Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruda_ann wrote:Matko z córko! Ty to naprawdę biedna jesteś...
mnie mdli czasem, z każdym dniem coraz mniej, zgaga przeszła też już prawie zupełnie, za to częściej mam zawroty głowy (ale to pewnie z gorąca)....
Chyba nie dałabym rady funkcjonować normalnie sama, a co mówić Ty z Córeczką...jesteś moją bohaterką!
No co Ty ja bym nie dała rady z córką, nie ma opcji.
Niania do niej przychodzi, także żadna ze mnie bohaterka, tylko taki rzygający egzemplarz. -
Część kochane
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiaj:)
Marzycielko, też ten skręt jelit miałam znowu wczoraj:/ to ból czasem nawet w dole brzucha ale definitywnie też czuję, że sprawa jelitowa, a nie skurcz macicy. Dziś podjęłam decyzje że się zapisuje do proktologa.
U mnie objawy też już od tygodnia baaardzo maleją. Mdłości brak zupełnie, czasem tylko zwymiotuję zupełnie z zaskoczenia, np jak poczujezapach kabanosowpiersi też w zasadzie w ogóle nie czuję, ciągnie macicy chociaż raz dziennie i to tak fest, ale ja leków na to nie biorę, tylko czekoladę i się kładę. No cóż, dolegliwości nas opuszczają, II trymestr nadchodzi ^^
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 10:30
Krokodylica, Marzycielka111192, helagazela lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Trzymam kciuki za wizyty!
A z jelitami w każdej ciąży miałam przeboje. Już mi wywaliło brzuch, a to właśnie jelita, którym rosnąca macica zabiera miejsce. Raz miałam kilka dni temu taki napad bólu, że mąż mnie musiał łapać bo bym padła na podłogę. Po kilku minitach przeszło. -
Marzycielka111192 wrote:Dziewczyny a skręca wam czasem jelita? Bo mi się wczoraj to zdarzyło drugi raz. Tzn to chyba skręt jelit bo ja sobie to tak tlumacze. Jak siedzę to czuje że jakieś rewolucję mam w żołądku, po chwili gna mnie na kibelek ale za dużo się nie udaje pomoc. Później myje ręce i taki ból że aż położyłam się na podłogę. To trwa max 10 sekund i puszcza. Idę się położyć i słyszę w brzuchu że jakieś rewolucję się tam dzieją. Po 15 minutach wstaje i znowu czuje że zaraz mnie złapie i znowu ból, parę sekund i puszcza. Mąż jak zobaczył co ja robię w tej łazience to tak się wystraszył że aż chciał na pogotowie jechac. Ale zaczęłam o tym czytać i dużo osób ma problem właśnie z jelitami w ciazy. Staram sie nie panikowac z byle czego. Jestem raczej pewna że to nie ma związku z dzidziusiem bo to czuć że typowo problemy żołądkowa. Bo aż mnie ciągnie na toaletę.
Miałyście coś podobnego?
ja mam często zaparcia i kłucia w jelitach w tej ciąży
-
Cześć dziewczyny
Ja dopiero teraz mam chwilę żeby wam coś więcej napisać o wczorajszej wizycie. No więc dzidzia bardzo słodko sobie skakala
chyba przez mój stres w trakcie wizyty.. jak siadalam na samolocik (bo miałam genetyczne dopochwowo) to śmiałam się do doktorki,że gorzej człowiek się stresuje jak przed matura, na co ona ze faktycznie gorzej,bo maturę można poprawić za rok, a tutaj musi być dobrze i koniec
Wszystko pomierzyla, dzidzia ponad 5cm, kość nosowa bardzo ładna, wspomniała że już na następnej wizycie widziała... GS- 0,14
Jestem bardzo zadowolona
No ale apropo mojej szyjki (poród przedwczesny w 24tc w poprzedniej ciąży) na pewno będę miała zakładany szewek na szyjke macicy profilaktycznie koło 20tc. Mam wybrać do końca duphaston i jak ona to nazwała "zmiana banana" przechodzę na luteinę podjezykowo 2×1 i codziennie mam brać nospe 1×1. Chyba,że brzuch będzie bolał to 2×1.Krokodylica, emi2016, Aenu, Raven lubią tę wiadomość
-
Cześć!
Można się jeszcze do Was dołączyć?
Podczytuję Was od kilku tygodni, ale do tej pory nie miałam odwagi się odezwać - cały czas bałam się zapeszyć (niestety mam za sobą jedno niepowodzenie).
Jestem w 9 tyg. i póki co wszystko ok, ale mam trochę schizę ciążową i doszłam do wniosku, że dobrze będzie jednak usłyszeć czasem dobre słowo od innych kobiet w podobnej sytuacji. A widzę, że u Was pozytywnie i rozsądnie na wątku.
Przy okazji gratuluję wszystkich pozytywnych wieściJa czekam do 3 lipca na badania prenatalne.
FreshMm, helagazela, Krokodylica, Morwa, Maruder, Raven lubią tę wiadomość
-
P. witaj
my tu wszystkie schizujemy mniej lub bardziej ale ważne ze się w tych paranojach wspieramy i uspokajamy
i tak jakoś dotrwamy do tego stycznia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 11:40
-
Cześć, trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty. Przynoście same dobre wieści.
Jeśli chodzi o bóle głowy to ja już miałam że trzy ataki migreny, robię wtedy lodowaty okład na czoło i kark, skronie smaruje Amolem i kładę się w ciemnym pokoju. Gin mówił też że można paracetamol w razie czego. -
Termin mam na 25 stycznia, ale zobaczymy, jak będzie - na pierwszym USG dzidź był 6 dni do tyłu względem OM, bo miałam późną owulację. Zobaczymy, czy podgonił, czy niekoniecznie.
Dziewczyny, a jak u Was było z objawami? Czy w granicach 9-10 tyg. trochę odpusciło? Nadal jestem zmęczona, czasem mnie mdli, kompletnie nie mam apetytu, ale jakoś tak w mniejszym nasileniu. Nie wiem, czy to powód do zmartwień (schiz), czy to normalne...Raven lubi tę wiadomość
-
Karmelova wrote:P. witamy.
Dziewczyny a czy któraś z Was ma problem z bólami głowy. No po prostu mnie już mąż wysyła do lekarza. Boli mnie dwa dni, jeden dzień przerwy i boli następne 3 dni, chwila przerwy i od nowajuż mam dosyć trochę.
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
hey
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluje wczorajszych dobrych wieści
P. - witaj
ja dziś byłam na badaniach znów i po raz pierwszy zagrałam "karta ciąży" aby jednak wejść pierwsza - ogólnie nie widziałam dużego oporu w kolejce a te 9 osób przede mną to by było pewnie z gdozine jak nie więcej czekania a ja głooodna ;p
Jutro USG i mam nadzieję ustalimy termin USG I trymestru.
Dziś skończyłam 10 i zaczynam 11 tydzień ciązyKrokodylica, kate88:) lubią tę wiadomość
-
Karmelova wrote:P. witamy.
Dziewczyny a czy któraś z Was ma problem z bólami głowy. No po prostu mnie już mąż wysyła do lekarza. Boli mnie dwa dni, jeden dzień przerwy i boli następne 3 dni, chwila przerwy i od nowajuż mam dosyć trochę.
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
P. wrote:Termin mam na 25 stycznia, ale zobaczymy, jak będzie - na pierwszym USG dzidź był 6 dni do tyłu względem OM, bo miałam późną owulację. Zobaczymy, czy podgonił, czy niekoniecznie.
Dziewczyny, a jak u Was było z objawami? Czy w granicach 9-10 tyg. trochę odpusciło? Nadal jestem zmęczona, czasem mnie mdli, kompletnie nie mam apetytu, ale jakoś tak w mniejszym nasileniu. Nie wiem, czy to powód do zmartwień (schiz), czy to normalne...poza właśnie bólami głowy i sennością, ale to też w kratkę, bo raz śpię 12h/dobę a raz 8-9 mi styka
P. lubi tę wiadomość
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Mnie z kolei boli kręgosłup na dole, a dzis to juz w ogole dokucza bardzo
Też mam wrażenie że objawy trochę zmalaly- już nie wymiotuje przy myciu zębówmam tylko obrzydzenie do paru produktów spożywczych,ale pewnie to zostanie do końca ciazy tak jak mialam z córką