*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
belldandy wrote:Czy któraś z Was doświadcza w ciazy rozstępu mięśni prostych brzucha?
Ja mam rozstep po pierwszej ciazy sprzed 6ciu lat ale wtedy zauwazylam dopiero po ciazy, teraz gdy wstaje i napinam brzuch robi mi sie gorka. Nie fajne to jest bo mimo, ze tyle lat temu bylam w ciazy to brzuch mi nie wrocil do normalnych rozmiarow. Mialam juz pytania czy aby nie jestem w ciazy jak jeszcze nie bylam. Teraz po porodzie do bardziej obcislych ubran bede musiala niestety uzywac jakiegos pasa poporodowego bo troche mi glupio chodzic z wystajacym brzuchem. Oczywiscie u Was nie musi to byc rozstep nie chce nikogo straszyc, poprostu napisalam czego doswiadczylam na swojej skorze... -
Mi się śniło ostatnio , że po porodzie miałam taki straszny pomarszczony obwisły brzuch
I w sumie trochę mnie to przeraża, bo nie wiem co zrobić aby w razie czego trochę "naprawić" ten brzuch po porodzie.
Marrtka koszula superaśna, czarny wyszczupla
Tylko, że ona chyba nie jest rozpinana, tak by cyca wystawić? Chyba, że planujesz inną formę karmieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 18:15
-
ania_29 wrote:To chyba koszulka do porodu
Fajna
Ja mam w misie z czerwoną plamą po ketchupie z przoduNie będzie mi jej szkoda jak trafi do kosza
o.. u nas w szpitalu jak dziecko się urodzi, tuż po wyjściu maleństwa na świat kładą je skóra do skóry do cyca ( nie to że od razu do karmienia) dlatego myślałam, że koszula zalecana jest wówczas też rozpinana ? Ale nie wiem no nie znam sięnajwyżej przetną nożyczkami hihi
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam , że to na odp. Na mój post ? HeheWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 18:30
-
gwiazdeczko koszula i tak będzie na tyle podwinięta, że się będzie świecić nagością
Mojej siostrze mąż na szybko odpruwał rękawy, bo tak ją irytowały w czasie poroduDlatego ja na siebie wkładam bawełnianą ścierę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 18:33
marrtka lubi tę wiadomość
-
Mi dziś brzuch skubaniec znów urósł
nie ogarniam już jego rozmiaru, a jeszcze przecież jest mnóstwo czasu
Pisałyście o twardnieniach...dziś u mnie podobne odczucia, jednak na 98% jestem pewna że to młoda sie wypina, nie wiem czy ona zmienia pozycję czy co, ale miłe to nie jest, boli, mała rozpiera się tak mocno, że nie wiem, jaką mam przyjąć pozycję, teraz jest chyba w poprzek a nogami odpycha się od moich flaków z tyłu
Nadrabiam Was, dziś była u mnie mamaJutro zaczynam kompletować torbę