*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Anielle wrote:Sarnaa, ja juz zglupialam do reszty przez ostatni tydzien, jeszcze pare dni i osiwieje jesli Mala sie nie zdecyduje na wyjscie. Twardnienia mam bardzo czesto, ale nie bolesne. Wszyscy mowia ze jak sie zaczna skurcze porodowe to ich sie nie da pomylic z niczym innym i tego sie trzymam.
Anielle nie wzieli Cie do szpitala? Ja po malych perturbacjach jestem od wczoraj na oddziale patolgii. Dzis od 2 do 9 mialam bardzo bolesne skurcze, dretwienie brzucha i bol plecow. Bylo dosyc regularnie przez ten czas - co 7-10min ale teraz przestalo. Czekam na badanie i decyzje lekarzy co dalej robia ze mna...licze na indukcje.
-
Dziewczyny mam nadzieje ze akcja sie niedługo rozwinie.
U nas kolejny krok naprzód. Jestesmy na podwórku i spacerujemy. W domu zasypiala i po 10 min sie wybudzała, wiec szybka decyzja hop na dwór.
renia83 lubi tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Wiki, wszystkiego najlepszego!
Bell, u nas po cc można szybko pić i jeść normalne posiłki. Diety nie ma. Za pierwszym razem, jak miałam zakładany szew i to samo znieczulenie, to po 4 h dostałam obiad na poduszkę, bo nie mogłam jeszcze się podnieść
Teraz musiałam czekać trochę dłużej, bo miałam znieczulenie ogólne dodatkowo.
Izabelka, melduj co u Ciebie i jakie wieści po obchodzie
-
Welina wrote:Anielle nie wzieli Cie do szpitala? Ja po malych perturbacjach jestem od wczoraj na oddziale patolgii. Dzis od 2 do 9 mialam bardzo bolesne skurcze, dretwienie brzucha i bol plecow. Bylo dosyc regularnie przez ten czas - co 7-10min ale teraz przestalo. Czekam na badanie i decyzje lekarzy co dalej robia ze mna...licze na indukcje.
Wczoraj bylam w szpitalu na ktg, usg i badaniu i wedlug nich wszystko jest w porzadku, nie widza zadnych wskazan do przyspieszenia porodu. Kazali czekac i przyjsc po 48 godzinach, czyli jutro rano znowu na usg i ktg. Jak na zlosc na ktg wczoraj byla linia plaska, nie bylo ani jednego skurczu. Mam nadzieje ze jak jutro pojde to juz mnie zatrzymaja w szpitalu.
Kurcze jak juz mialas skurcze regularne i bolesne to cos sie dzialo, trzymam kciuki zeby sie u Ciebie rozwinelo jak najszybciej. Ja wlasnie nie mam zadnych wyraznych skurczy, tylko twardnienie i lekkie bole okresowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 10:43
-
A u nas dziś:
Jesteś w 40 tygodniu ciąży
(39 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3
Wiek płodu: 37 tydzień
Data porodu:
22 stycznia 2015
(pozostało 7 dni)
Już niby tak blisko, ale nadal poza twardnieniami brzucha nic się nie dzieje...jak tak dalej pójdzie to zaliczę jeszcze jedną wizytę u gina we wtorek.
Coś mnie to moje przeczucie oszukuje, sądziłam, ze urodzę wcześniej a tu cisza...
Ależ te ostatnie dni się ciągną...
Bell trzymamy kciuki za Ciebie i maluszka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 11:00
szpilka, Chanela, Nuskaw, kamilaaa_88 lubią tę wiadomość
[/url] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykasiakra wrote:Dziewczyny mam pytanie czy robicie coś by pozbyć się czkawki u dziecka? Można mu np. dać wody? Czy czekać aż samo przejdzie?
Mi położna powiedziała że jeśli się długo "męczy" to można wodę przegotowaną z odrobinką glukozy-tak na koniec łyżeczki. Moja ma po każdym posiłku czkawkę, próbowałam wode podawać ale nie chce. Tylko nie dawaj za dużo glukozy bo się przyzwyczai do słodkiego i nie będzie chcała mleka bo jest nie słodkie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo z piciem po cc ciężko, ja mogłam dopiero po 4-5h jak zeszło już znieczulenie. ALe już w czasie leżenia na stole cały czas mówiłam że chce coś do picia, tak nagle zaschnęło mi w gardle. Później anestezjolog kazał mojemu M mnie pilnować bym nic się nie napiła...:p
-
Bluegirl, jesteśmy na tym samym etapie i z takim samym brakiem objawów...bluegirl89 wrote:A u nas dziś:
Jesteś w 40 tygodniu ciąży
(39 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3
Wiek płodu: 37 tydzień
Data porodu:
22 stycznia 2015
(pozostało 7 dni)
Już niby tak blisko, ale nadal poza twardnieniami brzucha nic się nie dzieje...jak tak dalej pójdzie to zaliczę jeszcze jedną wizytę u gina we wtorek.
Coś mnie to moje przeczucie oszukuje, sądziłam, ze urodzę wcześniej a tu cisza...
Mnie to nawet gin umówił jeszcze na wizytę 26 stycznia, chociaż ja mam nadzieję, że do niej nie dotrwam
bluegirl89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
ale chociaż fajna mi się trafiła 
