*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękujemy kochane za ciepłe słowa
Wiem że teraz już jest bezpiecznie ale lekarze walczą o chociaż 2 dni bo podają nam lekarstwa na plucka małego narazie skurcze zlagodnialy zobaczymy co będzie.
Paula i Oliola trzymam kciuki żeby z dzieciaczkami było wszystko dobrzenix, Wiki81, Becia81 lubią tę wiadomość
-
renia83 wrote:Dziękujemy kochane za ciepłe słowa
Wiem że teraz już jest bezpiecznie ale lekarze walczą o chociaż 2 dni bo podają nam lekarstwa na plucka małego narazie skurcze zlagodnialy zobaczymy co będzie.
Paula i Oliola trzymam kciuki żeby z dzieciaczkami było wszystko dobrze
Czyli jest szansa, że je całkowicie wyciszą! Bądź dobrej myśli. U mnie niestety mimo podawania kroplówek skurcze się nasilały i były coraz bardziej regularne. Urodziłam równo 12 h od pojawienia się pierwszych bolesnych skurczów w częstotliwości co ok. 15-20 minut. -
nick nieaktualnyOliola Kochana mam nadzieję że wszytsko okaże się okey, ja miałam sytuację że w 23 i 27tyg waga (na tym samym sprzęcie) małej różniła się tylko 7g czyli wyszło na to że przez kilka tyg wogóle nie przybrała, może coś źle pomierzyli?? tak było w moim przypadku..
Ja mogę Ci polecić spróbować pić bezpośrednio przed snem Nutridrinki są mega kaloryczne, dostępne tylko w aptekach, ok 4-5zł za jeden ale może warto by spróbować?
Trzymam kciuki :*
OliOla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrenia83 wrote:Dziękujemy kochane za ciepłe słowa
Wiem że teraz już jest bezpiecznie ale lekarze walczą o chociaż 2 dni bo podają nam lekarstwa na plucka małego narazie skurcze zlagodnialy zobaczymy co będzie.
Paula i Oliola trzymam kciuki żeby z dzieciaczkami było wszystko dobrze
Renia na pewno będzie dobrze, lekarstwa na płucka na pewno zdążą podać. I nie pisz że nie chciałaś nas stresować bo my tu czekamy na wszystkie wiadomości od Styczniówek!! Informuj na bieżąco, my tu wyczekujemy każdego dzieciątka, a Twoje, nawet jakby miało się niebawem urodzić to będzie już w pełni samodzielne!
-
Dobry wieczór;)
Właśnie Was nadrabiam leżąc w wannie i jedząc winogronadzisiaj chodzą mi po głowie głupie myśli... Cały dzien mnie goni do WC i nie wiem czemu, ale przeszło mi przez myśl, ze pewnie organizm sie oczyszcza przed porodem... Juz sobie wkręciłam, ze brzuch mi opadł... Ech, za dużo czytam o porodzie i myśle o tym wszystkim, ale chce byc gotowa... Wkoncu moj synek jest miesiac większy i lekarz kazał sie liczyć z tym, ze moze chcieć wyjść wcześniej, ale chyba nie miał na myśli 33tc...
Dzisiaj cotygodniowe pomiary : + 8kg i 88cm na wysokosci pępka. Zbliżam sie do 60 kg (obecnie 58kg) i dziwnie sie z tym czuje... Nigdy nie widziałam 6 na szklanej...Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnyOliOla wrote:Dziewczyny bardzo ale to bardzo dziękuje za wsparcie. Lewy bok, woda i witaminki od samego początku stosuje
. Nawet w nocy jak sie przekręce na prawy bok to z mężem mamy ustalone, że mnie budzi i mam sie przekręcić
OliOla u Ciebie też na pewno będzie wszystko ok, lekarze poobserwują, nawet jeżeli hipotrofia będzie potwierdzona to będziesz pod kontrolą i wszystko będzie dobrze. Dziecinka będzie na początek mała, ale szybko dorówna innym!
Jakiś czas temu czytałam na blogu http://polozna.blog.pl/ wpis o hipotrofii i tam było napisane: "Ważne jest intensywne monitorowanie stanu płodu, badanie przepływów naczyniowych płodu, leczenie lub jeśli to możliwe eliminacja przyczyny, dieta wysokobiałkowa, spokój i wypoczynek, zapobieganie porodom przedwczesnym, ciągła kontrola."
Także do wody i witaminek dołóż kurczaka i jajkaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 23:07
OliOla lubi tę wiadomość
-
Mąż wrócił i na chwilę odeszłam z forum.
Renia wyjątkowo trzymam kciuki za Ciebie. Trzymaj się i nie denerwuj. A jest ktoś z Tobą w szpitalu? Jak mąż i dziecko w domu?
OliOla na pewno powtórzą jutro, czy pojutrze badanie i się może jeszcze coś zmienić, a nie masz przypadkiem cukrzycy ciążowej. Jak Twój cukier?
Wszystkiego dobrego Styczniówki
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Paula 44: nic sie nie denerwuj, dzieci rosną w swoim tempie. Jedne bedą większe inne mniejsze. Moj na wizycie w 30+5 miał juz ponad 2kg. Widocznie nasze maluszki bedą dużymi bobaskami
co do ilości wód, jak któraś wspominała mieścisz sie w normie, a skoro lekarz chce sie upewnić i Cię poobserwowac to chyba lepiej. Przynajmniej jesteś pod dobra opieka;)
Kawa: super, ze wszystko w klinice udało sie dograc;) co do tej metody, to dużo o niej czytałam i jeśli bede mieć CC, to rownież ta metoda zostanie ono wykonane. Ciaza Ci służy, wyglądasz kwitnąco))
Renia44; jesteśmy z Tobą!!trzymaj sie dzielnie.
Co do sal po porodzie to u mnie w szpitalu za opata 300zl /doba można przebywać 24/h z mężem .
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Nie wiem co mi sie dzieje... Strasznie mocno mnie kłuje w okolicy podbrzusza/wzgórza lonowego mniej więcej w miejscu, gdzie jest główka dziecka.... Dodatkowo jeszcze spina i twardnieje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 23:34
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Tez spać nie potrafie.
Juz kilka nocy mam zarwanych. Może to podświadomość tak działa i zaczynam się stresowac porodem, do tego klotnie w domu i nachalni teście..
Mam nadzieje ze Wy dobrze spicie.
Renia będzie dobrze, trzymam mocno kciuki -
nick nieaktualny
-
Kurcze nie wiedziałam że tu nocom forum kwitnie też się obudziłam o 1,30 i dupa wiercę się w łóżku i nic więcej. Za godz muszę wstać i jechać na praktyki jestem ciekawa jak sobie dam rade czy zmieszczę się w mundurek eh. Pocieszenie takie ze to ostatnie praktyki i koniec. Wczoraj byłam w szkole od 11.30 przyjechałam mega zmęczona o 21 i zasnęłam jak dziecko, ale co z tego ze obudziłam się tak w nocy
Jeszcze was nadrabiam od wczoraj wiec idę dalej czytać