X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 19 października 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ,to hormony zdecydowanie :)
    Spokojnie to chwilowe. Minie i znowu będziesz mogła żyć w zgodzie ze swoim libido:)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 19 października 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za trzy czy cztery miesiące? :( to wręcz wieczność... Ehh... Już nie marudzę :(

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 19 października 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    Ja też miałam bardzo wysokie w pierwszym trymestrze jakie ja miałam sny...i potem w drugim na początku też. Teraz mniej bo wszystko boli :) także spoko. Wszystko napewno ok z Tobą
    W pierwszym trymestrze to i ja miałam wysokie, ale krwiak no i pozostawały tylko sny. Potem jak było zielone światło to nie było już takich ogromnych chęci, choć nie powiem że było źle. No i teraz szyjka zaczęła się skracać. Na szczescie bardzo często miewam senne fantazje. Mam nadzieję że takie skurcze, bez penetracji nie są groźne.

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 19 października 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale potem bez granic:) nawet

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 19 października 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin wrote:
    W pierwszym trymestrze to i ja miałam wysokie, ale krwiak no i pozostawały tylko sny. Potem jak było zielone światło to nie było już takich ogromnych chęci, choć nie powiem że było źle. No i teraz szyjka zaczęła się skracać. Na szczescie bardzo często miewam senne fantazje. Mam nadzieję że takie skurcze, bez penetracji nie są groźne.
    Miałam dokladnie tak samo. I też się obawiałam tych skurczy:)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 19 października 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy, fajnie Wam. Mi też się marzy taki weekend, bardzo dłuuugi weekend tylko we dwoje. Dawno tak nie mieliśmy. Tęsknię za tym..

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 19 października 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj z M właśnie rozmawialiśmy że rok temu zaczęliśmy leczenie (w trzeciej z kolei klinice). A tu proszę jakie efekty :) żadne z nas się nie spodziewało.

    Kendy lubi tę wiadomość

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 19 października 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Za trzy czy cztery miesiące? :( to wręcz wieczność... Ehh... Już nie marudzę :(
    Seli, Ty krejzolko !!!

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 19 października 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh... juz po porodzie tak nie bedzie kiedy chce i gdzie chce... chcialam sie tym nacieszyc w ciazy... My bedziemy miec dziecko w sypialni... Nie mamy innej mozliwosci wiec nie ma intymnosci takiej...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 19 października 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli nie przejmuj się! Ja tez na początku zrozumiałam Marin ze mieli z mężem wspaniała noc :P za trzecim przeczytanym razem pod rząd zorientowałam się ze z łazienka to chodzi o siku a nie.. :D

    Jak już zszedł tema ma romantyczne weekendy, to właśnie miałam się pytac czy nie znacie jakiś super miejscowej w Polsce na taki wypad ?;) byliśmy w lutym na podróży poślubnej, potem w kwietniu, ale przez całe wakacje nic, mąż zapracowany bo miał sezon w pracy.. i właśnie schodzi na wolniejsze obroty.. pomyśleliśmy, ze może by się gdzieś jeszcze wybrać tylko we dwoje ;) ale myślimy już bardziej o Polsce, żeby dojechać samochodem z przerwami ;) niby podobno lepszy 1,5h lot niż kilka godzin jazdy samochodem.. ale moja gin jest całkiem przeciwna samolotom w ciąży :/ a od 28 tyg najczęściej trzeba pisemna zgodę lekarza.. i musiałabym gonić po innych :P
    Marzy mi się piękny pokój z dużym łóżkiem :D dużo zieleni wokoło :D najlepiej jakieś mniejsze bądź większe zadupie :D myśleliśmy o morzu, ale damy radę jechać najwczesniej w trzeci weekend listopada wiec już 30 tyg.. a od nas z Krakowa to kawał drogi jednak. Macie może coś do polecenia ?;)

    Mała dzisiaj tak daje czadu, non stop się wierci, w sumie od wczoraj jej się zaczęło, mam nadzieje ze wszystko tam u niej dobrze ;) rano się z nią pobawiłam, co do niej popukałam to mi odpukała nóżka :D słodziak mały

    Seli lubi tę wiadomość

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 19 października 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Męża przetrzymali w pracy bo coś tam się mu popsuło... a ja mam dół, serio...
    Pomyślę sobie, że może nie powinnam wstawać z łóżka w ogóle, bo pochodziłam po domu i jakoś tak czuje w szyjce lekkie kucia, brzuch taki napchany... Do tego myślę o tych zakazach, o tym, że ja pewnie krzywdę dziecku robię... I sobie ryczę. Dobrze, że goście mają przyjść to się ogarnę... A za nim on wróci to też muszę się uspokoić ;(

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 19 października 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Męża przetrzymali w pracy bo coś tam się mu popsuło... a ja mam dół, serio...
    Pomyślę sobie, że może nie powinnam wstawać z łóżka w ogóle, bo pochodziłam po domu i jakoś tak czuje w szyjce lekkie kucia, brzuch taki napchany... Do tego myślę o tych zakazach, o tym, że ja pewnie krzywdę dziecku robię... I sobie ryczę. Dobrze, że goście mają przyjść to się ogarnę... A za nim on wróci to też muszę się uspokoić ;(

    Seli myśle, ze nasz instynkt tak teraz działa, ze na pewno nie robisz krzywdy dzidziusiowi! Nie nakręcaj się tak :* każda z nas tez wie co i na ile może ;) każda ma inaczej.. Pamiętaj o hormonach, które tak buzuja.. ja dzisiaj się poplakalam bo mój mąż rano na chwile wpadł podczas pracy do domu.. ale nie mógł zjeść ze mną śniadania :P wiedziałam ze to bzdura, ze się zachowuje jak rozkapryszone dziecko ale po prostu miałam akurat taka potrzebę jego obecności,, ze się popłakałam. Aż głupio mówić :)
    Normalne jest, ze się martwisz i zastanawiasz co zrobić Żeby dla dzidziusia było jak najlepiej.. musisz po prostu zachować środki ostrożności :* jakby naprawdę było nie za dobrze i byłaby potrzeba to pewnie lekarz dałby skierowanie do szpitala.. nie ryzykowałby. A tak, jesteś już w 30 tyg i na spokojnie jeszcze ładnych kilka tygodni przed Tobą ;) oszczędzaj się i jeśli masz potrzebę to wypłacz bo to czasami jednak pomaga.. dla dzidziusia chyba lepsze 15 min płaczu niż cały dzień spięcia emocjonalnego

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 19 października 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa masz rację... Ale po prostu jakoś mi źle na duchu i chyba muszę się wypłakać. Też jakoś brakuje mi męża, w domu siedzę non stop, jak teraz zaczął robić zakupy, sprzątać i pracuje, a do tego w weekend już zaczyna studia to prawie go nie mam :(

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 19 października 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy synek zajada ze smakiem więc chyba jednak jest ok...mi ciąża całkiem smak zmienia, nic mi nie smakuje. Surówy nie robiłam bo mamy z 10 słoików ogórów :D

    Oj Seli Seli, a potem po tych 4miesiącach bez pomysl jak bedzie dobrze hehe. Nie no rozumiem po czesci bo też lubię, niestety mąż nie lubi trójkątów więc o.

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 19 października 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie co jeszcze? Do decyzji o dziecku nakłonił mnie sen, że mieliśmy synka, w listopadzie właśnie urodzonego. No tak mi instynkt załączyło,że masakra... I tak myślałam, że wypadnie mi poród w listopadzie, byłam zawiedziona jak się nie udawało a jakoś po prenatalnych jak wyszło duże ryzyko przedwczesnego porodu... Tak cały czas mi w głowie siedział listopad, że może wcześniak, że albo przenoszę albo w listopadzie urodzę... No i jak tak lekarz mówi, że do 35 tc dam radę wytrzymać (pessaru nikt nie założy na infekcję), to będzie ostatni tydzień listopada... I to też mi w głowie ciągle świdruje...


    Ja miałam chętknę na trójkąt taki bez brzucha ale dla męża jestem pierwszą i jedyną, on do tych spraw podchodzi bardziej romantycznie i w ogóle... I tym bardziej czuje, że ze mną jest coś nie tak :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 19 października 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa24 wrote:
    Seli nie przejmuj się! Ja tez na początku zrozumiałam Marin ze mieli z mężem wspaniała noc :P za trzecim przeczytanym razem pod rząd zorientowałam się ze z łazienka to chodzi o siku a nie.. :D

    Jak już zszedł tema ma romantyczne weekendy, to właśnie miałam się pytac czy nie znacie jakiś super miejscowej w Polsce na taki wypad ?;) byliśmy w lutym na podróży poślubnej, potem w kwietniu, ale przez całe wakacje nic, mąż zapracowany bo miał sezon w pracy.. i właśnie schodzi na wolniejsze obroty.. pomyśleliśmy, ze może by się gdzieś jeszcze wybrać tylko we dwoje ;) ale myślimy już bardziej o Polsce, żeby dojechać samochodem z przerwami ;) niby podobno lepszy 1,5h lot niż kilka godzin jazdy samochodem.. ale moja gin jest całkiem przeciwna samolotom w ciąży :/ a od 28 tyg najczęściej trzeba pisemna zgodę lekarza.. i musiałabym gonić po innych :P
    Marzy mi się piękny pokój z dużym łóżkiem :D dużo zieleni wokoło :D najlepiej jakieś mniejsze bądź większe zadupie :D myśleliśmy o morzu, ale damy radę jechać najwczesniej w trzeci weekend listopada wiec już 30 tyg.. a od nas z Krakowa to kawał drogi jednak. Macie może coś do polecenia ?;)

    Mała dzisiaj tak daje czadu, non stop się wierci, w sumie od wczoraj jej się zaczęło, mam nadzieje ze wszystko tam u niej dobrze ;) rano się z nią pobawiłam, co do niej popukałam to mi odpukała nóżka :D słodziak mały
    Też lubię takie zabawy z synkiem. Ostatnio się to nam udaje.:)
    A co do miejscowki szczerze poleciłabym Ci tą naszą nad morzem ,co o niej pisałam. Trochę kosztuje ale naprawdę wysoki standard. I kuchnia w restauracji super. Tylko na twoim miejscu bym się zastanowiła nad taką daleką podróżą. Może i to ja jestem przewrazliwiona ale na tym etapie niewybierałabym się już tak daleko. Ja nad morze mam godzinę drogi ale też mimo ładnej pogody i chęci już nie jeżdżę,po ostatnim wypadzie w sierpniu nasiliły mi się skurcze i już nie ryzykuje. Fajne są takie wypady ale podróż teraz cie wymęczy. Może poszukaj niedaleko Krakowa jakiegoś przytulnego hotelu z atrajcjami na miejscu.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 19 października 2018, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katepr
    Super,że synkowi smakuje. Jak już taki maluch zajada się kaszą to musi być mega:)
    Ogórków zazdroszczę. Nic w tym roku nie robiłam ,żadnych przetworów a taki był plan. Ale codziennie obowiązki mnie nieraz przerastają więc sobie nie dokladalam.

    Seli
    Wszystkie mamy dziś chyba gorszy dzień. Też rano popłakałam. Tylko u mnie niekoniecznie mogę wszystko zwalic na hormony ale i one dają popalić.

    Nie pojechałam na zakupy ...odpoczywam .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 17:23

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 19 października 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz wrocil... i lazi po domu nago i mnie tylko wkurw... :p

    Ekipa przyjedzie jednak na 20... wszystkich dzis cos zmoglo...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • olkakarolka Ekspertka
    Postów: 250 185

    Wysłany: 19 października 2018, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po wizycie, maluch ma 990g <3 Wszystko w porządku ;) Tyle, że jak miałam w okolicy szczepionkę jak ostatnio patrzyłam tak teraz nie ma i szukam ;x Mam czas do 16.11.. może coś wynajdę. Będę jeździć od apteki do apteki.

    No i na kolejną wizytę czeka mnie krzywa cukrowa ;x

    Seli, katepr lubią tę wiadomość

    qb3c2n0afku740kd.png

    mhsvj44j7zycx2gc.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 19 października 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja płakałam wczoraj z rana. Dziś na razie spokojnie.

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
‹‹ 660 661 662 663 664 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ