*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelina88 wrote:agnesik a próbowałaś o tym z nim porozmawiać? Mój mąż też nie jest wylewny w uczuciach ale ja ciągle mu o tym przypominam. Niestety takie wzorce wyniósł z domu.
Ale od chwili gdy ze złością zareagowałam na kolejne "bo brzuch jeszcze jest mały" to jest o wiele lepiej.
Dopiero dziś odpisuję, bo wczoraj miałam przerwy w dostawie internetu.
Mój mąż też wyniósł takie wartości z domu.. i dlatego ostatnio przy okazji jestem strasznie cięta na jego rodziców.
Za każdym razem jak zaczynam rozmowę trwa ona kilka minut po czym on zmienia temat. Z jednej strony rozumiem, że kobieta wczuwa się bardziej, bo to ona w sobie nosi dziecko i przede wszystkim interesuje się tym jaki wózek kupić, jakie ubranka itp. Ale liczyłam na odrobinę zainteresowania z jego strony..
No nic, mam nadzieję, że dojrzeje do czasu narodzin maleństwa, bo o mnie dbać nie musi, ale o dziecko już musi.. -
Witamy się i my
Tak mi się jakoś przypomniało, że na wizycie gin wspomniał o zapisaniu sobie daty pierwszych ruchów dziecka i stwierdził, że jak już poczuję to nie będę miała wątpliwości, że to TOWięc czekam cierpliwie :p
CO do paznokci to zdecydowanie szybciej rosną i są dużo mocniejsze( nie łamią się), włosy też szybciej rosną, co akurat cieszy. Niestety rosną też te niepożądane (pachy, nogi, okolice bikini), ale cóż taki urok ciąży ;p -
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj zapytalam męża czy ja nie za duzo gadam o ciazy, Kostku i wogole:) czy nie czuje sie jakos zaniedbany bo malo mowi co u niego no i nie chce zeby sie czul odsuniety, tymbardziej ze jest w szwajcarii sam.
Ale nasze rozmowy czesto po pracy wyglądaly tak:
kochanie co u Ciebie: ja gadalam 15min jak minal dzien
a on na moje pytanie a ty co robiles: programowalem:)
dostalam w odpowiedzi ze gdyby mial taki polot w mowieniu jak ja to tez by ciagle o kostku gadal, i ze on jest malomowny dlatego ma zone gadule:)
wiem ze pewnie faceci inaczej podchodza do wielu spraw ale to faktycznie kwestia osobowosci i wartosci wyniesionych z domu. Mimo ze czesto pyta co u nas i wogole to sa momenty kiedy nic nie mowi co nie znaczy ze mu nie zalezy.
co do tesciow jak zapytalam jak zareagowali ze bedzie chlopak ( bo mowil im przez tel) mowil ze ucieszyli sie ale jak poweidzial ze Kostek to powiedzieli: eee nieladnie. Powiedzalam mezowi ze jak uslysze taki tekst to bede niemila i zeby sie nie zdziwil wiec ma mamie powiedziec zeby nie bylo znow nieprzyjemnosci. Wiem ze to nie jest popularne imie, nie kazdemu sie podoba ale takie wybralismy i kto jak kto ale babcia niech zachowa swoje zdanie dla siebie. poprotsu przykro mi sie zrobilo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 10:19
agnesik, renia83, Maud11 lubią tę wiadomość
-
A jakoś mam dziś dużo lepszy humor więc wrzucam nasze zdjęcie z rana
Coraz bardziej NAS widać
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5fdc1e531fa.jpgAg..., zielarka, Kawa, rastafanka, Chanela, szpilka, Cynamonek30, Ewelina88, MonikaDM, M4DZI4, jonka91, agnesik, Maud11, Agus89 lubią tę wiadomość
-
Chanela wrote:Ale wy już macie ubranek, a ja nawet skarpetek jeszcze nie kupiłam. Ostatnio widziałam fajne body ale jakoś tak bałam się czy to jeszcze nie za wcześnie. W sumie to jak genetyczne wyszło ok to już chyba mogłabym się pokusić o jakiś zakup.
A ja ostatnio bardzo się wzruszam. Nie mogłam rano oglądnąć rozmów w toku bo było o tym, jak ludzie kombinują z niewielką wypłatą i popłakałam się gdy kobieta opowiedziała że przez cały tydzień jedzą zupę a w niedzielę tylko jedzą drugie danie bo nie stać ich na pełen obiad na codzień.
Ja też na razie mam tylko jeden zestaw dla maluszka, jakieś śpiochy z rękawiczkami, śliniaczkiem i czapeczką, kupiliśmy po genetycznym
A co do wzruszania to ja potrafię się rozpłakać( w sensie, że poleci mi łezka) nawet podczas słodkiej reklamy, więc wiem o czym mówisz :p
To tak a propo wzruszania:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c9deeb5bef5d.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 10:25
Chanela, Ewelina88, M4DZI4 lubią tę wiadomość
-
Witam się z wami weekendowo
Wczoraj pojechaliśmy na "oględziny" po sklepach, żeby zobaczyć co gdzie i po ile, jakie promocje i... kupiłam kilka rzeczy. I chociaż u nas nie wiadomo do końca czy Panienka czy Kawaler (na 70% ma być dziewuszka) to i tak w Smyku kupiłam sukieneczkę z bolerkiem i getrami za (uwaga) 20 złJak się okaże Panicz to będzie na sprzedaż
Poza tym kupiłam półśpiochy żółte z owieczką na pupie i pajaca w beżach, więc uniseksKawa, K_niecierpliwaMama, jonka91 lubią tę wiadomość
-
Blue fajny brzusio:)
wogole dziewczyn fajnie sie wygląda w takich obcislych rzeczach, nie?
ja myslalam przed ciaza ze spoko bo mam mase luznych tshirtow i wogole takich workowatych rzeczy, spodni, sukienek wiec nie bede musiala kupowac a chodze tylko w tym co mnie opina i podkresla brzuszek:)
zupelnie sie tego nie spodziewalam:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 10:23
bluegirl89, Ewelina88, Sarnaa lubią tę wiadomość
-
slyszalam ostatnio ( nie powiem skad) ze pewna para nazwala dziecko twardostoj.
Storpolskie imie meskie, w rodzinie od lat- ale kurna czujecie co bedzie czulo to dziecko? dla mnie to krzywda dla niego. Ale i tak jakbym nawet tak chciala nazwac to nic nikomu do tego!
Chanela- ale kobieta w pracy? a wez jej jakims tekstem zapodaj niech sie odpatyczkuje raz a dobrze, gdyby u mnie nie chodzilo o tesciową to bym dosadniej powiedziala co mysle o opinii:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 10:32
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
blue, super brzuszek
Ja też wstałam dziś w świetnym humorze bo zaczynam 17tc!)
za 2 dni wizyta u gin, w czwartek usg 3d i potwierdzenie płci, a w piątek wyjazd na Mazury, nareszcie!
Wczoraj zrobiłam pierwsze lumpkowe zakupy i byłam w szoku ile niezniszczonych, prawie nowych rzeczy udało mi się znaleźć- stwierdziłam, że będę polować częściej zamiast wydawać kasę w normalnych sklepach.. i tak trzeba będzie kupić mnóstwo nowych rzeczy typu rożek, kocyki itd., więc na ciuszkach tych najmniejszych można oszczędzić
a propos obcisłych rzeczy, ostatnio też mam fazę- chyba im brzuch większy tym bardziej mam ochotę go pokazywaćAg..., rastafanka, bluegirl89, M4DZI4, jonka91 lubią tę wiadomość
-
Chanela moze to i faktycznie lepiej- niech sobie gada skoro jej lepiej, a jesli i tak nie masz zamiaru dlugo pracowac to warto czasem zagryzc zeby i odpuscic:)
NiecierpliwaMama- faktycznie są perelki, u mnie wczoraj dorawalm 2 rzeczy. Ale np byly tez biale bodziaki- jak nowe fakt, ale sztuka po 10 zl ( nie wiem skad ta cena bo za 5pak zaplace w smyku 20 obecnie na wyprzedazy) wiecc lumpek tez nie zawsze korzystny. No w 90% jednak tak ale... dla tych 2 perelek musialam przekopac caly kosz gdzie zdecydowana wiekszosc byla poplamiona, porozciagana i znoszona:/
zostawie tą dzialke mojej mamie- ta to ma talent do szukania:) i cierpliwosc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 10:49
-
Cześć stycznióweczki. Ja też dziś jakoś kiepsko spałam. Nie dość, że moja suczka Kropka od 5.00 chciała się bawić i skakała po łóżku to potem kosiary zaczęły chodzić. A wcześniej miałam taki okropny sen o maluszku. Ale nie będę o nim pisać, żeby wam nie psuć humorów. W ogóle jakiś dziwny dzień się zaczął bo rano wymiotowałam i to ledwo się powstrzymałam aby na męża w łóżku nie narzygać bo akurat się pochyliłam nad nim, a teraz ciągle mnie męczą mdłości. Jadę do rodziców na weekend i chciałam placka drożdżowego ze śliwkami zrobić ale chyba dupa z tego będzie.
Ale przynajmniej wczoraj miałam miły dzień. Pojechałam z mężem na zakupy i znowu kupiłam fajny dres (komplet) dla bobaska w Pepco i to za 15 zł.A przy okazji mama zabroniła mi kupowania rzeczy w lumpku la noworodka i zagroziła, że się śmiertelnie obrazi. I da kasę na całą wyprawkę ale ma byc nowe. Ona ogólnie nie przepada za tego typu sklepami.
-
a Mi sie podoba Kostek
jakby mojej tesciowej sie imie nie podobało- to bym na bank takie dała ( strasznie nie lubie Babsztylamoje Dziecko moja sprawa- swoim mogła nadawac imiona jakie jej sie podobaja :p ooo
Co do Kobiet w ciaży i przepuszcania ich w kolejce- ludzi dopada znieczulica to jest przykre, a wystarczył by taki drobny gest i życie było by piekniejsze
Ja np jak robie duze zakupy w sklepie i ktoś za mna stoi w kolejce i ma ze 2 rzeczy w rece to przepuszczam
ja nie mam jeszcze imienia wybranego dla Chłopca myślałam o Leonie a Moj maż chce Jana..
dla dziewczynki chce Rozalie, a moj maz Anastazje
no i co tu zrobic?
Ag..., agnesik lubią tę wiadomość