*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry.
U mnie dziś samopoczucie lepsze. Pogoda nie jest tak męcząca, jest chłodniej i pochmurniej.
Zauważam że cycki mnie rosną z dnia na dzień
Aż mnie skóra swędzi po bokach. Mam już chyba rozmiar G.GabiKOR, M4DZI4, isabelle lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry Dziewczyny
NIX ja myślę że jakbyś podjechała gdzieś do mniejszego miasteczka pod warszawę to nie ma takich kolejek, u mnie gdyby się chciało iść na nfz to czas oczekiwania to tydzień ok a i często mi się trafiało jeszcze w tym samym tyg kiedy dzwoniłam
Jeśli rzeczywiście kosztuje ok 6stówek to zapłacisz tylko za bilet;) -
Agus89, ja jestem właśnie po zakupie nowego biustonosza, bo już ze wszystkich piersi mi się wylewały, a ze względu na rozmiar 75G nie był to mały wydatek, bo dałam ponad 150 zł, ale powinien mi starczyć na całą ciążę i okres karmienia, bo ma u góry elastyczną koronkę
A co do pogody to faktycznie nie dość, że chłodniej to i alergia jakby mnie daje mi się we znaki.
Za to dzisiaj pierwszy raz tak mnie zemdliło, że poleciałam kaszląc(taki dziwny objaw) do toalety, jednak skończyło się tylko na wypluciu czegoś w formie piany. I już mi lepiej.
Miłego dnia mamuśki -
nick nieaktualnyPatrycha co do samodzielnego brania jodu:
"W czasie ciąży wzrasta zapotrzebowanie na jod o około 15% do 230μg dziennie. Jod w ciąży - bezkompromisowo niezbędny."
ja mam tabletki po 150mg więc normy nie przekrocze, a coś tam uzupełnie i wspomoge pracę tarczycy. -
nick nieaktualny
-
Kawa wrote:Patrycha co do samodzielnego brania jodu:
"W czasie ciąży wzrasta zapotrzebowanie na jod o około 15% do 230μg dziennie. Jod w ciąży - bezkompromisowo niezbędny."
ja mam tabletki po 150mg więc normy nie przekrocze, a coś tam uzupełnie i wspomoge pracę tarczycy.
Też biorę dawkę jodu 150 mg/ dziennie + Euthyrox 50. Mam nadzieję,że TSH drastycznie mi nie spadło od tej dawki tyroksyny (miesiąc temu miałam tsh 2,66 i zalecono zwiększenie z 35 na 50). FT4 wynosiło ok. 12, więc spoczko.
No kochane, byłam wczoraj na kolejnym 4. już USG. Słyszałam serducho (ostatnio nie włączał dźwięku) - niestety nie znam tętna, ale skoro gin powiedział,że bije miarowo to wierzę nasz maluch ma już prawie 12 mm w macicy wszystko super. Przyczyna krwawień/plamień w dalszym ciągu nie znana.
(Odpukać) plamienie z dnia na dzień jest coraz bledsze...
Lekarz powiedział,że w dalszym ciągu jest tu poronienie zagrażające, ale wychodzimy na prostą i wierzy,że już teraz będzie ok. Zalecenie: cały czas leżeć i przyjmować luteinę 3x2. Jeśli np za tydzień plamienie ustanie, wówczas dawkę zmniejszyć 2x2.
Tak się cieszę,że z naszym krasnalkiem jest wszystko oki jest taki maluśki, a taaaaaki silny
Reasumując:
- na USG wszystko oki
- objawy typowo ciążowe (silniejsze mdłości bez wymiotów, tkliwe piersi, kłucie w brzuchu, brak apetytu) i nieciążowe (zmęczenie, lecz brak snu w ciągu dnia, przerywany sen w nocy - może z podświadomego stresu?)
- niech plamienie już sobie idzie precz!!!
- Jejciu miesiąc już nie "przytulałam" się z mężem (przeciwskazania!)...ale czego to ojciec nie zrobi dla dobra dzidziusia
A jak u Was? widzę,że tematem przewodnim jest tarczyca i testy genetyczne.
Co do tarczycy, to chyba wyraziłam już swoje zdanie trzeba badań regularnie, bo płata figle w ciąży
Co do genetycznych, to choćbym bardzo chciała, to nie pomogę.
3mam za Was kciuki kochane - za Wasze wizyty, badania i dobre samopoczucieKawa, Monifah, isabelle, kejti91 lubią tę wiadomość
-
Ja mam test pappa za darmo i jak położna w karcie ciąży zaznaczała czy chcę zrobić to powiedziałam, że nie Wielkie oczy zrobiła. Prawdę mówiąc nie wiem czy będę robić czy nie. W ostatniej ciąży zrobiłam bo na usg lekarz (konował) znalazł jakieś nieprawidłowości ale wyszedł ok.
Przecież gdyby wyszło, że jest ryzyko Downa , Edwardsa czy Patau to co w tedy? Usunąć ciążę. Nie potrafiła bym. Chociaż zdaję sobie sprawę, że te dwa ostatnie zespoły są śmiertelne i dzieci nawet roku nie przeżywają.
Zresztą chyba wolałabym dowiedzieć się przy porodzie, że coś jest nie tak niz połowę ciąży się zamartwiać zamiast cieszyć. -
Cześc :)ja dalej jeszcze trochę smarkam ale jakoś zyję :p
Następną wizytę miałam miec dopiero ok 10 lipca ale postanowiłam zmienic lekarza (chociaż mój jest super)na takiego co pracuje w prywatnej klinice gdzie chce rodzic żeby u nich od razu całą ciążę prowadzic.Więc jutro jadę zrobic badania a do nowego gina w poniedziałek.Nie wiem czy będę miała kolejne usg czy tylko nową kartę ciąży założą, ale to się okaże. Miłego dzionka -
A ja od trzech dni umieram... okropnie boli mnie brzuch, jakieś takie skurcze od brzucha do pachwiny i aż do nogi promieniuje... nie wiem co to może być tak się wystraszyłam tym, że od razu umówiłam się dziś na wizytę do mojego gienka... pewnie stwierdzi, że panikara jestem i tyle...
-
Witam:) niedawno wrocilam od lekarza i widzialam mojego skarba...taki ruchliwy,skakal i piescia bil mamusie,nie moge sie doczekac kiedy poczuje te uderzenia :)wg usg to 11,6dzien,malenstwo ma juz 6cm,wiec calkiem spore:)
bylam u lekarza na kase chorych po skierowanie na badanie prenatalne,musze je zrobic w pobliskim miescie,ale to nie problem...ten lekarz troche mnie dzis zdenerwowal,bo bylam pewna,ze zrobi dzis badanie kosci nosowej,przeziernosci karku itd...przeciez to 12tydz,dziecko odpowiednio duze wiec nie rozumiem...no ale nic,24tego mam wizyte u mojej doktorki i wszystko bede miala zrobione,a do niego w sumie poszlam zeby dostac skierowanie na prenatalne i nie placic za nie,bo od prywatnego to musialabym placic,a wystarczy,ze za wizyte place 180zl.M4DZI4, nix lubią tę wiadomość
-
rastafanka wrote:A ja od trzech dni umieram... okropnie boli mnie brzuch, jakieś takie skurcze od brzucha do pachwiny i aż do nogi promieniuje... nie wiem co to może być tak się wystraszyłam tym, że od razu umówiłam się dziś na wizytę do mojego gienka... pewnie stwierdzi, że panikara jestem i tyle...
Rastafanko, też tak miałam i lekarz powiedział,że jest to całkowicie normalne. Miałam takie 2 dni intensywne, kiedy bolała mnie dosłownie cała miednica - promieniowała na nogi, więc nie martw się no chyba,że ból nie będzie ustępował, to może warto wówczas zadzwonić do lekarza.
Gonek - cieszę się, że z maluszkiem oki hehe śmiechowe te ruchy maluszka (może bokserem będzie... )
Mam do Was pytanie: co robicie z farbowaniem włosów? ja niestety jestem farbowaną blondyną od 2 miechów nie kładłam farby, więc możecie sobie wyobrazić jakie mam odrosty swoją drogą i tak leżę + dla dobra dziecka poczekam do końca I trymestru. Mimo to chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat. Farbowanie szkodzi, czy nie szkodzi maleństwu? -
M4DZI4 wrote:Cześc :)ja dalej jeszcze trochę smarkam ale jakoś zyję :p
Następną wizytę miałam miec dopiero ok 10 lipca ale postanowiłam zmienic lekarza (chociaż mój jest super)na takiego co pracuje w prywatnej klinice gdzie chce rodzic żeby u nich od razu całą ciążę prowadzic.Więc jutro jadę zrobic badania a do nowego gina w poniedziałek.Nie wiem czy będę miała kolejne usg czy tylko nową kartę ciąży założą, ale to się okaże. Miłego dzionka
Jesteś z Białegostoku co nie ? domyślam się, że mówisz o Arciszewskich? też zastanawaiam się nad porodem u nich. Także, chyba będę Cię podpytywac na bieżącoWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 11:54
Malenq lubi tę wiadomość
-
Liliana, bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku.
Liliana, a Ty jak długo jeszcze masz leżeć? Leżysz tak bezwzględnie non stop, czy wykonujesz jakieś drobne prace domowe? Ja zaczęłam się trochę ruszać po domu i wychodzić na wolne spacery do lekarza czy labu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 23:17
-
olka25 wrote:hej! a mi wczoraj laptop padł, więc dziś się dorwałam do laptopa rodziców też coś chora jestem... wczoraj miałam wysoką gorączkę - mam nadzieję, że nie zaszkodziła dzidzi... dziś już ok, tylko gardło boli
Olka, czytałam gdzieś, że jak w ciąży wystąpi wysoka gorączka to trzeba to skontrolować u lekarza. Samo przeziębienie można leczyć domowymi sposobami.
-
Isabelle,
My to mamy te przejścia...
fajnie,że nasze maluchy (odpukać) rozwijają się prawidłowo
W kwestii leżenia: wstaję tylko do toalety + wiercę się na łóżku i ruszam się na minutkę w poszukiwaniu wody, leków i innych akcesoriów niezbędnych do życia mam to szczęście, że mąż gotuje i sprząta (pracuje w domu), więc totalna wegetacja
Zazdroszczę tych spacerów. Jak wczoraj wsiadłam do auta i przejechałam kilkanaście km, miałam wrażenie jakbym w podróż życia jechała tak mi brakuje tych kontaktów z naturą chociaż mam namiastkę - ptaszki za oknem śpiewają i świeże powietrze wdycham
Zapytam raz jeszcze o te plamienia - czy wg Ciebie powinnam udać się do innego gina na konsultację? lekarz nie robił badania ginekologicznego, a może jest coś na szyjce lub w innym miejscu?
Druga sprawa: czy miałaś robiony posiew na bakterie i np chlamydie, ureoplasme i itp.? u mnie niestety labo jest czynne do 17, a wizyty zawsze o 19-20, więc nie mogę się doprosić...
-
Hej;)
Jak się czujecie? )
Ja za dwie godziny mam wizytę u gina i troszkę się denerwuje, ale z tego co widzę, to każda z nas tak ma;) Ostatnio widziałam serduszko, teraz poproszę by chwilkę posłuchać i zapytam ile uderzeń na minutę oraz o przewidywany termin porodu bo ostatnio nic nie mówił Proszę o trzymanie kciuków!)M4DZI4, liliana, kejti91, GabiKOR lubią tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Tak Monifah,jestem z Białegostoku i dokładnie umówiłam się do gina na zamenhofa,wybrałam takiego co ma w miarę sporo dobrych opinii( zresztą najważniejszą czyli SWOJĄ opinię wyrobię sobie sama )i on przyjmuje codziennie i jest też przy porodzie,bo dwóch innych co mi polecono przyjmują tylko 1 raz w tygodniu i nie uczestniczą jak rodzisz.Pierwsza wizyta w pon więc zdam relację
A teraz pytanko do tych kobitek co już robiły badanie glukozy na czczo- czy można rano przed tym badaniem cokolwiek wypic? chociaż wodę albo gorzką herbatę?Bo nie wyobrażam sobie tak o suchym pysku wyjśc z domu, pawia puszczę jak nicMonifah lubi tę wiadomość
-
rastafanka wrote:A ja od trzech dni umieram... okropnie boli mnie brzuch, jakieś takie skurcze od brzucha do pachwiny i aż do nogi promieniuje... nie wiem co to może być tak się wystraszyłam tym, że od razu umówiłam się dziś na wizytę do mojego gienka... pewnie stwierdzi, że panikara jestem i tyle...
Lepiej dmuchać na zimne, ja z takimi bólami już dawno bym była u lekarza, także to chyba normalne, że się boimy;)) Głowa do góry, pewnie wszystko jest ok!Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016