💚STYCZEŃ 2021💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta..a wrote:Hmm 39 dzień to dla mnie ponad 10 dni temu.. nie wiem czy byłby widoczny zarodek już. Może faktycznie za wcześnie?
Ja mam dzisiaj więcej energii, lepsze spodnie i było lepiej w pracy któraś z Was pracuje normalnie nadal? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymigotkaa wrote:To jesteśmy chyba w podobnej sytuacji. Tylko nie wiem ile miał mój pęcherzyk. No i plamię od poniedziałku. To jest jakaś klątwa 39 dnia. Zawsze w tym dniu zaczynam plamienie
-
Migotka Luluu nie poddawajcie się tak jak dziewczyny piszą, jeszcze wszystko jest możliwe- jednego dnia nie widać zarodka a jak byś np na drugi dzień poszła to już będzie. Beta niestety nie jest tutaj wyznacznikiem, ja w każdej poprzedniej ciąży a miałam ich nieudanych 5 miałam ładnie rosnącą bete, dlatego najlepiej za pare dni - tydzień jeszcze raz powtórzyć usg i wtedy jeśli nie będzie zarodka lub pęcherzyk będzie nadal taki sam podjąć dalsze kroki. Trzymam kciuki że będzie wszystko dobrze i zostaniecie z nami do końca
-
nick nieaktualnyLuusia wrote:6,5mm - pęcherzyk ciążowy
-
nick nieaktualny
-
Edyciak wrote:Hmm.. ale teraz jesteś obstawiona lekami. Przy takiej becie nie widać jeszcze zarodka. Ale jeśli był widoczny pęcherzyk żółtkowy to za 2-3 dni powinien pojawić się zarodek. Nie wiem, czy beta coś tu wniesie... Bo nawet przy pustym jaju jest dobry przyrost. A nie chcesz za jakieś dwa dni pójść do innego lekarza, żeby to sprawdzić?
Myślę, że jeżeli beta spada lub będzie podobna to raczej marne szanse. Jak będzie rosła to na pewno pójdę jeszcze do innego lekarza. U nas problemy się okropnie nałożyły mąż idzie na operację kolana we wtorek, wyjdzie prawdopodobnie w piątek. A u mnie wszystko takie niepewne, szczerze to boję się zostać też sama w domu. Chciałabym żeby do poniedziałku coś się rozwiązało. Ale na pewno nie podejmę decyzji o szpitalu jeżeli będą jeszcze jakieś nadzieję.Edyciak lubi tę wiadomość
-
Enigvaa jakie cudo! Naprawdę macie dziewczyny talent. Moja mama jak mnie kiedyś uczyła szydełkować, to ile krzyku przy tym było, bo ja w ogóle takich zdolności manualnych nie mam, żeby się tym szydełkiem posługiwać. 🤦♀️
-
Straszne to wszystko jest. Ale nic nie zmienimy w tym momencie. Pozostaje tylko czekać. Dziewczyny jesteście wspaniałe ♥️ muszę powiedzieć, że pierwszy raz w życiu odważyłam się pisać na takich forach, ale nie żałuję. Ogromne wsparcie dajecie ♥️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2020, 19:28
Brunetka, Mamba91 lubią tę wiadomość
-
migotkaa wrote:Straszne to wszystko jest. Ale nic nie zmienimy w tym momencie. Pozostaje tylko czekać. Dziewczyny jesteście wspaniałe ♥️ muszę powiedzieć, że pierwszy raz w życiu odważyłam się pisać na takich forach, ale nie żałuję. Ogromne wsparcie dajecie ♥️
Brunetka, Mamba91 lubią tę wiadomość
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
nick nieaktualnymigotkaa wrote:Myślę, że jeżeli beta spada lub będzie podobna to raczej marne szanse. Jak będzie rosła to na pewno pójdę jeszcze do innego lekarza. U nas problemy się okropnie nałożyły mąż idzie na operację kolana we wtorek, wyjdzie prawdopodobnie w piątek. A u mnie wszystko takie niepewne, szczerze to boję się zostać też sama w domu. Chciałabym żeby do poniedziałku coś się rozwiązało. Ale na pewno nie podejmę decyzji o szpitalu jeżeli będą jeszcze jakieś nadzieję.
-
nick nieaktualnyAbD wrote:Migotka ❤️
Czy częste usg może zaszkodzić dziecku? Słyszałyście takie teorie ?
Ja chodzę co tydzień ( byłam już 3 razy ) za tydzień i za dwa tygodnie tez mam wizytę i teraz się zastanawiam czy dobrze robię. -
AbD wrote:Migotka ❤️
Czy częste usg może zaszkodzić dziecku? Słyszałyście takie teorie ?
Ja chodzę co tydzień ( byłam już 3 razy ) za tydzień i za dwa tygodnie tez mam wizytę i teraz się zastanawiam czy dobrze robię.
Nie szkodzi, to mit. Ja też już 3 razy byłam. raz trafiłam na starego lekarza, który mi mówił coś o tym, że USG to energia i lepiej unikać na początku, a na podtrzymanie ciąży zaleca modlitwę poroniłam po kilku dniach od wizyty u niego... w międzyczasie poszłam oczywiście na USG, ale już było za późno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2020, 20:22
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny