*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
MartaKD ja chcę wcześniej załatwić macierzyński z dwóch powodów
1) firma w której pracuje jest tylko do końca roku, a więc dostanę wymówienie i wówczas będę miała więcej papierów do dosttarczania do ZUS niż w chwili obecnej kiedy jeszcze jestem "normalnym" pracownikiem
2) po porodzie chwilowo się przeprowadzamy i do najbliższego ZUS-u jak i pracodawcy będę miała 60km, więc w razie jakiegokolwiek niezałtawionego papierka będę musiała jeżdździć co mi się nie uśmiecha.
O tym że firma przestaje działac dowiedziałam się w piątek dlatego muszę szybko działać, wizytę u lekarza mam 30 i nie wiem czy ZUS jeszcze będzie otwarty (dzisiaj będe koło niego przsechodzić to zerknę) i tego dnia chciałabym wszystko załatwić, więc że trzeba dostarczyć wniosek o urlop do pracodawcy tylko nie wiem czy to jest dla niego do papierów czy on tez gdzies to zanosi dalej.
A mojego pracodawcy nie mogę zapytac co robić teraz bo on sie w ogóle na tym nie zna, a księgowa jest znajomą znajomej która chyba nawet studiów ukończonych nie ma (zeszłoroczny PIT dostałam ze peselem koleżanki z pracy...)
W związku z tym wszystkim zaczynam powoli panikować. Dzisiaj mąż zawiezie zwolnienie do ZUS to zapyta pań co mam robić. Chociaż ostatnio jak o coś pytał to musiał z niej wyciągac każdą informację jakby to super tajne sekrety były... -
witam się po ciężkim weekendzie.
Isabelle - Alicja jest cudna i ten zadarty nosek (miodek)...
Cały weekend przeleżałam niemalże, a w sumie od soboty, od 15 do wczorajszego wieczora. Ból w krzyżu nie do zniesienia, nawet siedząc i leżąc, drętwienie prawej nogi i ciężki napinający się brzuch.
Małż ogarnął mieszkanko - umył okna, założył firanki i zasłonki, pościerał kurze (te widoczne), poodkurzał i rozłożył choinkę - wczoraj dałam radę ją tylko ozdobić. Lampki na balustradzie balkonu wiszą, renifer przymocowany do barierki, robi furorę wśród osiedlowych dzieci.
Dziś jest trochę lepiej, planuję dokończyć te nieszczęsne krokiety (mam farsz, trzeba dosmażyć naleśniki), posprzątać kuchnię i umyć drzwi w szafie... -
Dzień dobry!!!
Ja dziś od nowa ogarniam pakowanie rzeczy do szpitala, ponieważ mój bardzo chory wczoraj mąż, mimo wielokrotnego wcześniejszego upominania, żeby nie trzymać żadnych napoi w szklance na oparciu od łóżka (mamy takie drewniane - mąż często kładzie tam jedzenie i picie) zalał dużą szklanką pepsi obie torby do szpitala (stały zaraz za łóżkiem, niestety nie zasunięte, bo miałam tam jeszcze coś dołożyć), zwłaszcza tą z wyprawką dla małego i moje szlafroki i koszule do karmienia... Takiego nerwa wczoraj złapałam, że myślałam, że coś mu zrobię.... Wrrrrr..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 11:26
-
A ja widzę, że wszystkie Styczniówki chyba już zaczęły przygotowania przedświąteczne taki tu spokój
Usiadłam - jak zawsze przeznaczyłam godzinę na nadrobienie Was - a tu proszę ledwo kilka stron!!!
Ja miałam ogarniać dziś już dom, chociaż M ze mną walczy żebym się pooszczędzała chociaż te 2 dni i urodziła jednak po świętach. No więc będę grzeczna idę spać. -
No to i na mnie przyszedł czas...
Chodzi mi oczywiście o fryzjeraZmykam na 12.00
A tak poza tym to dortwałam dziś w carrefourze promocję na pampersy 1(2-5kg) za 19.99zł za 43 szt. Wzięłam 2 op. myślę, że w tym najmniejszym rozmiarze wystarczy, potem mam 3 duże opakowania rozm2 (3-6kg).
Pozdrawiam gorąco w ten deszczowy dzień
-
nick nieaktualny
-
Hej
Alicja wyglada cudnie, taki slodki anioleczek
My wczoraj znowu biegalusmy caly dzien, a dzisiaj bylam na badaniach i ostatnich zakupach, dobrze ze maz ma wolne bo sama bym nie ogarnela. Teraz prasuje ostatnie tetry i bedzie wsio. Ale mialam dzisiaj akcje jak poszlam siusiu. Musze wam napisac, bo jeszcze sama nie wiem co to byko. Niby oproznilam pecherz, wstaje z kibelka a tu nagle uklucie w pochwie i psik cos polecialo, tyle co lyzka wody i panika ze chybs wody. Bylo to godzine temu i od tamtego czasu nic sie nie dzieje, mała rusza sie normalnie wiec to chyba nie wody, sama nie wiem. Prasuje dalej, nie panikuje i obserwuje czy nic sie nie zaczyna. -
Hejo my już po wizycie
Mała waży 3100 wszystko w jak najlepszym porządku. Dostałam tylko małe wyzywanie, że w czwartek jak miałam skurcze to nie przyjechałam ;p mamy rozwarcie jednakże powiedział, że do stycznia powinnam dotrwać.
AFI 10 mówił, ze dużo wiec luzik. 2 stycznia mam przyjść na KTG kolejna wizyta 5.01.2015r
Izabell Alicja jest bardzo słodziutka
MartkaKD czapeczka i buciki ślicznakasiakra, kamilaaa_88, szpilka, jonka91, Ewelina88, ania_29, MonikaDM, Agus89, M4DZI4, agnesik lubią tę wiadomość
-
Ooo widzę ze na forum skurcze pierwsze, cos zaczyna sie dziać. Święta mogą byc pamiętne.
Ja po wizycie pediatrycznej. Dzisiejsze badania sa super. Plytki wzrosły, co oznacza, ze moje przeciwciała w krwi Hani sie juz rozpadły i jej nie szkodzą!!!!!!!!!!!!!
Najpóźniej wyjdę w wigilie, a wszystkie sklepy będą juz nieczynne zanim wrócę, wiec mąż dostał super smsa z listą zakupów. Biedny... Ale musi sobie poradzić. Mam nadzieje, ze wie co oznaczają te słowa na liście:)
Gwiazdeczka27, jonka91, kamilaaa_88, Martaaa, renia83, szpilka, Patrycha, Ewelina88, Maud11, ania_29, Chanela, nix, rastafanka, Viv78, MonikaDM, bluegirl89, M4DZI4, isabelle lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
MonikaDM wrote:Pinia kawał dobrej roboty z tymi stanikami. A ze mam prawie identyczne wymiary to pozwolę sobie wszystko skopiować. ja kupiłam 2 staniki-karminiki w C&A i przy moim biuście to jakas masakra - nie trzymają nic a nic, kupiłam też 2 w jakimś takim "zwykłym" sklepie i jeden jest ok a drugi też do bani...jak faktycznie uda mi się "normalnie" karmić to zainwestuję w coś porządnego. Przed ciażą zawsze kupowałam dosć dobre staniki wiec przy karmieniu też zainwestuje przynajmniej w 2, bo męczenie się z dupiatymi stanikami mnie nie bawi. Może przy mniejszym biiuście nie ma takich problemów, ale juz przy naszych "gabarytach" to trza coś pomyśleć inaczej
w Kielcach w C&A dział dla ciężarnych zlikwidowali, ale widzę że nie ma czego żałować. W H&M są też biustonosze dla karmiących (50-100 zł) i nawet chyba do miski F, ale nie mierzyłam żadnego - obczajałam tylko w razie W, gdzie się udać. Ja widzę, że przy moich gabarytach musi być na 3 haftki z tyłu zapięcie, żeby była w miarę stabilizacja. Poluje też na allegro an Freya Emily lub Dotty ale w rozmiarze 70G w jakiejś dopuszczalnej cenieMonikaDM lubi tę wiadomość
Marianna [*] 08.11.2013 8tc
Kamilka 7.01.2015
Jan [*] 19.04.2016 12 tc (8/9 tc)
Weronika 11.08.2017 -
MonikaDM dzisiaj zapytamy w ZUS co trzeba konkretnie, ja strasznie nie lubię tych papierkowych spraw załatwiac, na księową bym się nie nadawała. Dzwoniłam tylko do mojego lekarza który jest na urlopie, odebrała położna, bo chciałam zapytać czy ona może mi wypisać to zaświadczenie o przeiwdywanej dacie porodu, ale niestety tylko lekarz, więc dopiero 30 będę je miała. O ile do tego czasu nie urodzę tfu tfu ;p
Poza tym byłam dzisiaj dokupić prezenty drobne, a więc dla siebie ;p szwagierki i mamy kupiłam tusz do rzęs, akurat wszystkim trzem się skończył. No i zerknęłam na siebie w lustrze w drogerii i przeraziłam się, wyglądam pomału jak chomik! cały policzki mam spuchnięte, w sumie spodziewałam się tego widząc cellulit na udach i opuchnięte kostki i łydki. Całe szczeście że w kozaki zimowe wchodzę bo stopy nie spuchły...jeszcze.
gooosiaczek no no rozwarcie to już coś oznacza ;p a poza tym małą kluseczkę w sobie nosisz ale prawda że nie czuć tych kg?? Ciekawe czy przy np 4,5 kg bardziej czuć dzieciaczka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 12:39
-
Właśnie pytanie do Dziewczyn, którym najpierw odeszły wody - nie da się tego przegapić??
Ja wczoraj siku robiłam co 15 minut i spore ilości aż byłam zdziwiona i zaczęłam się zastanawiać jak się odczuwa że to wody heheale chyba nie da się pomylić...
Magdalenka - to zazdroszczę, że stopy Ci nie spuchły. Ja ledwo wkładam adidasy bez sznurówek... -
Martaaa wrote:Właśnie pytanie do Dziewczyn, którym najpierw odeszły wody - nie da się tego przegapić??
Ja wczoraj siku robiłam co 15 minut i spore ilości aż byłam zdziwiona i zaczęłam się zastanawiać jak się odczuwa że to wody heheale chyba nie da się pomylić...
Magdalenka - to zazdroszczę, że stopy Ci nie spuchły. Ja ledwo wkładam adidasy bez sznurówek...Martaaa lubi tę wiadomość
-
Jejku.... Miałam iść na małe zakupy do mięsnego a Kurde polozylam się i dopiero wstałam więc pewnie tam teraz pustki. Zaraz muszę sie na wizytę szykować i nic dziś nie zrobiłam. Nie lubie takie pogody. Jeszcze się stresuje wizyta bo w nocy skurcze a dziś brzuch ciągle boli jak ba okres. Wolałbym jednak w styczniu urodzić. Myślałam że jestem gotowa psychiczne a tu się boję jak cholera. Niedługo to na głowę będę musiała coś dostać.
-
Heej!
Ależ mam dziś kapryśny i leniwy dzień.. Nie mam siły na nic.. Najlepiej siadłabym w kącie, schowała się pod kołdrą albo gdziekolwiek indziej i przeczekałabym cały dzień..
Wiki to świetnie, że Święta spędzicie już we czwórkę w domu! To najpiękniejszy prezent dla Was
Isabelle Twoja córa jest przesłodka!
Marta super czapeczka i ten wczorajszy zestaw ubranek od koleżanek z pracy!
Mel.. Już myślałam, że się nie odzywasz, bo leżysz w szpitalu, a Twój następny wpis będzie brzmiał "Dziewczyny urodziłam tego i tego dnia Alę ma tyle i tyle g i cm..."
W nocy śniło mi się, że Filip się urodził i miał bujną czuprynę.. Zostało już tylko ok. 22 dni do porodu!
Jeżeli dobrze liczę to jutro mogą się pojawić już wrześniówki, przynajmniej takie wyliczenia podał mi kalkulator bbf.
A teraz idę dalej leżeć i myśleć kiedy ten dzień się skończy!MartaKD, Wiki81 lubią tę wiadomość