strach przed utratą
-
WIADOMOŚĆ
-
anetaa1607 - Najgorszy okres za Tobą podejrzewam, że przy tej wielkości fasolki jeszcze nie robiono Ci genetycznego - więc pewnie w ciągu najbliższych 2 tyg będzie okazja aby podejrzeć malucha jeszcze raz
Iza75 lubi tę wiadomość
-
rozumiem Wasze lęki, też jestem po stracie i też świrowałam w tej ciąży tym bardziej, że miałam plamienia i krwawienia.
Jednak co ma żyć, żyje, wcześniejsza ciąża, pomimo leków, nie utrzymała się.
Za to w tej muliło mnie i wymiotowałam do końca 4 miesiąca, a nudności i sporadyczne wymioty wróciły w 3 trymestrze. Też cieszyłam się gdy wymiotowałam
Trochę pomagają ruchy ale też są dni, że dzieciaczki nie ruszają się lub ruszają się słabiej i też są nerwy...niestety nie znam sposobu na te wszystkie lęki, nie wiem też czy da się je ominąć, wyeliminować.
Przytulam Was wszystkieLimerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA mi się dziś chce płakać niesamowicie boje się o to moje maleństwo za niedługo 15 tydzień wg nie czuję się ciążowo nic nie boli nawet nie mam mdłości piersi nie bolą nie wiem czym się zając aż boje sie isc na wizyte we środe a zarazem sie ciesze ze wkoncu ide. teraz na każdej wizycie zawsze wszystko było dobrze dziecko się ładnie rozwijało itd serduszko biło super nie wiem co sie dzieje ze mną mam strach może dlatego ze wczesniej chodziłam co dwa tyg w ost byłam w 11 tyg i gin powiedział ze następna za miesiąć oszaleć można dobrze ze to już niedługo.A jak u was jak się czujecie ?
-
Evell - z tego co widzę, jesteśmy na tym samym etapie ciąży - mi większość objawów ustała jakieś 3 tyg temu - piersi właściwie nigdy mnie nie bolały - no może były bardziej "czułe" ale to też nie zawsze ... wczoraj też mnie dopadła panika ponieważ kolejną wizytę u lekarza prowadzącego mam wyznaczoną na 23grudnia - i zamiast się cieszyć i cierpliwie czekać to do głowy przyszła mi myśl, że jeśli jest coś nie tak to nie chce dowiedzieć się o tym przed samymi Świętami i np wówczas trafić do szpitala.... w efekcie zapisałam się na kontrolne USG na wtorek do innego lekarza - oczywiście w tajemnicy przed moim M.
... A tu kalendarz ciąży pokazuje dopiero 37% -
nick nieaktualnyWszystko będzie dobrze musi być ! i urodzimy śliczne dzieci. Pocieszam się faktem,że jeszcze czasem czuje kłucie i pobolewanie w dole brzucha,jedna dziewczyna ma racje,że uspokoimy się dopiero wtedy jak poczujemy ruchy
Scintilla, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja tak samo się bałam jak Wy bo nie miałam żadnych objawów, jestem w 11tyg i 4dniu ciąży a ja do tej pory nie mam mdłości piersi czasem bolą ale bardzo lekko czasem wcale,moja jedyna dolegliwość to chodzenie często siusiu,tak to w ogólnie nie czuje że jestem w ciąży i też uważałam do wczorajszej wizyty że z moją dzidzią jest coś nie tak. a mój maluszek idealnie się rozwija i już jestem spokojna:) u Was na pewno tak samo jest:)
Evell lubi tę wiadomość
-
Kochane, bedzie dobrze! Ja jestem prawie na poczatku 16 tyg. Typowe objawy przeszly mi ok 2/3 Tyg temu. Oczywiscie pierwsze mysli, ze dzieje sie cos zlego Ale po jakimis czasie bolace piersi jednego dnia, innego mdlosci. I brzuch rosnie (z tyg na tydz). Wiec chyba jest dobrze ja tez mialam wizyte na 23.12 i przesunelam na 19.12. Ja dodatkowo mieszkam w Norwegii wiec utrudniony dostep do gin. Dobrze ze bd teraz w Pl Kochane- nie mozemy wkrecac sobie, tylko byc dobrej mysli
Evell, anetaa1607 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam na 08.06 - pięknie się złożyło - macie czasem odczucia jakbyście miały za chwilę dostać okres.... ciężko to wytłumaczyć, nie chodzi o ból a raczej takie wew. wrażenie, że za chwile "coś poleci" ? .... hmmmm dziwnie to opisałam
-
nick nieaktualnyScintilla wrote:Ja mam na 08.06 - pięknie się złożyło - macie czasem odczucia jakbyście miały za chwilę dostać okres.... ciężko to wytłumaczyć, nie chodzi o ból a raczej takie wew. wrażenie, że za chwile "coś poleci" ? .... hmmmm dziwnie to opisałam
Ja tak mam często bo przeważnie tego śłuzu rano mam za duzo ale byc może od luteiny.Też teraz mnie często boli brzuch jak na @.Dziewczyny troche inne pytanie jakie wam wychodziły badania morfologiczne ? ja odebrałam w piątek wyniki i mam tragiczne martwie się bo mi odbiegają od normy wg nie mieszcze się w zakresie czy to normalne w ciąży do tego te bakterie w moczu -
Niestety chyba żadne laboratorium nie podaje norm dla ciąży
Tu jest jakiś przykład :
http://babyonline.pl/badania-krwi-w-ciazy-badania-w-ciazy-wyniki,badania-w-ciazy-artykul,1094,r1p1.html
Dosyć istotne jest ile masz Leukocytów - jak leżałam z bólem brzucha przy tej ciąży i miałam wynik powyżej 16tyś. podejrzewali leukocytozę a to dosyć niebezpieczne.
Reszta "odchyleń" najczęściej wiąże się z anemią albo zwykłym niedoborem żelaza. -
nick nieaktualnyScintilla wrote:Niestety chyba żadne laboratorium nie podaje norm dla ciąży
Tu jest jakiś przykład :
http://babyonline.pl/badania-krwi-w-ciazy-badania-w-ciazy-wyniki,badania-w-ciazy-artykul,1094,r1p1.html
Dosyć istotne jest ile masz Leukocytów - jak leżałam z bólem brzucha przy tej ciąży i miałam wynik powyżej 16tyś. podejrzewali leukocytozę a to dosyć niebezpieczne.
Reszta "odchyleń" najczęściej wiąże się z anemią albo zwykłym niedoborem żelaza.
No właśnie z krwinkami białymi mam problem WBc 13,01 wynik na dodatek mam limfocyty wysokie i neutrofile a to tez sa krwinki białe reszta jest ok hgb w normie htc mam za niskie.Przeraża mnie to bo przed ciaża tez mialam ebc wysokie .
-
Jeśli leukocyty nie przekraczają 15 000/mm3 to jest to w ciąży wynik prawidłowy... ale zawsze lepiej skonsultować się z lekarzem - szczególnie jeśli masz mały stan zapalny dróg moczowych.
-
Czesc dziewczyny. Zaczelam 8 miesiac ciąży i wraz z nim opanowal mnie nieuzasadniony lęk, we wszystkim dopatruje sie nieprawidłowosci. wczoraj mala spala caly dzien a ja wieczorem odchodzac od zmysłów pojechalam na Izbe przyjec z tym, że nie czuje ruchow dziecka a ona poprostu tak twardo spala, na usg wszystko ok- jak wrocilismy do domu oczywiscie zaczela sie ruszac. Jak ograniczyć te leki nie wiem czy to moja psychika czy efekt 8 miesiaca. PozdrawiamPCO + insulinooporność
glucophage XR 1x1500
suplementacja: inofem, sioła ojca sroki nr 3, L-Arginina, NAC, Fertilcare
DIETA /IG poniżej 55/ -
nick nieaktualnyzuve Trochę chyba zapomniany wątek ja nawet nie wiedziałam ze taki wątek jest, w mojej 5 ciąży miałam podobnie Ania się mało co ruszała to szybko do szpitala wszystko było dobrze tylko ze sobie spała to juz była końcówka ciąży. Ten strach przed utratą jest zawsze nie ważne czy to początki, środek czy nawet koniec ciąży ja bałam się przez całą ciążę żyłam od wizyty do wizyty od USG do USG i dopiero jak urodziłam Anię to ten strach i lęk minął w mojej obecnej 6 ciąży jest podobnie ciągle się boję to juz 10 tc termin mam na 21 maja 2019 r a kolejna wizyta 10.11 więc masę czasu gdyby to było możliwe zamknęłabym mojego Pana gina w złotej klatce i by mi dzień w dzień robił USG .
-
U mnie również każdy dzień wygląda tak, że po prostu czekam na ruchy dziecka. Tak bardzo się boję o moją córeczkę. To moja pierwsza ciąża ale lęk prześladuje mnie codziennie. Wizyty mam co dwa tygodnie to chociaż tyle. Teraz też się martwię bo córeczka słabo rośnie. Chciałbym, żeby czas ciąży był najpiękniejszym okresem w moim życiu ale każdy dzień jest dla mnie bardzo ciężki. Termin porodu mam na luty także jeszcze dużo czasu.08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm