Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
mnie jak ostatnio zgaga w sklepie złapała to myślałam, że zemrę. Wpadam do apteki jak po ogień i mówie "coś na zgage dla ciężarnej byle bym to mogła wziąć teraz szybko natychmiast"
dała mi alugastril
mi się tak strasznie chce jeść, że ostatkiem sił i resztką godności osobistej powstymuję się żeby czegoś nie zeżreć w nocy jak mam wycieczkę na sikuJagna24.01.2018
-
Ja na zgagę kupiłam ostatni Rennie Fruit całkiem znośne, ssę to na noc... Trochę pomaga, ale nie całkiem. Pisze że można w ciąży, ale profilaktycznie biorę tylko jedno no noc.
Dziś wpakowałam z nerwów (spowodowanych biocenozą) w siebie paczkę ciastek (duuużą) i strasznie mnie męczy pomimo że potem zjadłam dwie wielkie garści migdałów... Po mleku mam wrażenie jest gorzej.
Przez zgagę z reguły nie mam apetytu, ale co z tego jak i tak tyję.
Jutro wizyta u ginekolog by Medicover, ciekawe czy pani doktor podejrzy dzidzię
-
Witam się nocną porą
Morwa, nie wiem jak inne wieloródki, ale jak dla mnie wyspać się w 9 miesiącu ... nierealneRaz, że dziecko niemalże pod brodą, dwa, że każdy ruch boli, trzy, że przy każdym bólu/skurczu gdybasz czy to już poród czy nie, napływa adrenalina i trzy godz spania z głowy
przynajmniej ja to tak wspominam, a że rodziłam 9 dni po tp, to jeszcze prawie połowa 10 miesiąca doszła. Bleee...
Natki, łączę się w bólu. Ja mam zajęcia pt 11-20, sob 8-20, niedz 8-14. I raczej nic z tym nie mogę zrobićw dodatku termin porodu mam w sesji, szkoda gadać.
We wtorek idę na USG to dam znać co u nas słychać.
Pozdrawiamnatki89, Morwa lubią tę wiadomość
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93? 92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Mi tam żadne mdłości nie powróciły bo mi po prostu w ogóle nie przeszły.
Ale rzyganie na tym etapie...
Dziś zaczynam 3 trymestr
Z córką ostatni raz wymiotowałam w pierwszy dzień 3 trymestru więc jest nadzieja że i teraz mi odpuści....
Potwierdzam, wyspać się w końcówce ciąży to chyba niemożliwe. -
Dzień dobry
Ja na szczęście nie mam problemów ze spaniem. Jak w nocy wstaję to raczej bez problemu zasypiamAś to ja w ten weekend nie miałam takiej tragedii bo tylko po 6 h trwały zajęcia, ale nie mam planu na kolejne zjazdy
Niestety w styczniu na 2 zjazdach i w sesji też mnie nie będzie bo tp mam na 15.01
jakoś damy radę
W ogóle weszłam dzisiaj na wagę a tam 9 kg na plusie, nawet nie wiem gdzie ja to mam i jakim cudem tak szybko nabrałam, tym bardziej że na początku ciąży byłam na prawie - 4 kg od wagi wyjściowej. O dietę dbam, słodycze bardzo rzadko jem. No ale zobaczymy. Może teraz taki skok żeby potem się wyregulowałoChyba, że mam to wszystko w piersiach bo ich wielkość zaczyna mnie przerażać :o Normalnie nosiłam 75 C a tu już z miseczek D zaczynam wyrastać :o
Nam został ostatni tydzień II trymestru a w środę wizyta
Miłego dnia ! :*.aś. lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry. Współczuję tych mdłości, bezsenności bóli itp. Ja nigdy nie wymiotowałam ani w poprzedniej ciąży ani teraz, śpię jak niedźwiedź nic mnie nie rusza,.nic nie boli nie ciągnie ja to nawet nie sikam w nocy ani razu...chyba przesypiam bo rano to muszę pędzić szybko jedynie co to zgaga ale sama do niej doprowadzam bo ciągnie mnie na ostre słone i kwaśne więc dużo tego jem a po tym wiadomo dopada ale mleko na szczęście pomaga albo czasem trochę coli.
Dziś mam wizytę u swojej lekarki no i usg bo mam zawsze a jutro w klinice kontrolnie i też usg takie długie z przepływami i wszystkim innym, ostatnio trwało pół godziny nie wiem jak wyleze bo łóżko jest tak płasko ułożone że ciężko. No ale jakoś trzeba. Tak więc u mnie kumulacja wizyt terazKrokodylica lubi tę wiadomość
-
kate88:) wrote:Dzień dobry
ja się witam znad kubeczka glukozy
cytrynowa całkiem smaczna
Ja się muszę w tym tygodniu już na pewno umówić i wypić to dziadostwo...
Wizyta dopiero za tydzień i już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć dzidzię.Teraz mam miesiąc przerwy bo mój lekarz na urlopie,a zwykle wizyty miałam dość często.Pocieszam się że mały non stop wierzga to wiem że wszystko z nim ok.A jak chwilą dłuższą jest w bezruchu to tez się martwię,czyli taki standard.
O 9 m-ce wspominam kiepsko.Jeszcze do tego to był sierpień więc mega upały.Spac się nie da,bo każda pozycja już niewygodna,no bajkaAle to natura tak sprytnie to skonstruowała,że po 9 m-cach ma się tak serdecznie dość że marzy się o porodzie i strach uchodzi w cień,byle już urodzić
-
dagii wrote:O rany smacznaaaa, ja to wspominam jako koszmar
nie mogłam wypić, ludzie w poczekalni odsuwali się ode mnie bo myśleli, ze ich obrzygam
87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Żabulka30 wrote:Synek fika po glukozie, aż cały brzuch podskakuje... ciekawe czy mu tak bardzo smakuje
To się Was dziś uzbierało na tym cudownym badaniu
Ja jutro idę do lekarza i jestem ciekawa co powie na wyniki badań, które niestety mam na granicy normy.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
I ja dziś na glukozie, za 15 minut ostatnie pobranie. W aptece poprosiłam o cytrynową, dostałam zwykłą (nawet nie zauważyłam,zorientowałam się dopiero podczas picia). Smak papieru, nic ciekawego, ale dramatu nie ma.
Wspomoglam się gumą do żucia w między czasie.
Wizyta pojutrze, pierwszy raz jakiś mikrostresik się włączył z tej okazji...
XyZ