STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Woooooow !! Już styczeń
Gratulacje dla Wszystkich zafasolkowanych
Na mdłości każdemu pomaga co innego:) Od imbiru po piwka bezalkoholowe:)
Ja osobiście polecam plasterki na chorobę morską-lokomocyjną. Jak już nic nie działa to spróbujcie tego. Mi pomogły niesamowicie.
Spokojnych ciąż życzęPaulcia28, MaryAnn, Nynka86 lubią tę wiadomość
-
MonaLiza wrote:Ale mi Seli narobiłaś ochoty na placki. Mniam
Mam mega smaka ale kurde słabo się czuje, kawa nie pomogła. Napisałam też do gina bo jak wstaje i jak siadam boli mnie brzuch... Będę instruować męża jak robić placki -
Lubieswieczki wrote:Woooooow !! Już styczeń
Gratulacje dla Wszystkich zafasolkowanych
Na mdłości każdemu pomaga co innego:) Od imbiru po piwka bezalkoholowe:)
Ja osobiście polecam plasterki na chorobę morską-lokomocyjną. Jak już nic nie działa to spróbujcie tego. Mi pomogły niesamowicie.
Spokojnych ciąż życzę
Już i luty jest dzięki za radę -
nick nieaktualnyJezu dziewczyny, ale wy jojczycie.... Ciąża to owszem nie choroba, ale jak ma nas nic nie boleć skoro wszystko rośnie? ciąża to nie są wakacje dla organizmu, tylko ciężka praca! Macicy i innych organów które się przemieszczają coraz wyżej i coraz ciężej pracują.
Przebrnelam ostatnie strony i tylko ojojoanieKobobo, Paulcia28, Zośkaaa, katepr, olkakarolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam dzisiaj, pogoda w koncu lepsza, mamy zachmurzenie. Co do jedzenia- dzisiaj tylko bulka z maslem, serem, ew pomidorem. Probowalam obiad zjesc, ale to byla meka. Mdlosci mam niesamowicie meczace. I tez nie mam sily zajmowac sie synem, przez co mam wielkie wyrzuty sumienia;((
-
Dziewczyny czy wy tez macie problem z cera? Ja od samego poczatku ciąży mam codziennie wypryski na twarzy, szyi no wszędzie.. jakis koszmar...Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY .
-
Agulaa30 wrote:Dziewczyny czy wy tez macie problem z cera? Ja od samego poczatku ciąży mam codziennie wypryski na twarzy, szyi no wszędzie.. jakis koszmar...
U mnie właśnie się zaczęły. Mam nadzieję że szybko minąKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Agulaa30 wrote:ja takich cudów nie miałam w 1 ciąży.. zero jakiejkolwiek krostki..
Ja miałam w pierwszej ciąży wypryski ale to dopiero koło 16tc i właściwie 2 tygodnie to trwało i przeszłoKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Ja mam lekkie na czole, ale ogólnie mam ładną cerę I niby na dziewczynkę się "brzydnie" ale moja koleżanka jak nie miała nigdy problemów z cerą tak teraz płacze mi, a będzie miała syna
-
Ja już dzis powiedziałam ze nie dam rady (wiem ze jakos dam...) ale juz jestem tak zla ze ciagle wymiotuje... to już miesiąc. Jestem uwięziona w domu... a tak bym chciala juz po sklepach polazic czy pojsc na glupi spacer... psychicznie wysiadam.Grudzień 2018 - 10tc [*] - puste jajo płodowe
Julcia 18.01.2019
mommytobe
-
Seli wrote:Ja mam lekkie na czole, ale ogólnie mam ładną cerę I niby na dziewczynkę się "brzydnie" ale moja koleżanka jak nie miała nigdy problemów z cerą tak teraz płacze mi, a będzie miała syna
Haha u mnie w pierwszej ciąży żadne z zabobonów się nie sprawdziło:)Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
mommytobe wrote:Ja już dzis powiedziałam ze nie dam rady (wiem ze jakos dam...) ale juz jestem tak zla ze ciagle wymiotuje... to już miesiąc. Jestem uwięziona w domu... a tak bym chciala juz po sklepach polazic czy pojsc na glupi spacer... psychicznie wysiadam.
-
mommytobe wrote:Ja już dzis powiedziałam ze nie dam rady (wiem ze jakos dam...) ale juz jestem tak zla ze ciagle wymiotuje... to już miesiąc. Jestem uwięziona w domu... a tak bym chciala juz po sklepach polazic czy pojsc na glupi spacer... psychicznie wysiadam.
A nie pogadałaś z ginem? Mi dał czopki jakbym mocno wymiotowała i na szczęście nie było tak źle i brałam probiotyki. Może pogadaj? Zofran dostałam -
Ile "spamu" hehe, mniej więcej nadrobiłam, widze, że hormony działają
Do prania od początku uzywam bobini
Co do lapka, ponoc lepiej nie trzymac na kolanach/udach, ja mam taki stolik na nozkach (taki do sniadan ), w tamtej ciazy mi sie sprawdzało w tej nie mam czasu na lezenie z laptopem
Dziś te wyniki mam progesteron 21,5 w normie, glukoza 97, niestety wysoka... bede musiala zrobić ta krzywa... Zaczynam sobie dziś mierzyć cukier już dobrze, że poki co tsh sie trzyma w ryzach, ale tez moze zaczac skakac
Miłego dnia!Kobobo lubi tę wiadomość
-
nadziejastru wrote:Ile "spamu" hehe, mniej więcej nadrobiłam, widze, że hormony działają
Do prania od początku uzywam bobini
Co do lapka, ponoc lepiej nie trzymac na kolanach/udach, ja mam taki stolik na nozkach (taki do sniadan ), w tamtej ciazy mi sie sprawdzało w tej nie mam czasu na lezenie z laptopem
Dziś te wyniki mam progesteron 21,5 w normie, glukoza 97, niestety wysoka... bede musiala zrobić ta krzywa... Zaczynam sobie dziś mierzyć cukier już dobrze, że poki co tsh sie trzyma w ryzach, ale tez moze zaczac skakac
Miłego dnia!
ja chętnie bym rzuciła lapka w kąt ale mam tyle do zrobienia i odwlekałam, że już muszę przysiąść.
-
marcelcia wrote:Jade na SOR, godzinny ból brzucha okropny a teraz przy aplikacji lutki poczułam ze coś twardego wychodzi
o matko... Trzymam kciuki! Trzymaj się!