*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
sis strasznie mi przykro, wiem co czujesz. Ja do tej pory pamiętam słowa lekarza z lutego. Dlatego strasznie się boję iść na pierwsze usg a z drugiej strony nie mogę się doczekać. Sis bądź dzielna - następnym razem na pewno się uda.
Mnie dzisiaj lekko podbrzusze boli - mam nadzieje, że to akurat dobry znak bo w poprzedniej ciąży nic nie bolało i skończyło się jak się skończyłoGwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Sis, bardzo mi przykro. Czuję się okropnie wiedząc, że jedna z nas przeżywa taką tragedię, traktuje dziewczyny z forum jak siostry i wiedz, że mocno Cie przytulam i jestem z Tobą myślami. Nie obwiniaj się tylko o nic, tak poprostu musiało być. Przed Tobą na pewno jeszcze przepiękne macierzyństwo. Trzymam kciuki, żebyś szybko poczuła sie lepiej i znalazła siłę, by walczyć o swoje szczęście dalej!
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Anutka wrote:Ja mam usg dopiero 9 lipca, w 6 tc nie bylo serduszka - lekarz nie powiedzial, ze jest... I xzekam do 12 tc na prywatna wizyte, bo na nfz usg mam w 16 tc
-
Sis - współczuję. Trzymaj się i nie poddawaj. :*
Anutka - ja mam w opisie podobnie napisane: "W jamie macicy pojedynczy pęcherzyk ciążowy z echem żywego zarodka."
Dziś mam obiadowy sukces
Zjadłam gołąbka!
Potem z mamą pojechałam nad morze, pochodziłyśmy po plaży i pomoczyłam nogi w zimnej wodzie Zjadłam loda kręconego i pojechałam do domu. Teraz zebrałam truskawki i robię dżemik. Potem jadę na przejażdżkę rowerem. -
Anutka wrote:Ja mam usg dopiero 9 lipca, w 6 tc nie bylo serduszka - lekarz nie powiedzial, ze jest... I xzekam do 12 tc na prywatna wizyte, bo na nfz usg mam w 16 tc
Jestem załamana tym, ilu jest nieodpowiedzialnych lekarzy przyjmujących na NFZ. Zapisali Cie na 16 tc? A co z USG genetycznym, które trzeba wykonać w ścisłe określonym czasie ciąży? 16 tc to zdecydowanie za późno.Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySis kochanie, wiem ze żadne słowa nie ukoja Twojego bólu. Myślę, ze musisz dać sobie chwilkę czasu na wycierpienie, a późnie walczyć o maleństwo, na pewno bedzie Ci dane piękne macierzństwo, tylko nie rozpamietuj bardzo tego co stało się teraz - kiedyś ktos powiedział, że Twoje maleństwo wpadło na chwilkę sprawdzić jak mu będzie u Ciebie, teraz poleciało po walizki i zaraz wprowadzi się na pełne 9 miesięcy! Na pewno tak jest z Twoim maluszkiem. Kochana tulę mocno, mam nadzieję że dadamy Ci troszkę otuchy!
Też sie zastanawiam czy takie rzeczy się czuje, ze coś jest nie tak. Moje objawy ustąpiły praktycznie całkowicie, nocami utrzymuje sie ból piersi, dziś lekkie pobolewanie podbrzusza i nic więcej. Sama się teraz zmartwiłam, ale wiem że to nie dobrze więc musze myślec pozytywnie - oby do piątku. -
isabelle wrote:Jestem załamana tym, ilu jest nieodpowiedzialnych lekarzy przyjmujących na NFZ. Zapisali Cie na 16 tc? A co z USG genetycznym, które trzeba wykonać w ścisłe określonym czasie ciąży? 16 tc to zdecydowanie za późno.
-
MonikaDM wrote:Sis kochanie, wiem ze żadne słowa nie ukoja Twojego bólu. Myślę, ze musisz dać sobie chwilkę czasu na wycierpienie, a późnie walczyć o maleństwo, na pewno bedzie Ci dane piękne macierzństwo, tylko nie rozpamietuj bardzo tego co stało się teraz - kiedyś ktos powiedział, że Twoje maleństwo wpadło na chwilkę sprawdzić jak mu będzie u Ciebie, teraz poleciało po walizki i zaraz wprowadzi się na pełne 9 miesięcy! Na pewno tak jest z Twoim maluszkiem. Kochana tulę mocno, mam nadzieję że dadamy Ci troszkę otuchy!
Też sie zastanawiam czy takie rzeczy się czuje, ze coś jest nie tak. Moje objawy ustąpiły praktycznie całkowicie, nocami utrzymuje sie ból piersi, dziś lekkie pobolewanie podbrzusza i nic więcej. Sama się teraz zmartwiłam, ale wiem że to nie dobrze więc musze myślec pozytywnie - oby do piątku.
Niestety nie czuje się Ja nosiłam obumarłą ciążę 3 tygodnie, objawy mi nie ustały bo od początku za wiele ich nie miałam a piersi bolały jeszcze kilka dni po zabiegu. Jak nigdy nic poszłam do lekarza w 9 tygodniu żeby sprawdzić czy wszystko jest ok a tu zonk -
Dziękuję Wam bardzo :* jest ciężko ale wiem że jeszcze mi się uda....
niestety ja nie czułam,że coś złego się stało. Objawy wszystkie nadal mam, ból piersi, delikatne mdłości.. Lekarz powiedział że mogę nawet to odczuwać po jakimś czasie od zabiegu. Ostatnie usg miałam 3 tyg temu i było ok. Zero plamień, zero krwi, zero bóli.. Brzuch czułam i czuje tak jak wcześniej. Od wczoraj nie biorę już leków na podtrzymanie i nospy więc czuję się gorzej.
Ja miałam od początku problemy, od początku wiedziałam że z wadą macicy może być różnie ale Wy dziewczynki jesteście zdrowe i wszystko u Was będzie dobrze więc głowy do góry i nie zamartwiajcie się. Dziękuję raz jeszcze i do zobaczenia kiedyś po fioletowej stronie, jeszcze tu wrócę!aniafk, nix, M4DZI4, Cynamonek30, GabiKOR, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
Sis wrote:Dziękuję Wam bardzo :* jest ciężko ale wiem że jeszcze mi się uda....
niestety ja nie czułam,że coś złego się stało. Objawy wszystkie nadal mam, ból piersi, delikatne mdłości.. Lekarz powiedział że mogę nawet to odczuwać po jakimś czasie od zabiegu. Ostatnie usg miałam 3 tyg temu i było ok. Zero plamień, zero krwi, zero bóli.. Brzuch czułam i czuje tak jak wcześniej. Od wczoraj nie biorę już leków na podtrzymanie i nospy więc czuję się gorzej.
Ja miałam od początku problemy, od początku wiedziałam że z wadą macicy może być różnie ale Wy dziewczynki jesteście zdrowe i wszystko u Was będzie dobrze więc głowy do góry i nie zamartwiajcie się. Dziękuję raz jeszcze i do zobaczenia kiedyś po fioletowej stronie, jeszcze tu wrócę!
Czekamy na Ciebie
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość