*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGoosiaczek2 wrote:to i ja się pochwale dzisiaj idziemy na urodziny i zrobiłam o taki torcik
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e60d64431bd.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/233d21ce59cd.jpg
Rok temu robiłam taki na urodziny męża. Z tą różnicą że ja rurki połamałam nierówno i pod rurkami wysypałam pokruszony biszkopt- wyglądał jak OSADAPrzekładaniec bananowo-karmelowy
-
nick nieaktualnysara_nar wrote:Witam mamusie styczniowe. Może macie wieksze doświadczenie.
Od wczoraj odczuwałam ból jakby lewego jajnika. No-spa nie pomogła. Dziś szczególnie przy chodzeniu czuję kłucie podbrzusza oraz ból i uciski w kroczu promieniujący aż w okolice odbytu. Do swego ginekologa nie mogę się dodzwonić. Martwię się bo pierwszy raz mam takie cośnospa nie pomaga. Sprawdzałam szyjkę i jest wysoko i zamknięta chociaż specjalistką nie jestem. Nie wiem czy jechać na pogotowie czy czekać do poniedziałku. Może któraś z was miała podobnie?
Wydaje mi się że dopadły Cię zaparcia... ponoć częste w ciąży i tabletki typu nospa, apap nie działają..
Ja miałam takie kłucia, skurcze z lewej str brzucha, promieniujący ból aż do krzyża przez kość łonową, odbyt i kazałam to gince sprawdzić, ponoć dzidzia lubi w tamtym miejscu leżeć i mi uciska. Przez co mogę mieć zaparcia..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2014, 16:02
-
sara_nar wrote:Witam mamusie styczniowe. Może macie wieksze doświadczenie.
Od wczoraj odczuwałam ból jakby lewego jajnika. No-spa nie pomogła. Dziś szczególnie przy chodzeniu czuję kłucie podbrzusza oraz ból i uciski w kroczu promieniujący aż w okolice odbytu. Do swego ginekologa nie mogę się dodzwonić. Martwię się bo pierwszy raz mam takie cośnospa nie pomaga. Sprawdzałam szyjkę i jest wysoko i zamknięta chociaż specjalistką nie jestem. Nie wiem czy jechać na pogotowie czy czekać do poniedziałku. Może któraś z was miała podobnie?
Ją gdyby mnie to niepokoiło i nie przechodziło udała bym się na IP. Bo lepiej żeby sprawdził to lekarz bo przyczyny mogą być różne. Przynajmniej by mnie uspokoili i bym nie zamartwiała sie doszukując sie danej przyczyny . -
nick nieaktualnyAg... wrote:Byłam wlasnie u kosmetyzki w scc zrobić henne z regulacja brwi. Masakra!! Dziewczyny szybkie sposoby jak zmyć henne.
A teraz idę trzaskać talerze bo jutro wesele
Spróbuj zrobić peeling delikatny, albo potrzyj troszkę wodą utlenioną, byle nei za często bo zrobią się rude -
Wiki81 wrote:Wiecie że już trzeci dzień nie badałam tętna. Za Waszą namową staram się ćwiczyć cierpliwość. Jak są kopniaki to jej odpuszczam i nie śledzę jej detektorem. Wdech wydech ćwiczę cierpliwość.
Sara_nar sama będziesz wiedziała czy jechać na izbę. Oczywiście to może być coś innego,ale niekoniecznie niż miały dziewczyny. Po jakim czasie te więzadła powinny przejść? Ja nie mam takiego czegoś.Wiki81 lubi tę wiadomość
-
olka25 wrote:W okolicach Krakowa też jest tłuczenie szkła? Ile razy rozmawiam z rodziną z okolicy Bochni o zwyczajach weselnych, tyle razy muszę opowiadać, co to jest tłuczenie szkła, bo u nich tego nie ma, a zawsze trafi się ktoś nowy do opowiadania, kto jeszcze o polterabend nie słyszał.
A tam to nie wiem, w Mysłowicach skąd pochodzę i gdzie jadę trzaskać jest:) -
Wróciłam z zakupów.
Co prawda nie kupiłam zbyt wiele, ale w końcu kupiłam poduszkę do spania. Jest super wygodna i właśnie z nią leżę.
Obejrzałam też wózki. Porównałam dwa wózki na których mi zależało. Wahałam się pomiędzy Camarelo Sevilla a Baby Design Lupo Comfort. I ostatecznie zdecydowałam się na ten pierwszy. Jest lepiej wykonany i ma lepsza amortyzację.
Byłam też w h&m na dziale ciążowym. Szukałam płaszcza ale była tylko jedna parka ciążowa. Poczekam jeszcze z zakupem.MartaKD lubi tę wiadomość
-
no i z okazji soboty znow nic nie posprzatalam, przed 16 polozylam sie i zasnelam, w domu syf sakramencki, moze jak zaraz wstane to choc cokolwiek zrobie
w temacie przedslubnego tluczenia to u nas nie ma takiej tradycji, ale my z G przed weselem ogarniajac chate sobie troche potluklismy ofiara padl dzbanek, szklanka z kompletu i cos jeszcze, ale juz nie pamietam, co rusz nam cos z rak lecialo
-
olka25 wrote:co z tą naszą listą się porobiło? jest uporządkowana wg terminu ostatniej miesiączki, ale pomieszało te dziewczyny, które w marcu miały z tymi, co miały w kwietniu (w sensie nie są najpierw te marcowe, a później kwietniowe)... A było uporządkowane wg PTP od najwcześniejszego do najpóźniejszego.
Już zmieniłam na wersję wcześniejszą z wczoraj z 21 z minutami, jeżeli coś dziś zmieniałyście w swoich rubryczkach, trzeba nanieść poprawki jeszcze raz -
Dziewczyny, a czy któraś z was zdecyduje sie na zakup x-landera? Słyszałam, ze to jeden z niewielu modeli, które swietnie sobie radzą w terenie, a mi zależy na tym, żeby np. lesie czy po plazy sobie wózek radził. Znacie jakieś opinie o x-landerach?
-
Agus89 wrote:Wróciłam z zakupów.
Co prawda nie kupiłam zbyt wiele, ale w końcu kupiłam poduszkę do spania. Jest super wygodna i właśnie z nią leżę.
Obejrzałam też wózki. Porównałam dwa wózki na których mi zależało. Wahałam się pomiędzy Camarelo Sevilla a Baby Design Lupo Comfort. I ostatecznie zdecydowałam się na ten pierwszy. Jest lepiej wykonany i ma lepsza amortyzację.
Byłam też w h&m na dziale ciążowym. Szukałam płaszcza ale była tylko jedna parka ciążowa. Poczekam jeszcze z zakupem. -
Zaczyna mi odbijać, nakręcam się i później ciągle o tym myślę. Ostatnio na celowniku jest jedzenie i związane z tym przeróżne bakterie. Obecnie jestem na etapie czytania o listeriozie ;/ I jak tak sobie czytam, to mam wrażenie, że zakazić się można dosłownie wszędzie i od wszystkiego! Za chwilę zacznę wszystko wyparzać, zanim wezmę do ust. Normalnie wraz z rosnącą ciążą, zaczynam bardziej schizować.
-
MartaKD wrote:ten sam wózek chcemy kupić,ale jeszcze nie widziałam na zywo.będziemy kupowac dopiero w listopadzie/grudniu.
Ja kupię w listopadzie. Poczekam na Męża, bo obiecałam jemu że wózek kupimy razem. W październiku zadzwonię do sklepu (jeśli zdecydujemy się na zakup w sklepie stacjonarnym) i wtedy już zarezerwuje sobie kolor wózka.