X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia wielkie gratulacje!

    Gosiak lubi tę wiadomość

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana167 wrote:
    Gosia gratuluję synka.. <3

    Calza ja mam dzis dzien do bani, wstalam po 7 zjadlam sniadanie po 9 padlam dalej spać, obudzilam sie kolo 11 i poszlam rzygac... Ile mozna..
    Nadal nie mam siły, jak ja dziecko urodze..:-o

    Kurde a może coś jest dziś z ciśnieniem/pogodą? Ja wstałam o 8, nie miałam siły stać, położyłam się do łóżka i spałam prawie do 12, na śniadanie zjadłam płatki kukurydziane z mlekiem i posypane puchatkiem (chciałam sobie podnieść cukier), wykąpałam się i dalej jestem nieżywa...

    Ana biedna jesteś, ze nadal męczą Cię wymioty, na serio współczuję...

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje dzieciaczków , normalnie az zazdrosze bo juz sama chcialabym tulic swoja perelke :)
    Mi odkad wyszlam ze szpitala sni sie ze rodze lub urodzilam. Dzisiejszej nocy mialam dalej skurcze, ktore w moim snie byly porodowe i ze urodzilam przepiękną córeczke, a jak sie obudzilam to mialam mega bol brzucha i krzyza, ale bol odszedl a skurcze dalej sa ale rzadko. Na porod sie u mnie nie zapowiada,szyjka dalej zamknieta.
    Ja dzisiaj tak samo, wstalam o 8, zjadlam, zalatwilam sie i spac. Potem wstalam po 10 i znow toaleta i spac. I jeszcze raz na chwile zasnelam. Czuje sie jak trup,jakbym pol nocy nie spala, normalnie nie do życia

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Szmaragdowa Ekspertka
    Postów: 250 514

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lagostina wrote:
    Szmaragdowa, z kim ogladalas oddział? Z p. Kasią H.?;> Nam ona pokazywała wszystko. A lekarka, o której piszesz to p. Gizela czy jakaś inna babka?

    Położna to Bożena K. kocham tą kobietę, fest mi psychicznie pomogła jak leżałam na klinikach. A lekarka ofkors Gizela, mega miła!

    Jagna <3 24.01.2018
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wrote:
    Mały Staś przyszedł na świat dziś o 10:30 siłami natury, 3850 i 58cm. Było mega hardcorowy, blagalam w trakcie o cesarkę ale jakoś dałam radę. A synek od razu złapał pierś :)
    Gratulacje dałaś radę i to jest najważniejsze :) dużo zdrówka dla was :*

    Gosiak lubi tę wiadomość

  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaku, mega gratulacje, ale z Ciebie bohaterka, zeby takiego wielkoluda urodzic. Masz z czego byc dumna! No i przesliczne imie :-)
    A teraz odpoczywajcie i cieszcie sie soba!

    Ana167, Pan Bog Ci wynagrodzi te cierpienia w dobrych dzieciach - tego sie trzymaj!

    ana167, Gosiak lubią tę wiadomość

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szmaragdowa, czapki z glow, ale ich zalatwilas, no i siebie przede wszystkim!
    Gratuluje odwagi i asertywnosci, opowiadaj o tej historii czesto, zeby dac inspiracje innym dziewczynom. Szok, ze taki niekompetentny personel moze w szpitalu pracowac!

    Szmaragdowa, Krokodylica lubią tę wiadomość

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szmaragdowa wrote:
    Położna to Bożena K. kocham tą kobietę, fest mi psychicznie pomogła jak leżałam na klinikach. A lekarka ofkors Gizela, mega miła!
    Weź mi daj proszę namiary na tą położna to też się z nią umowie i pojadę tam oglądać.please :)
    Byłam już tam raz ale nie pozwolili nic zwiedzić,a jak się umowie to już pewnie inna bajka.A ty jak się z nią umawialas? Na ten pokój rodzinny?Po twojej historii już mi się sie odechciało klinik :(

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Szmaragdowa Ekspertka
    Postów: 250 514

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Weź mi daj proszę namiary na tą położna to też się z nią umowie i pojadę tam oglądać.please :)
    Byłam już tam raz ale nie pozwolili nic zwiedzić,a jak się umowie to już pewnie inna bajka.A ty jak się z nią umawialas? Na ten pokój rodzinny?Po twojej historii już mi się sie odechciało klinik :(

    no serio, nikomu nigdy klinik nie polece, a napewno patologii ciąży bo porodówka to inny świat.
    Dobrze, że mnie nikt na fotelu nie zbadał na klinikach bo zaraz zrobili by mi niespodziewany masaż szyjki (stały proceder, napatrzyłam się już przez te 6 tygodni) i pewnie zaczęłabym rodzić.

    Zaprosiłam Cię do przyjaciółek, przyjmij zapro, wyślę Ci namiary na priv

    Muska lubi tę wiadomość

    Jagna <3 24.01.2018
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emerald_m wrote:
    Marzycielka, tak jutro my i wiem, że jeszcze Kasha. Mi od dawna intuicja podpowiadała ten 4 stycznia :)
    Jestem po pobraniu krwi i czekam na anestezjologa.

    Nie zapominajcie o mnie.Ja też jutro mam wielki dzień:)

    Gosiak, Morwa, Aenu, Mama-Ali, emerald_m, Marzycielka111192, Szmaragdowa lubią tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz helagazela nie wiem czy nie przesadzasz ale uważasz, że personel jest niekompetentny bo chcieli indukować poród i zostawić ją w szpitalu? Serio?
    Jestem pewna, że u Szmaragdowej wszystko zakończy się ok, z resztą to ona najlepiej zna swój organizm i wie co i jak jednak z drugiej strony nie jedna z przyszłych mam w takiej sytuacji wolałaby być pod kontrolą w szpitalu i mieć na ten czas zapewnioną opiekę.
    Jedynej niekompetencji jakiej można się tutaj dopatrzyć to brak rozmowy na linii lekarz-pacjentka.
    A na indukcję porodu czy też inne rzeczy każda z nas ma prawo się nie zgodzić jednak pisanie żeby o tym jak najczęściej opowiadać jak "ich się załatwiło" jest trochę nie na miejscu. Uwierz mi, ale ten niekompetentny personel widział w swoim życiu na prawdę różne przypadki i dzięki wcześniejszej indukcji porodu być może jest wszystko ok.

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak gratulacje :)

    Gosiak lubi tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • WhyMe Autorytet
    Postów: 629 319

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje wszystkim ktore juz trzymaja swoje szczescia w ramionach!

    Ja od poniedzialku na macierzynskim, ucze sie teorii na egzamin z prawka ;/ uwaga , egzamin mam 25.01 haha a termin 28.01 zobaczymy co z tego wyjdzie :D
    A nejlpesze jest to ze wgl mi to nie wchodzi ,ale musze sie czyms zajac, ja nie umiem siedziec w domu na prawde mimo ze jest juz ciezko.

    Bede tu zagldac.
    Trzymajcie sie <3

    w57vleb4iew7v2qt.png
    rwgqw167u9doupb1.png
  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelova wrote:
    Wiesz helagazela nie wiem czy nie przesadzasz ale uważasz, że personel jest niekompetentny bo chcieli indukować poród i zostawić ją w szpitalu? Serio?
    Jestem pewna, że u Szmaragdowej wszystko zakończy się ok, z resztą to ona najlepiej zna swój organizm i wie co i jak jednak z drugiej strony nie jedna z przyszłych mam w takiej sytuacji wolałaby być pod kontrolą w szpitalu i mieć na ten czas zapewnioną opiekę.
    Jedynej niekompetencji jakiej można się tutaj dopatrzyć to brak rozmowy na linii lekarz-pacjentka.
    A na indukcję porodu czy też inne rzeczy każda z nas ma prawo się nie zgodzić jednak pisanie żeby o tym jak najczęściej opowiadać jak "ich się załatwiło" jest trochę nie na miejscu. Uwierz mi, ale ten niekompetentny personel widział w swoim życiu na prawdę różne przypadki i dzięki wcześniejszej indukcji porodu być może jest wszystko ok.

    Karmelova,
    Ja zyje w innym swiecie, wiec moze nie powinnam sie wypowiadac. Ale to o czym pisala Sznaragdowa jest dla mnie nie do zaakceptowania. Ze moga Cie wziac na fotel na badanie i zrobic "znienacka" masaz szyjki - bez pytania? bez dyskusji?
    Zeby indukowac porod w 37tc bez zadnych konkretnych wskazan? Zeby w ogole chciec go indukowac nie rozmawiajac z pacjentka?
    Mnie sie zawsze wydawalo, jak widac mylnie, ze to my mozemy decydowac o tym co z sie nami dzieje. Tutaj (w BE) sytuacja wygladalaby inaczej - codziennie bylby szcegolowy raport do pacjentki, jakie sa wyniki badan, obserwacje lekarzy i proponowane rozwiazania. Kazde rozwiazanie szczegolowo przedstawione z wymienieniem zalet i ryzyk. Decyzja pozostawiona pacjentce. A nie takie rzucanie na wiatr "niech pani bedzie na czczo" nie mowiac nawet po co.
    Trzymam sie wersji, ze takie rzeczy trzeba naglasniac i dawac refleksje innym kobietom byc moze w podobnej sytuacji, zeby wiedzialy, ze to NIE JEST NORMALNE i ze maja prawo do rzetelnej informacji i dyskusji z lekarzem na temat tego, co sie z nimi dzieje.

    Przepraszam Szmaragdowa, ze roztrzasam Twoj przypadek, ale zostalam wywolana do tablicy, tylko sie bronie.

    Paula_29, Marzycielka111192, Szmaragdowa, Krokodylica lubią tę wiadomość

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz rację i to potwierdza to co napisałam: że brak dialogu lekarz-pacjentka jest niedopuszczalne i jest to rzecz, której nasi lekarze w większości muszą się nauczyć. Aczkolwiek każdy kraj ma swoje plusy i minusy (np. co do podtrzymywania początkowej ciąży czy ogólnej dostępności do lekarza, ale to nie temat na teraz).

    A w ogóle zmieniając temat na przyjemniejszy (co najmniej mam taką nadzieję ;) ). Inessa mignął mi Twój post jakieś 2 dni temu i pisałaś, że sączą Ci się wody. To rzeczywiście było to? Jak przeziębienie?

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez pytania zrobili masaż szyjki. Ból koszmarny. Nikt nie raczyl mnie poibformowac. Po prostu przyszedl lekarz jak lezalam na porodowce i chcial mnie zbadać. Dopiero położna mi powiedziala co to bylo...
    Gosiak gratulacje....
    A u mnie cisza..... zero sygnalow. Dzidzia sie rusza. Apetyt mam sredni. Nie przeczyszcza mbie. Troche mam bh ale nie duzo. Bóle okresowe czasami ale bez wiekszej rewelacji.
    Ehhh nie chcialabym znowu indukcji porodu bo to byla masakra....

  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak, gratuluję :)

    Szmaragdowa, ale masakra! Współczuję stresów . Dobrze, że to już za Wami.
    Mnie przyjęli na ginekologię septyczną na drugie piętro. Jestem już po wszystkich badaniach. Jest ok i mam nadzieję, że tak zostanie. Moje wrażenia z klinik są raczej pozytywnie.

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos faktycznie jest z ta pogoda bo ledwo żyję. Niemoc mnie ogarnela. Wlaczylam synkowi bajki bo nie mam sily na nic

  • Lagostina Ekspertka
    Postów: 138 99

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szmaragdowa wrote:
    Położna to Bożena K. kocham tą kobietę, fest mi psychicznie pomogła jak leżałam na klinikach. A lekarka ofkors Gizela, mega miła!

    Z Klinik jest jeszcze jedna położna w Oleśnicy - p. Iwona P. Nie miałam z nią kontaktu bezpośrednio, mimo że do niej pisałam w sprawie zwiedzania porodowki. P. Kasia wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, takie ciepło i spokój biło od niej. Mój M tak samo ocenił to spotkanie. Tp mamy podobny, więc może się spotykamy w Oleśnicy.;p

    Szmaragdowa lubi tę wiadomość

    XyZ
  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    makasa wrote:
    Nie zapominajcie o mnie.Ja też jutro mam wielki dzień:)
    Makasa, wybacz :) W takim razie jesteśmy na jutro cztery.

    makasa lubi tę wiadomość

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
‹‹ 1009 1010 1011 1012 1013 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ