STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam mamusie
Wczoraj wyszły 2 kreski:) ( jedną taką cieniutka), dzies mam wizytę o 15 u gin. Ciekawie jaki termin mi przepisze, bo uwaga ost miesiączki nie było, bo jestem po urodzeniu dziecka i karmieniu. PozdrawiamMorgiana, angelstw, Karolina1234, merida17, skallarek, Kasha lubią tę wiadomość
Olaf 08.07.2011
Leon 31.08.2015
Tola 02.02.2017
...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019 -
solania wrote:No to sie jednak z Wami żegnam
Zarodek niestety sie nie rozwija. Juz na ostatniej wizycie był troche do tylu a teraz juz go właściwie nie widać było. Trzymajcie sie dziewczyny a ja mocno zaciskam kciuki za Was wszystkie!
Trzymaj sie dzielnie... i nie poddawaj sie :*Karolina1234 lubi tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
zicka wrote:Dodinka, a co lekarz mowil? Kiedy masz jakas wizyte kontrolna? Widzial na 100% ze pecherzyk na jajniku a nie w macicy?
Byłam u mojego gina i stwierdził że co za idiotka mi usg robiła w piątek był pęcherzyk ciążowy w macicy 6,3mm a na jajniku tylko ciałko zółte i 4.06 kolejna wizyta i mam nadzieję żę będzie wszystko ok i usłyszę serduszko -
Solania tule mocno! Dużo siły ci zycze! Przykro mi
Tak czytam dziewczyny o poziomie TSH w ciąży i aż zerknelam do karty ciąży z Jasiem. Miałam robione 2 razy TSH i wyniki były 2,65 i 2,68. Nigdy gin nie komentowała tych wyników ani też nigdy nie zasugerowała że są złe... Leków żadnych w związku z takim wynikiem nie brałam. Ciąża nie miała zadnych komplikacji, Jaś urodził się zdrowy i nic mu nie dolega. Z ciekawości zapytam nowego gina co myśli o tych wynikach w ciąży no i jakie właściwie są widełki norm dla ciężarnych jeśli chodzi o TSH. -
czesc dziewczyny, wczoraj poznym wieczorem mialam wizyte u ginekologa i wszystko bylo ok zarodek 17mm, serce bije-slyszelisny nawet, jest to 7t6d i wszystko byloby ok gdyby nie to, ze w nocu jak wstalam do wc to na papierze zauwazylam doslownie 3 krole bladorozowej krwi, od razu panika ze w nocy spac nie moglam, nie wiem czy dzownic znowu do niego czy dac sobie spokoj bo ani brzuch mnie nie boli ani juz wiecej krwi nie bylo. Czy mozliwe jest, ze np podczas usg dopochwowego cos tam sie poraznilo i dlatego te kilka kropelek krwi sie pojawilo? dodam, ze badanie mialam o 22:30 a plamki zobaczylam o 3 w nocy, ehh juz myslalam, ze wczorajsza wizyta na jakis czas mnie uspokoi a tu znowu cos, czy my wiecznie musimy sie denerwowac...
-
Solania - współczuję i 3maj się mocno.
Co do tsh - ja jutro idę do endokrynologa, a tsh nie powtarzałam w tym tygodniu, ale wybieram się w czwartek na badania.
Póki co tsh ostatnio 1,5.
od 14 r ż mam niedoczynność tarczycy i biorę letrox 150.
Obecnie pilnuję z zegarkiem w ręku przyjmowanie hormonu i czekam do jedzenia 40-1h po przyjęciu leku. -
icsi najprawdopodobniej to właśnie po badaniu albo po usg i jeśli nie pojawia się już więcej to nie ma powodu do obaw. Jeśli poczujesz się lepiej to skonsultuj to z lekarzem jak masz możliwość bo wiadomo ze lepiej dmuchać na zimne.
aa i gratuluje serduszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 13:13
29+1, 44 cm, 1430 g -
icsi wrote:czesc dziewczyny, wczoraj poznym wieczorem mialam wizyte u ginekologa i wszystko bylo ok zarodek 17mm, serce bije-slyszelisny nawet, jest to 7t6d i wszystko byloby ok gdyby nie to, ze w nocu jak wstalam do wc to na papierze zauwazylam doslownie 3 krole bladorozowej krwi, od razu panika ze w nocy spac nie moglam, nie wiem czy dzownic znowu do niego czy dac sobie spokoj bo ani brzuch mnie nie boli ani juz wiecej krwi nie bylo. Czy mozliwe jest, ze np podczas usg dopochwowego cos tam sie poraznilo i dlatego te kilka kropelek krwi sie pojawilo? dodam, ze badanie mialam o 22:30 a plamki zobaczylam o 3 w nocy, ehh juz myslalam, ze wczorajsza wizyta na jakis czas mnie uspokoi a tu znowu cos, czy my wiecznie musimy sie denerwowac...
Mnie lekarz uprzedzal ze po badaniach moze sie pojawic troszke krwi ale mowil zeby sie tym nie przejmowac.
Jak masz bys spokojniejsza to moze faktycznie zadzwon do gina i opisz sytuacje:) przeciez to wazne zebys sie nie denerwowala;)
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
🧑🏻❤️18.01.2020r
5tc 💔
-
Melduję się po prawie tygodniowej przerwie - pojechałam zdychać do rodziców na wieś. I w sumie na dobre mi to wyszło. Mdłości mi się fajnie wyregulowały - mam je od mw 20/21 i w nocy (czasem jak mi się uda dobrze zasnąć to nie czuję), rano przechodzą ze śniadaniem. Samopoczucie uległo poprawie o 70%
Psychicznie jakoś też odpoczęłam nie śledząc na bieżąco neta, forum i się nie stresując
Odchodzące od Nas osoby nie działały dobrze na moją psychę...
A z newsów u mnie - dzisiaj wizyta u gina na NFZ i jestem ZACHWYCONA! Pół godziny w gabinecie, bardzo dokładny wywiad, badania, fantastyczny lekarz i położna, w kolejce tylko 25 minut. Umówione już prenatalne na 4 lipca i następna wizyta za miesiąc.
Maleństwo ma 1.5 cm,serducho bije mocno, już go widać przez brzuszek
angelstw, wszamanka, dodinka lubią tę wiadomość
-
Jeszcze się bym was chciała zapytać o jedną rzecz z badań. Wyniki mam idealne, nie ma się czego czepić poza jedną rzeczą - bardzo duże stężenie ciał ketonowych w moczu. Lekarz stwierdził, żeby na razie to olać, ale powtórzyć mocz za 2 tyg.
Macie jakiś pomysł z czego to? (Uprzedzam, cukier mam prawidłowy). -
Offca88 wrote:Co do tsh w pierwszej ciąży miałam 1,6 i było ok. Teraz miałam prawie 2,7 i byłam u endokrynologa i mam brać 50 euthyrox. Mówiła że w ciąży powinno być maks 1,7. Niby tarczyca daje radę ale płód lepiej się rozwija jak jest niższa.
tylko właśnie nie zauważyłam żeby Jaś był gorzej rozwinięty niż jego rówieśnicy, stąd poruszyłam ten temat. Nie ma żadnych opóźnień, raczkować zaczął o czasie, chodzić też, próbuje mówić po swojemu, jest ciekawy świata etc. I teraz się ciągle zastanawiam dlaczego moja gin mi nic o tym nie mówiła że ten wynik jest za wysoki w ciąży?! Dobrze że już do niej nie wrócęa tak bardzo wtedy dbała o mnie i o Jasia, wszelkie możliwe badania zlecała żeby tylko z ciążą było wszystko ok...czuję się zawiedziona.
-
venne wrote:hmm co myślicie o tym?
http://www.damamama.pl/wp-content/uploads/2014/02/BoysGirls.png
można robić od 10 tygodnia, ale czy to tani chwyt czy jednak coś w tym jest?
mnie to jakoś nie przekonujeno bo w jaki sposób to właściwie ma działać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 14:34