*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Jesli chodzi o naciecie krocza to ja nawet nie wiedzialam kiedy to zrobili. A rana podobno pieknie sie zagoila. Z tym, ze ja latalam od soboty do czwartku bez majtek, tylko z wkladka bella. Jedynie na wyjscie ze szpitala przyodzialam gaciochy. Szwy zdjete tydzien po porodzie. Pochwalona zostalam za dbanie o krocze. Ja sie w ciagu dnia podmywalam kilka razy, pozniej psikalam octaniseptem i wietrzylam, wietrzylam, wietrzylam...
W srodky szwy jeszcze ssie nie rozpuscily i jeszcze nie zauwazylam, zeby wypadaly.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 08:18
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Po jedzeniu, a z kupa czy siusiu w pieluzce robie tak:
- jesli zasnal przy cycu to chwilke daje mu na sen, tak 5-10 min i na spiocha przebieram i odkladam do lozeczka. Jezeli pojawi sie czkawka i go meczy to cyc i lozeczko.
- jesli nie usnal i mu sie nie odbilo to na rece do obicia i pozniej przewijak i llozeczko. -
Pinia ja właśnie niestety karmie praktycznie w dwóch pozycjach. Albo ba reku jak siedzę albo w nocy na leżąco. Powinnam i spod pachy ale jakos mi sie chce układać poduchy.
Iwuska pamiętaj ze na początku mleko jest wodniste, a dopiero później gęste i bardziej tłuste, kaloryczne. Takze chyba dobrze jest karmić tez jednorazowo dluzej.
Kasiakra u mnie tez tak jest z kupa po karmieniu. Zawsze ulewała. Teraz czekam dluzej i później po ok 10 min przebieram na śpiocha. Jak sie rozbudzi to wystarczy na chwile przystawić i znowu zasypia.lwuska55592 lubi tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Hej, melduje co powiedział lekarz odnośnie karmienia, i tego nieszczęsnego prężenia się.Więc tak, mały prawdopodobnie nie jest głodny bo na samej piersi w 2 tygodnie przybył 850 gram, więc bardzo dobrze.Odnośnie prężenia się: podawac espulmisan 3x3 krople, odstawic mleko (nawet do kawy) i kawe inkę, bo wiele dzieci ja nie toleruje, można napic się kawy prawdziwej.Odstawic jabłka.Tak tez zrobiłam i powiem Wam,że mały jest o niebo spokojniejszy, przespał ładnie noc i nie pręży się tak jak wczesniej. Pępek musimy zaklejać bo wystaje, tak prawie co dwa dni przez 2 mies. mam nadzieję,że się wchłonie i wszystko będzie dobrze.
Maud11 lubi tę wiadomość
-
Witamy się z porodówki, oksytocyna kapie, rozwarcie 2 cm, muzyczka gra, światło przygaszone, mąż obok i czekamy
a skurczyki regularne ale jeszcze za słabe. Jeszcze godzinę leżę pod ktg a potem bede mogła chodzić.
Trzymajcie kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 09:03
ania_29, A.loth, Chanela, lwuska55592, jonka91, Wiki81, Selene, Malenq, babeczka, Agus89, Nuskaw, isabelle, rastafanka, Maud11, Becia81, szpilka, renia83 lubią tę wiadomość
-
Zmieniam pozycję do karmienia i karmię w 3, klasycznie i spod pachy w dzień, a na leżąco w nocy. Bardzo pomaga mi w tym rogal ciążowy fiki miki, jest najwygodniej.
Na piersi chyba przekarmić się nie da. U nas w nocy już ładne przerwy 3-4 godzinne, a w dzień zwykle chce częściej, ale krócej, szczególnie po południu i wieczorem.
Wczorajszą wieczorną marudę udało mi się spacyfikować chustą na 2 godziny!
A i kupy bardzo się poprawiły po odstawieniu przeze mnie żelaza. Chyba jednak to była przyczyna tych wodnistych i strzelających niespodzianek. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjonka91 wrote:Jesli chodzi o naciecie krocza to ja nawet nie wiedzialam kiedy to zrobili. A rana podobno pieknie sie zagoila. Z tym, ze ja latalam od soboty do czwartku bez majtek, tylko z wkladka bella. Jedynie na wyjscie ze szpitala przyodzialam gaciochy. Szwy zdjete tydzien po porodzie. Pochwalona zostalam za dbanie o krocze. Ja sie w ciagu dnia podmywalam kilka razy, pozniej psikalam octaniseptem i wietrzylam, wietrzylam, wietrzylam...
W srodky szwy jeszcze ssie nie rozpuscily i jeszcze nie zauwazylam, zeby wypadaly.
wczoraj zauważyłam ropę...dzisiaj szukam jakiegoś gina co mnie przyjmie i obejrzy....
kamila POWODZENIA:)kamilaaa_88 lubi tę wiadomość
-
Kamila trzymamy kciuki!!
Co do przewijania i karmienia. W szpitalu mowili mi ze dzieci robią kupe często na raty i ta w trakcie karmienia i po to tak naprawde często jedna kupa.
Mowili tez zeby nie przewijac zaraz po karmieniu, odczekac nawet godzinę bo maly ma wtedy rollercoaster jelitowy jak go przewijamy.
Tak wiec ja przewijam przed karmieniem, jesli zrobi i zasypia od razu to sobie spi z tym kupsonem i przewijam pozniej.
Jesli się bawi i nie idzie spac od razu to przewijam wlasnie nie szybciej niz po godzinie.
Młody dzis spal od 22.30 do 5 rano:) zjadl i spał do 9. Zjadl i spi dalej:)jonka91, Kawa, kamilaaa_88, renia83 lubią tę wiadomość
-
Coś mi sie dzisiaj nie podoba ulewanie. Hani zaczęła bardzo ulewać. Nam wrażenie ze juz trzecie mleko całe zwróciła - tyle tego było. Zwykle jak sue budzik pi 3h ti szukają piersi, przy zmianie pieluchy się niecierpliwiła, a teraz bierze pierś z łaską i to specjalnie wcale jej nie chce. Czytałam, ze jak dziecko ma zapchany nosek to nie chce jeść. Ale ja jej czyszczę przed jedzeniem. No i nie wiem czy ona ma w ogóle katar. Czadami jak śpi to słyszę tak sapkę, ale przy czyszczeniu nigdy nie ms wodnistego, tylko takie zielone pojedyncze"kózki". Może to od powietrza suchego. Tyle ze ten kaszelek ma ale tez pojedynczy.może to ślina jej przeszkadza jak sue teraz produkuje. Lekarka kazała obserwować, ale nic się przez 2 dni nie zmieniło.
Macie cos podobnego. Pomocy please!!!
Napiszcie cokolwiek...www.styczniowki2015.phorum.pl -
Malenq- koniecznie!!! ale moze zadzwon do poloznej- mi polowe historii z kroczem załatwila polozna ( w sensie oglądala mnie, doradzala itp)
ewentualnie jak masz infekcje moze ci gin dac antybiotyk bo wazne zeby sie nie rozpaprało bardziej.
mgl ci sie zrobic ropien ( polozna mowila ze to częste) najpewniej wtedy przebiją i bedzie OK.
oklady z rivanolu rob i napary z kory dębu! -
Wiki81 wrote:Coś mi sie dzisiaj nie podoba ulewanie. Hani zaczęła bardzo ulewać. Nam wrażenie ze juz trzecie mleko całe zwróciła - tyle tego było. Zwykle jak sue budzik pi 3h ti szukają piersi, przy zmianie pieluchy się niecierpliwiła, a teraz bierze pierś z łaską i to specjalnie wcale jej nie chce. Czytałam, ze jak dziecko ma zapchany nosek to nie chce jeść. Ale ja jej czyszczę przed jedzeniem. No i nie wiem czy ona ma w ogóle katar. Czadami jak śpi to słyszę tak sapkę, ale przy czyszczeniu nigdy nie ms wodnistego, tylko takie zielone pojedyncze"kózki". Może to od powietrza suchego. Tyle ze ten kaszelek ma ale tez pojedynczy.może to ślina jej przeszkadza jak sue teraz produkuje. Lekarka kazała obserwować, ale nic się przez 2 dni nie zmieniło.
Macie cos podobnego. Pomocy please!!!
Napiszcie cokolwiek...
Moze jest przejedzona! ja ialam dokaldnie tak samo.
POlozna kazala dac troszke cyca i erbate rumiankową. Dziecku nic nie bedzie jak przez 12h tak sie go pooszukuje.Wiki81 lubi tę wiadomość
-
U nas w porzadku:) wychodzimy mam nadzie pojutrze.Ja mam troszke za niskie wyniki krwi,ale to przez ciecie no i dziś dopiero jem cos wartosciowego.Zdjeli dziś opatrunek,już mniej ciagnie.Karmie,ale mala oddalam na noc na dokarmianie i musialam tez się wyspac.Polozne moje i noworodkowe super,pomagaja.Mala tak sliczna,ze się nie mogę napatrzec.
Ag..., Agus89, A.loth, Nuskaw, Wiki81, rastafanka, jonka91, Becia81, renia83, kamilaaa_88 lubią tę wiadomość