Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjagodowa91 wrote:Hej. Miałam się jutro pokazać, ale nie wytrzymałam. Musiałam sprawdzić co słychać Inez przykra historia, naprawdę szkoda tej małej. Rodzice bez serca skoro tak postąpili. Mikuśka co z Tobą? Co do zgagi pamiętam, że w ciąży z córcią lekarz mówił, że na spokojnie można brać Rennie.
Rennie - tak, też to słyszałam, że można ale jakoś tak.... trochę się obawiam mimo wszystko. -
Ja brałam od 5 miesiąca ciąży i córci nic nie jest ogólnie czuje się bardzo dobrze, krwawienie niestety nie ustało. Objawy ciążowe są, chociażby duże i mega obolałe piersi. Ale już chyba się pogodziłam z tym, że może nastąpić najgorsze. Bardzo chcę dziecka i cieszyłam się, że udało mi się zajść 'z marszu', bo powiedziałam sobie będę w ciąży i byłam. Cokolwiek by się nie wydarzyło kolejne cykle przede mną.
Ruda_ann, natki89 lubią tę wiadomość
'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
FreshMm wrote:Martwię się, bo przez kilka dni miałam takie mdłości, że umierałam, wczoraj słabsze, a dziś nie mam wcale... Z objawów tylko brak sił, zmęczenie i wrażliwe piersi zostały... Mam nadzieję, że maluszek dobrze się ma, byle do wtorku do wizyty.
Nie martw się, przecież nie co dzień musi Cię mulić. Ciesz się, że chociaż dziś możesz od tego odpocząćWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2017, 18:04
Melevis90 lubi tę wiadomość
'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
nick nieaktualny
-
Ruda_ann wrote:No mi właśnie mięta pomaga melisy nie lubię
A teraz pytanie z innej beczki, myślicie, że powinnam odstawić duphaston już teraz czy brać i czekać do jutra na wyniki bety? Czy jak odstawie tak z dnia na dzień nic mi nie będzie? Nigdy nie brałam, nie wiem jaki ma dokładnie wpływ na organizm.'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
nick nieaktualny
-
FreshMm wrote:Martwię się, bo przez kilka dni miałam takie mdłości, że umierałam, wczoraj słabsze, a dziś nie mam wcale... Z objawów tylko brak sił, zmęczenie i wrażliwe piersi zostały... Mam nadzieję, że maluszek dobrze się ma, byle do wtorku do wizyty.
-
nick nieaktualnyjagodowa91 wrote:Dziewczyny jakby któraś wiedziała coś o tym duphastonie dajcie mi znać, jakiekolwiek info będzie dla mnie przydatne.
To nie jakieś tam suplementy diety czy ziółka, które krzywdy Ci nie zrobią niezależnie od tego czy posłuchasz tych za czy tych przeciw. To lek.
A z tego co się zorientowałam żadna z nas nie jest po medycynieAnother lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ruda_ann wrote:Jagodowa... ja bym spytała lekarza a nie doświadczała się w internetach...
To nie jakieś tam suplementy diety czy ziółka, które krzywdy Ci nie zrobią niezależnie od tego czy posłuchasz tych za czy tych przeciw. To lek.
A z tego co się zorientowałam żadna z nas nie jest po medycynie
Wiem , rozumiem o co Ci chodzi. Tylko co po niektóre może mogły by mi coś pod powiedzieć, bo mają więcej 'doświadczenia'. A co do lekarza fakt powinnam się zapytać, ale wczoraj w tym stresie wypadło mi to z głowy. Kolejna wizyta dopiero 26..Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2017, 18:56
'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
nick nieaktualnyjagodowa91 wrote:Wiem , rozumiem o co Ci chodzi. Tylko co po niektóre może mogły by mi coś pod powiedzieć, bo mają więcej 'doświadczenia'. A co do lekarza fakt powinnam się zapytać, ale wczoraj w tym stresie wypadło mi to z głowy. Kolejna wizyta dopiero 26..
W sumie jeśli Ci nie kazał odstawić to ja bym dalej brała. -
Ruda_ann wrote:A nie możesz zadzwonić do lekarza? hmm
W sumie jeśli Ci nie kazał odstawić to ja bym dalej brała.
W końcu uzna mnie za wariatkę, bo od poniedziałku 'siedzę' mu na głowie. Ale fakt ogarne jutro tą betę, jeśli dalej spadek dzwonie do ginka. Masz racje. Chyba przez całą tą sytuacje nie do końca myślę logicznie.Ruda_ann lubi tę wiadomość
'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny,
ja już po wizycie. Dzisiaj 5t+2d, oczywiście serduszka jeszcze nie było, ale jest widoczny pęcherzyk ciążowy w jamie macicy.
Serduszko chyba jako ostatnia tutaj zobaczę, bo Pani doktor chciała mnie zobaczyć za 2 tygodnie, ale niestety jest wtedy na urlopie, więc kolejna wizyta dopiero za równe 3 tygodnie... buuuu... będę ćwiczyć cierpliwość.
Aha, i jak to Pani doktor stwierdziła: sprawcą tego wszystkiego jest lewy jajnik (i prawda, lewy jajnik mnie bolał podczas owulacji ).jagodowa91, Agniechaaaa, agulineczka, Morwa, Krokodylica, Raven lubią tę wiadomość