×1 dopochwowo.Lekarz stwierdził,że do 18-20tyg.Progesteron 68.50 więc może na najbliższej wizycie zmniejszy mi dawke.

    magnolia29 lubi tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alfa_Centauri wrote:
    Ale wam zazdroszczę tych ruchów, ja to mam na razie tylko wzdęcia i inne wiadome atrakcje jelitowe :)
    Hehe dlatego na razie dość sceptycznie podchodzę do ruchów u mnie :D
    Za to moje jelita dają czadu:D

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Ostatnio miałam ochote na chipsy koniecznie bekonowe,wcześniej 2 dni na wszystko z octem i bardzo ostre.Najśmieszniej było gdy zachciało mi się soku pomarańczwego.Jak sok już był postanowiłam dodać mleka.Odstawiłam by się ogrzało.Wypić się nie dało bo mleko się ścieło.

    Ale mi się wszystko cofnęło jak to przeczytałam XD ;)

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiki2 wrote:
    Hahaha. Ja w 1 ciąży wygonilam męża po colę... kupił mi 0.5l . Wypiłem 1 łyk i podziękowałam. Nasycilam się.
    Do tej pory mi wypomina i mówi, że więcej po colę nie idzie. Wtedy te 0.5l piłam cały trymestr... tak o łyku, jak naszła na mnie ochota..

    Ja wypiłam szklankę, ale też już mi wystarczy :D zobaczymy na jak długo

    wiki2 lubi tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magnolia29 wrote:
    Dziewczyny, które bierzecie luteinę dopochwowo jakie macie dawki i kiedy odstawienie?
    Ja się zmartwiłam bo odstawiam powoli ani tak dziś progesteron 23,7 czyli na granicy a to już 14 tydz 6 dzień.
    Biorę wg mnie bardzo duże dawki 3x4 100mg odstawiłam już podjęzykowe i tak się zastanawiam czy i kiedy lekarz mi odstawi mam już tej luteiny dość.
    Jak to u Was?
    Ja dzisiaj oficjalnie kończę z lekami:) wczoraj była ostatnia tabletka luteiny dopochwowej.
    Kochana.. Twój prog jest trochę niski,by coś odstawić (moim zdaniem).
    Mialam około 28 w 11 tyg i dr zostawił pełne dawki. Gdy prog skoczył do 35, to dr nadal kazał brać pełny zestaw,choć ja byłam pewna,że już zaczniemy schodzić. Zaczęłam odstawiac jak progesteron skoczył do ponad 70 (trochę dużo,ale miałam duże dawki leków).
    Później stopniowo odstawialismy- az do dzisiaj.

    magnolia29 lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak to z tym cukrem? Ja miałam na górnej granicy, ostatnio przekoroczony. Na krzywą wybieram się w poniedziałek. Diety jeszcze nie stosuje bo moja endokrynolog mówiła, że do testu dieta powinna być normalna. No i zastanawiam się czy jeśli faktycznie mam tą cukrzycę, czy w tym momencie mogło to albo może w jakiś sposób zaszkodzić małemu?

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ruchu są już regularne i wyraźne, to jest mój detektor :p

    Anhydra, jak się macie z Bobo? Plamienia ustały? :)

    Anhydra, wiki2, Marimiko lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Malinka7 Autorytet
    Postów: 598 461

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiki2 wrote:
    Nadrabiam ostatnie kilka stron:-)
    Malinka pisalas, ze lekqrz ci nie zmierzyl NT... Dziwnie to.
    Miałaś 83mm, a normy do 84mm (14t1d) więc mógł mierzyć... Ja miałam 80mm w 12t6d i miałam zmierzone bez najmniejszego problemu...
    A druga sprawa miałaś przecież mierzone tydzień wcześniej i miałaś 1.4mm. Więc w normie.
    Tak miałam mierzone 24.01 i było 1.4 - ok.
    Po wynikach pappy byłam raz jeszcze u innego lekarza na USG (30.01), to on mi powiedział, że już się nie mierzy NT przy takiej wielkości. I patrzył tylko inne parametry.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 21:51

    wiki2 lubi tę wiadomość

    3jgxdqk3vzuxur4g.png
  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    U mnie ruchu są już regularne i wyraźne, to jest mój detektor :p

    Anhydra, jak się macie z Bobo? Plamienia ustały? :)

    O matko jak ja Wam zazdroszczę!!!
    U mnie tu zabulgocze, tu coś szczyknie, tu zakłuje i tylko doktoryzuje się czy to już to czy jeszcze nie :)

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • magnolia29 Ekspertka
    Postów: 161 427

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Ja dzisiaj oficjalnie kończę z lekami:) wczoraj była ostatnia tabletka luteiny dopochwowej.
    Kochana.. Twój prog jest trochę niski,by coś odstawić (moim zdaniem).
    Mialam około 28 w 11 tyg i dr zostawił pełne dawki. Gdy prog skoczył do 35, to dr nadal kazał brać pełny zestaw,choć ja byłam pewna,że już zaczniemy schodzić. Zaczęłam odstawiac jak progesteron skoczył do ponad 70 (trochę dużo,ale miałam duże dawki leków).
    Później stopniowo odstawialismy- az do dzisiaj.

    Słuchaj a kiedy miałaś takie skoki progesteronu? W jakich tygodniach ciąży?

  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    U mnie ruchu są już regularne i wyraźne, to jest mój detektor :p

    Anhydra, jak się macie z Bobo? Plamienia ustały? :)


    A właśnie myślałam dzisiaj o Tobie...to znaczy o Was :). Dobrze pamiętam, że jutro masz wizytę? :)
    U nas wszystko ok, plamienia bardzo osłabły tak więc myślę, że jeszcze chwilę i znikną zupełnie. Mam już dosyć wyraźny brzuszek, ale ruchów niestety nie czuję. To znaczy kilka razy poczułam takie jakby muśnięcia/bulgotanie ale nie mam pewności czy to On ;). Czekam na soczyste kopniaki, które nie będą budzić wątpliwości :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 21:48

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Myszowelove Przyjaciółka
    Postów: 64 73

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie!
    Proszę o zmianę terminu na 18-ego, bo dzidzia o te 10 dni mniejsza jest :)
    Czy ja dobrze widzę, że tak dużo z Was oczekuje chłopców????? Wooow!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 21:48

    74di3e5ewh0bo3f8.png
    w4sqskjoba8oxpzl.png
  • Malinka7 Autorytet
    Postów: 598 461

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vampire wrote:
    Też czekam aż mdłości znikną, aczkolwiek powolutku jest coraz lepiej. W pracy ratowała mnie cola i miętuski, w domu chleb z masłem i rosół - nic poza tym. :)

    Jestem po teście PAPPA - USG super, badania krwi średnio - w sumie ryzyko pośrednie, także :). Dalszą diagnostykę w kierunku aberracji chromosomalnych zaniecham, ponieważ zastanawia mnie związek wyników z krwi a problemów z łożyskiem. Jak często łożysko w 12/13 tc jest ułożone nisko?
    Nie wiem jak często, ale ja w 13 tygodniu miałam nisko. Mam skontrolować za miesiąc czy się podnioslo.

    3jgxdqk3vzuxur4g.png
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 786 330

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka1985 wrote:
    Myśle, ze jestes zdezorientowana. Czy ktoś z Tobą był na tym badaniu, gdzie dostałaś skierowanie? Czasem jest tak, ze w nerwach nie wszystko zakupujemy.
    Na razie bądź dobrej myśli: u mnie tez dosyć szybka akcja serca, 165; cukier na czczo 90, a lekarz mi powiedział, ze z dzieckiem wszystko Ok.
    Moze Twój lekarz trochę przewrażliwiony?
    Moim zdaniem jak y było zagrożenie życia płodu, to by robili USG od razu i działali.
    Mi od razu lekarz zasugerował chorobę dziecka z mety dał skierowanie na pappe tylko co ona mi da skoro tętno 181

    27a73b5519.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    A właśnie myślałam dzisiaj o Tobie...to znaczy o Was :). Dobrze pamiętam, że jutro masz wizytę? :)
    U nas wszystko ok, plamienia bardzo osłabły tak więc myślę, że jeszcze chwilę i znikną zupełnie. Mam już dosyć wyraźny brzuszek, ale ruchów niestety nie czuję. To znaczy kilka razy poczułam takie jakby muśnięcia/bulgotanie ale nie mam pewności czy to On ;). Czekam na soczyste kopniaki, które nie będą budzić wątpliwości :P

    Nooo to elegancko, tylko jak się skończą to się nie rozszalej przypadkiem z aktywnością życiową :)
    Taak jutro mam wizytę, mam nadzieję że się potwierdzi siusiak :)

    Cały tydzień klientki mnie pytają gdzie ten mój brzuch, a ja po prostu noszę super spodnie, które mnie idealnie maskują:) a wieczorem wywalam brzuszek na światło dzienne :)
    Edit: na światło nocne :)
    Czy cała rodzina już poinformowana, wyczekuje wnusia? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 22:05

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • joan85 Ekspertka
    Postów: 201 178

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o wizyty, to niestety do kwietnia mąż nie ma urlopu, więc na wszystkie wizyty chodze sama. W pierwszej ciązy chodziliśmy razem do jakiegoś 26 tygodnia ciąży a potem zaczął nową pracę i już musiałam sobie sama radzić z językiem itp.
    U nas dochodzi jeszcze kwestia, że od 2017 r. dzieci nie mogą towarzyszyć na prenatalnym, jeśli nie ma drugiego rodzica, więc młody nie będzie miał raczej okazji zobaczyć rodzeństwa na ekranie, tylko na zdjęciach (do których podchodzi podejrzliwie i z rezerwą).
    Co do cukrzycy to spokojnie, do mojej znajomej zadzwonili ze szpitala po dwóch tygodniach od krzywej, bo niby zapomnieli. Zaczęła leczenie w połowie ciąży i dzidziuch urodził się zdrowy :). Dieta przed krzywą ma być normalna, tak jak jesz na codzień, bo inaczej nie wiadomo, jak organizm radzi sobie z glukozą. A i krzywej insulinowej w ciąży nie robimy, bo w ciązy występuje fizjologiczna insulinooporność. U jednej przejdzie w cukrzycę ciążową, u innej nie.
    Ja też od niedzieli czuję wieczorem lekkie puknięcia. Wczoraj ogólnie założyłam już spodnie ciążowe. O rany, jaka ulga, już mi się tam ciasno robiło. Górę będę dokupować na wiosnę/lato, dopóki normalne ciuchy dadzą radę.
    Z jedzeniem mam ostatnio fazę na chleb ze smalcem. Wcześniej strasznie mnie ciągnęło do snickersów :P. Kupowałam sobie 4 pak za funta i codziennie rano w drodze ze szkoły po jednym xD.

    06837800ba.png
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    Nooo to elegancko, tylko jak się skończą to się nie rozszalej przypadkiem z aktywnością życiową :)
    Taak jutro mam wizytę, mam nadzieję że się potwierdzi siusiak :)

    Cały tydzień klientki mnie pytają gdzie ten mój brzuch, a ja po prostu noszę super spodnie, które mnie idealnie maskują:) a wieczorem wywalam brzuszek na światło dzienne :)
    Edit: na światło nocne :)
    Czy cała rodzina już poinformowana, wyczekuje wnusia? :)

    Wszyscy poinformowani. Zresztą i tak byłoby po mnie od razu widać ;) . Wszyscy wspierają i trzymają kciuki. Dziadek nawet wydrukował sobie zdjęcie Małego z USG w formacie A4 ;D .
    O której masz jutro wizytę? Trzymam kciuki aby Mały współpracował i zaprezentował swój interes ;)

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joan85 wrote:
    A i krzywej insulinowej w ciąży nie robimy, bo w ciązy występuje fizjologiczna insulinooporność. U jednej przejdzie w cukrzycę ciążową, u innej nie.
    .
    Ja zostałam poinformowana, iż tyko dwa wyniki łącznie dają miarodajny pogląd.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magnolia29 wrote:
    Słuchaj a kiedy miałaś takie skoki progesteronu? W jakich tygodniach ciąży?
    Przepraszam Cie za wprowadzenie w błąd. Sprawdziłam dokładniej wyniki według dat i wynosiły: 28 (8tc), 35 (9tc).
    Wtedy dr kazał utrzymać dawki leków.
    W 11tc mój prog osiągnął 54, ale wtedy jeszcze mialam utrzymać dawki.
    Wg zaleceń dr schodzić zaczęłam w 12tc przy progu 94.
    Sama jednak kilka dni wcześniej odstawiłam jedną tabletkę lutinusa,bo mi się skończył, a nie chciałam wydać kolejnych 200zł na nowe opakowanie.
    Moimi wynikami się zbytnio nie sugeruj. Są za wysokie.. za każdym razem teraz progesteron idzie do weryfikacji,bo lab myśli,że to błąd..

    Zaczęłam ciąże z bardzo niskim progesteronem (18 lub nawet niżej).
    Dlatego dostałam duże dawki leków. Na początku wszystko szło opornie, ale później się ładnie rozkręciło.

    Jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Jak badasz proga? Na czczo? Bo tak właśnie powinno się go badać. Czytałam,że wynik po śniadaniu może być zanizony nawet o połowę.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
‹‹ 264 265 266 267 268 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ