WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Nadin Autorytet
    Postów: 334 598

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica to optymalny czas na prenatalne

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    0d1ydqk308lmhbs3.png
    nzjd6vgcrs8oltsn.png
  • Raven Autorytet
    Postów: 469 563

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po prenatalnych :D
    Nasze szczęście ma już 6,8 cm :) Jest tak ruchliwe, że doktor parę razy mierzył i za każdym razem wychodził inny wynik :P
    Na dzień dzisiejszy gin mówi, że wygląda to na chłopaka :D Maz był dzisiaj ze mną i aż mu łezka poszła ;)
    Pappy jednak nie robię. Oddałam wczoraj krew na badanie nipt. Tyle się naczytalam złego o fałszywych wynikach Pappy, że stwierdziliśmy że bardziej się opłaca zrobić ten dużo wiarygodniejszy test z krwi

    Patrycja27, s1985, Ruda_ann, BlackCatNorL, Krokodylica, Myszk@, emerald_m, Morwa, emi2016, Paula_29, madzia8lenka, kate88:), ktosiowa lubią tę wiadomość

    <3 Zosia
    tt1d7b8c.pngtt1d80fd.jpgcravings-2017-12-30.jpg
    Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey ja nadal w szpitalu ciagle mam krwawienia i to teraz zywa krwia znaleziono u mnie krwiaki wiec nadal musze lezec i czekac az sie wchlonie co do plci dziecka jest mi to w danej sytuxcji obojetne modle sie aby sie udalo i dziecie bylo zdrowe

    7b0f9c1e19.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i kolejne dobre wieści :) Raven - gratulacje :)

    Kurcze Mikuśka... biedna :( życzę Ci z całego serca żeby te krwawienia i plamienia ustały na dobre i żebyś mogła w spokoju cieszyć się Dzidzią i tym czasem oczekiwania... <3

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadin dzięki :)

    Mikuśka oj biedna Ty.

    Raven wspaniałe wieści.

  • Raven Autorytet
    Postów: 469 563

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuska trzymamy za was kciuki!

    <3 Zosia
    tt1d7b8c.pngtt1d80fd.jpgcravings-2017-12-30.jpg
    Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015
  • Raven Autorytet
    Postów: 469 563

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co myślicie o tym żeby do listy dopisać przewidywana płeć?

    <3 Zosia
    tt1d7b8c.pngtt1d80fd.jpgcravings-2017-12-30.jpg
    Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raven wrote:
    A co myślicie o tym żeby do listy dopisać przewidywana płeć?
    Pewnie że możemy :) tylko że na tym etapie to jeszcze "patykiem pisane na wodzie" :) ale mi ten pomysł się podoba :D

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana167 wrote:
    Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Ja nie mysle o płci, myślę zeby bylo zdrowe.. Ale to dlatego, ze mialam poronienie,jestem po ivf, zabralam 5 zarodek i mam swoje lata...
    Nie oceniam osób, ktore marza o córce czy synu,bo moze gdybym nie miała takich przejsc, ktore dla mnie byly i są ciezkie,wszystko strasznie przezywam, to moze tez mialabym takieje mysli ze chce córkę lub chłopca..
    Wszystko zależy od miejsca siedzenia to fakt ,ale wiele też od indywidualnego podejścia do sprawy. Ja sporo przeszłam podobnie jak Ty, jestem po poronieniach , po ciążach pozamacicznych i po in vitro. Moje marzenia co rusz weryfikował los ,ale ciągle marzyłam i nadal marzę. Te marzenia dają mi siłę i dzięki nim jestem w tym miejscu w jakim jestem. Gdyby nie one nie było by ani mnie ani dzieciątka w brzuchu. A jesteśmy i mamy się do dobrze. Dzięki marzeniom każdego ranka miałam siłę by wstawać z łóżka, one dawały mi wiarę w lepsze jutro i wiarę w to ,że to lepsze jutro gdzieś tam na mnie czeka. Marzę o zdrowym dziecku tu na ziemi i to marzenie jest tym najważniejszym, ale kolejne marzenia dają mi siłę bym nie stanęła w miejscu. One będą ciągle pchały mnie do przodu. Dzięki nim wierzę ,że na jednym dziecku się nie skończy, nawet gdybym musiała zaczynać całą "zabawę" od początku. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Marzyłam o dziecku w brzuchu i się udało , marzyłam o tym aby na prenatalnych wyszło, że jest zdrowe i wyszło, teraz marze o synku , marząc nadal aby nasze dziecko zdrowo się rozwijało i szczęśliwie przyszło na świat(tu się nic nie zmienia). Jak urodzi się synek to będę marzyć o kolejnym dziecku , jak będzie w brzuszku to będę marzyła aby była to córeczka i tak w kółko. Marzenia są po to aby je spełniać ,a to ze los je weryfikuje nie jest niestety zależne od nas. Marzeń nikt nam nie odbierze :) życzę Ci , tak jak każdej z nas aby nasze marzenia się spełniły , niezależnie od tego o czym obecnie marzymy :D
    Ja np teraz marze o kanapkach i idę spełnić swe marzenie :)

    Ellasi, helagazela, Ruda_ann, kate88:), Agness12 lubią tę wiadomość

  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję udanych wizyt

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka87 wrote:
    Hej,
    Ja mialam mieć wizytę dopiero 7.07. Ale dzis udało mi się skontaktować z lekarka która prowadziła moja poprzednia ciaze i jeszcze wcześniej (teraz chodzę ze względów finansowych na nfz,lekarka też polecona przez moją przyjaciółkę położna),ale do tej poprzedniej mam większe zaufanie... takze udało jej się mnie wcisnąć dzis na wizytę na 19:20 i zobaczymy co ona powie o tych krwiakach moich...
    Takze trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty łącznie z moja :)
    A propos utraty ciazy... moja kierowniczka w pracy starała się o ciaze ponad rok... udało się w końcu i mialysmy podobnie termin,ale u niej też nie dawno okazało się że serduszko przestało bic :(
    Uważam że to niesprawiedliwe ogromnie... ktoś kto tak pragnie dziecka nie powinien takich rzeczy już przeżywać! Jak w koncu jej sie udalo nie powinny się dziać takie rzeczy!
    Jak po wizycie?

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję udanych wizyt!

    Ja nie marzę o synku, ja go po prostu CHCĘ! :-P
    Nie mam za sobą takich przeżyć jak dużo z Was, ale wiem, że paść może na każdego... więc póki co nadal marzę o zdrowym dziecku, urodzonym o czasie (bo z tym u nas też różnie..).

    Ja tylko już zaczynam rzygać tymi spojrzeniami, które będą i komentarzami za plecami, że nie dość, że 3 dziecko (już 2 dziecko tak szybko to wg połowy osiedla to musowo wpadka a 3 to już w ogóle), to jak będzie 3 dziewczynka to chyba przyjdą nam składać kondolencje... :-O Mąż jak mówił, że będzie miał 2 córeczkę, to od wujka usłyszał "bardzo mi przykro. nie udało się"... a od znajomego, który ma "parkę", że to trzeba być frajerem, żeby nie umieć spłodzić syna..
    Na szczęście na takie reakcje na rzygu się u mnie kończy, bo mam w głębokim poważaniu co myślą "inni".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 22:06

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa dobrze gada! Polać jej! :) ale tylko soku :D fajni są tacy ludzie jak Ty, chce się wchodzić na to forum naprawdę
    Raven kochana gratuluję:) duży dzieciaczek:)

    Raven lubi tę wiadomość

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej i ja spieszę z dobrymi nowinkami :)
    Moje krwiaki zmalaly i to bardzo dużo! Moja Pani doktor mnie uspokoiła, powiedziała że jest dobrej mysli,oszczędzać się jeszcze do połowy lipca mniej więcej bo potem dużo funkcji przejmie łożysko i powinno być lepiej. Ale bez paranoji nie leżeć plackiem :)
    Dzidzius ma 5.35 cm,jest to to 12 tc i tak sie zastanawialam bo następna wizytę mam dopiero 7.07 i wtedy badania prenatalne... ale teraz jak liczę na spokojnie to będzie za późno :/
    A ja mam przeczucie ze bedzie corcia i raczej wolałabym druga coreczke :)
    Gratuluję udanych wizyt :) już teraz same dobre wiadomości będą! Wierze w to :)

    Paula_29, Rybaaaa, emi2016, Marzycielka111192, Raven, Vilu, Krokodylica, s1985, Ruda_ann, Mama-Ali, emerald_m, kate88:), Nadin, FreshMm, Myszk@ lubią tę wiadomość

  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh, a przypomniała mi się reakcja mojego brata, jak dowiedzieli się, że będziemy mieli 2 dziecko. Starszej córce ubraliśmy bodziaka "Będę starszą siostrą". A na to brat (to był 9 tc) - "To już znacie płeć!?"

    Paula_29, Krokodylica, Ruda_ann, Mama-Ali, helagazela lubią tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Wszystko zależy od miejsca siedzenia to fakt ,ale wiele też od indywidualnego podejścia do sprawy. Ja sporo przeszłam podobnie jak Ty, jestem po poronieniach , po ciążach pozamacicznych i po in vitro. Moje marzenia co rusz weryfikował los ,ale ciągle marzyłam i nadal marzę. Te marzenia dają mi siłę i dzięki nim jestem w tym miejscu w jakim jestem. Gdyby nie one nie było by ani mnie ani dzieciątka w brzuchu. A jesteśmy i mamy się do dobrze. Dzięki marzeniom każdego ranka miałam siłę by wstawać z łóżka, one dawały mi wiarę w lepsze jutro i wiarę w to ,że to lepsze jutro gdzieś tam na mnie czeka. Marzę o zdrowym dziecku tu na ziemi i to marzenie jest tym najważniejszym, ale kolejne marzenia dają mi siłę bym nie stanęła w miejscu. One będą ciągle pchały mnie do przodu. Dzięki nim wierzę ,że na jednym dziecku się nie skończy, nawet gdybym musiała zaczynać całą "zabawę" od początku. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Marzyłam o dziecku w brzuchu i się udało , marzyłam o tym aby na prenatalnych wyszło, że jest zdrowe i wyszło, teraz marze o synku , marząc nadal aby nasze dziecko zdrowo się rozwijało i szczęśliwie przyszło na świat(tu się nic nie zmienia). Jak urodzi się synek to będę marzyć o kolejnym dziecku , jak będzie w brzuszku to będę marzyła aby była to córeczka i tak w kółko. Marzenia są po to aby je spełniać ,a to ze los je weryfikuje nie jest niestety zależne od nas. Marzeń nikt nam nie odbierze :) życzę Ci , tak jak każdej z nas aby nasze marzenia się spełniły , niezależnie od tego o czym obecnie marzymy :D
    Ja np teraz marze o kanapkach i idę spełnić swe marzenie :)

    Jakbym czytała swoje przemyślenia! W punkt trafiłaś tym postem. Mam identyczne zdanie. Mam rownież bardzo podobne doświadczenia i to one chyba kształtują takie podejście do tematu. Ja rownież po ciąży pozamacicznej, potem miałam poronienie i teraz jestem w trzeciej ciąży. U mnie obeszło się bez in vitro, ale to pewnie był mój wymarzony przypadek.
    Sporadycznie się udzielam, ale czytam Was regularnie i ta wypowiedź sprowokowała mnie do napisania... Bo w 100% się z nią zgadzam!

    A przy okazji napiszę, że dziś byłam na wizycie. Jestem w 8t1d moje maleństwo ma 17 mm i serducho bijące 164 :) Jest jak to gin powiedziała idealnie więc jestem szczęśliwa i oby tak pozostało- czego sobie i Wam życzę :)

    emi2016, Patrycja27, Ruda_ann, emerald_m, kate88:), Myszk@, helagazela, Morwa, Raven lubią tę wiadomość

  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak się teraz zastanawiam...
    na 10.07 mam umówione usg na NFZ, położna w recepcji kazała mi przynieść ze sobą duży ręcznik... nie zapytałam, dlaczego, ale... czy ktoś wie, po co mi ten ręcznik?? Któraś z Was tak kiedykolwiek miała?

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ryba jestem w szoku że ludzie są tacy chamscy.
    To ciekawe że inni wiedzą lepiej od nas czego chcemy i co myślimy.

    Mi w pierwszej ciąży pewien znajomy współczuł że będę miała córkę....

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka świetne wieści!

    Fresh nie mam pojęcia i lekko mnie to zdziwiło. :)

    Dorka87 lubi tę wiadomość

  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:

    Fresh nie mam pojęcia i lekko mnie to zdziwiło. :)



    Mnie też... aż się boję tam iść, ale cóż... okaże się albo wejdę i zapytam kiedyś, przechodząc obok przychodni ;)

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


‹‹ 356 357 358 359 360 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ