STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
boróweczka wrote:Marcza to rzeczywiście nieźle
ciekawe co doktor powie
wspolczuje Wam tego otępienia, ją dzisiaj tylko śpiąca jestem i jakąś taką rozdygotana. Babeczka nie potrafiła mi pobrać krwi bo na jednej ręce mam siniaka z tej bety jeszcze z przed 1,5 tygodnia a w drugiej nie mam widocznych zyl... dwie igły na mnie zuzyla ale się udało... ech. I głodna jestem ciągle
nawet już mnie nie mdli w sumie. Tylko na zapachy intensywne.
O Boże... nie nawidzę igieł, jakby mi się tak babka wkuwała to bym ja tam zjechała chyba
Najważniejsze, że masz to już za sobą
boróweczka lubi tę wiadomość
-
Kurcze córa marudzila mi o frytki wiec zrobilam i sama zjadlam cala miske... w międzyczasie synek nabil sobie pierwszego guza w swym krótkim życiu
wiadomo chłopak! Siedzial sobie optoczony poduszkami i zanurkowal centralnie na czoło w zabawki... juz widze ta jazde bez trzymanki z trójką i w tym rok po roku
-
My właśnie po spacerku, przepiękna pogoda!

Jeśli chodzi o zachcianki to mnie naszło jedynie na rosół, zjadłam, ale mam chęć na coś jeszcze innego jednak

Aaa no i przyszła już do mnie część ciuszków ciążowych i zdecydowanie polecam jeansy z pasem ciążowym, jak dla mnie świetne, tak jakbym miała na tyłku legginsy
merida17 lubi tę wiadomość
-
Wpadłam się przywitać po dłuższej nieobecności
. Nie jestem w stanie Was nadrobić... Co zdołam przeczytać i chcę skomentować, to zaraz muszę coś zrobić i znów okazuje się, Ze nadrobienie Was to mission impossible
, a do tego miałam jakiegoś irracjonalnego psychicznego doła przez klilka dni... Chyba to te hormony.
Gratuluję mamom serduszek i nowym mamusiom pozytywnych testów!
Dziewczyny kiedy powstanie grupa na fb? Tam bedzie łatwiej wszystko ogarnąć
merida17 lubi tę wiadomość

-
Justyna to powiem ci ze ja mam masakre zawsze bo podobno jestem bezzylna tzn nie da sie poszukac i wkluc... ostatnio w szpitalu pieregniarki modlily sie zeby nie mialy dyzuru jak bede miala cc bo sa takie wymogi ze do operacji trzeba miec welflon na nadgarstku i tylko taka starsza pigula to zrobila i wytrzymal tylko jeden dzien bo zrobila mi sie bula a wczesniej mieli mi podawac antybiotyk dozylnie bo mialam paciorkowca to zmienili na tabletki ... kuli mnie wtedy chyba z 15 razy by spr czy przeplywa i jeszcze wszczykiwali sol fizjologiczna do zyl i to jest dopiero bol... nikomu nie życzę. .. teraz jak sobie pomysle ze znowu mam przez to przechodzic to mam ciarki na plecach... ciaza rok temu w lato i te upaly wiec zapamietam to do konca zycia chyba.... wszyscy grilowalli a ja chowalam sie w domu szukajac wytchnienia... ciekawe jak teraz bedzie zycze sobie chlodniejdzego latajustyna1220 wrote:O Boże... nie nawidzę igieł, jakby mi się tak babka wkuwała to bym ja tam zjechała chyba

Najważniejsze, że masz to już za sobą
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, witam nowe mamy. Gratuluję serduszek i pozytywnych testów. U mnie mdłości dalej trzymają hehe taki urok. No i jadę dziś na wizytę, miałam jutro ale mi nie pasuje. Zobaczymy czy krwiak odpuścił i jak sie ma fasolka
strach mnie obleciał na maxa. Życzę miłego popołudnia a teraz lecę lekcje z synem zrobić i trzeba wygolić co nieco
boróweczka lubi tę wiadomość
Bartuś 26 Tc [*] aniołek
Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
Damian 7 lat
-
Ja dzisiaj rano zauważyłam brązowe plamienie, mam nadzieję, że wszystko ok.
Pojechałam na wszelki wypadek kolejny raz zrobić betę, żeby sprawdzić, czy nadal przyrasta. Wystraszyłam się bardzo.
Stwierdziłam, że na usg nie ma sensu iść, bo byłam 2 dni temu, a przy takim malutkim pęcherzyku i tak nie będzie precycyjnie sprawdzić różnicy.
Wyniki bety będę miała pewnie ok. 17, mam nadzieję, że wytrzymam do tego czasu. Jeśli utrzymają się moje dotychczasowe przyrosty to powinno być ok. 16 000. Jeśli tempo przyrostu spadło (ale nadal jest prawidłowe) to ok. 6000. Spore widełki, mam nadzieję, że będzie ok.
W przyszłym tygodniu wyjeżdżam za granicę, więc dla pewności jeszcze jutro zrobię betę, żeby widzieć, że przyrasta - nie będę biegała po obcym mieście szukając laboratorium
-
nick nieaktualny
-
mnie pomaga pepsi albo gumy miętowe.. ale najlepiej coś małego przekąsić jak tylko mdli, gorzej jak nie dobrze się robi po posiłku wtedy pepsiak wiem nie zdrowy ale mnie pomagaAna. wrote:Kobitki, co robicie z tymi cholernymi mdłościami? Musi być na to jakiś sposób, żeby pomagał choć trochę...



-
nick nieaktualny
-
Ana. wrote:Kobitki, co robicie z tymi cholernymi mdłościami? Musi być na to jakiś sposób, żeby pomagał choć trochę...

Ja staram się jeść tak co 2 godz jakaś mała przekąskę, ale i to nie zawsze pomaga
Taki urokHashimotka,
Oluś27.12.2016❤️
Aniołek 09.2015, Aniołek 01.2016 -
nick nieaktualnyEmilka27 wrote:A ja nie mam zbytnio wielu objawów, chyba bym chciała by mnie chociaż raz zmuliło w domu
nie wiem czy mam się cieszyć czy martwić?
następna wizyta 4.06. Mam nadzieję że już Zobaczę serduszko 
Emilka, ja mam to samo, prawie nic i po pierwszej ciazy- strasznie to dziwne dla mnie. Moze jeszcze za wczesnie na objawy?
Wczoraj az sobie zrobiłam test, by sprawdzić, czy grubsza kreska jest i tlusciutka piękna- to chyba jestem zaciazona
Cierpliwie czekam na swoją wizytacje















