X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 18 maja 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inez87 wrote:
    Ja jednak polecę, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ale nie mam serca zostawić mojej chrześnicy samej w dzień jej Komunii. Niestety nie będzie na niej ani jej matki ani ojca ani chrzestnego, nie ma nawet kto z dzieckiem stanąć do błogosławieńswa, jeszcze jak ja bym nawaliła to już w ogóle. To córka mojej teraz już byłej koleżanki. Nawet nie chce myśleć jakby by się czuła gdyby totalnie nikt nie przyszedł poza babcią i dziadkiem, którzy ją wychowują.
    Sorki że pytam, jak nie chcesz to nie musisz odpowiadać, zrozumiem. Ale bardzo mi przykro jak przeczytałam twój wpis :( co się stało z rodzicami tej dziewczynki że została sama? :(

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2017, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez smutno sie zrobiło jak przeczytałam o tej dziewczynce :(

  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 18 maja 2017, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inez87 wrote:
    Ja jednak polecę, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ale nie mam serca zostawić mojej chrześnicy samej w dzień jej Komunii. Niestety nie będzie na niej ani jej matki ani ojca ani chrzestnego, nie ma nawet kto z dzieckiem stanąć do błogosławieńswa, jeszcze jak ja bym nawaliła to już w ogóle. To córka mojej teraz już byłej koleżanki. Nawet nie chce myśleć jakby by się czuła gdyby totalnie nikt nie przyszedł poza babcią i dziadkiem, którzy ją wychowują.


    Smutne na prawdę :(

  • Inez87 Ekspertka
    Postów: 165 185

    Wysłany: 18 maja 2017, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też jest bardzo przykro, wczoraj jej dziadek mi napisał, że nikogo nie będzie na Komunii i czy mogę zastąpić matkę, bo dziecko nie chce żeby babcia z nim stała. A co z rodzicami szkoda gadać nieodpowiedzialni, bezmyślni, nawet nie chcę ich znać. Rozeszli się, każde z nich założyło nowe rodziny, mają "nowe" dzieci więc wspólną córkę po prostu porzucili...wychowują ją rodzice tej mojej koleżanki.

    dqpri09k8v8ti207.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2017, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inez87 wrote:
    Mi też jest bardzo przykro, wczoraj jej dziadek mi napisał, że nikogo nie będzie na Komunii i czy mogę zastąpić matkę, bo dziecko nie chce żeby babcia z nim stała. A co z rodzicami szkoda gadać nieodpowiedzialni, bezmyślni, nawet nie chcę ich znać. Rozeszli się, każde z nich założyło nowe rodziny, mają "nowe" dzieci więc wspólną córkę po prostu porzucili...wychowują ją rodzice tej mojej koleżanki.


    Co za bestieba nie ludzie... nawet zwierzęta nie opuszczają swoich dzieci :( jakom trZeba być podłym !! Zeby własne dziecko Zostawić. Przecież to krew z krwi czym różni sie od nowych :( jakie to przykre

  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 18 maja 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inez87 wrote:
    Mi też jest bardzo przykro, wczoraj jej dziadek mi napisał, że nikogo nie będzie na Komunii i czy mogę zastąpić matkę, bo dziecko nie chce żeby babcia z nim stała. A co z rodzicami szkoda gadać nieodpowiedzialni, bezmyślni, nawet nie chcę ich znać. Rozeszli się, każde z nich założyło nowe rodziny, mają "nowe" dzieci więc wspólną córkę po prostu porzucili...wychowują ją rodzice tej mojej koleżanki.
    Boże nie mogę tego czytać... :( myślałam że coś im się stało a oni ją zostawili? Nie mogę w to uwierzyć. Nie mieści mi się to w głowie. Nie mam jeszcze dzieci, to nasza pierwsza ciąża ale nie wyobrażam sobie że kiedy kolwiek miało by mi tak odbić

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2017, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psa i kota bym nie porzuciła a co dopiero własne dziecko :(

    Raven lubi tę wiadomość

  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 18 maja 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślałam, że może im się coś stało:( to bardzo przykre.. co ta mała dziewczynka musi przeżywać:( Dobrze, że chociaż ma tych dziadków.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela* wrote:
    Dzięki kochana tez zajadam banany , pomidory, wczoraj nawet zjadlam migdaly , ale sie nie udalo :) tez jem czesto a malo :) a u mnie spacery narazie nie wchodza w gre ...
    Dzięki za pomoc :)
    Angela, ja mam też często ostre mdłości, czasem kończą się przytulaniem porcelany o.O a kończą się zawsze hardcore zgagą :( aż boli...
    Jedyne co mi pomaga (poza oczywistym mało i często...) to napar ze świeżego imbiru z cytryną i odrobiną cukru albo miodu (żeby nie było zbyt kwaśne bo zgaga nie puści). A i mięta - herbatka z mięty to zbawienie :)
    Kawę odstawiłam bo mi śmierdzi (przed ciążą piłam 5-6 kaw dziennie... czarnych), na myśl o słodyczach mnie wzdryga...
    Jedyne co nam zostaje to wierzyć że to minie już niedługo :)

    Angela* lubi tę wiadomość

  • Inez87 Ekspertka
    Postów: 165 185

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oni ja zostawili jak miała chyba 4 lata wiec trochę czasu już minęło, ale myślałam że się pojawią na Komunii, no niestety. Ja nawet kota zabrałam wyprowadzając się z Polski mimo, że wiązało się to z dużym wydatkiem bo Norwegia ma restrykcyjne wymogi, a co dopiero zostawić dziecko. Smutne, ale niestety prawdziwe.

    dqpri09k8v8ti207.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa :) zryte masz sny :P ale.... powiem Wam że ja mam nie gorsze, tyle że może w innym klimacie :P bo bardziej hmm kosmiczne :P
    Wczoraj śniło mi sie że siedziałam na takim tarasie tak strrrrasznie wysoko i patrzyłam na gwiazdy..było tak wysoko że prawie je mozna było dotknąć :) i wśród gwiazd widziałam różne planety..najbardziej pamiętam Mars taki czerwony z kraterami :P i tak patrzyliśmy z moim B na te gwiazdy i.... zadzwonił budzik :D :D :D

    A czytałam kiedyś że to normalne że w ciąży ma się porąbane sny i jak zajrzycie w sennik (bez znaczenia czy w to wierzycie czy nie) to w 90% to będzie podtekst seksualny :)

    W sumie tych swoich gwiazd nie sprawdzałam hahah :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica.. ja jakiś tydzień temu miałam napad chcicy na śledzie :D też zjadłam całe pudełko i też mnie zmuliło strasznie.... aż do porzygu :P

    Mam jeszcze drugie pudełko (no taką chcicę miałam że kupiłam dwa :P ) ale jakoś niespecjalnie mam chęć na te śledzie :P

    Chodzi za mną za to burger... ale nie jakiś syf z McD czy BurgerKinga...tylko taki elegancki wielki slowfoodowy burger... (tu powinna być emotka ze ślinotokiem) :D normalnie aż chyba w weekend się wybiorę na poszukiwanie foodtrucka, bo chyba pod P(e)KiN'em coś ma stać :D omnomnom

    Krokodylica lubi tę wiadomość

  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka wrote:
    Ja jadę do lekarza bo pojawiła się krew u mnie i mam stresa mam na 16 :20
    Mikuśka daj znać co się dzieje :/

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda_ann wrote:
    Angela, ja mam też często ostre mdłości, czasem kończą się przytulaniem porcelany o.O a kończą się zawsze hardcore zgagą :( aż boli...
    Jedyne co mi pomaga (poza oczywistym mało i często...) to napar ze świeżego imbiru z cytryną i odrobiną cukru albo miodu (żeby nie było zbyt kwaśne bo zgaga nie puści). A i mięta - herbatka z mięty to zbawienie :)
    Kawę odstawiłam bo mi śmierdzi (przed ciążą piłam 5-6 kaw dziennie... czarnych), na myśl o słodyczach mnie wzdryga...
    Jedyne co nam zostaje to wierzyć że to minie już niedługo :)


    O tak , oby minęło jak najszybciej :)
    Dzieki za pomoc będę próbować wszystkiego ;)

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wrote:
    Ja też mam okropne mdłości. Ale znalazłam sposób, muszę często jeść :P Tym sposobem prawie cały czas coś jem. A najbardziej mi teraz wchodzą kanapki z serem i grubo pokrojonym pomidorem malinowym. W ciąży z córką też tak miałam, ciekawe czy będzie druga dziewczynka ;)


    Kochana ja pomidory tez moge jeść garsciami <3 juz mi slinka leci :) tez co chwile cos jem , nie dopuszczam sie fo glodu :)

    Gosiak lubi tę wiadomość

  • izalika Autorytet
    Postów: 335 258

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIkuśka czekamy na wieści...

    12.06.2017 1 aniołek 9tc
    28.09.2017 2 aniołek 11tc
    14.10.2018 3 aniołek 11tc
    Hashimoto, MTHFR 1298 Hetero, PAI1 4GHETERO, wysoka homocysteina, Ana2 typ ziarnisty 1:160, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy
    9.08.2022 druga blada kreseczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela* wrote:
    O tak , oby minęło jak najszybciej :)
    Dzieki za pomoc będę próbować wszystkiego ;)
    Kochana ostatnio tak mnie zgaga męczyła że aż się popłakałam bo nie mogłam sobie z tym poradzić :( ale koleżanka zrobiła mi koktail owocowy z jabłka, gruszki, banana, soku pomaranćzowego i marakujowego i soku z cytryny - MEGA PYSZOTA!!! :D i zgaga przeszła jak ręką odjął :)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

  • izalika Autorytet
    Postów: 335 258

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytam o tych waszych zachciankach i mdłościach i sie zastanawiam czy ja aby na pewno w ciąży jestem, bo nie mam żadnych z wyżej wymienionych napadów:)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    12.06.2017 1 aniołek 9tc
    28.09.2017 2 aniołek 11tc
    14.10.2018 3 aniołek 11tc
    Hashimoto, MTHFR 1298 Hetero, PAI1 4GHETERO, wysoka homocysteina, Ana2 typ ziarnisty 1:160, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy
    9.08.2022 druga blada kreseczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy na początku inaczej reaguje :)
    Mam koleżankę co do 3 miesiąca w ogóle nie czuła nic poza delikatnym ciągnięciem w brzuchu.... za to od 14tyg do samiutkiego końca miała mdłości zgagę i wymiotowała..

  • jagodowa91 Autorytet
    Postów: 899 455

    Wysłany: 18 maja 2017, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Miałam się jutro pokazać, ale nie wytrzymałam. Musiałam sprawdzić co słychać :) Inez przykra historia, naprawdę szkoda tej małej. Rodzice bez serca skoro tak postąpili. Mikuśka co z Tobą? Co do zgagi pamiętam, że w ciąży z córcią lekarz mówił, że na spokojnie można brać Rennie.

    'Porażki to szczeble sukcesu'
    Zosieńka 05.10.2010 <3 moje Szczęście!
    Aniołki <3 [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
‹‹ 147 148 149 150 151 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ