*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiki taka jesteś dziewczęca :)tez rozważałam pracę na uczelni,ale wiedziałam juz,ze będziemy mieli zaraz dziecko i nie chciałam juz brać następnej pracy.
Chodzę teraz do pracy na 2-3 godzinki dziennie i jest ok:) na ten tydzień juz wolne.Klarcia dziś niespokojna,oczka zaczerwienione.teraz śpi.juz jej nawet nie kąpiemy.Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Ania po szczepieniu wiec mu wybaczam, profilaktycznie dalam mu pedicetamol bo w dzien troche marudny byl i wyjatkowo nie spal jak reszta po szczepieniu, wiedzialam ze mam wyjatkowe dziecie, nie wiedzialam ze az tak
Przyszla ksiazka w paryzu dzieci nie grymasza wiec w nocy bede tulic i czytacWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 20:52
-
A ja szukam hustawki-lezaczka-bujaczka z wiadomych powodow do wagi wyzszej niz 9 kg macie cos do polecenia? Mamy lezaczek ale tesciowa chce miec u siebie tez, kazala nam wybrac, ona zaplaci, ale damy jej ten z domu bo oli w swoim dlugim zyciu byl u niej 3 razy i to maks 4h wiec nie wiem po co jej, ale jak chce to prosze bardzo
-
Ag... wrote:Mam to samo, wieczorem przejrze bo to co czytam teraz to jakąś masakra. Ale to mam wydrukowane nie wiem skąd.
Ag, faktycznie niezły chaos informacyjny jest wokół tego rozszerzania diety, ale z drugiej strony po co miałyby istnieć gotowe menu na każdy dzień życia dziecka. Trzeba nauczyć się podstawowych schematów - w jakiej kolejności co wprowadzać, że warzywa najpierw, owoce później, że najpierw jednoskładnikowe, potem zupki itd. Przecież nawet jak popełnisz błąd, czegoś nie podasz albo podasz za szybko to Kostek Cię z tego nie rozliczy. Chyba trzeba wyluzować w tym temacie, bo ja też zaczęłam się spinać, a to chyba nie ma co. Zacznę robić tak jak mi intuicja podpowiada, przecież krzywdy dziecku nie zrobię. ChybaMaud11, Ag..., Malenq, Chanela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Maud11 wrote:Jeju czy dziewczyny kp, Wy też tak jecie i jecie i jecie ???
Ja jem chyba z 15 posiłków dziennie, ciągle coś muszę mieć pod ręką
Brzuch rośnie. Najmniejszy to miałam 2 tyg. po cc. Teraz od tego jedzenia jest coraz większy, masakra... -
nick nieaktualny
-
Dokładnie ta jak mówisz Maud. Dzwonilam dziś do kumpeli co ma 2 latka.i pytam co i jak, a ona no wiesz, najpierw to później to i pytam czy np marchewkę na obiad a wieczorem kaszke? Ile razy dziennie marchewkę a ona w odp no to jak chcesz, zależy, wrrrr
Kurde a moja babcia mi gotowała zupki i miesko wcinalam od 4 MCA i żyje:/
Jutro poczytam bobovite na spacerze bo dziś padam na ryj:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 21:46
-
nick nieaktualnyWitam w klubie ja tez bym jadla zwlaszcza ostatnio,chyba @ sie zbliza.od jutra zaczynam sie ograniczac i cwiczyc zeby jakos wygladac na chrzcinach tak wiec zostalo prawie dwa miechy.Mialam zaczac miesiac temu cwiczyc i co lenistwo i dodatkowe 2 kg.
Musze was nadrobic co tam u waszych maluszkow i u was. My sie wczoraj wazylismy i maly w rowne trzy tygodnie przybral 400 gram wazy 5530 a urodzeniowa 3350 -
nick nieaktualnyW ogóle to wróciliśmy od lekarza który miał dać zielone światło do szczepień i nie dał. Wątrobę trzeba wyjaśnić, nie ma co się w ogóle spieszyć ze szczepieniami... Owszem trzeba zaszczepić, ale pośpiechu żadnego nie ma. I to żaden problem że Tomek ma 3,5 m-ca i jedyne co miał po szpitalu to drugą dawkę na WZW. Kobieta jest kierownikiem w wojewódzkiej przychodni więc jak ona tak powiedziała to już w ogóle się nie stresuję.
Zresztą to ciekawe, że żaden lekarz nie chce Tomka puścić na szczepienia, tylko spychologia - kierują do innych lekarzy, nikt nie chce wziąć odpowiedzialności.
Swoją drogą nie wiem co zrobić. Babka przepisała mu Sylimarol i Essentiale Forte. Nie dała żadnych skierowań na badania. Zamiast znaleźć przyczynę to po prostu chce obniżyć te próby. Nie wiem czy dawać Tomkowi te leki czy skonsultować to z innym lekarzem......... -
nick nieaktualny