Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a ja mam pytanie związane z naszym wtorkowym wyjazdem, bo zostawiam małego pierwszy raz na 24 godziny i w razie w babcia być może będzie ratowała się butelką. Planujemy podawanie mleka bidonem, ale babci byłoby lepiej butelką. Ona uważa, że jest za duży, żeby się samodzielnie odstawić na rzecz butelki. Mamy butelkę avent. Ile dziurek musi mieć smoczek? Jestem butelkowym laikiem. Nasz ma dwie. Może być?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 00:14
-
nick nieaktualnyMegi ja mam takà z jedna dzirką i taką z kilkoma. Jak dla mnie bez wiekszej roznicy. Wazniejsza jest predkosc przeplywu. Jak to ma byc sporadyczne karmienie to nie przejmuj sie butelka. Jak nie będzie cie widzial i zobaczy ze nie ma cycka z mlekiem to z kazdej wypije. Taka hest moja teoria. Potwierdzona przy Kubusiu. Jak ja bylam na widoku na poczatku to kazda butla byla zla. A jak mnie nie bylo to pil az milo ze wszystkiego:-)
Megiiii lubi tę wiadomość
-
Megii... u nas tez jest tak ze od tatusia zje kaszki czy obiadku wiecej niz ode mnie... na spacerze tez w wozku usiedzi dluzej z P niz ze mna... mozliwe ze ci dziecko zateskni przez ten czas za mamusia, cycusiem ale chwile poplacze i babcia da rade...
My mamy zamiar zmienic fatelik ale w tym maxi cosi sie miesci jeszcze, mamy baze do fotelika takze nozki nie przylegaja zaraz do oparcia i mlody ma duzo miejsca... chcemy taki fotelik zeby do 4 roku zycia nadal jezdzil tylem, tym bardziej ze jak jezdzimy to po autostradach i chcemy zeby bylo bezpiecznie...Megiiii lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
nick nieaktualny
-
halo halo.co tam słychać?tyle nas było w okresie ciąży a teraz garstka się odzywa.Mama Ali czytasz nas?Gosiak?i wiele wiele innych mamus?gdzie jesteście;)
Dzień nam w miarę spokojnie minął.Marysia dziś nie chciała iść do przedszkola więc spędziliśmy dzień wspólnie na 3 godzinnym spacerze.Adaś jest strasznie uparty.W domu ciężko z nim wytrzymać.Wszedzie go pelno i wszystko co napotka pakuje do buzi:/wasze tez tak badaja rzeczy?Już się boję zimy... -
Moja tez smakuje wszystkiego wiec doszlam do wniosku że trzeba zacząć chyba codziennie odkurzyć...bo cuda na tej podłodze znajduje
Za to tak się męczy to moje dziecię tym raczkowaniem po calej chałupie ze mimo ze sypia 2xdziennie po srednio 1.5 godz to po 18 tak jojczy ze stary ją kąpie i kładzie a ona o zgrozo zasypia w kilka minut!!!
Wczoraj padla o 18 i uwaga spala do 7.30 rano przy czym o tej 7.30 juz ją smyrłam po buzi do wstania... mozliwe ze tak sie zmęczy tym łażeniem??Krokodylica, ana167, małżowinka lubią tę wiadomość
-
Jeśli o wpadkach mowa to ja wczoraj miałam taką akcję, że aż mi wstyd. Ogarniałam komodę Kuby, bo już trochę syfu się w ciuszkach zrobiło. Wyciągam te rzeczy. Czuję, że coś mi zalatuje niby trochę kupą, niby czymś innym brzydkim. No w każdym razie zapach nie za ładny. Nie mogłam zlokalizować co tak śmierdzi. Układam dalej te ciuchy. Nagle patrzę a w szufladzie pielucha, brudna obsikana. No załamałam się. Nie mam pojęcia skąd ona tam sie wzięła. Może przez przypadek ktoś z nas zbierając ciuszki zgarnął też pieluchę. Wstyd straszny Aż dziwię się, że wcześniej tego nie poczułam.
Wyszły górne jedynki, ale chyba idą następne, bo ciągle wszystko do paszczy wkłada i wodospad śliny mu leci. I teraz w sumie nie wiem czy ten jego katar jest od zębów czy się przeziębił. Gorączki nie ma. Kaszel raz jest, raz nie. Zaczyna klęczeć przy czym się da. Widać, że chce wstawać, ale jeszcze nie ogarnia jak to zrobić.
Zastanawiam się czy nie pogadać z pediatrą o wcześniejszym szczepieniu na odrę. Niby nie mieszkamy w pobliżu tych miejsc gdzie są zachorowania, ale sama nie wiem. Tak wszędzie trąbią o tym. -
Buahaha ana padłam.
U nas też wszystko w buzi ląduje.
U nas jest totalna masakra, idą górne jedynki i dolne dwójki, naprawdę ciężko jest zachowac zdrowie psychiczne kiedy słucha się wrzasków i jojczenia non-stop. Ale serio non stop, odkąd otworzy oczy aż zaśnie wieczorem. Wieczorem po całym dniu jestem już bliska tego żeby uciec z domu. -
Polaj a ten fotelik na isofixie montowany?
co do pracy to jeszcze masz kupę czasu
U mnie z kolei w drugą stronę.Chcieliby abym jak najszybciej wracała...ja chce jeszcze napewno do stycznia posiedzieć z młodym.Lubię pracę ale kocham też spędzać czas ze swoimi dziećmi a jak wrócę do pracy to wiem że będzie ciężko z czasem:/ -
Ja mam akurat bez izofixu bo mamy jedno auto bez haków. Młoda też najczęściej jeździ z przodu - niestety ale tylko tak udaje sie przejechac 100km. Ale jest dostępny w wersji na izofix.
Zapłaciliśmy ok 850zl na izofix kosztuje 1150.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
nick nieaktualnyPolaj nie musisz sie godzic na wychowawczy jest bezpłatny przeciez.
Kuba tez wszystko bierze do buzi. Najczezciej laczki jak dopadnie obgryza fotel pilota komórke jak dopadnie. Juz przestalam sie przdjmowac tym bo nie ogarne wszystkiego. Statszy rzuca wszystko na podloge wiec najmlodszy bierze do buzi. -
Moj to nawet chomika chce zjesc jak mu sie go pokazuje. Szkoda ze obiadki mu tak ciezko wchodza. Kaszke manna, kukurydziana czy owsianke i owocki to zje, lubi tez kanapki z pastami z czosnkiem czy twarozkiem ale za obiadkami nie przepada... a pisza ze dziecko powinno zjadac juz obiad dwudaniowy - ciekawe...
Ja sie nie ludze ze zmieniajac fotelik moj synio nagle polubi jezdzic autem.https://www.maluchy.pl/li-73368.png