*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ag... wrote:No wlasnie Agus nie wiem czy wlasnie to nie zaparcia. Mam od wczoraj ( lapie mnie popoludniami wiec po posilkach) wrazenie ciezkiego brzucha, gazy i wlasnie problem z wyproznieniem.
Czyli nie ma powodu do obaw? moglo peknac poprostu jakies naczynko?
Ja właśnie miałam tak jak opisujesz. Czułam się taka ciężka. Myślę że to jakieś naczynko właśnie pękło. A i po wypróżnieniu czułam się lżejsza o 5 kg.Ciężkość brzucha przeszła. Miałam tak ogólnie z dwa razy. Teraz piję więcej wody i jem więcej błonnika.
Parę lat temu w angielskiej telewizji oglądałam taki program o problemach z wypróżnianiem właśnie i tam dali taką cenną radę, którą zapamiętałam.A co najważniejsze mi pomaga.
Żeby ułatwić sobie wypróżnianie podczas siedzenia na kibelku należy mieć kolana powyżej pupy.
Wtedy jest łatwiej.
I podstawiam sobie coś pod nogi.
Dziwne jest to co piszę.
Ag..., nix, Gwiazdeczka27, Maud11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ag znalazłam takie coś w internecie ...W czasie ciąży bardzo często dochodzi do krwawienia z żylaków odbytu. Sploty żylne są nadmiernie przepełnione krwią, gdyż dochodzi do utrudnionego odpływu krwi żylnej. Powoduje to ucisk przez rozwijającą się macicę wraz z płodem na żyły miednicy mniejszej. Trzeba niestety prowadzić bardziej leżący tryb życia, z lekko uniesioną ku górze miednicą, uważać na zaparcia, nie przegrzewać okolic odbytu (w czasie kąpieli okolice odbytu spłukiwać zimną wodą), używać maści na żylaki odbytu...www.styczniowki2015.phorum.pl
-
nick nieaktualny
-
magdalenka wrote:Witajcie !
Wracając do ciężkości brzucha, ja odczuwam go szczególnie przy wstawaniu z łóżka, jak żuk muszę się przekręcić najpierw na bok.
isabele ja mam x-landera xa z pompowanymi kołami. -
Agus89 wrote:A i co do koloru Sevillii to mogę powiedzieć że wersja grafitowa jest w rzeczywistości ciemniejsza niż przedstawia to producent.
Kurczę specjalnie na potrzeby forum zrobiłam zdjęcie w sklepie, ale wyszło jakieś rozmazane. -
Ag... wrote:wlasnie zauwazylam krew na papierze ale raczej ze tak okresle z 2 strony.
Nie wiem czy nie dopadly mnie jakies hemoroidy bo mam chyba problem z wyproznianiem i przez to wrazenie takiego cięzkiego brzucha:/
jakies zlote rady? albo ktoras zmaga sie z podobnym problemem?
myslicie ze to moze zaczekac do wizyty 1.09? czy zadzwonic w pon do gina?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 08:16
-
https://www.facebook.com/mamusie/photos/a.104437046259461.4343.103930732976759/719903348046158/?type=1&theater
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 08:41
rastafanka, Gwiazdeczka27, kejti91 lubią tę wiadomość
-
dziekuje dziewczyny za wszystkie rady. U mnie rano lepiej, czuje sie znow lekka jak piórko:)
boje sie tylko dzis tego wesela bo pewnie mnie z krzeslem wyniosą jak zjem obiad no i torta.
A tak na powaznie to ostatnio faktycznie malo piłam wiec moze gdzies to sie nałozyło. Teraz zrobilam dzban herbaty i planuje go w siebie wlać.
U mnie maga deszczowo a ja sandaly mam na ślub:/
Milego dnia:) -
Dzis z sandalami ciezko wyjść
leje od północy non stop. Ja leże i nigdzie sie nie wybieram, pij jak najwieęcej na weselu i powinno być ok:-)
MartaKD bardzo ladnie wygladasz i mowisz że brzuch mały a wcale nie jest maływidac ze ciążowy:-)
MartaKD lubi tę wiadomość
-
Witam Was dzisiaj już w sumie po raz drugi , baaaardzo niewyspana )będę chyba robiła sobie dzisiaj drzemki w ciągu dnia) Ja zaczęłam właśnie jak wcześniej pisałam schizować , poczytałam głupia w internecie i teraz mam ciężki orzech do zgryzienia- mianowicie wyczytałam, że dziecko daje nam sygnały w brzuszku jak coś mu się nie podoba- jak np. przybieramy złą pozycję itp. I zaczęłam się zastanawiać
kiedy siedzę na łóżku w pozycji półleżącej to wówczas są momenty , że dziecko bardzo mocno kopie mnie w brzuszek- ja cała w skowronkach dlatego aby móc poczuć te wspaniałe kopniaki często taką właśnie pozycję przybieram, i teraz po przeczytaniu informacji w necie się wystraszyłam, że może kurcze to źle? Może za mało tlenu dociera do mojego dziecka i dlatego tak boksuje mnie od środka? Coraz więcej zaczęłam myśleć o tym wszystkim, o dziecku, porodzie, zaczęłam zastanawiać się nawet czy nie za wcześnie kupiliśmy już tyle rzeczy dla dziecka... kurde jakiejś jesiennej deprechy chyba dostaje
ktoś chyba powinien mi dać mocnego klapsa w tyłek... chyba pójdę do męża i mu o tym wszystkim powiem i on to uczyni...
-
Gwiazdeczko kochana a ty nie masz juz o czym rozmyslac?
Dopiero co pisalas ze jestes wniebowzięta bo wyniki masz idealne i bądź taka dalej. Wszystko jest w porządku i dobrze o tym wiesz- mialas dopiero wizyte, po co sie zamartwiac i wymyslac nie wiadomo co. Faktycznie idz do męża po klapsa w tylek a od nas tez dostajesz!
pozytywnie myslec- i nie inaczej!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 11:03
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość