Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Inez87 wrote:Ja jednak polecę, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ale nie mam serca zostawić mojej chrześnicy samej w dzień jej Komunii. Niestety nie będzie na niej ani jej matki ani ojca ani chrzestnego, nie ma nawet kto z dzieckiem stanąć do błogosławieńswa, jeszcze jak ja bym nawaliła to już w ogóle. To córka mojej teraz już byłej koleżanki. Nawet nie chce myśleć jakby by się czuła gdyby totalnie nikt nie przyszedł poza babcią i dziadkiem, którzy ją wychowują.
-
nick nieaktualny
-
Inez87 wrote:Ja jednak polecę, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ale nie mam serca zostawić mojej chrześnicy samej w dzień jej Komunii. Niestety nie będzie na niej ani jej matki ani ojca ani chrzestnego, nie ma nawet kto z dzieckiem stanąć do błogosławieńswa, jeszcze jak ja bym nawaliła to już w ogóle. To córka mojej teraz już byłej koleżanki. Nawet nie chce myśleć jakby by się czuła gdyby totalnie nikt nie przyszedł poza babcią i dziadkiem, którzy ją wychowują.
Smutne na prawdę -
Mi też jest bardzo przykro, wczoraj jej dziadek mi napisał, że nikogo nie będzie na Komunii i czy mogę zastąpić matkę, bo dziecko nie chce żeby babcia z nim stała. A co z rodzicami szkoda gadać nieodpowiedzialni, bezmyślni, nawet nie chcę ich znać. Rozeszli się, każde z nich założyło nowe rodziny, mają "nowe" dzieci więc wspólną córkę po prostu porzucili...wychowują ją rodzice tej mojej koleżanki.
-
nick nieaktualnyInez87 wrote:Mi też jest bardzo przykro, wczoraj jej dziadek mi napisał, że nikogo nie będzie na Komunii i czy mogę zastąpić matkę, bo dziecko nie chce żeby babcia z nim stała. A co z rodzicami szkoda gadać nieodpowiedzialni, bezmyślni, nawet nie chcę ich znać. Rozeszli się, każde z nich założyło nowe rodziny, mają "nowe" dzieci więc wspólną córkę po prostu porzucili...wychowują ją rodzice tej mojej koleżanki.
Co za bestieba nie ludzie... nawet zwierzęta nie opuszczają swoich dzieci jakom trZeba być podłym !! Zeby własne dziecko Zostawić. Przecież to krew z krwi czym różni sie od nowych jakie to przykre -
Inez87 wrote:Mi też jest bardzo przykro, wczoraj jej dziadek mi napisał, że nikogo nie będzie na Komunii i czy mogę zastąpić matkę, bo dziecko nie chce żeby babcia z nim stała. A co z rodzicami szkoda gadać nieodpowiedzialni, bezmyślni, nawet nie chcę ich znać. Rozeszli się, każde z nich założyło nowe rodziny, mają "nowe" dzieci więc wspólną córkę po prostu porzucili...wychowują ją rodzice tej mojej koleżanki.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAngela* wrote:Dzięki kochana tez zajadam banany , pomidory, wczoraj nawet zjadlam migdaly , ale sie nie udalo tez jem czesto a malo a u mnie spacery narazie nie wchodza w gre ...
Dzięki za pomoc
Jedyne co mi pomaga (poza oczywistym mało i często...) to napar ze świeżego imbiru z cytryną i odrobiną cukru albo miodu (żeby nie było zbyt kwaśne bo zgaga nie puści). A i mięta - herbatka z mięty to zbawienie
Kawę odstawiłam bo mi śmierdzi (przed ciążą piłam 5-6 kaw dziennie... czarnych), na myśl o słodyczach mnie wzdryga...
Jedyne co nam zostaje to wierzyć że to minie już niedługoAngela* lubi tę wiadomość
-
Oni ja zostawili jak miała chyba 4 lata wiec trochę czasu już minęło, ale myślałam że się pojawią na Komunii, no niestety. Ja nawet kota zabrałam wyprowadzając się z Polski mimo, że wiązało się to z dużym wydatkiem bo Norwegia ma restrykcyjne wymogi, a co dopiero zostawić dziecko. Smutne, ale niestety prawdziwe.
-
nick nieaktualnyMorwa zryte masz sny ale.... powiem Wam że ja mam nie gorsze, tyle że może w innym klimacie bo bardziej hmm kosmiczne
Wczoraj śniło mi sie że siedziałam na takim tarasie tak strrrrasznie wysoko i patrzyłam na gwiazdy..było tak wysoko że prawie je mozna było dotknąć i wśród gwiazd widziałam różne planety..najbardziej pamiętam Mars taki czerwony z kraterami i tak patrzyliśmy z moim B na te gwiazdy i.... zadzwonił budzik
A czytałam kiedyś że to normalne że w ciąży ma się porąbane sny i jak zajrzycie w sennik (bez znaczenia czy w to wierzycie czy nie) to w 90% to będzie podtekst seksualny
W sumie tych swoich gwiazd nie sprawdzałam hahah -
nick nieaktualnyKrokodylica.. ja jakiś tydzień temu miałam napad chcicy na śledzie też zjadłam całe pudełko i też mnie zmuliło strasznie.... aż do porzygu
Mam jeszcze drugie pudełko (no taką chcicę miałam że kupiłam dwa ) ale jakoś niespecjalnie mam chęć na te śledzie
Chodzi za mną za to burger... ale nie jakiś syf z McD czy BurgerKinga...tylko taki elegancki wielki slowfoodowy burger... (tu powinna być emotka ze ślinotokiem) normalnie aż chyba w weekend się wybiorę na poszukiwanie foodtrucka, bo chyba pod P(e)KiN'em coś ma stać omnomnomKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Ruda_ann wrote:Angela, ja mam też często ostre mdłości, czasem kończą się przytulaniem porcelany a kończą się zawsze hardcore zgagą aż boli...
Jedyne co mi pomaga (poza oczywistym mało i często...) to napar ze świeżego imbiru z cytryną i odrobiną cukru albo miodu (żeby nie było zbyt kwaśne bo zgaga nie puści). A i mięta - herbatka z mięty to zbawienie
Kawę odstawiłam bo mi śmierdzi (przed ciążą piłam 5-6 kaw dziennie... czarnych), na myśl o słodyczach mnie wzdryga...
Jedyne co nam zostaje to wierzyć że to minie już niedługo
O tak , oby minęło jak najszybciej
Dzieki za pomoc będę próbować wszystkiego -
Gosiak wrote:Ja też mam okropne mdłości. Ale znalazłam sposób, muszę często jeść Tym sposobem prawie cały czas coś jem. A najbardziej mi teraz wchodzą kanapki z serem i grubo pokrojonym pomidorem malinowym. W ciąży z córką też tak miałam, ciekawe czy będzie druga dziewczynka
Kochana ja pomidory tez moge jeść garsciami juz mi slinka leci tez co chwile cos jem , nie dopuszczam sie fo gloduGosiak lubi tę wiadomość
-
MIkuśka czekamy na wieści...12.06.2017 1 aniołek 9tc
28.09.2017 2 aniołek 11tc
14.10.2018 3 aniołek 11tc
Hashimoto, MTHFR 1298 Hetero, PAI1 4GHETERO, wysoka homocysteina, Ana2 typ ziarnisty 1:160, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy
9.08.2022 druga blada kreseczka -
nick nieaktualnyAngela* wrote:O tak , oby minęło jak najszybciej
Dzieki za pomoc będę próbować wszystkiegoKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Tak czytam o tych waszych zachciankach i mdłościach i sie zastanawiam czy ja aby na pewno w ciąży jestem, bo nie mam żadnych z wyżej wymienionych napadów:)
Krokodylica lubi tę wiadomość
12.06.2017 1 aniołek 9tc
28.09.2017 2 aniołek 11tc
14.10.2018 3 aniołek 11tc
Hashimoto, MTHFR 1298 Hetero, PAI1 4GHETERO, wysoka homocysteina, Ana2 typ ziarnisty 1:160, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy
9.08.2022 druga blada kreseczka -
nick nieaktualny
-
Hej. Miałam się jutro pokazać, ale nie wytrzymałam. Musiałam sprawdzić co słychać Inez przykra historia, naprawdę szkoda tej małej. Rodzice bez serca skoro tak postąpili. Mikuśka co z Tobą? Co do zgagi pamiętam, że w ciąży z córcią lekarz mówił, że na spokojnie można brać Rennie.'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc