Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Inez87 wrote:A ja dzisiaj dostałam pismo-ostrzeżenie od odpowiednika polskiego ZUSu że mam wracać do pracy bo jestem 2 mce na L4 i ciąża to nie choroba...i że przestaną mi wypłacać chorobowe. Nie wiem co zrobię bo to stresująca praca fizyczna. Cały czas pod górę
. No ludzie są porabani. ... Ale nic Ci zrobić nie mogą a ZUS jak masz l4 nie ma prawa ci odmówić płacenia chyba ze jesteś na l4 leżącym i Cię w domu nie zastana . Nie możesz wrócić do Polski na ten czas ?
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Inez87 wrote:A ja dzisiaj dostałam pismo-ostrzeżenie od odpowiednika polskiego ZUSu że mam wracać do pracy bo jestem 2 mce na L4 i ciąża to nie choroba...i że przestaną mi wypłacać chorobowe. Nie wiem co zrobię bo to stresująca praca fizyczna. Cały czas pod górę
o kurczę - ja rozumiem, że nie wszedzie są takie łatwe zwolnienia w ciąży jak u nas ale jak masz takie dolegliwości to powinno być...;/ współczujęGirl25 lubi tę wiadomość
-
Do Polski wracać nie mogę, bo nie mam tam żadnego ubezpieczenia więc nic to nie da, zresztą dom mam tutaj. Mam się dostosować do ich wymogów , tylko ciężko przestawić się na tą ich popieprzoną mentalność. Najwidoczniej mogą mi odmówić dalszego zasiłku skoro tak napisali, pomijając już że za te 2 mce nadal mi nic nie zapłacili.
-
Magdalenna wrote:Inez w Polsce każda ciężarna i kobieta w połogu ma prawo do bezpłatnej służby zdrowia. Nawet jak nie jest ubezpieczona.
ma prawo do służby zdrowia ale nie do zasiłków a tutaj nie chodzi o wizyty u lekarza tylko o zasiłek z ichniejszego ZUSu (jesli ja dobrze zrozumiałam) więc chyba Inezz nic nie da przyjazd do Polski...Jeżyna37 lubi tę wiadomość
-
K01 wrote:ma prawo do służby zdrowia ale nie do zasiłków a tutaj nie chodzi o wizyty u lekarza tylko o zasiłek z ichniejszego ZUSu (jesli ja dobrze zrozumiałam) więc chyba Inezz nic nie da przyjazd do Polski...
-
Inez87 wrote:Dokładnie chodzi o zasiłek, bo niby czemu miałabym z niego dobrowolnie rezygnować, skoro mieszkam tutaj,pracowałam do tej pory, nigdy nie byłam nawet na L4. Z czegoś trzeba żyć. Z lekarzem pogadam w sobotę, ale on już przy poprzednim nie bardzo chciał dawać. Oni się boją wystawiać skoro urząd je podważa. Nie wiem na razie kiepsko to wygląda. A powrót do pracy wg mnie to proszenie się o nieszczęście, tym bardziej, że już 2 dziewczyny tam poroniły.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Girl25 wrote:Odebrałam wyniki FT4 1,31 ng/dl norma (0.932-1,71) a FT3 3,14 pg/ml norma ( 2,57-4,43) czyli ok nie ?
Girl wygląda okWydaje mi się, że niskie tsh spowodowane może być wysokim poziomem hcg
Raz dwa powinno się unormować
Ja do jutra czekam na wyniki.
Na szczęście u nas nie ma aż takich problemów ze zwolnieniem. W sumie to też zależy od lekarza, ale raczej najmniej ryzykowna praca jest powodem do l4.
A jeżeli chodzi o ZUS to najczęściej kontroli podlegają osoby na własnej działalności, te które podpisały umowę na krótko przed zajściem w ciążę i te na które "uprzejmie" ktoś (znajomy/szef) doniósł. Niestety nie wszytsko może funkcjonować idealnie, ale patrzeć też na inne kraje to u nas nie jest tak źle
-
natki89 wrote:Girl wygląda ok
Wydaje mi się, że niskie tsh spowodowane może być wysokim poziomem hcg
Raz dwa powinno się unormować
Ja do jutra czekam na wyniki.
Na szczęście u nas nie ma aż takich problemów ze zwolnieniem. W sumie to też zależy od lekarza, ale raczej najmniej ryzykowna praca jest powodem do l4.
A jeżeli chodzi o ZUS to najczęściej kontroli podlegają osoby na własnej działalności, te które podpisały umowę na krótko przed zajściem w ciążę i te na które "uprzejmie" ktoś (znajomy/szef) doniósł. Niestety nie wszytsko może funkcjonować idealnie, ale patrzeć też na inne kraje to u nas nie jest tak źle
Kurde straszysz:P , ja od stycznia mam własną działalność[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Lovilovi wrote:Krokodylica trzymam kciuki
Daj znać po wizycie.
A ja się ciągle zastanawiam czy teraz w 15 tygodniu jak pójdę do doktorki.. czy coś więcej powie co kryje się w brzuszkujeśli oczywiście dzieciaczeksię pokaże
Ja też idę w 15+3 I mam ogromną nadzieję że się coś dowiemy -
Marzycielka111192 wrote:Napewno powie
jeśli oczywiście dzieciaczeksię pokaże
Ja też idę w 15+3 I mam ogromną nadzieję że się coś dowiemy
No ta moja doktorka taka jest, że nie chce powiedzieć nawet na 60 %
Ostatnio mi wyskoczyła z tym, że można zgadywac w 12 tc 50% szans na chłopca i 50% na dziewczynkę i kazała sobie wybraćA jak zaczęła mi gadać, że skieruje mnie na usg 3d do kogoś tam.. to już mi się odechcialo znać tej płci
-
Lovilovi wrote:No ta moja doktorka taka jest, że nie chce powiedzieć nawet na 60 %
Ostatnio mi wyskoczyła z tym, że można zgadywac w 12 tc 50% szans na chłopca i 50% na dziewczynkę i kazała sobie wybraćA jak zaczęła mi gadać, że skieruje mnie na usg 3d do kogoś tam.. to już mi się odechcialo znać tej płci
ale ja w to nie wierzę, wydaje mi się że jak coś zobaczy to napewno mi powie, wiadomo że nigdy nie ma 100% Ale napewno wiarygodniej bedzie w 16 tc niż w 12 tc
-
nick nieaktualnyHej Dziewczynki
Ja tak z doskoku bo mam przerąbane w tym tygodniubiegam latam i w ogóle...
Ale wpadam z szybką nowinkąna 80% mam chłopaka w brzuchu
tak dziś lekarz powiedział
Poza tym Mały nadrobił i termin sie przesunął na 04.01.ma 6,7cm i był mega aktywny na usg
Ściskam Was wszystkie i nadrobię w weekend...
PS. i mam nadzieję przeczytać same dobre wieści!!!Marzycielka111192, Lovilovi, Krokodylica, Mama-Ali, natki89, Magdalenna, BlackCatNorL, Paula_29, emerald_m, Angela*, Inez87, P., moniczko., kate88:), Didi_85, Helka891, helagazela, Morwa, madzia8lenka, Raven, Myszk@ lubią tę wiadomość