X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro miałam się stawić w szpitalu i we wtorek cc no i właśnie dostałam info od gina ze mam być w szpitalu w czwartek a cesarka w piątek... jestem wkurwiona na maksa..chce mi się płakać.. wiem to tylko 3 dni ale już się nastawilam, oswoilam z ta myślą i wogóle...

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Hej dziewczyny.
    Kroko,u mnie się potem unormowało.Na początku b.czesto wisiała na cycu i b.dlugo jadła,tak do pół godziny nawet.
    PO jak ma czasie wydłużały się przerwy między karmieniem i było one coraz krótsze.doszlysmy do 3 godzin odstępu jak w zegarku właśnie i jadła max.15 min.(Dla porównania syn mojej koleżanki jadł 5 minut tylko).
    Potem zmiejia się już skład pokarmu więc wystarcza dziecku na dłużej.Nawet kolor mleka się zmienia.Pamietam bo czasem odciągałam do butelki jak było za dużo.
    Ale córka od początku była mega ssakiem i dużo ciągnęła. No a po karmieniu ciągnęła smoczka ;) Czasem się trafi taki mega ssakiem ;)
    Za to teraz to dalej ma gastro fazę i je wszystko prawie a jest szczupła.Nigdy nie mogłam narzekać że mam dziecka niejadka ;)

    Matko moja to potrafi 40 minut minimum a i godzinę pociągnie. A jak ją "odłączę" szybciej to się drze.
    Ech czekam aż się to unormuje...

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FreshMm wrote:
    Moja pije co 2-3 h, ale po karmieniu często musi być smoczek. Synek nie chciał smoczka i przez to nawet co 30 minut/ co godzinę musiałam wyciągać pierś.

    U nas też problem ze smoczkiem, okrągły pociągnie ale bez rewelacji.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Melduję że 10.01 urodziłam synka Oskarka ma 56 cm i ważył 3350 g przy porodzie teraz spadł jak każdy noworodek :). Niestety skończyło się cc bo w trakcie przy 6 cm rozwarciu okazało się ze mam wąska miednice za słabe skurcze i lekarze bali się czekać ale może to dobrze niż jeśli miałoby się coś stać

    Gratulacje :-)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczko. wrote:
    Dziewczyny a jak jesteśmy przy temacie karmienia. Moja mała ma problem z łapaniem brodawki, można temu jakoś zaradzić czy po prostu duzo przystawiać?

    U mnie właśnie był taki problem z prawą piersią i do tej pory Łucja mniej ją lubi mimo że sutek jest już wyciągnięty.
    Ja dostawiałam zawsze najpierw do tej piersi i czasem wyciągałam przed karmieniem laktatorem.

    Aś nie pocieszyłaś mnie...

  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko ja tez szczerze podziwiam laski,ktorym karmienie sprawi frajde Ja ostatnie dwa dni mialam zapalenie piersi i nikomu tego nie zycze

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, kciuki za wszystkie oczekujące. Gratulacje dla każdej nowej mamy. My z Kubą od wczoraj w domu. Pierwsza noc w domu, żeby nie przesadzić OKROPNA. Mały budził się praktycznie cały czas, jeść jadł, ale zaraz znowu był głodny. Wpadał w jakąś panikę, teraz jest już spokojny. Walczymy dzielnie z kp. W szpitalu było z tym bardzo cienko, pokarmu tyle co kot napłakał. Wczoraj ruszyłam piersi odciągaczem i dziś już widzę różnice, mały ssie pierś i się najada, więc chyba sukces :) Sutki bolą, ale na szczęście nakładki mi trochę pomagają.

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didi_85 wrote:
    Kroko ja tez szczerze podziwiam laski,ktorym karmienie sprawi frajde Ja ostatnie dwa dni mialam zapalenie piersi i nikomu tego nie zycze

    Współczuję
    Od czego robi się takie zapalenie?

    Ja tam nic przyjemnego w kp nie widzę. ;)
    Ale uparłam się, zaciskam zęby i do przodu. ;)

    piri piri lubi tę wiadomość

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Matko moja to potrafi 40 minut minimum a i godzinę pociągnie. A jak ją "odłączę" szybciej to się drze.
    Ech czekam aż się to unormuje...
    To ja mam właśnie to samo z moją gwiazdą. Ja sie smieje że podczas nocnego karmienia karmię z 4 piersi. Z drugiej strony ona ma dopiero 1.5 tygodnia więc ciągle się uczyć.

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Współczuję
    Od czego robi się takie zapalenie?

    Ja tam nic przyjemnego w kp nie widzę. ;)
    Ale uparłam się, zaciskam zęby i do przodu. ;)
    Robi sie zwykle od zastoju pokarmu,ale moze tez od pogryzionych brodawek jak wda sie jakas bakteria U mnie chyba wlasnie od brodawek poszlo Cyc jak bania,caly czerwony,nie szlo go dotknac Do tego drgawki i 38 goraczki A najgorsze ze do tego biednego cycka musialam mlodego podstawiac z tym sciskiem szczek rekina,bo czeste podstawianie dziala leczniczo Ogolnie koszmar

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • Andzia87 Ekspertka
    Postów: 128 205

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didi, wiem co przechodzisz. Z moja pierwsza corka mialam 3 zapalenia piersi od brodawek wlasnie, zrobily sie w niej rany i wdalo sie zakazenie. Musialam leczyc solcoserylem i mascia z antybiotykiem, a poza tym leki przeciwgoraczkowe. Kp latwe nie jest,trzeba miec duzo cierpliwosci i spokoju. Jak przetrwa pierwsze miesiace to potem jest juz calkiem przyjemnie i zapomina sie jak liczylo sie do 100 przystawiajac dziecko do bolacej i zAkrwawionej brodawki, zeby tylko zapomniec o bolu ;)
    Didi, dacie rade! Oklady zimne czesto rob- przynosza troche ulgi :)trzymam za Was kciuki!

    Didi_85, Gosiak lubią tę wiadomość

    km5scwa1hx65oe99.png
    relggu1r0laeq3qv.png
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia ja juz zaczynam tracic nadzieje ze kiedys nie bedzie bolec Kazdo jedn
    o karmienie i moment gdy ta pirania chwyta mi bolacego sutka to jakas masakra U mnie zapalenie obylo sie bez antybiotyku Mam nadzieje ze nie nawroci

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam szczescie brodawki juz zagojone. Po kazdym karmieniu smarowalam Maltanem lub Lansinoh.
    Pamietajcie jeszcze o wywinieciu dolnej wargi dziecka bo z tym moze byc na poczatku problem.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didi_85 wrote:
    Robi sie zwykle od zastoju pokarmu,ale moze tez od pogryzionych brodawek jak wda sie jakas bakteria U mnie chyba wlasnie od brodawek poszlo Cyc jak bania,caly czerwony,nie szlo go dotknac Do tego drgawki i 38 goraczki A najgorsze ze do tego biednego cycka musialam mlodego podstawiac z tym sciskiem szczek rekina,bo czeste podstawianie dziala leczniczo Ogolnie koszmar

    Jejku nie straszcie mnie bo mi się nadal nie wygoiły.

  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja dziś mam słaby dzień. Od dwóch dni jest mi jus tak mega ciężko. Zaczyna się od popołudnia, ciągle bym tylko siedziała bo jak wstanę to mam wrażenie że zaraz brzuch mi się urwie.

    Co do kp. Przyjemność z karmienia, a może raczej karmienie bez bólu było jakoś po 3 miesiącach. Po tym czasie mogłam powiedzieć że sprawia mi frajdę. Nie wiem jak to będzie teraz. Teoretycznie przestałam karmić starsza córkę 7 miesięcy temu, więc sama jestem ciekawa czy znowu będzie bolało.
    Jeszcze tylko jutro, we wtorek z rana ma oddział, a w środę planowane cięcie. Lekko nie stresuje.

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczynyvyrzymajcie kciuki żeby mnie bardziej nie rozłożyło. Czuje sie fatalnie. Katar potężny glowa boli. Dzisiaj jak na zlosc dziecko marnie sie rusza. I tak sie zastanawiam czy jechac na ip czy nie. Bo cos tam raz na jakis czas poczuje ale bez szalu.....

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, współczuję :( choroba to ostatnia rzecz jakiej teraz potrzebujesz :( Słyszałaś o tej historii w Redlowie?

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojego męża też dzisiaj w nocy położyło. Miał 38 stopni gorączki. Na szczęście rano mu przeszło.
    Jutro mam wizytę u gin.
    A wtorek poród...

  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam dziwne pytanie, przekopałam już internety, ale nie znalazłam odpowiedzi i oczywiście schizuję...

    Mały zawsze leżał pleckami do mojego lewego boku i ostatnie 2 tyg wyraźnie i dość boleśnie czułam jego wygibasy. Od wczoraj mało się ruszał, ale się ruszał. No ale dziś to tak rzadko go czuję, że się martwię... Mam jednak wrażenie, że się przekręcił i ma teraz plecki w kierunku mojego brzucha. Czy to możliwe, że mniej czuję teraz jego ruchy, bo łapki i nóżki ma od strony łożyska (mam na tylnej ścianie)? Powiedzcie pls co myślicie, bo ja już wariuję...

    Dziś ilość śluzu mnie zaskoczyła, zwłaszcza z rana. Poczułam, że coś się ze mnie wylewa i musiałam lecieć do łazienki i się wycierać, tyle tego było, że 3x musiałam się podetrzeć :O to na pewno nie infekcja i wiem, że możemy mieć teraz więcej wydzieliny, ale kurde, to była jakaś inwazja śluzu :P

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przepraszam, że tak późno daję znać ale w szpitalu miałam problemy z telefonem i jedną rękę na ogół zajętą ;) ale nawet z grubsza udało mi się nadrobić :)
    Sunshine, helagazela, Bubu93, anula 1990, helka891, Dorotka87, Pooziomka, inessa, annaki, moniczko, ana167, piri piri, Girl25 (mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam) gratuluję Wam z całego serducha.

    marissith, annaki, Krokodylica, helagazela lubią tę wiadomość

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
‹‹ 1055 1056 1057 1058 1059 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ