STYCZEŃ 2026 ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kropeczko gratuluję 🥳🥳🥳 jaki słodziak 😍 i waga piękna 😊 cieszcie się sobą i niech maluch rośnie zdrowo a Ty szybko dochodź do siebie 🤞🏻❤️.
kropka_aga lubi tę wiadomość
👩🏼94 🧔🏻♂️84
2017💖
2018🩵
2020💖
Starania o rodzeństwo od 01/2023
10/24 cb❤️🩹
12/24 8tc💔(poronienie zatrzymane)
08/05 ⏸8/9 dpo
29/05 6.4 mm małego człowieka z bijącym ❤️🥰
5/07 NIFTY PRO niskie ryzyka , zdrowy bobas ❤️
10.07 prenatalne 🧬 👍🏻
28.08. Połówkowe 320g 🐰
26.09 652 g 🐰
09.10 900g ❤️
04.11. 1640 g 🐥
13.11.1758 g 💛
4.12. 2371 g ❤️
11.12. 2603 g ☀️
🤰🏼 🩷🩵?

-
Kropeczko gratulacje!
chłopak śliczny 
teraz dochodź spokojnie do siebie
kropka_aga lubi tę wiadomość
Starania od 2022
2024 - 3x IUI
09.2024 - I procedura IVF
03.04.2025 - II procedura IVF
06.04.2025 - start stymulacji --> Ovaleap 1x150/dz --> Ovaleap 1x1 + Cetrotide 1x1
14.04.2025 - punkcja 🥚; zapłodniono 9🥚 --> 5 --> 4 ❄️ (5.1.1|2x 4.11|3.1.1)
maj 2025 - FET x1 ❄️ 5.1.1 + EG
29.05 - 9dpt beta 167,3 mIU/ml | prog 36,90 ng/ml
31.05 - 11dpt 561,4 mIU/ml 🤞🍀
23dpt - 3mm, migocze pięknie
29dpt - 9-10mm, 120-125/min 😍
#rodze2026

-
Gratuluję!❤️ Cudownie, że jesteście już razem 🥰 jesteś bardzo dzielna 😘kropka_aga wrote:Urodziłam dzisiaj o 10.25, 3100g, 54 cm, 10/10

Odzywam się późno, bo niedawno wróciłam dopiero z porodówki. Ogólnie traumy psychicznej nie mam, ale na pewno kolejnego SN nie chcę. Wiec jesli nie chcecie czutac o trudnym porodzie to nie polecam
Nie wiem jak to możliwe, ze mozna to zapomnieć dostając dziecko na pierś
no ale jednak mozna.
Od północy mialam regularne skurcze co 3 min, ale rozwarcie było tylko 2 cm, przy przyjęciu 1 cm.
Męczyłam się z tymi skurczami do 6 rano i wzięli mnie na porodówkę. Całą noc nie spałam, chodziłam pod prysznic, na piłce się bujałam, wszystkie możliwe pozycje. Skurcze były okropnie nieprzyjemne, mimonze serio mam wysoki próg bólu.... o 2 w nocy dostałam antybiotyk po 18h od odejścia wod i w trakcie porodu o 10. Crp mialam niskie (chociaż tyle).i bdb morfologię.
Przyszedł lekarz mnie zbadać, każde badanie to zajebisty ból
okazało się, ze mam 4cm i mówi, ze szybko urodzę i obejdzie się bez oxy bo mam ładne swoje skurcze. Ustaliłam z lekarzem, ze wezmę zzo, bo serio nie moglam wytrzymać, a gdzie tu parte... przyszedł inny lekarz (jeden z najlepszych na oddziale), a on mowi, ze na zzo za późno bo dochodzi 9 cm rozwarcia i zaraz będziemy przec 😱 w godzinę skoczyło mi z tych 4cm na 9cm... no i został mi gaz wiec bralam co się da1...
Zaczęły się parte, oczywiscie incydent 💩 zaliczony, ale delikatnie. I wszystko szło sprawnie do pewnego momentu, było widać główkę, ale za cholere nie moglam go wyprzec
skończyło się lekkim nacieciem i vacuum. Te ostatnie parcia to byla jakas masakra, ale serio lekarz był tak dobry, ze gdyby nie on to chyba nigdy bym nie urodziła. Popłakałam się przy tych skurczach, bo juz mocniej nie moglam, a nie mogli go wyjąć 🤦♀️ jak chlusnelo krwią to jakby świnie ktos zarżnął. Od razu młody zaczął płakać, musiałam go na sobie, a później mąż kangurowal. Bo oczywiscie co się stało? Łożysko się nie odkleiło, lekarz próbował przez brzuch je ruszyć, ale tez nie szło (wtedy dostałam niewielką dawkę oxy aby dostać skurcze na łożysko, których nawet nie dostałam 😅). No i musieli mnie uśpić i wyjąć łożysko ręcznie
jak się obudziłam to byłam na takim haju, ze masakra 😅 zasnęłam na 2h, bo mnie tak muliło i głupoty opowiadałam 😅 maz nadal w tym czasie kangurowal.
O 14 mialam próbę pionizacji, ktora sie nie udała, bo zrobiłam się blada i miało mi się na odjazd....wiec leżałam kolejne 2h, pobrali krew czy nie musi być tłoczona. Tyle dobrze, ze startowałam z bdb morfologia i hemoglobina ani żelazo az tak nie spadło. Zjadłam na sali obiad, wypilam mnóstwo wody, zjadlam słodkie i o 16 udalo się wstac i iść się ogarnąć...
Tak więc dopiero od 2h jestem na sali z młodym. Nie jest głodny i nie chce się na razie przystawić 🤷♀️ na chwilę się przystawił jak się obudziłam po wyjęciu łożyska...
Uff to chyba wszytsko 😅 ale serio po dostaniu młodego na klatę zapomniałam o tym co chwilę temu przechodziłam 😅

kropka_aga lubi tę wiadomość
🙋♀️ 38
❌
MTHFR-2xhetero
PAI-homo
Insulinooporności, hiperinsulinemia
Hashimoto
KIR AA
Adeno
Cross-match 24,9
✅ AMH - 5,2
🙋🏻♂️ 39
❌ Teratozoospermia
Syn 18' (3 l.starań)
Obecnie: 5,5r.
IUI 24' ❌❌❌
8.10.24 mensinorm 75 jedn., Rekovelle 7 mcg, od 5dc Orgalutran 0,25mg
19.10. punkcja - 7🥚, 6 dojrzałych, 3 MII
2 blastki (2.1.2 i ❄️5.1.2)
24.10. ET 2.1.2 ❌
22.11. FET ❄️ 5.1.2 ❌
27.12.💉Diphereline
08.01.25 💉Ovaleap 150 💉Menopur 150
16.01.💉Menopur 300
22.01. Punkcja: 13🥚, 10 zapłodnionych, 7 MII,
5 doba ❄️2.1.1 ❄️2.1.2
6 doba ❄️ 5.1.1 ❄️5.1.2 ❄️4.2.2.
14.03, 11.04 💉 diphereline
9.05 FET❄️ 5.1.1
5dpt II😍
6dpt 16,10
8dpt 67,9
10dpt 130
12dpt 268
14dpt 763
18dpt 3730
24dpt 15863❤️
Staś💜
33+3tc, 2030g, 44cm

-
Moj maz wymiękł przy vacuum i wyszedł, az dziwne ze pol szpitala mnie nie słyszało 😅 ale dzielnie kangurowal jak byłam na haju 😅 i mój twardziel puscil łezkę i to nie jedną 🥰
I patrze na tą wlochatą kluskę jak w malowane wrota czy oddycha 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 18:08
Yenne, ellevv, Pogubiona, AleksandraHS, Kroliczek2411, Hortensjaogrodowa, Jagodecka, NinaB, klaudia00.., Dango lubią tę wiadomość
-
No kurde waga mnie zaskoczyła, bo miało bgc 2600 🤣 a tu 500g więcej. .. strach pomyśleć ile by wazyl w 40 tc...
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 18:10
Kroliczek2411, Hortensjaogrodowa, Dango lubią tę wiadomość
-
Kropeczko gratulacje!! Byłaś dzielna! Odpoczywaj i cieszcie się sobą 🫶🏻 A co do wagi to faktycznie duża różnica 😅
kropka_aga lubi tę wiadomość
29 👩🏽 & 39 👱🏻 & 🐕 x2
👩🏽 po chemioterapii & naświetlaniach
👱🏻 pH 8,5❓️reszta w normie 💪
03.05 ⏸️ beta 144,44 mIU/ml 🥹🤞
05.05 beta 338,80 mIU/ml 🥹🤞
26.05 CRL 1.09 cm ❤️
27.06 prenatalne 👍 CRL 5,25 cm ❤️
28.08 połówkowe 👍 zdrowa dziewczynka 🩷🥰
08.09 522g ❤️
24.09 650g ❤️
15.10 950g ❤️
29.10 1200g ❤️
10.11 1665g ❤️
01.12 1915g ❤️
17.12 2300g ❤️

-
Kropeczko gratulacje ❤️❤️❤️ śliczny chłopak 😘😍 dużo zdrówka dla Was 😍😘
kropka_aga lubi tę wiadomość
-
Jagodecka wrote:Karola gratulacje 😍😍😍 Oliwka jest przepiękna 🤍
Makino, Kropka mooocne kciuki 👍🏻👍🏻👍🏻 oby wszystko się potoczyło jak najlepiej ❤️
U mnie wizyta ok, głównie się skupiali na tym czy przez cukrzycę dzidzia jest za duża, ale nie 😉 tylko 3% więcej niż przeciętna więc jest praktycznie po środku skali. Waży 2950 g i jest główką w dol, ale moja dziesięciolatka obecnie też była i zdążyła zgaga się przekręcić dupka tydzień później.
Kupiłam ostatnie prezenty, dokończyłam strojenie choinki i zaraz lepię uszka 😍 jak tam wasze przygotowania do świąt? Czy macie to szczęście i jedziecie na gotowe 😁
Super że wszystko w porządku i że leży tak jak powinna. Przynajmniej na razie 🙈
Mnie sie w tym roku upiekło i nic nie musze robic jeśli chodzi o przygotowania świąteczne. Dorzuciłam się w zakupach 🤭
Jagodecka lubi tę wiadomość
PCOS, cykle bezowulacyjne, nadwaga, wysokie TSH (4,34), 3 lata na AH, starania od 02.2024
🔹️09.12.2025 - 2927 gram, 36t+3d
🔹️11.11.2025 - 1979 gram, 32t+3d
🔹️09.10.2025 - 1166 gram, 27t+5d
🔹️14.08.2025 - 305 gram pannicy, 19t+5d, łożysko na przedniej ścianie
🔹️01.07.2025 - CRL 82.37mm, 82 gram, 13t+3d
🔹️27.05.2025 - CRL 19.41mm, 8t+3d
🔹️16.05.2025 - CRL 5.9mm
🔹️11.05.2025 - CRL 3.87mm, serduszko puka w rytmie cza-cza
🔹️27.04.2025 - nadal dwie kreski, druga mocniejsza ⏸️
🔹️26.04.2025 - dwie kreski ⏸️

🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
kropka_aga wrote:Urodziłam dzisiaj o 10.25, 3100g, 54 cm, 10/10

Odzywam się późno, bo niedawno wróciłam dopiero z porodówki. Ogólnie traumy psychicznej nie mam, ale na pewno kolejnego SN nie chcę. Wiec jesli nie chcecie czutac o trudnym porodzie to nie polecam
Nie wiem jak to możliwe, ze mozna to zapomnieć dostając dziecko na pierś
no ale jednak mozna.
Od północy mialam regularne skurcze co 3 min, ale rozwarcie było tylko 2 cm, przy przyjęciu 1 cm.
Męczyłam się z tymi skurczami do 6 rano i wzięli mnie na porodówkę. Całą noc nie spałam, chodziłam pod prysznic, na piłce się bujałam, wszystkie możliwe pozycje. Skurcze były okropnie nieprzyjemne, mimonze serio mam wysoki próg bólu.... o 2 w nocy dostałam antybiotyk po 18h od odejścia wod i w trakcie porodu o 10. Crp mialam niskie (chociaż tyle).i bdb morfologię.
Przyszedł lekarz mnie zbadać, każde badanie to zajebisty ból
okazało się, ze mam 4cm i mówi, ze szybko urodzę i obejdzie się bez oxy bo mam ładne swoje skurcze. Ustaliłam z lekarzem, ze wezmę zzo, bo serio nie moglam wytrzymać, a gdzie tu parte... przyszedł inny lekarz (jeden z najlepszych na oddziale), a on mowi, ze na zzo za późno bo dochodzi 9 cm rozwarcia i zaraz będziemy przec 😱 w godzinę skoczyło mi z tych 4cm na 9cm... no i został mi gaz wiec bralam co się da1...
Zaczęły się parte, oczywiscie incydent 💩 zaliczony, ale delikatnie. I wszystko szło sprawnie do pewnego momentu, było widać główkę, ale za cholere nie moglam go wyprzec
skończyło się lekkim nacieciem i vacuum. Te ostatnie parcia to byla jakas masakra, ale serio lekarz był tak dobry, ze gdyby nie on to chyba nigdy bym nie urodziła. Popłakałam się przy tych skurczach, bo juz mocniej nie moglam, a nie mogli go wyjąć 🤦♀️ jak chlusnelo krwią to jakby świnie ktos zarżnął. Od razu młody zaczął płakać, mialam go na sobie, a później mąż kangurowal. Bo oczywiscie co się stało? Łożysko się nie odkleiło, lekarz próbował przez brzuch je ruszyć, ale tez nie szło (wtedy dostałam niewielką dawkę oxy aby dostać skurcze na łożysko, których nawet nie dostałam 😅). No i musieli mnie uśpić i wyjąć łożysko ręcznie
jak się obudziłam to byłam na takim haju, ze masakra 😅 zasnęłam na 2h, bo mnie tak muliło i głupoty opowiadałam 😅 maz nadal w tym czasie kangurowal.
O 14 mialam próbę pionizacji, ktora sie nie udała, bo zrobiłam się blada i miało mi się na odjazd....wiec leżałam kolejne 2h, pobrali krew czy nie musi być tłoczona. Tyle dobrze, ze startowałam z bdb morfologia i hemoglobina ani żelazo az tak nie spadło. Zjadłam na sali obiad, wypilam mnóstwo wody, zjadlam słodkie i o 16 udalo się wstac i iść się ogarnąć...
Tak więc dopiero od 2h jestem na sali z młodym. Nie jest głodny i nie chce się na razie przystawić 🤷♀️ na chwilę się przystawił jak się obudziłam po wyjęciu łożyska...
Uff to chyba wszytsko 😅 ale serio po dostaniu młodego na klatę zapomniałam o tym co chwilę temu przechodziłam 😅

Kropka, moje gratulacje! Dzielna mama ❤️💪🏻 tetaz odpoczywaj 😊
Witamy Malucha wśród "stycznióweczek" 🤭
Czyli jak rozumiem, wizyty musze z kalendarza po usuwać haha 🙈
kropka_aga lubi tę wiadomość
PCOS, cykle bezowulacyjne, nadwaga, wysokie TSH (4,34), 3 lata na AH, starania od 02.2024
🔹️09.12.2025 - 2927 gram, 36t+3d
🔹️11.11.2025 - 1979 gram, 32t+3d
🔹️09.10.2025 - 1166 gram, 27t+5d
🔹️14.08.2025 - 305 gram pannicy, 19t+5d, łożysko na przedniej ścianie
🔹️01.07.2025 - CRL 82.37mm, 82 gram, 13t+3d
🔹️27.05.2025 - CRL 19.41mm, 8t+3d
🔹️16.05.2025 - CRL 5.9mm
🔹️11.05.2025 - CRL 3.87mm, serduszko puka w rytmie cza-cza
🔹️27.04.2025 - nadal dwie kreski, druga mocniejsza ⏸️
🔹️26.04.2025 - dwie kreski ⏸️

🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
No trochę moja wizyta nieaktualna 😅ellevv wrote:Kropka, moje gratulacje! Dzielna mama ❤️💪🏻 tetaz odpoczywaj 😊
Witamy Malucha wśród "stycznióweczek" 🤭
Czyli jak rozumiem, wizyty musze z kalendarza po usuwać haha 🙈
ellevv lubi tę wiadomość
-
@Kropka_aga - gratulacje przepięknego zdrowego Maluszka! 😍 Jesteś super dzielna i trzymam kciuki, żeby złe wspomnienia szybko się zatarły!
@Yenne - ja kładę Binkę co karmienie na inny boczek. Często sama się przewraca na plecki, ale to już zazwyczaj jak przysnie i jedzonko trochę przetrawi
ogólnie po KP dzieci nie ukrywają praktycznie i nie ma potrzeby ich odbijać, ale przy MM trzeba mocno na to zwracać uwagę.
Pytanie do mam, które już mają większe Maluszki: jak długo bolały Was piersi przy KP? Nikt nie ostrzegał, że to tak bardzo boli jak igiełki 🫣 nie poddaje się, bo widzę różnicę przy karmieniu KP a MM, ale fajnie by było już się nie krzywić pierwszą minutę po przyssaniu
Yenne, kropka_aga lubią tę wiadomość
👱38 🧔43 + 😺😺
Starania od 02.2023
05.2023 - 5t 💔
08.2023 - 6t 💔
02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
____________
29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
02.05.25 - beta 294mIU/ml
05.05.25 - beta 997mIU/ml
15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - 0,41cm i ❤️
26.05.25 - USG (7+4) - 1,40cm (tętno 150)
05.06.25 - USG (9+1) 2,35cm
23.06.25 - USG (11+5) 5,33cm
24.06.25 - NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka 🩷
30.06.25 - USG (12+5) 5,93cm
24.07.25 - USG (16+4) 14cm
01.09.25 - USG połówkowe (22+1) 433g
18.09.25 - USG (24+4) 613g
16.10.25 - USG (28+4) ok. 1200g
03.11.25 - USG III trymestru (31+1) 1700g
13.11.25 - (32+4) 2100g
27.11.25 - (34+4) 2500g
14.12.25 - (37) Hello World!
2600g, 53cm -
kropka_aga wrote:No trochę moja wizyta nieaktualna 😅
No tak jak te ktg ktore miałaś mieć dzisiaj 🤣🤣PCOS, cykle bezowulacyjne, nadwaga, wysokie TSH (4,34), 3 lata na AH, starania od 02.2024
🔹️09.12.2025 - 2927 gram, 36t+3d
🔹️11.11.2025 - 1979 gram, 32t+3d
🔹️09.10.2025 - 1166 gram, 27t+5d
🔹️14.08.2025 - 305 gram pannicy, 19t+5d, łożysko na przedniej ścianie
🔹️01.07.2025 - CRL 82.37mm, 82 gram, 13t+3d
🔹️27.05.2025 - CRL 19.41mm, 8t+3d
🔹️16.05.2025 - CRL 5.9mm
🔹️11.05.2025 - CRL 3.87mm, serduszko puka w rytmie cza-cza
🔹️27.04.2025 - nadal dwie kreski, druga mocniejsza ⏸️
🔹️26.04.2025 - dwie kreski ⏸️

🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
kropka_aga wrote:Moj maz wymiękł przy vacuum i wyszedł, az dziwne ze pol szpitala mnie nie słyszało 😅 ale dzielnie kangurowal jak byłam na haju 😅 i mój twardziel puscil łezkę i to nie jedną 🥰
I patrze na tą wlochatą kluskę jak w malowane wrota czy oddycha 🤦♀️
Kropka ogromne gratulacje, dużo zdrowia dla dzielnej mamy i maluszka! Wyobrażam sobie, jaki to stres też dla męża, jak biorą żonę pod narkozę, a dopiero co urodziło się dziecko, także gratulacje też dla dzielnego taty
A tego bycia na haju się boje najbardziej, bo nie mam zielonego pojęcia jak mój mózg by zareagował i czy bym nie zapomniała niemieckiego 😅😅 kiedyś jak byłam operowana, to gadałam po polsku kompletnie od czapy, a mózg lubi w takich sytuacjach płatać figla 😅
kropka_aga lubi tę wiadomość
-
Najbardziej bolało mnie przez około 2 -3 tygodnie. Potem było trochę lepiej. 🫣Pogubiona wrote:@Kropka_aga - gratulacje przepięknego zdrowego Maluszka! 😍 Jesteś super dzielna i trzymam kciuki, żeby złe wspomnienia szybko się zatarły!
@Yenne - ja kładę Binkę co karmienie na inny boczek. Często sama się przewraca na plecki, ale to już zazwyczaj jak przysnie i jedzonko trochę przetrawi
ogólnie po KP dzieci nie ukrywają praktycznie i nie ma potrzeby ich odbijać, ale przy MM trzeba mocno na to zwracać uwagę.
Pytanie do mam, które już mają większe Maluszki: jak długo bolały Was piersi przy KP? Nikt nie ostrzegał, że to tak bardzo boli jak igiełki 🫣 nie poddaje się, bo widzę różnicę przy karmieniu KP a MM, ale fajnie by było już się nie krzywić pierwszą minutę po przyssaniu
-
Kropka_aga gratulacje dla Ciebie, byłaś bardzo dzielna i witamy ślicznego Maluszka na świecie 🩵 samych radosnych chwil dla Was i dużo odpoczywajcie 😍
To która następna?🫣
kropka_aga lubi tę wiadomość
02/2025- cb 💔
11.05 ⏸️
12.05- beta 144, prog 26,89
14.05- beta 300, prog 24,18
19.05- beta 2482, prog 17,77
03.06- 1 wizyta 🤞🏼 9 mm dzidzi z bijącym serduszkiem 🥰
02.07- dzidzia rośnie 4 cm 🥰
10.07- zdrowy chłopiec naprawdopodobniej 🩵
30.07- zdrowy chłopiec 🩵
27.08- 268 g szczęścia 🩵
11.09- 463 g chłopca 🩵
24.09- 588 g bąbla 🩵
22.10- 1112 g misia 🩵
19.11- 1812 g synka 🩵
3.12- 2200 g bobaska 🩵
17.12- 2550 g dzidziusia 🩵
07.01- ostatnia wizyta przed naszym spotkaniem 🍀

-
No 🤣 wczoraj sms pisałam do poloznej i dzisiaj dzwonila czy juz po, jak akurat byłam juz na porodówce 😅 maz do niej oddzwonił 🤣ellevv wrote:No tak jak te ktg ktore miałaś mieć dzisiaj 🤣🤣
-
Olkafar wrote:Kropka_aga gratulacje dla Ciebie, byłaś bardzo dzielna i witamy ślicznego Maluszka na świecie 🩵 samych radosnych chwil dla Was i dużo odpoczywajcie 😍
To która następna?🫣
Patrząc na nasze staty to za 2 dni następna 🤣🤣
Olkafar lubi tę wiadomość
PCOS, cykle bezowulacyjne, nadwaga, wysokie TSH (4,34), 3 lata na AH, starania od 02.2024
🔹️09.12.2025 - 2927 gram, 36t+3d
🔹️11.11.2025 - 1979 gram, 32t+3d
🔹️09.10.2025 - 1166 gram, 27t+5d
🔹️14.08.2025 - 305 gram pannicy, 19t+5d, łożysko na przedniej ścianie
🔹️01.07.2025 - CRL 82.37mm, 82 gram, 13t+3d
🔹️27.05.2025 - CRL 19.41mm, 8t+3d
🔹️16.05.2025 - CRL 5.9mm
🔹️11.05.2025 - CRL 3.87mm, serduszko puka w rytmie cza-cza
🔹️27.04.2025 - nadal dwie kreski, druga mocniejsza ⏸️
🔹️26.04.2025 - dwie kreski ⏸️

🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
Ja opowiadałam im sen, ze bylismy wszyscy w naszej pięknej fioletowej kuchni 🤣🤣 i cos tam ogólnie pitolilam 🤣 I zanim tak się ocknelam, ze wiedziałam co mówię to niby się cieszyłam i byłam.w bardzo dobrym humorze 🤣AleksandraHS wrote:Kropka ogromne gratulacje, dużo zdrowia dla dzielnej mamy i maluszka! Wyobrażam sobie, jaki to stres też dla męża, jak biorą żonę pod narkozę, a dopiero co urodziło się dziecko, także gratulacje też dla dzielnego taty
A tego bycia na haju się boje najbardziej, bo nie mam zielonego pojęcia jak mój mózg by zareagował i czy bym nie zapomniała niemieckiego 😅😅 kiedyś jak byłam operowana, to gadałam po polsku kompletnie od czapy, a mózg lubi w takich sytuacjach płatać figla 😅
A po gazie to tylko kręciło mi się w glowie, bardziej takie uczucie dobrym drinku 😅 do tego łożyska to jednak mocniejszy towar wjechał, bo narkotyczny 😅
Bo jak się ocknelam to czułam się nadal na fazie, ale bardziej świadomie. To pierwsze co pytałam o młodego czy juz go badali i ile wazy itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 18:45
AleksandraHS lubi tę wiadomość
-
kropka_aga wrote:No kurde waga mnie zaskoczyła, bo miało bgc 2600 🤣 a tu 500g więcej. .. strach pomyśleć ile by wazyl w 40 tc...
To tak jak patrze na Olusia od Puszkiny. W 36+5 miał już 57 cm a co dopiero w 40tyg 🙈
kropka_aga lubi tę wiadomość
PCOS, cykle bezowulacyjne, nadwaga, wysokie TSH (4,34), 3 lata na AH, starania od 02.2024
🔹️09.12.2025 - 2927 gram, 36t+3d
🔹️11.11.2025 - 1979 gram, 32t+3d
🔹️09.10.2025 - 1166 gram, 27t+5d
🔹️14.08.2025 - 305 gram pannicy, 19t+5d, łożysko na przedniej ścianie
🔹️01.07.2025 - CRL 82.37mm, 82 gram, 13t+3d
🔹️27.05.2025 - CRL 19.41mm, 8t+3d
🔹️16.05.2025 - CRL 5.9mm
🔹️11.05.2025 - CRL 3.87mm, serduszko puka w rytmie cza-cza
🔹️27.04.2025 - nadal dwie kreski, druga mocniejsza ⏸️
🔹️26.04.2025 - dwie kreski ⏸️

🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







