*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi strasznie brakuje ciązy, tesknie za ruchami, za brzuszkiem...nie zdazylam sie nim nacieszyc w tym bezpiecznym momencie.
Byl okres ze nie lubialam ruchow, balam sie ich czuc bo nie wiedzialam czy dobrze sie skonczy...nie chcialam sie przyzwyczajac.
Jak juz moglam wyjsc, pocieszyc sie publicznie moim stanem ( tak, dokladnie...polansowac brzuchem) to wszystko skonczylo sie na porodowce. Nie mam nawet fotek bo nie zdazylam zrobic sesji.
Jestem przeszczesliwa majac Kostolina w lozeczku, ale to zupelnie inna radosc niz radosc z ciazy... Ciaza to oczekiwanie, ta niepewnosc, jak wyglada, czy wszystko OK.
Mam nadzieje ze uda mi sie zajsc w 2 ciaze i bezpiecznie ja donosic.MartaKD, bluegirl89, Nuskaw, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Ja też mam donoszoną,ale chciałabym jeszcze pobyc w tej ciazy,a wierzę,że psychika działa cuda,dlatego nie mam żadnych objawów,a 9 stycznia jeszcze wizyte u swojego gina.Pewnie już nie będe w ciązy nigdy,więc dlatego tak chce przedłuzyc ten stan do 40tc.zreszta czuję się rewelacyjnie.
Zanim zaszłam w upragnioną ciaze powiedziałam sobie,że nie będę nigdy na ciążę narzekać, na rozstepy, dodatkowe kilogramy,wymioty i nie chce nadal narzekać.Ag..., bluegirl89, Chanela lubią tę wiadomość
-
MartaKD mam to samo, nie chce, zeby synus wyskoczyl za szybko wiec nawet staram sie nie narzekac jak mi czasem zle i ciezko
dzis zdiagnozowalam u siebie "chorobe krotkich rak" ale nie w kwestii czytania tylko zakladania skarpetek -
Marta KD a kto wie ko wie... teraz juz mając dzieciątko jedno moze i bez starań się uda, bez presji i obciazenia psychicznego typu " teraz napewno sie uda".
Ze mną na sali w rudzie lezala laska, ktora miala w domu adoptowanego 3 miesiecznego synka bo miala juz nigdy nie miec dzieci:)
a teraz ma juz 3Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 12:46
MartaKD lubi tę wiadomość
-
Ag... wrote:Marta KD a kto wie ko wie... teraz juz mając dzieciątko jedno moze i bez starań się uda.
Ze mną na sali w rudzie lezala laska, ktora miala w domu adoptowanego 3 miesiecznego synka bo miala juz nigdy nie miec dzieci:)
a teraz ma juz 3 -
Paula jak ja dobrze to znam...
Tez mialam spartańskie warunki, personel koszmarny, plakalam bo juz wytrzymac tam nie moglam. Wszyscy nieprzyjemni nawet szatniarka.. Inny swiat normalnie.
Tez mialam grzyba pod prysznicem oberwane plastikowe szybki od kabiny i popękane, smród fekalii, brak cieplej wody na wieczor zataśmowane okna,że otworzyc nie bylo wolno. Jak wychodzilam z tego szpitala czulam sie jak bym wyszla z zakladu karnego...nikomu nie zycze czegos takiego
Najwazniejsze ze z twoim synkiem jest dobrze. Wytrzymaj jeszcze troche i nigdy nie wracaj do tego "szpitala"Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 12:50
-
Paula wytrzymaj juz niedlugo
ua tez w dwupaku mimo iz w domu jestem coraz bardziej nerwowa mega wkurwienie na WSZYSTKICH
Kawa gratulacje, ale Adelka ma piekny pietwszy dzien i Wam slonce zaswiecilo
Ja czytam o karmieniu i diecie, wyparzam pojemniki na mliiiikoi smoczki
I wiecie co smiac mi sie chce bo przez cala ciaze balysmy sie ze cos cieknie a teraz liczymy na toWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 12:54
-
Ja Ag jak trafiłam w 23 tyg. Do innego szpitala...pierwszego to tam taki luksus że ręczniki papierowe były na taki automat dotykowy..jedzenie wyborne jak na szpital, personel no takiego ze swieca szukac... Bylismy w szoku z mezem ze to panstwowy szpital... Az w koncu trafilam do tego piekla... Tez panstwowka i nie rozumiem dlaczego jest tak ze w jednych szpitalach jest super a w innych czlowiek czuje ze ze soba chyba sam skonczy bo nie daje rady
-
Ag... wrote:dziewczyny gratulacje:) Kawa czekam na fotke Adelki, Kostek tez:)
Sie posypalo po nowym roku.
Isabelle cudowne wiadomosci:) juz bedziecie w 3 w domku.
Ktoras mnie pytala o temp w domu, stacja przy lozeczku kostka mowi o 23st nie wiecej, wilgotnosc ok 50% tak staram sie utrzymywac. Do kąpieli ma 24 st przeważnie.
Ja dzis wyspana jak nigdy, maz w nocy wstawal. Posprzątalam, poprasowalam i mam wolne:D
Ps- Paula ciągle w dwupaku.
To strasznie ciepło macie... Powinno być Max 21 stopni w pokoju, gdzie przebywa dzieckoAntoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Dziewczyny gratuluję maluszków i trzymam kciuki za kolejne styczniowe mamy
Ja z jednej strony dopatruję się objawów porodu, a z drugiej wierzę w to, że mała wie kiedy przyjdzie czas na nią i dokładnie wtedy, nie wcześniej, ani później, przyjdzie mi ja urodzić.
Już sie nie umiem doczekać...
choć 10.01 mamy kolędę ;p ciekawe czy w tym roku uda mi się na niej być -
Ag... wrote:mam tyle ile zalecila polozna.
Widać co osoba, to inne zalecenia:)Ag..., Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
A ja znalazłam cuś takiego
Jaka powinna być temperatura w domu?
Optymalna temperatura w domu, to 20 – 22 stopnie, a wilgotność powietrza w granicach 40 – 70 proc. W zależności od wieku dziecka temperatura w mieszkaniu powinna się nieco różnić. Noworodki częściej w nocy się przewija i karmi, więc potrzebują ciepła. Ze względu na niską wagę mają też mniejszą zdolność zatrzymywania ciepła i łatwiej dochodzi do wychłodzenia. Temperatura w domu dla noworodka powinna być wyższa i wynosić około 24 stopnie zarówno w dzień, jak i w nocy.
Starsze dziecko, również niemowlę, powinno przebywać w temperaturze około 20 stopniach w dzień i 18 stopniach w nocy. Jeśli jest zbyt chłodno, lepiej malca cieplej ubrać lub kupić śpiworek, z którego dziecko nie będzie mogło się wykopać, niż podkręcać kaloryfery. Trzeba pamiętać, że zbyt wysoka temperatura sprzyja mnożeniu się roztoczy, na które często pacjenci są uczuleni. U alergików obecność roztoczy kurzu domowego może nasilać objawy alergii, czyli np. napady alergicznego nieżytu nosa, astmy, a także nasilenie objawów atopowego zapalenia skóry.
Oj stopień w ta czy w tamtą... Bedziemy wietrzyc pokoik, jak synek bedzie u nas w pokoju, i nie bedziemy dziecka przegrzewac wieloma warstwami ubranek, plus ten nawilzacz,jonizator i cos na kaloryfer sie bedzie kladlo wilgotnego... Damy radęnie ma co schizowac
Chanela lubi tę wiadomość