STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lisa24 wrote:Elmuszka, a w jakims konkretnym okresie życia jeśli można wiedzieć? Czy tak nagle bez przyczyny? Mojej koleżance np pojawiła się po ciąży i to chyba dopiero po drugiej. A mamie mojej koleżanki przy menopauzie, ale nie wiem czy to może mieć znaczenie czy po prostu czyst.....wki
J nie mialam typowych objawow, bo wiedzialam ze jestem obciazona genetycznie i badalam sie. Jesli sie je glutenn to mozna zrobic przeciwciala (ja robilam rozne ale m.in. transglutaminaze tkankowa czy cos podobnego, wyszlo mega podwyzszone wiec byla gastroskopia dla potwierdzenia).
Zosce bedzoeny robic genetyczne, mlze nie bedzie miec genu i wtedy bedzie sppkoj. Jak gen bedzie to obserwujemy przyrosty wagi, wzrostu po wprowadzeniu glitenu. Ale moze wiele lat nie chirowqc a potem pojawi sie jakis czynnik wyzwalajcy chorobe i sie,zacznoe.
Moja mama wiele lat meczyla sie z trawieniem, bolami, niska waga, jak wazyla chyba 45 kg to wreszcie trafila do lekarza ktory ja dobrze zdiagnozowal. -
Marin wrote:Muszę o tym poczytać, jak wprowadzać przetwory mleczne u dziecka z nietolerancją białka mk.
Tak wogole miłego dnia wszystkim. U nas spacerowa pogoda więc pewnie dziś dzień spędzimy w większości na podwórku. -
Zęby, zęby, zęby... Z pogodnego dziecka, które większość czasu się śmieje/ uśmiecha robią płaczka i marudę. Wszystko jest zle, wszystko na "nie". Nawet się biedaczysko nie może ze spokojem najeść i przespać. Żal serce ściska i samemu chce się ryczeć. Ile sie taki maluszek musi nacierpieć zanim dorośnie/ urośnie... Ledwo udało nam sie opanować problemy z brzuszkiem to zaczęły rosnąć ząbki. A jeszcze zęby wszystkie nie urosły, więc żeby nie było za wesoło i nie zabrakło powodów to płaczu zaczęło się raczkowanie... I niestety strasznie przyciągajaco działa wszystko o co można się stuknąć w głowę
-
Elmuszka wrote:Mi pediatra mowila ze jesli bede karmic piersia, to mam ponownie sprobowac jesc mleko za 2 miesiace i obserwowqc reakcje. I jesli nadal bedzie zle to znowu za 2 miesiace. Przetwory mleczne jak na piersi nie bedzie reqkcji ostroznie wprowadzwc ale sopoero po ok. 10 moesiacu
-
Emilka na razie chyba zwolniła z zębami chociaż ona ma dni kiedy bardzo się ślini i gryzie a następnego dnia już nic.. pierwsze 2 zęby wyszły bez praktycznie żadnych objawów oprócz ślinienia pewnego dnia po prostu się wyrżnęły..
Ja też dokarmiałam małą przymusowlo kiedy miała bodajże 2 miesiące i powiem Wam że teraz wiem że to bez sensu każde dziecko rośnie w swoim tempie
11.2017 - aniołek 8tc
-
ruda90 wrote:U nas też chyba zęby...niby nie sa rozpulchnione i czerwone ale mała się denerwuje i wszystko pcha do buzi
No właśnie moj tez wszystko pcha do buzi łącznie z rączkami nawet jak go usypiam to rączka w buzi, czasem normalnie się przy tym zachowuje a czasami tak nerwowo i podplakuje.
Ciekawe kiedy pojawi sie pierwszy ząbek 😊 u was dziewczyny u których maluszków już się pojawiły kiedy to było? -
Kimberly wrote:U nas też rączki i wszystko co do nich trafi ciągle w buzi, ale pediatra pow., że do ząbków u nas jeszcze daleko..
Jutro idziemy na szczepienie to zapytam z ciekawości jak on uważa patrząc na dziaselka
Czy któraś decyduje się szczepić na meningokoki? Ja będę szczepić jak mały skończy 6 miesięcy w 2 dawkach w odstępie 2 miesięcy i jakoś później przypominająca 1 dawka, myśle nad Bexero (typ i zastanawiam się czy po 1roku życia nie zaszczepić na te pozostałe typu np Nimenrix ale nie wiem czy juz nie za dużo tego bo jeszcze ospa po 9 miesięcu 2 dawki plus 1 przypominająca ...
Ogólnie szczepimy się 5w1, pneumokoki Prevenar 13 i mieliśmy rotawirusy rotarix
-
U nas pierwsze ząbki, bo w odstepie jednego dnia pojawiły sie dolne jedynki, gdy miała 4 miesiace i tydzień. Teraz czekamy na gorna lewa jedynke, bo prawa w ubieglym tygodniu sie pojawiła. Dziasełka czerwone i rozpulchnione. Ślinotok i wszystko pcha do buzi. Bawi sie, smieje, a potem nagle w płacz. Najtrudniej jak próbuje usnąć. Pewnie wtedy nie ma innych rozpraszaczy i skupia sie na bólu. Najczesciej bez żelu nie usnie. A jak usnie to tak sie wierci i popłakuje, ze sie obudzi. No, ale dzis w nocy sie udało przetrwac bez wiekszych perturbacji.
Na meningokoki nie bedziemy szczepić.