*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgus89 wrote:Które łóżeczko ładniejsze?
czy
To ja jestem jakas inna niż dziewczyny bo jak dla mnie żyrafa jest cudnaAle ja w tej ciąży mam cos nie tak z zyrafami - nawet mąż mi to powiedział
Ehhh...farbowanie...już tego nie robię bo za duzo zachodu jak dla mnie, ja jestem włosowym leniem, jedyne co jestem w stanie zrobić to pociągnąć je kilka razu prostownicą tylko po to zeby się lepiej układały - nie dla mnie piękne i wymyslne fryzuryAle pamiętam 3 wpadki: pierwsza zaliczyłam w liceum; koleżanka farbowała się na kolor "Tycjan" wygladała bosko, tylko ona miała taki brąz na swoich włosach...a ja jasna blondynka też taki chciałam no i se zrobiłam, na szczęście szmponetką i wyszedł mi wściekle czerwony kolor, wygladałam jak Wiśniewski. Drugi raz to zaraz po liceum na wakacje walnęłam sobie "kasztan"...nie wiem co mnie naszło bo przeciez miałam nauczkę z tym tycjanem. A tzrci raz...moja głupota - zafarnowałam włosy szamponetką i wyszedł mi taki koniakowy kolor, śliczny, no i postanowiłam ze kupie taką farbę, znalazłam kolor podobny (na obrazku), a w rzeczywistości nazywał się jasna czekolada...no i mi wyszła czekolada ale gorzka. Przy mojej jasnej skórze, z tymi prawie czarnymi włosami wygladałam jak śmierć. Zrobiłam dekoloryzację, o dziwo moje włosy przeszły to rewelacyjnie, ale ewidentnie dziewczyna wiedziała co robić, i mam znowu swój normalny kolor - koniec z farbowaniem a zwłaszcza samemu
-
Kawa - ja też czekam na fotkę.
Co do farbowania. Z natury mam włosy koloru średniego brązu. Ale oczywiście jako nastolatka zapragnęłam być blondynką. Potem na blond nałożyłam szamponetkę jakąś śliwkową i wyglądałam jak śliwka węgierka.Na szczęście spłukała się i przyszedł kolor na czerwień. Ale to tylko przez chwilę. Potem uspokoiłam się i wróciłam do brązu. Najpierw farbowałam, a jak już pozbyłam się do końca rozjaśniacza to zostałam przy swoim naturalnym.
Całkiem niedawno zobaczyłam pierwsze siwe włosy.Farbowałam kolorem bardzo zbliżonym do naturalnego. Obecnie mam kolor ciemniejszego brązu z jaśniejszymi refleksami dla ożywienia koloru.
-
nick nieaktualnymacie hahah
od razu się wytłumaczę! Jak już zostanę mamą to będę poważnym człowiekiem... o ile dam radę
Agus89, Ewelina88, Maud11, szpilka, Malenq, jonka91, Paula44, szczesliwa89, Wiki81, MartaKD, olka25, MonikaDM, polaola, Fucina, ania_29, M4DZI4, Cynamonek30, renia83, Martaaa, Sarnaa lubią tę wiadomość
-
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty!
Co do farbowania mnie jakoś nigdy za małolata nie kusiło, raz tylko przed studniówką pasemka jasne zrobiłam sobie i długo żałowałam. Dopiero na studiach zaczęłam farbować szamponetką na jakiś dziwny kolor - ani to fioletowy ani śliwka. Przeszło mi po paru miesiącach (na szczęście). Obecnie mam kolor czarny na który namówił mnie mój mąż i jestem bardzo zadowolona bo nie wygląda on sztucznie jak u niektórych lasek tylko bardzo naturalnie i dobrze się w nim czuje. A że moje włosy wolno rosną (niestety tylko na głowie) to nie farbuje często a kolor jak się trochę zmyje to jeszcze ładniejszy jak dla mnie.Paula44 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwelinaa w tym kolorze na zadziorną, a w blondzie na tlenioną lafirynde (tak usłyszałam kiedyś) haha ale kto mnie pozna wie że fajna ze mnie kobitka
p.s punkowy pasek wygrzebałam z pudełka z napisem Gimnazjumokres w którym byłam rockową glanówą-metalówą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 15:25
szpilka, bluegirl89, Ewelina88, jonka91, renia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKawa wrote:macie hahah
od razu się wytłumaczę! Jak już zostanę mamą to będę poważnym człowiekiem... o ile dam radę
Kawa fajnie
A kiedy idziesz do gina? Wyobrażam sobie jego minę jak Cię zobaczy
i pewnie pomyśli "no hormony kobiecie ładnie na mózg siadły"bluegirl89, jonka91, Agus89, Paula44, renia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Też mam 18 wizytę i chyba nawet o tej samej godzinie mamy.
Będzie nam raźniej we 2.
Tak patrze na Ciebie i samej mi się zachciało zmian. Ale niestety na czarnych włosach za bardzo się nie zaszaleje. Obciąć też się nie bardzo da chyba, że na bardzo krótko ale tego nie chce.
-
nick nieaktualny
-
Kawa tak patrzę na Twoje zdjęcie i sobie myślę, matko ale ze mnie nudziara.. Ach jak ja bym chciała być troszkę bardziej wystrzałowa, a nie taka spokojna..
gdzie się podziała młodzieńcza energia.. Powiem Wam, że kiedyś to mnie było pełno, każda impreza moja.. a teraz.. zachowuje się jak stara babcia.. ale nawet nie jak moja, bo moja na naszym weselu tańczyła z wódką i wszystkim polewała, a jeszcze z 5 lat temu skakała przez 0,5m ognisko
Agus89, Kawa lubią tę wiadomość
-
Co do wagi mnie również na każdej wizycie waży położna i mierzy ciśnienie. Waga trochę za duża jak i ciśnienie spore ale o tym pogadam na wizycie za dwa tygodnie;) Wizytę też mam 18 ale na 11 jakoś.
Co do włosów którejś z was może wypadają są w gorszej kondycji od początku ciąży?? widzicie poprawę?
Agus89 mi tez podoba się łóżeczko nr 1.
Kawa odważna mamuśka na topie;)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartaKD wrote:a duże sa? w jakim kształcie?
http://www.biedronka.pl/pl/product,id,1842,name,poduszka-do-spania-na-bokuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 16:01