Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Felicity wrote:no to juz trzy mamy wizyte 12maja - ty, Giannaa i ja ja mam na 14.00
Ja mam apetyt taki jak zawsze choc nie ciągnie mnie tak bardzo do słodkiego a jak juz cos zjem to 90% mniej niz zwykle. Za to mam apetyt na kiełbaski i ogólnie niezdrowe rzeczy typu hotdogi i hamburgery:P (ale przyznaje sie -jak narazie przez te 2tygodnie zjadłam tylko pól kebaba)
Świetnie będziemy razem przeżywać ten dzień
Mnie też cholernie ciągnie do fast foodów ale staram twardo mówić nie
Eneska - Fajnie z domu wynieść zdrowe nawyki żywieniowe to pomaga w późniejszym życiu
-
eneska wrote:Ale się złożyło Super!
Nasza maturzystko- jak wrażenia?
Co do nawyków żywieniowych, to ja z racji na dietę przed ciążą pozwoliłam sobie na włączenie do menu pieczywa, ciemnego choć i zdarzyło się, że zjadłam białe. I ostatnio podjadam słodycze, ale w maleńkich ilościach. Nie pije kolorowych gazowanych napojów, ale za to gazowana woda jest moją ukochaną. Jakoś tak mi z tą wodą po diecie zostało.
Niestety boje się, że przytyje z racji tej diety więcej. Ale spoko do starej wagi nie wrócę!
Co do wizyt, to ja mam jutro. Mam nadzieje, że to moja ostatnia wizyta w Klinice Leczenia Niepłodności, a potem już z moim lekarzem prowadzącym będę sie spotykać w jego prywatnym gabinecie.
i nadal zastanawiam się nad tym moim nieszczęsnym zwolneniem
-
nick nieaktualnyJa na ogół jem zdrowo, dużo warzyw, kasz, ryb, owoców i sama gotuję, nie lubię fast foodów itp. ale odkąd jestem w ciąży mam czasem takie zachcianki że głowa boli - to na czekoladę to na coś słonego albo na majonez... Czasem mnie to przeraża po prostu...
Do tego czuję jakbym normalnie przytyła, ale to może tylko wzdęty brzuch
Od kilku tygodni też nie chodzę na siłownię ani nie biegam i niestety od razu to widać ale na razie zaprzestałam sportu, bo nie wiem co mogę. Potem mam nadzieję, że wrócę na siłownię przynajmniej na gimnastykę, jogę i basen, bo bez ruchu tak mi źle...Beatrice lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
lucy1983 wrote:Ja na ogół jem zdrowo, dużo warzyw, kasz, ryb, owoców i sama gotuję, nie lubię fast foodów itp. ale odkąd jestem w ciąży mam czasem takie zachcianki że głowa boli - to na czekoladę to na coś słonego albo na majonez... Czasem mnie to przeraża po prostu...
Do tego czuję jakbym normalnie przytyła, ale to może tylko wzdęty brzuch
Od kilku tygodni też nie chodzę na siłownię ani nie biegam i niestety od razu to widać ale na razie zaprzestałam sportu, bo nie wiem co mogę. Potem mam nadzieję, że wrócę na siłownię przynajmniej na gimnastykę, jogę i basen, bo bez ruchu tak mi źle...lucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też miałam ostatnio taką straszną ochotę na bułkę z masłem, żółtym serem i majonezem... Masło się na szczeście skończyło a majonez prawie... Znikną z lodówki i może zachcianki przejdą... Kupować nie mam zamiaru.
Od jutra mam postanowienie, że już nie tykam słodkości, co najwyżej owoce z jogurtem naturalnym. Koniec kropka -
nick nieaktualny
-
Felicity wrote:dziewczyny zrobiłam dziś bete (25dpo) wyszło 8772.62 no i w kalkulatorze przyrostu wyszło ze przyrost o 95.4% -Średni dwudniowy przyrost to 342 mlU/ml, niby jeszcze w normie ale szału nie ma..
wczesniejsze wyniki:
11dpo- 73,80
13dpo- 175,12 (czyli przyrost o 139,17 %)
No i sie zastanawiam...czy aby nie za wolno ta beta teraz przyrasta
kolejną mam zrobić dzien przed wizytą u gina czyli 11maja...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie denerwuj się, beta wygląda bardzo dobrze Stres nie jest teraz naszym sprzymierzeńcem, więc wrzucamy na luz
U mnie słabo z odpornością - nie dość, że to gardło, to chyba przyplątał się jakiś grzybek nie ma jeszcze tragedii, ale czuję, że coś się święci - mam nadzieję, że wytrzymam do wizyty - mam w domu tabletki od mojej gin (suplementy diety, które wyrównują pH w pochwie i mają działać ochronnie i łagodzić objawy), gdyby się pogorszyło. Czytałam, że na początku ciąży odporność spada, ale żeby aż tak, kurka wodna... -
czesc dziewczyny, zgralyscie sie z tymi wizytami:) zycze samych dobrych wiesci
OF mowi mi ze jezeli sie udalo to mialabym termin na 17 stycznia, bardzo by mnie to cieszylo i fajnie by sie zlozylo bo tesciowa ktora bardzo czeka na wnuki ma urodziny 15go
maz juz mowil wczoraj ze on by juz chcial i jak nie wyjdzie w tym cyklu to czuje ze bedzie bardzo zawiedziony...Beatrice lubi tę wiadomość
-
Ja już po wynikach bety. Kocham moje laboratorium po półtorej godziny zawsze są wyniki.
10 dpo - 42.6
12 dpo - 134.5
14 dpo - 326,4
21 dpo - 3921.0
Jestem trochę spokojniejsza. Liczę, że dzisiejsza wizyta u lekarza uspokoi mnie i męża bardziej. Chociaż widzę, że mąż już się tak cieszy, ze jakby mógł to by wszystkim powiedział!lucy1983, Beatrice lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny mozna nieśmiało dołączyć?
Termin mam na 3.01. Wg OM a według mnie na 10.01. Udało sie w 6 cyklu starań z morfologia plemników 1%, także jeszcze mam trochę obaw jak ten mały cud bedzie trwał robiłam na razie tylko test, mysle zeby 12 iść do lekarza, a dzis sa moje 27 urodziny;)Kamila8k, Beatrice lubią tę wiadomość