Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynka wrote:No ja Wam powiem, że ceny teraz to jakis kosmos....ja mam poczucie, że co zakupy to większy rachunek, a praktycxnie nic nie ma kupionego.
Abrzeczy dziecięce to jakiś kosmos. Ja yo chyba zakupy typu łóżeczko, wózek, fotelik to rozdziele teraz na każdy miesiąc...
Tak jest, teraz jak jedziemy na zakupy, weźmiemy wszystko co niezbędne + wiadomo coś spoza listy to z 400 trzeba zostawić 😭😅
Wózek też mieliśmy cybexa kupić 🙈🤣 ale jak wszystko policzyliśmy to skusilismy się na Adamex za lekko ponad 2 😉 także lekko nie ma, chodzby się chciało to ciężko zapewnić dzieciom wszystko co najlepsze z górnej polki.Anielka ❤️
-
Mnie co prawda wyprawka wyniesie może z 1000 zl ale to dlatego bo wszystko używane albo po starszej. Ale ceny jedzenia teraz jeszcze paliwa to masakra..a staram się kupować w promocjach bo ogólnie jestem bardzo oszczędna przez pakt budowy domu. Właśnie czekam na wizyte i mam stresa jak zwykle..
-
Paliwo to kosmos, my na szczęście mamy dobrze skomunikowane osiedle z miejscami pracy i autem kompletnie nie opłaca się jeździć. Ja do pracy z autobusu mam 3 min, mąż to samo, a i od naszego bloku mamy coś koło 5 minut, chyba, że ja idę z młodą do żłobka to wsiadam przystanek dalej, ale to jest ok 20 min wcześniejsze wyjście z domu żeby ogarnąć wszystko na piechotę (w ciąży wolniej mi schodzi, bo nie pędzę tak, dlatego 20 min). Gdyby nam przyszło, choćby jednemu jeździć codziennie do pracy autem to tysiak w plecy murowany, a dwójka to już w ogóle.... Inaczej pojechać gdzieś daleko w trasę, a inaczej codziennie stać w tych korkach
Karolcia kciuki za wizytę ! -
Karolina kurcze I to musi być właśnie tydzień przed? Ja bylam przekonana że cesarki ustalają na 2 tyg przed terminem. Tak by pewnie było lepiej bo na święta byłabyś z bobaskiem i rodzina w domku
27.04.2020 - ciąża pozamaciczna 😔
24.04.2021 - ⏸ 🤰 -
MojAniolek:(( wrote:Karolina kurcze I to musi być właśnie tydzień przed? Ja bylam przekonana że cesarki ustalają na 2 tyg przed terminem. Tak by pewnie było lepiej bo na święta byłabyś z bobaskiem i rodzina w domku
Mówił że tydzień ale liczę na to że moze chociaż 20.12 by mi zrobili to bym była już wtedy w domu. Bo chyba 4 dni po CC ?Anielka ❤️
-
Ale jestem wkurzona po wizycie..najpier lekarka mówiła że w moim przypadku to nie będziemy się bawić w poród naturalny tylko zrobimy cc, dziś się jej pytam w ktorym tyg teraz się robi cc no ja miałam 2tyg przed terminem a ona mi mowi że w 39..tak jak u Karoliny95 wypadną święta..w dodatku powiedziała że spróbujemy rodzić naturalnie i tak mnie zatkało że nawet nie odpowiedziałam że ja sobie nie wyobrażam rodzić naturalnie (mam od razu wizje duszącego się dziecka , proznociągu, kleszczy, dziecka które reanimują itd ) do tego wiadomo jak jest ze znieczuleniami..w tym roku wszystkie rodzące koleżanki blagały o znieczulenie na co odpowiedz była jeszcze troche a potem za późno..albo że tak szybko idzie i nie ma potrzeby a w efekcie koncowym męczyła się jeszcze kilka godzin eh..caly czas byłam nastawiona ma cc i teraz szok..
Muszę zapisać się do lekarza tego prywatnego zobacze co mi powie a jak nie to trudno pojadę do lekarza który prowadził poprzednią ciąża on uwielbia robić cesarki. Najgorsze co może być to mówić kobiecie w ciąży jedno a potem zmienić zdanie -
Ja to nie rozumiem czegoś takiego jak za późno na znieczulenie.. czym oni to niby tłumacza? Przeciez przy awaryjnych cc które robione sa tak jakby "po nieudanej próbie sn" stosują identyczne znieczulenie i wtedy nie jest za późno?
27.04.2020 - ciąża pozamaciczna 😔
24.04.2021 - ⏸ 🤰 -
MojAniolek:(( wrote:Ja to nie rozumiem czegoś takiego jak za późno na znieczulenie.. czym oni to niby tłumacza? Przeciez przy awaryjnych cc które robione sa tak jakby "po nieudanej próbie sn" stosują identyczne znieczulenie i wtedy nie jest za późno?
Moj Aniołek przy cc jest inne znieczulenie... przy cc jest podpajeczynówkowe a przy naturalnym zewnatrzoponowe tak,żeby kobieta mogła chodzić a czemu do pewnego momentu tylko podaja to nie wiem, nie zgłębiałam wiedzy bo ja sie nie załapałam na znieczulenie przy sn -
Bo może zahamować skurcze i konieczna będzie cesarka, a jak i na cesarkę za późno to właśnie siłą wypychanie dziecka, kleszcze, proznociag itd. Z zewnatrzoponowym jest ten problem, że żeby je podać musi być anestezjolog na oddziale dostępny tylko dla tej konkretnej rodzącej. Przepisy się pod to zmieniły pare lat temu. Ja rodziłam bez znieczulenia właśnie dlatego, że anestezjologów na oddziale nie bylo, tylko na cc wołali, bo tam już wyjścia nie było jak nagły przypadek. Proponowali mi za to gaz rozweselający, ale podziękowałam, bo się bałam, że będę wymiotować 😅
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja bym tak się nie martwiła na zapas. Mało kto Was pokieruje i przyjmie na oddział na święta. Albo wykombinują tak żeby zrobić przed albo zaraz po. Głowa do góry 😊 na święta robią pustki i zostawiają tylko na przypadki na już...
Ja po cc wyszlam w 3, a gdyby mlody nie miał żółtaczki to by puscili w 2 dobie.
Karolcia czemu tak bardzo chcesz CC? -
Dla mnie mega wkurzające jest to że pomimo 21 wieku porody nadal jak w sredniowieczu..dobrze że chociaż mamy możliwość rodzić w szpitalu..do każdego najmniejszego zabiegu stosują bez problemu znieczulenia a tu wielogodzinne męczarnia (nie każda rodzi w 3h) i jeszcze zjebe dostaniesz jak się za bardzo drzeć bedziesz..
Poczułam się dziś trochę oszukana bo jakbym od razu wiedziała że chce żebym probowała sn to bym cała ciążę się nastawiałam..
Podczas porodu 3 dziecka moja siosta cierpiala najbardziej, poród trwał długo i bardzo wolno postępował , siostra bez jedzenia od 24h , zapytała położnej czy gdy będzie jeszcze gorzej czy siostra będzie mogła otrzymać jakiekolwiek znieczulenie ona na to : hahaha przecież dwoje dzieci urodziła , ja na to : to znaczy że przy 3 też ma cierpieć? A ona: jakoś przeżyje. Oczywiście nie obyło się bez komplikacji wynikających ze zbyt dlugiego porodu ..no ale to już nie ich sprawa grunt że statystyka się zgadza a kobieta nich sobie potem robi co chce -
Nynka oprócz bólu (mam bardzo niski próg) paraliżuje mnie strach o dziecko (pierwsze udusiło się pępowiną jak schodziło do kanału) mam wrażenie że zle będę oddychać za mało pchać i je udusze..albo że nagle straci tętno mam po prostu jobla na pukncie pępowiny tym bardziej że druga też była okręcona. Mogłabym rodzić sn bez żadnych znieczuleń tylko gdyby ktoś mi dał na piśmie że dziecko urodzi się żywe i nie zrobią mu krzywdy i przy okazji mi ale nikt nie da takiej gwarancji a ja nie chce robić drugiego pogrzebu dziecku