*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Mnie tu długo nie było ale starałam się Was podczytywać.
Przesyłam siły dla wszystkich MAMUŚ szpitalnych, leżących i dzielnie walczących z przeciwnościami
Ja w końcu jestem na L4 i nie wiem co ze sobą zrobić. Jeszcze mnie czeka kilka wizyt w pracy żeby pokończyć sprawy ale w końcu jestem pod tym względem nieuwiązana.
Aaaaa i dołączam do forumowych Słodkich Mam
Biorąc pod uwagę ilości słodyczy jakie dotąd pochłaniałam, teraz to jakaś makabra...
Ale udało mi się w piątek na wizycie w poradni ustrzec insuliny, chociaż widmo wisi w najbliższej przyszłości (niestety im łożysko jest starsze tym więcej produkuje tego co zwiększa poziom cukru). Ale na razie tylko kłucie w paluszki
Miłego dnia!Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypolaola wrote:
no no
detoks wczesniejszy bo i tak bysmy go mialy po porodzie.
Polaola nawet nie mów!!!
Ja zamierzam pójść za nową szkołą karmienia - czyli dozwolona większość rzeczy, a jeśli widzimy że coś nie tak to reagujemy wtedy wykluczaniem jakichś produktów z jadłospisu...
A raczej myślałam że zrobię to tak, że pierwsze kilka dni - rzeczywiście dieta, a w sumie co tam, pójdę na fali diety cukrzycowejPóźniej wprowadzanie po jednym produkcie dziennie (takim co może niby spowodować jakiś problem u Maluszka) i obserwacja. A w razie problemów - odstawienie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 14:55
Ag..., Becia81, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Właśnie też słyszałam ze odchodzi się od diety eliminacyjnej- dopiero jak coś zaszkodzi, i tego zamierzam się trzymać. Nawyki z diety pewnie zostaną ale to tylko na zdrowie wyjdzie:D
wiem tylko ze czeka nas przepyszny ponowny test OGTT po 6 tyg no i później pani mi mówiła ze raz na rok:/
-
Właśnie też słyszałam ze odchodzi się od diety eliminacyjnej- dopiero jak coś zaszkodzi, i tego zamierzam się trzymać. Nawyki z diety pewnie zostaną ale to tylko na zdrowie wyjdzie:D
wiem tylko ze czeka nas przepyszny ponowny test OGTT po 6 tyg no i później pani mi mówiła ze raz na rok:/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAg... wrote:Właśnie też słyszałam ze odchodzi się od diety eliminacyjnej- dopiero jak coś zaszkodzi, i tego zamierzam się trzymać. Nawyki z diety pewnie zostaną ale to tylko na zdrowie wyjdzie:D
wiem tylko ze czeka nas przepyszny ponowny test OGTT po 6 tyg no i później pani mi mówiła ze raz na rok:/
Fuj fuj fuj...
Jak dla mnie wypicie tego było straszne. Panie nie pozwoliły wcisnąć cytryny... Tak mnie naciągało że mąż musiał wachlować żebym nie zeszła. Za to jak już weszło (ale nie dałam rady wypić tego w regulaminowym 5 minut) to nawet było ok. -
Ewelina, wazne, zeby sie dobrze czuc z tym co sie robi. Ja np jak maly skonczyl rok przestalam karmic na zadanie, karmilam w nocy ile chcial a tak to po obudzeniu i do usypiania. Nie chcialam np zeby prosil o mleko na placu zabaw, chociaz nie bulwersuja mnie mamy ktore tak karmia
Ewelina88 lubi tę wiadomość
-
Burza przeleciała przez mój dom:) tzn burza zwana mamą ale okna umyte ( kot w koncu ogląda swiat w HD)podlogi tez, zupa, obiad na dzis i jutro + sałatki, surowki na caly tydzien zrobione, lazienka lśni. się pytam czy to przychodzi naturalnie kazdej mamie? mi by to zajęło 5x tyle czasu:D
Maud11, Becia81, jonka91, Chanela, szpilka, renia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGabrysia84 wrote:Ewelina, wazne, zeby sie dobrze czuc z tym co sie robi. Ja np jak maly skonczyl rok przestalam karmic na zadanie, karmilam w nocy ile chcial a tak to po obudzeniu i do usypiania. Nie chcialam np zeby prosil o mleko na placu zabaw, chociaz nie bulwersuja mnie mamy ktore tak karmia
Gabrysia, a jak wygląda sprawa z piersiami jak dziecko ma już swoje ząbki? Czy odczułaś to jakoś, czy może brodawki są już tak zahartowane że nie ma to znaczenia?
Może to głupie pytanie, ale ostatnio się nad tym zastanawiałam... -
Becia, moja lekarka nie kaze odstawiac. Mleko od polowy ciazy jest produkowane pod "nowe" dziecko, nigdy nie slyszalam, ze musi sie regenerowac. Maud u nas jak wyszedl pierwszy zabek to faktycznie troszke mnie pogryzl, ale nie jakos strasznie. Mysle, ze on tez nie wiedzial co dziwnego nagle ma w buzi i musial sie nauczyc jak ssac. To byl tylko jeden dzien a potem juz bylo ok.
Maud11 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChanela fajnie, ja też zawsze się cieszę jak dzieje się "do przodu".
Gabrysiu pytam, bo ilu lekarzy, tyle opinii. Ciekawa byłam.
Mój mnie grył, może tak jak pisze Gabrysia na początku, jak eksperymentował...
Zresztą zawsze mu mówiłam, że jak będzie mnie gryzł, to mu nie dam juz cyca, on się wtedy smiał.(miał już 9 miesięcy-gdy wyszedł mu pierwszy ząb, to juz rozumy człowieczek był) -
Ten ostatni
Czyli tuż przed normalnym dziennym funkcjonowaniem.
Zaleca się aby przed siusianiem podmyć się i siknąć do pojemniczka ze środkowego strumienia tzn. Zaczynasz siusiać dopiero po chwili zaczynasz do pojemnikaBecia81 lubi tę wiadomość
-
Zajrzała do nas na oddział położna laktacyjna, żeby nam opowiedzieć, jak mamy postępować w przypadku cesarki i nie tylko - tutaj jest tak, ze jesli urodzi sie np. w piątek po południu to niestety do poniedziałku nie ma żadnego wsparcia laktacyjnego na miejscu, bo one pracują od poniedziałku do piątku w godzinach pracy. Powiedziała nam o naszych prawach i czego możemy oczekiwać po porodzie. Nawet po cesarskim cięciu, a tym bardziej po sn, gdy np. stan dziecka nie pozwala na jego przystawienie do piersi należy poprosić o strzykawkę i ściągnąć do niej po kropelce siarę dla dziecka, ponieważ jej skład daje dziecku bardzo ważne przeciwciała. Radziła rownież zaopatrzyć sie w laktator - z ręcznych jej zdaniem najlepszy jest medela lactaset z drenem - w szpitalu jest specjalne urządzenie Medeli, do którego mozna sie podpiąć z własnym laktatorem. Ten model ma największą sile ssania i jest szczególnie przydatny w przypadku płaskich brodawek, bo je poprostu wyciąga. Polecala tez oczywiście laktatory elektryczne jako prostsze w użyciu, tutaj juz wiecej modeli jest godnych uwagi m.in. Medela mini electric czy avent. W zależności od zasobności portfela.
Cieszę się, ze jest tutaj duży nacisk na karmienie piersią nawet w trudnych sytuacjach, jak wcześniactwo czy CC. Mam nadzieje, ze w praktyce nie okaże sie być zupełnie inaczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 16:56
Ag... lubi tę wiadomość