*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Gwiazdeczka27 wrote:Witam Was dzisiaj już w sumie po raz drugi , baaaardzo niewyspana )będę chyba robiła sobie dzisiaj drzemki w ciągu dnia) Ja zaczęłam właśnie jak wcześniej pisałam schizować , poczytałam głupia w internecie i teraz mam ciężki orzech do zgryzienia- mianowicie wyczytałam, że dziecko daje nam sygnały w brzuszku jak coś mu się nie podoba- jak np. przybieramy złą pozycję itp. I zaczęłam się zastanawiać
kiedy siedzę na łóżku w pozycji półleżącej to wówczas są momenty , że dziecko bardzo mocno kopie mnie w brzuszek- ja cała w skowronkach dlatego aby móc poczuć te wspaniałe kopniaki często taką właśnie pozycję przybieram, i teraz po przeczytaniu informacji w necie się wystraszyłam, że może kurcze to źle? Może za mało tlenu dociera do mojego dziecka i dlatego tak boksuje mnie od środka? Coraz więcej zaczęłam myśleć o tym wszystkim, o dziecku, porodzie, zaczęłam zastanawiać się nawet czy nie za wcześnie kupiliśmy już tyle rzeczy dla dziecka... kurde jakiejś jesiennej deprechy chyba dostaje
ktoś chyba powinien mi dać mocnego klapsa w tyłek... chyba pójdę do męża i mu o tym wszystkim powiem i on to uczyni...
Gwiazdeczko, ty nasz głosie rozsądku, chyba faktycznie złapałas jesiennego dolaciąża to naturalny stan i mama nie jest w stanie zaszkodzić swojemu dziecku normalnie funkcjonując.
-
nick nieaktualnyObudziłam się.
Jestem też zdolowana, bo znowu mnie swędzi i piecze i boli na dole.
Spokój miałam tylko 5 dni. Skończyłem lek ( 7 dni gin kazał brać macmiror) a potem feminella, żeby przywrócić ph itd. Mam wrażenie, jakby profilaktyka mi szkodziła.
Znowu uplawy. Nie wiem już co robić. ; (
Czemu to swinstwo cały czas wraca ? -
Paula no to zadzwon do gina znowu i nie martw sie jego komentarzami:) bedzie dobrze.
Mi wlasnie poszla kiecka na szwie, musze jechac ją zaszyc. Do tego w ubieglym tygodniu spadl mi tel na nos/oko. Mialam spuchniete tylko ale nie sine. Dzis mam zółte limo pod okiem:( jezuu co za dzien:/ -
Ag , Isabelle dzięki za doprowadzenie mnie do ładu
chyba coś też hormony szaleją.
Wracam więc do normalności. Mąż ostatnio przeczytał wiele o stanie kobiety w ciąży , znowu nie mogłam się powstrzymać i kupiłam parę drobiazgów dla dziecka co skomentował swoją wiedzą, że to syndrom wicia gniazda - w sumie się chyba zgadza
pochwalę się więc zdobyczami
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/61767a0059bc.jpg
Idę teraz szykować pierogi z mięskiem
miłego dnia kochane styczniówki :*Kawa, Maud11, Ewelina88, MonikaDM, Becia81 lubią tę wiadomość
-
Gwiazdeczka27 wrote:Ag , Isabelle dzięki za doprowadzenie mnie do ładu
chyba coś też hormony szaleją.
Wracam więc do normalności. Mąż ostatnio przeczytał wiele o stanie kobiety w ciąży , znowu nie mogłam się powstrzymać i kupiłam parę drobiazgów dla dziecka co skomentował swoją wiedzą, że to syndrom wicia gniazda - w sumie się chyba zgadza
pochwalę się więc zdobyczami
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/61767a0059bc.jpg
Lidlowe zdobycze?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 12:44
-
nick nieaktualnyDobry
U mnie przed 7 rano pobudka.. Pukał dziadek że tv mu nie chodzi i mamy coś z tym zrobić bo zaraz msza niedzielna! Tak więc wstałam dopiero teraz
Gwiazdeczko mam ten sam dresik!
W Carrefour są wyprzedaże na dziecięcym i fajne bodziaki po 6,60? W każdym bądź razie tanie
a w Biedronie proszek lub płyn Lovela ten hipoalergiczny po 14,99Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 12:58
Gwiazdeczka27, renia83 lubią tę wiadomość
-
Witam Was kochane w ten pochmurny deszczowy dzien. Zjadłam obiad i nie mam najmniejszej ochoty wychodzic z łózka
mnie jeszcze syndrom wicia gniazda nie dopadl, powiedzialabym nawet ze nie mam ochoty wychodzic na zadne zakupy. Hmm jak tylko poznam plec to siostry z mama i tesciowa mnie wyrecza takze ja chetnie podarki przyjme:D chyba nawet lepiej. Pozatym mam jakies dziwne obawy,że jak juz zaczne kompletowac wyprawke to przyniesie pecha. Niestety poprzednim razem tak było i to na wczesnym etapie. Tak więc pare zeszłorocznych rzeczy lezy na dnie szafy. ahh czekam na ten stan euforii zwiazany z ciaza i nie nadchodzi. Moze jak kruszynka zasadzi mocnego kopniaka to sie ogarne. Pozdrawiam Was cieplutko w ten chlodny dzien:)
-
Paula44 wrote:Obudziłam się.
Jestem też zdolowana, bo znowu mnie swędzi i piecze i boli na dole.
Spokój miałam tylko 5 dni. Skończyłem lek ( 7 dni gin kazał brać macmiror) a potem feminella, żeby przywrócić ph itd. Mam wrażenie, jakby profilaktyka mi szkodziła.
Znowu uplawy. Nie wiem już co robić. ; (
Czemu to swinstwo cały czas wraca ? -
nick nieaktualnyMi niestety ani nystatyna ani macmiror ani trivagin nie pomaga. Wszystko wraca a w posiewie zwykly grzyb wychodzi. Probiotyk dopochwowo jeszcze pogarsza sytuację. Jakbym była uczulona na jakiś składnik.
Ola czujesz kopniaki? Ja nie. . . ; (
Poklocilam się z mężem. W domu burdel lodówka pusta. Jestem głodna, obolala a on oglada tv. Nie mam już sił latac z ciężkim odkurzaczem. A słysze tylko, ze ciągle coś od niego chce i ze musi ze mną jeździć.
Nie rozumie, ze ja nie najem się dwudniowa bułka i serem. Nie wiem co się z nim dzieje. Nigdy taki nie był. -
Witam was gorąco
ja jestem dziś w jakimś niesamowitym nastroju, głównie chyba z powodu pogody. która jest dziś magiczna i....moja
Jesienna
Podzielę się jeszcze wczorajsza radością, moja maleńka miała wczoraj czkawkę
Dziś też kopie już naprawdę całkiem wysoko, czym jestem szczerze zaskoczona
Teraz robimy z córcią i moją mamą knedle z naszymi śliwkami i jest tak niesamowicie domowo i ciepło tym bardziej gdy już naprawdę wrześniowy wiatr targa drzewa za oknem...Gwiazdeczka27, Izabelka88, renia83, soshy, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Ja tez tylko warcze na malza wczoraj batalia o mycie garnkow, a dzis pozmywal bez gderania. Ja zawsze mowie ze hotel pokojowka sprzataczka i kucharka kosztuja i ze nie mieszka w hotelu. Co do sprzatania to mamy czasami taki burdel ze jakby ktos przyszedl to by padl, ale co ja na to poradze ze wszystko robie ale sto razy wolniej
-
zielarka wrote:Witam was gorąco
ja jestem dziś w jakimś niesamowitym nastroju, głównie chyba z powodu pogody. która jest dziś magiczna i....moja
Jesienna
Podzielę się jeszcze wczorajsza radością, moja maleńka miała wczoraj czkawkę
Dziś też kopie już naprawdę całkiem wysoko, czym jestem szczerze zaskoczona
Teraz robimy z córcią i moją mamą knedle z naszymi śliwkami i jest tak niesamowicie domowo i ciepło tym bardziej gdy już naprawdę wrześniowy wiatr targa drzewa za oknem... -
nick nieaktualny
-
Paula wytłumacz mężowi, że jest Ci coraz ciężej w ciąży, i jedną z jego ról w tych momentach jest pomaganie tobie, bo przecież gdybyś była w stanie to byś sobie sama poradziła.
Ja wczoraj tak się z mężem pokłóciłam , doprowadził mnie do takiej furii, że wstyd się przyznać ale tak się wykrzyczałam- sama siebie nie poznałam aż się wystraszyłam, że zaszkodziłam dzieckuMam nadzieję, że nic złego się nie stało. Już tez mężowi wytłumaczyłam, żeby lepiej mi przytakiwał i nie dyskutował bo boje się , że wybuchnę i stres jak i nerwy źle wpływają na maleństwo.
Na poprawę humoru dla tych, które ostatnio miały zgrzyty z najukochańszym
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d793810045ab.jpg
Zielarka to mamy tak samo, mnie tez kopie tuż poniżej pępka, aż brzuch skaczeczasami aż się boje bo ostatnio czuję ruchy dziecka prawie cały dzień a to z lewej, a to z prawej, wyżej niżej i tak kopie i boksuje śmiesznie, chyba wykopy Chucka Norrisa trenuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 16:32
marrtka, Paula44 lubią tę wiadomość
-
Wydaje mi się że kolor zielonego Camarello jest troszeczkę bardziej żywy niż na zdjęciu producenta. Ale nie jest to rażąca zieleń.
Wczoraj w sklepie zrobiłam zdjęcie, ale niestety dopiero w domu zauważyłam że jest rozmazane.Ale widać zieloną Sevillę z tyłu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 16:19
MonikaDM, MartaKD lubią tę wiadomość