Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyoj Muska dołączam sie do odczuc.
Tez jakas taka nerwowa jestem - nigdy nie należałam do sczezgólnie cierpliwych ale teraz to już w ogóle. Synek grzeczny ale czasami wkurza mnie wszytsko., Staram sie równiez panowac ale czasami to jest trudne.
Maz bardzo duzo mi pomaga z synkiem bo gdyby nie to to chyba wrzeszczałabym cały czas.
Mnie jeszcze wkurza to że pies ciagle sie drapie. Sterydy przestaja działac albo uodporniła sie na nie moja suka. To drapanie za chwię znowu sie przerodzi w zakażenie skóry. Synek sie tłamsi z psem i boje sie że może podłapac jakiąc infekcje bakteryjna skóry a póxniej jeszcze ja i noworodek - tego sie boje. ehhhh
tez jestem zawiedziona brakiem akcji. Jutroi zaczynam 39tc i cisza....
3 mam kciuki za rodzące.
Ja sie nad szpitalem nie zastanawiam. Nie chce sie tym stresować jeszcze teraz
-
Muska jakąś decyzje podjąć musisz, mi też nie było łatwo zdecydować o wyjściu ze szpitala, trzeba postawić wszystko na jedną kartę. Jedź obejrzeć oleśnice i zdecydujesz. Jak akcja bedzie szła szybko to masz awaryjnie wrocław, jest mnóstwo kobiet zadowolonych z opieki na klinikach, nie wszystkie przecież miały tak jak ja
Ja nie polecam jedynie patologii ciąży, jak pisałam - porodówka to zupełnie inny świat, jakby za drzwiami traktu porodowego pracowali ludzie z innej planety, kobiety bardzo sobie chwalą tamtejsze położne, więc nie zamartwiaj się tak
Pewnie jakbym pojechała z akcją, urodziła i poleżała 3 dni to całowałabym ich po stopach. Jednak 6 tygodni na patolo pozmieniało mi patrzenie na ten szpital diametralnie:)
Jagna24.01.2018
-
Witam. Gratuluję mamusie
Ja znowu noc z przerwami, No masakra.
Dziś mam ostatnie usg ocena wagi. Ciekawe ile młoda waży. Jutro jadę oddać krew i mocz, mam nadzieje ze już ostatni raz. 12 stycznia mam wizytę i liczę, że już dostanę skierowanie na cc.
Planowane cesarki powiedzcie mi jak się to odbywa. W sensie macie skierowanie, z nim jedziecie wcześniej do szpitala i co dalej? Na izbę? Jak to wygląda?
Ja miałam cc nieplanowane wiec nie wiem jak się to odbywa.Pola
Hania -
Hej! Gratulacje dla dzisiejszych mamuś, trzymam kciukasy za dzisiejsze CC!
Jak u Was dziś z samopoczuciem? U mnie zdecydowanie lepiej, jestem już po śniadanku, kawce i idę się ogarnąćwczoraj chciałam wysprzątać dom, ale z powodu braku energii nie zrobiłam nic, więc dziś muszę obskoczyć wszystko, to będzie jakieś wyzwanie
Z rzeczy irytujących - dostałam kilka prześcieradeł na gumce, więc ani jednego nie kupiłam. Okazuje się, że wszystkie te prześcieradła są 120/60, a my mamy materac 140/70 i na szybko muszę kupić ze 2 prześcieradła dla Niuniapolecacie jakieś sklepy internetowe? Na wycieczki po sklepach to ja się niestety z tą kłującą szyjką nie nadaję...
-
nick nieaktualny
-
Black, gratulacje!!!!
Karmelova wrote:Black gratuluję i życzę szybkiego powrotu do formy!
Ja siedzę na izbie bo na dziś mam wpisany w książeczkę ciąży termin porodu ale podobno nie ma miejsc więc raczej mnie odeślą.
Karmelova ja też na dziś, ale lekarz mi mówił, że do szpitala 7 doba po terminie dopiero...
-
Calza ja wczoraj też byłam totalnie bez mocy :o ale wyszłam o 19 na szybki marsz z psem, przeszłam 5 km w 50 minut i od razu poczułam że żyje
Prześcieradła kupiłam też na allegro, siostra mi poleciła i jakościowo są supernie polecam prześcieradeł "moczoodpornych" takich które chronią przed zawilgoceniem materaca. Myśmy kupili nakładkę na materac (tak jak prześcieradła 100% bawełna) i ona wystarczy do ochrony materaca. A dzidziuś będzie miał swobodna wymianę powietrza w łóżeczku
Zaczyn pisać ostatnia pracę zaliczeniową i w końcu odsapnę
-
natki89 wrote:Calza ja wczoraj też byłam totalnie bez mocy :o ale wyszłam o 19 na szybki marsz z psem, przeszłam 5 km w 50 minut i od razu poczułam że żyje
Prześcieradła kupiłam też na allegro, siostra mi poleciła i jakościowo są supernie polecam prześcieradeł "moczoodpornych" takich które chronią przed zawilgoceniem materaca. Myśmy kupili nakładkę na materac (tak jak prześcieradła 100% bawełna) i ona wystarczy do ochrony materaca. A dzidziuś będzie miał swobodna wymianę powietrza w łóżeczku
Zaczyn pisać ostatnia pracę zaliczeniową i w końcu odsapnę
Ja wczoraj wieczorem wybrałam się tylko na zakupy spożywcze z moim K. i to były chyba najszybsze zakupy światamiałam zawroty głowy, zaczęłam mieć skurcze, bóle krzyża, poczułam, że muszę do łazienki na 2 i chciało mi się wymiotować - myśleliśmy, że nagle zaczęłam się rozpakowywać z dwupaku
panika u obcych osób w sklepie jak nie wiem, ludzie z przerażenia uciekali przede mną hahahaha
no ale trochę mnie te dolegliwości pomęczyły i ok 23 puściło
Właśnie przejrzałam allegro i na pewno tam kupię, jest tyle wzorów, że dostaję oczopląsu :p
Współczuję prac zaliczeniowych, ale jesteś już na ostatniej prostejja 14 listopada obroniłam pracę magisterską i czuję się z tym bosko
szkoda tylko, że mój stan ciążowy nie pozwala mi na odbiór dyplomu (musiałabym iść z obiegówką w co najmniej 5 miejsc, oczywiście na różnych piętrach i w różnych skrzydłach uczelni...)
-
calza wrote:Ja wczoraj wieczorem wybrałam się tylko na zakupy spożywcze z moim K. i to były chyba najszybsze zakupy świata
miałam zawroty głowy, zaczęłam mieć skurcze, bóle krzyża, poczułam, że muszę do łazienki na 2 i chciało mi się wymiotować - myśleliśmy, że nagle zaczęłam się rozpakowywać z dwupaku
panika u obcych osób w sklepie jak nie wiem, ludzie z przerażenia uciekali przede mną hahahaha
no ale trochę mnie te dolegliwości pomęczyły i ok 23 puściło
Właśnie przejrzałam allegro i na pewno tam kupię, jest tyle wzorów, że dostaję oczopląsu :p
Współczuję prac zaliczeniowych, ale jesteś już na ostatniej prostejja 14 listopada obroniłam pracę magisterską i czuję się z tym bosko
szkoda tylko, że mój stan ciążowy nie pozwala mi na odbiór dyplomu (musiałabym iść z obiegówką w co najmniej 5 miejsc, oczywiście na różnych piętrach i w różnych skrzydłach uczelni...)
Haha, tez tak miałam wczoraj w sklepie, ale byłam pozytywnie zaskoczona, że jedna Pani się przejęła i szukała miejsca, gdzie najmniej duszno jest i klima powiewa
I tak samo miałam wczoraj jakiś ryczący dzień... kryzys emocjonalny totalny, ale dziś zrobiłam reset czarnych myśli i już jest lepiejWg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Ja mojej mamie i teściowej zabroniłam dzwonić bo by mnie zamęczyły tymi telefonami (chyba że coś by się działo). Mają czekać na znak od nas.
A na pytanie ile przytyłam reaguję agresjąale uważam że to zawistne baby o to pytają. Ja w każdym razie nie odpowiadam
Krokodylica lubi tę wiadomość
[/url]
-
calza wrote:Ja wczoraj wieczorem wybrałam się tylko na zakupy spożywcze z moim K. i to były chyba najszybsze zakupy świata
miałam zawroty głowy, zaczęłam mieć skurcze, bóle krzyża, poczułam, że muszę do łazienki na 2 i chciało mi się wymiotować - myśleliśmy, że nagle zaczęłam się rozpakowywać z dwupaku
panika u obcych osób w sklepie jak nie wiem, ludzie z przerażenia uciekali przede mną hahahaha
no ale trochę mnie te dolegliwości pomęczyły i ok 23 puściło
Właśnie przejrzałam allegro i na pewno tam kupię, jest tyle wzorów, że dostaję oczopląsu :p
Współczuję prac zaliczeniowych, ale jesteś już na ostatniej prostejja 14 listopada obroniłam pracę magisterską i czuję się z tym bosko
szkoda tylko, że mój stan ciążowy nie pozwala mi na odbiór dyplomu (musiałabym iść z obiegówką w co najmniej 5 miejsc, oczywiście na różnych piętrach i w różnych skrzydłach uczelni...)
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
A na pytanie kiedy rodzisz odpowiadam już "jutro" bo mam ich serdecznie dość.Zwykle przestają wtedy gadać w ogóle
Rzadko kto mnie pyta ile przytyłam ale to pewnie dlatego że zaszyłam się w domu,aczkolwiek parę razy się zdarzyło więc mówię że nie dużo
Ludzie faktycznie wyczucia nie mają.A baby zwykle są albo zazdrosne,albo porównują albo po prostu brak im taktu i faktycznie pytaja z ciekawości.
Olac ich wszystkich!
Ja dzisiaj się wybieram na mega zakupy bo w lodówce pustki.Bedzie wyprawa życia z mężem i córka.Jak dla mnie mogę zacząć rodzić nawet w sklepieJuż m tak dość że szkoda gadać.jak leżę chwilkę nawet na plecach albo siedzę zbyt odchylona do tyłu to mnie przydusza.Musze na boczku ciągle jakoś