X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczeń 2023
Odpowiedz

Styczeń 2023

Oceń ten wątek:
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 1889 569

    Wysłany: 27 lipca 2022, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    4 ciąża z dziewczyną i 4 bez mięsa :D

    Czyli nie ma reguły 😊

    01.2023 Synuś ❤️ 1cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)

    26.12 ⏸️ (2cs)
    27.12 beta 72,7, prog 35,5
    29.12 beta 225,43 prog 26,6
    31.12 beta 448,7 prog 28,71
    8.01 🩺 pęcherzyk ciążowy 9mm 5+3
    9.01 beta 8144,97
    10.01 beta 12287,69
    13.01 jest ❤️ CRL 3mm 6+0
    23.01 CRL 1,29 mm 7+3 😍
    27.02 USG I Trymestr

    preg.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 1889 569

    Wysłany: 27 lipca 2022, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chciałabym, żeby mąż był ze mną w domu ten pierwszy miesiąc, na szczęście mąż gotujący i taki że wszystko w domu zrobi.
    Ja jestem zwolennikiem gotowania na świeżo, przygotowanie obiadu to dla mnie max 30 min stania przy garach. Jedynie może więcej produktów kupie wcześniej i pomroze typu mięso itp. i może w słoiki zrobię jakieś zupki.
    Nie mam pojęcia jak to jest na codzien z jednym takim maluszkiem. Jak to było z waszej perspektywy? Faktycznie noce nieprzespane, ciągle zmęczenie i brak energii na cokolwiek? Czy da się tak zrobić żeby się w miarę wyspać i mieć trochę czasu na domowe pracę? 🤔

    01.2023 Synuś ❤️ 1cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)

    26.12 ⏸️ (2cs)
    27.12 beta 72,7, prog 35,5
    29.12 beta 225,43 prog 26,6
    31.12 beta 448,7 prog 28,71
    8.01 🩺 pęcherzyk ciążowy 9mm 5+3
    9.01 beta 8144,97
    10.01 beta 12287,69
    13.01 jest ❤️ CRL 3mm 6+0
    23.01 CRL 1,29 mm 7+3 😍
    27.02 USG I Trymestr

    preg.png
  • Malamii26 Autorytet
    Postów: 1364 608

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malinowa_chmurka wrote:
    Hej 👋

    Angela oby zabieg poszedł szybko i sprawnie ✊

    Patka mam nadzieję,że na dniach poczujesz się lepiej :(

    Co macie dzisiaj na obiad? Ja robię pesto z kurczakiem, zawsze pewniak i syn zjada cały talerz 😋
    U nas też chłodniej, ale przyjemnie, w sobotę rano mąż będzie,już się nie mogę doczekać 🙈 w lipcu jak podliczyć to był 5 dni w domu 🙈 z czego zawsze intensywnie,bo jak nie na budowie to wesele i tak to leciało,a teraz na tydzień zostaje
    U mnie oszukana lazania bo że zwykłym makaronem:) krupnik i leczo a dla męża kalafior ziemniaki kefirek i jajo :) mąż nie przepada za mięsem i nie chce go jeść.


    Ja Marcysia planuje dla siebie po porodzie catering noce miałam przespane ale każdy wolny czas to sprzątanie pranie odciąganie wyparzanie karmienie przewijanie brakowało mi czasu żeby coś przygotować i zjeść i jak tak będzie i teraz to zdecydowanie catering żebym mogła coś wrzucić na ząb a dla męża i dla córki coś na szybko przygotuję im wystarczy obiadokolacja :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2022, 13:14

    Ida 20.11.2020 :*
    Aniołek 2018 r. (*)
    Aniołek 2017 r. (*)
    mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
    Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
    Allo Mlr 22
    PCOS i Insulinooporność
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tej ciąży w pierwszym trymestrze absolutnie nie gotowałam nic. Ale tez dlatego, ze nie wiedziałam co! A jak miałam ochotę na jedzenie to zapiekanki , pizza, chińskie, tajskie, indyjskie i grecka kuchnia 🙈🙈
    Jak przyjeżdżała moja mama to nam gotowała i w dniu wykazdu robiła tez zapas na 3 dni. Pozostałe dni to szlam z mała do osiedlowego baru mlecznego albo mam dwie restauracje na osiedlu ewentualnie dostawa. A ja musząc jeść co 3 godziny te 5 posiłków to miałam wyzwanie, co tu jeść nie mając takich konkretnych smaków jak Np teraz mi przyszły.

    Ogólnie mam fazę na jagodzianki 🙈
    Dzisiaj w końcu robie robiad od 16 tygodni 🤣🤣. Jak się nie wie co się chce jeść to nawet termomix stał nieużywany. Mój mąż nie ma czasu na gotowanie, wraca po 12 godzinach nieobecności w domu to i tak bardzo duzo jeszcze robi przed spaniem.

    age.png
    age.png
  • Angela1108 Autorytet
    Postów: 1601 468

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żelka ja mam teraz fazę na zapiekanki i pizze mogłabym jeść codziennie kilka razy dziennie i chyba by mi się nie znudziło ale staram się pilnować trochę z jedzeniem bo później mi będzie ciężko wyhamować 😁

    01.23 syn 🧑‍🌾 cud po 14 latach starań 🥰
    12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
    02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
    05.2005 córka 🙎🏼‍♀️
    05.2023 zabieg cholecystostomi
    Dieta lekkostrawna do dziś
    2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
    12.2023 powrót do starań
    Nebilet 💊
    Acard 💊
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiu smaki, zachcianki, kształt brzucha itd odnośnie płci dziecka bzdura totalna.
    Ja po porodzie miałam męża miesiąc w domu polecam bardzo. Teraz mąż będzie ze mna już w domu od wigilii na pewno do końca stycznia zobaczymy może ciut dłużej, ale jak już wróci do pracy w lutym to ja zostaje sama z dziećmi na 3 miesiące około. Ponieważ zmieniamy kraj zamieszkania, mąż musi trochę przygotować teren dla mnie i dzieci zwłaszcza tego maluszka.

    Dodatkowo po porodzie miałam pomrożone gotowe schabowe, mielone, pierogi co mi mama zrobiła. Obiadami się nie przejmowałam. Jak mieliśmy ochotę na coś innego zamawialiśmy.
    A co do czasu po porodzie to każda kobieta jest inna. Zależy jak się będziesz czuła, jak się odnajdziesz w nowej sytuacji… ja się z góry nastawiłam na to co te bardziej jeczace mamy mówiły i się miło zaskoczyłam. I postanowiłam, ze kładę lagę na otaczający mnie świat najważniejsza jestem ja i moje dziecko. Spałam razem z nią, tuliłam, wąchałem i cieszyłam się tym… miałam bebyblusa jeden wieczór. Wygoniłam mamę do siebie bo jej gadania mnie po prostu drażniły i nagle stał się cud i okazało się, ze radzę sobie świetnie 👌

    age.png
    age.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela1108 wrote:
    Żelka ja mam teraz fazę na zapiekanki i pizze mogłabym jeść codziennie kilka razy dziennie i chyba by mi się nie znudziło ale staram się pilnować trochę z jedzeniem bo później mi będzie ciężko wyhamować 😁
    No ja teraz tez wyhamuje. Nic nie przytyłam przez pierwszy trymestr, ale wiem ze drugi i trzeci to już inna bajka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2022, 13:32

    age.png
    age.png
  • malinowa_chmurka Autorytet
    Postów: 802 291

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój mąż prędzej by coś zamawiał niż sam zrobił 😅
    I podobnie jak u Żelki, pewnie od Wigili będzie w domu i z miesiąc po myślę na pewno w domu, zobaczymy jak z pracą będzie:)
    A takie przygotowanie sobie mrożonek na czarną godzinę to też spoko,tylko jak mam Młodego to raz na jakiś czas,tak to świeże obiady muszą być

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2022, 13:38

    17.05 ⏸️
    18.05 beta 533
    20.05 beta 1291
    6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
    20.06 kolejna wizyta
    23.01 💚
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps… w przypadku mojego męża to akurat on po porodzie był dla mnie tak ogromnym wsparciem. Na szkole rodzenia mieliśmy jedne zajęcia z psychologami facet wziął mężów a my kobiety miałyśmy panią. Mój mąż sam przyznał, że jak się rozkleiłam wtedy pod prysznicem w ten jeden wieczór on wiedział co robić bo ten koleś im wszystko wytłumaczył.
    Ale u mnie na babyblusa miała wpływa obecność mojej mamy. Po prostu była 4 dni po porodzie i to było o 4 dni za dużo 😀😀

    age.png
    age.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 1088 459

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam ochotę na fast foody ale staram się jednak zdrowo odżywiać, raz na tydzień pozwolić sobie na niezdrowy obiad. Takim jedzeniem mam wrażenie, że nie dostarczam odpowiedniej ilości witamin, później mi ciężko na żołądku, mam wzdęcia, a i wiem ze dziecko też pijąc wody płodowe "smakuje" co my jemy. Zresztą i moi rodzice i teście mają ogródek warzywny, więc muszę te zapasy wykorzystywać :P

    I wiecie co nie wiem czy to prawda czy nie, ale moja koleżanka w ciąży nie żałowała i jadła dużo fast foodów i teraz jej 3 letnia córeczka je mało warzyw, najchętniej to by frytki jadła. Ale nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie coś w tym jest.

    age.png

    preg.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 1088 459

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żelka1990 wrote:
    Ps… w przypadku mojego męża to akurat on po porodzie był dla mnie tak ogromnym wsparciem. Na szkole rodzenia mieliśmy jedne zajęcia z psychologami facet wziął mężów a my kobiety miałyśmy panią. Mój mąż sam przyznał, że jak się rozkleiłam wtedy pod prysznicem w ten jeden wieczór on wiedział co robić bo ten koleś im wszystko wytłumaczył.
    Ale u mnie na babyblusa miała wpływa obecność mojej mamy. Po prostu była 4 dni po porodzie i to było o 4 dni za dużo 😀😀

    Pewnie mama panikowała co?
    Właśnie wizyta teściowej przy pierwszym dziecku złamała moją przyjaciółkę. Na potówki wmówiła jej gronkowca. Teraz przy drugim dziecku nie pozwoliła wejść na głowę. Ale teściowa dalej panikująca. Na pierwszej wizycie zaczęła od słów "jejku jakie nieszczęście" bo niby wypatrzyła coś na ustach. I z nią dziecko jest bardzo niespokojne. A jak byłam prawie cały dzień u niej z jeszcze jedną koleżanką to dziecko spokojne, aż mówiła, że nie do poznania. Jednak dzieci wyczuwają emocje.

    age.png

    preg.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 27 lipca 2022, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka123 wrote:
    Też mam ochotę na fast foody ale staram się jednak zdrowo odżywiać, raz na tydzień pozwolić sobie na niezdrowy obiad. Takim jedzeniem mam wrażenie, że nie dostarczam odpowiedniej ilości witamin, później mi ciężko na żołądku, mam wzdęcia, a i wiem ze dziecko też pijąc wody płodowe "smakuje" co my jemy. Zresztą i moi rodzice i teście mają ogródek warzywny, więc muszę te zapasy wykorzystywać :P

    I wiecie co nie wiem czy to prawda czy nie, ale moja koleżanka w ciąży nie żałowała i jadła dużo fast foodów i teraz jej 3 letnia córeczka je mało warzyw, najchętniej to by frytki jadła. Ale nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie coś w tym jest.
    Na 5 posiłków dziennie jadłam 3/4 razy w tygodniu jeden posiłek nie zdrowy. To dziecko i tak dostało mnóstwo witamin. Znam osoby, które cała ciaze jadą na kanapkach z białego prostego pieczywa i pasztetu bo tylko na to miały ochotę.

    A co do tego co lubi dziecko jeść. Dziecko lubi jeść frytki bo rodzic mu dał. Inaczej by nie wiedziało ze to jest do jedzenia. Moja córka przez dwa lata nie dostała do ust nic co zawierało sztuczny cukier. Teraz jak poprosi o frytki dostanie, ale to jest raz w tygodniu może zadziej. Ona uwielbia pierogi 😀😀😀

    age.png
    age.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 1088 459

    Wysłany: 27 lipca 2022, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ale warzywa też dostawała i jej nie smakują. Nie mówię że to nie wina rodziców, że daje się coś niezdrowego, ale czasem da spróbować ktoś inny, w restauracjach też często mały wybór jest dla dzieci i te frytki lądują.

    age.png

    preg.png
  • malinowa_chmurka Autorytet
    Postów: 802 291

    Wysłany: 27 lipca 2022, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka współczuję koleżance 🙆‍♀️ młodzi rodzice potrzebują czasu,żeby odnaleźć się w nowej sytuacji,a takie "dobre" rady osób trzecich to 🤬 jeszcze kobieta w połogu często sama nie potrafi poradzić sobie ze swoimi emocjami, nowa rzeczywistość przytłacza,szkoda,że większość tych kobiet zapomniało,jak to jest w tym czasie.
    Mnie na szczęście nikt nic nie mówił,ale bym zgasiła szybko takie komentarze 😅

    17.05 ⏸️
    18.05 beta 533
    20.05 beta 1291
    6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
    20.06 kolejna wizyta
    23.01 💚
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 27 lipca 2022, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka123 wrote:
    Pewnie mama panikowała co?
    Właśnie wizyta teściowej przy pierwszym dziecku złamała moją przyjaciółkę. Na potówki wmówiła jej gronkowca. Teraz przy drugim dziecku nie pozwoliła wejść na głowę. Ale teściowa dalej panikująca. Na pierwszej wizycie zaczęła od słów "jejku jakie nieszczęście" bo niby wypatrzyła coś na ustach. I z nią dziecko jest bardzo niespokojne. A jak byłam prawie cały dzień u niej z jeszcze jedną koleżanką to dziecko spokojne, aż mówiła, że nie do poznania. Jednak dzieci wyczuwają emocje.
    Miałam bardZo duzo pokarmu moja mama panikowała, ze zapalenie piersi, żebym wysuszyla te piersi tabletkami bo będę miała operacje ( u mnie w rodzinie ani mama ani siostry nie karmiły piersią) i teksty typu daj dziecku mleko a nie wodę, mleko z piersi to sama woda. A ja miałam akurat mega żółte tłuściutkie mleko. Ale ja miałam za duzo pokarmu, trudne piersi i słaby laktator nie sciągał mi wszystkiego po nocy ściągnęłam tylko 30 ml i tekst mojej mamy „ przecież ci mówiłam, ze ty mleka nie masz”. I po tym się złamałam i pod prysznicem peklam. Następnego dnia mój mąż ja odwiózł na dworzec. Pojechał kupić nowy laktator bo ten z campol baby był do dupy nawet ręczny lepiej ściągał. Jak mi przywiózł i się podzielam z jednej piersi zeszło 180 ml mleka. To było tydzień po porodzie to było za duzo zdecydowanie dziecko tygodniowe by tego w zyciu nie ściągnęło z piersi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2022, 14:08

    age.png
    age.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 1088 459

    Wysłany: 27 lipca 2022, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malinowa_chmurka wrote:
    Patka współczuję koleżance 🙆‍♀️ młodzi rodzice potrzebują czasu,żeby odnaleźć się w nowej sytuacji,a takie "dobre" rady osób trzecich to 🤬 jeszcze kobieta w połogu często sama nie potrafi poradzić sobie ze swoimi emocjami, nowa rzeczywistość przytłacza,szkoda,że większość tych kobiet zapomniało,jak to jest w tym czasie.
    Mnie na szczęście nikt nic nie mówił,ale bym zgasiła szybko takie komentarze 😅

    Teraz przy drugim wie co i jak i nie pozwala tak mówić. Ale wtedy to co tydzień lekarz był wzywany. Ze stresu pokarm straciła.

    Żelka współczuje... widzę podobny egzemplarz.

    age.png

    preg.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 27 lipca 2022, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak raz mąż mój posłuchał swojej mamy ( mojej teściowej) był z córka na spacerze. To było jakoś kwiecień ciepło dosc. Zadzwoniła do niego na kamerce i kazała mu dziecko przykryć. Młoda się przegrzała, wyszły potowki ja nigdy nie widziałam potówek i pokazałam mojej mamie i siostrze i dowaliły, ze mała ma różyczkę !! Nigdy więcej porad już nie chciałam 😀😀 dobrze, ze zadzwoniłam do położnej a ona się załamała jak to usłyszała

    age.png
    age.png
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 1088 459

    Wysłany: 27 lipca 2022, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie tak poruszę ten temat. Jakie Wy macie zdanie co do pierwszych odwiedzin? Bo wiecie rodzimy akurat w takim typowo chorobowym okresie.

    age.png

    preg.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 27 lipca 2022, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wam powiem, ze najlepiej się zdać na swoją intuicje. My kobiety prędzej czy później poczujemy mocny instynkt macierzyński. I żeby się nie zrażać, nie dołować i nie wyrzucać sobie. Bo jedna z nas poczuje przed porodem, druga w trakcje a trzecia nawet miesiąc po.
    Moja bliska sąsiadka na pokochania dziecka czekała 3 miesiące z każdym kolejnym było szybciej. Ja jak zobaczyłam młoda po porodzie przepadałam ale tez jestem wysoko wrażliwa może tez dlatego.

    age.png
    age.png
  • Żelka1990 Autorytet
    Postów: 3288 1000

    Wysłany: 27 lipca 2022, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka123 wrote:
    A właśnie tak poruszę ten temat. Jakie Wy macie zdanie co do pierwszych odwiedzin? Bo wiecie rodzimy akurat w takim typowo chorobowym okresie.
    Córkę poza moja mama, która była te 4 dni z nami odwiedziła ona z moim tata dopiero po 2 tyg, i jakoś teściowa jak mała miała 3-4 tyg. To mówię o odwiedzinach w domu.
    Ale teraz ze względu na te choroby poza mężem córka i mna na pewno nikogo do domu nie wpuszczę aż będę spokojna 😀😀ze mi czegoś nie przytaszcza

    age.png
    age.png
‹‹ 171 172 173 174 175 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ