STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lisa24 wrote:Ja czuje codziennie delikatne łaskotanie, jak pękanie pęcherzyków przy skórze, wiec nie wiem cZy to na pewno to ale łudzę się ze tak, bo łatwiej mi teraz czekac na następne wizyty
Tez miałam dzisiaj koszmarna noc, od 2.30 do 6 zero spania, tak mnie kręgosłup boli..
Lisa, ja też czuje takie bąbelki i pękające bańki, nic więcej. Uaktywniają się jak leżę, najczęściej wieczorem. To musi być to a na kopniaki musimy cierpliwie czekać
-
Melduje się po połówkowych
Czarek pozostaje Czarkiem, na szczęście
Nawet M widzial siusiakia Wazy 411g około, wszystko ma w normie, prawidlowo ulozone, jednak nie obejrzelismy buzi, bo znów ulozyl się twarza w dół w.kierunku plecow i nie chcialo mu się odwrocic
czarnaiwi, Magdoczka, Sylwunis, zizia_a, katepr, olkakarolka, sallvie lubią tę wiadomość
Aniołek
[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Super wieściZośkaaa wrote:Melduje się po połówkowych
Czarek pozostaje Czarkiem, na szczęście Nawet M widzial siusiakia Wazy 411g około, wszystko ma w normie, prawidlowo ulozone, jednak nie obejrzelismy buzi, bo znów ulozyl się twarza w dół w.kierunku plecow i nie chcialo mu się odwrocic
Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb -
Zośkaaa wrote:Melduje się po połówkowych
Czarek pozostaje Czarkiem, na szczęście Nawet M widzial siusiakia Wazy 411g około, wszystko ma w normie, prawidlowo ulozone, jednak nie obejrzelismy buzi, bo znów ulozyl się twarza w dół w.kierunku plecow i nie chcialo mu się odwrocic
Gratulacje, no to już kawał mężczyzny
Ja ruchy czuję jako takie przesuwania, czasami puknięcia ale nic na razie niewidoczne ani nie odczuwalne na zewnątrz i też najczęściej po zjedzeniu czegoś lub jak się położę i nic nie robię
-
Lisa24 wrote:Ekstra dzięki Ally i katepr! Czyli od teraz mogę już pewnie się chwalić ruchami dzidziusia )
Gratuluje Zośkaaa samych dobrych wieści ! a dostałaś jakieś zdjęcia?
Mam zdjęcia, ale to powiekszenia glowki i takie tam. Nie mam małego w całości, ani nie miałam w 3d. Pewnie gdybym miała robione przez ginke do której się wczesniej zapisywalam to bym coś miała 3d, ale coś jej wypadlo i robił mi ten sam mukol co prenatalne. Byłam na NFZ jakby co. I jakby co.wygladalo to wszystko jak na NFZ. Szybciej niż się spodziewalam.
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Dziewczyny mam pytanie dopada mnie straszne zmęczenie nóg, tak jakbym miała syndrom niespokojnych nóg, narzeczony już się denerwuje, że spokojnie leżeć nie mogę bo ciągle zmieniam pozycje na chwilę pomaga i za chwilę znowu .. okropne to jest, nie mam skurczy łydek ani nic tylko właśnie nie mogę sobie miejsca znaleźć czy któraś też tak ma, wizytę mam dopiero za 2 tygodnie to się dopytam, ale to moja trzecia ciąża na tym etapie i nigdy nic takiego nie odczuwałam.
-
Sylwunis wrote:Dziewczyny mam pytanie dopada mnie straszne zmęczenie nóg, tak jakbym miała syndrom niespokojnych nóg, narzeczony już się denerwuje, że spokojnie leżeć nie mogę bo ciągle zmieniam pozycje na chwilę pomaga i za chwilę znowu .. okropne to jest, nie mam skurczy łydek ani nic tylko właśnie nie mogę sobie miejsca znaleźć czy któraś też tak ma, wizytę mam dopiero za 2 tygodnie to się dopytam, ale to moja trzecia ciąża na tym etapie i nigdy nic takiego nie odczuwałam.
Ja mam coś takiego i miałam to jeszcze przed ciążą. Przed ciąża nawet miałam częściej.
Wieczorem jak juz kładę się spać, to mam czasem takie właśnie uczucie - przebieram nogami, przykrywam, odkrywam, nie mogę sobie pozycji znaleźć. Pomagało mi smarowanie żelem chłodzącym. W ciąży nie mogę go stosować, więc kupiłam jakiś z wyciągiem z kasztanowca, ale słabiej działa. Pocieszam się, że mam to teraz rzadziej niż przed ciążą. Pomaga mi też wstanie z łóżka i przespacerowanie się po mieszkaniu.
Ale tak naprawdę to nie wiem, co to za dolegliwość i skąd się bierze..
-
8485 wrote:DziewcZyny teŻ was tak boli krzyż bo mnie tal boli ze szkoda gadac najgorsza jest noc i jazda samochodem
Mnie tez.. dzisiaj jest jakiś dramat, pół dnia spędziłam leżąc płasko na ziemi i wtedy na chwile przechodzi..
bratowa poleciła mi kinesiotaping.. może któraś z Was próbowała? Słyszałam trochę dobrych opini ale nie od kobiet w ciąży i jestem jakoś sceptycznie nastawiona narazie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 18:21
-
Lisa24 wrote:Mnie tez.. dzisiaj jest jakiś dramat, pół dnia spędziłam leżąc płasko na ziemi i wtedy na chwile przechodzi..
bratowa poleciła mi kinesiotaping.. może któraś z Was próbowała? Słyszałam trochę dobrych opini ale nie od kobiet w ciąży i jestem jakoś sceptycznie nastawiona narazie..
Mi dziś po trzech dniach odpuscilo trochę... Wczoraj delikatnie pocwiczylam na podlodze troche.
Mammamia, to Ty szyjesz te piękności, tak? Nie pamietam, ktora z Was szyje. A chce zapytac czy te sliczne porteczki, ktore ostatnio wstawilas szylas typowo z jakiejs drsesowki, dzianiny czy z bawelny zwyklej?
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Ja tez napisze jeszcze tutaj. Po wczorajazej wizycie u innej lekarki mamy na pewno synka !
Maz jest przeszczesliwy
A ja nie czuje ruchow przez lozysko na przedniej scianie. Takze teoria o wczesniejszych ruchach w drugiej ciazy nie zawsze sie sprawdza. Niby cos tam juz czulam ale kiedy to bylo czekamy dalej najwazniejsze ze u malego dobrze
Magdoczka, Paulina_2603, olkakarolka lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
No było wyginanie u Ciebie sallvie
Ja wczoraj wybawiłam 3 - miesięczniaka Teraz próbuje skonstruować listę wydatków i tego co chcemy kupić.
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔
