Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMi strasznie włosy przed ciążą wypadały - całą wanna zawsze była włosów po myciu; ze garściami się wybieralo - ale ja z tych co mają nadmiar włosów wiec się nie przejmował am nigdy a teraz w ciazy to po myciu może z pięć włosów wypadnie - wiec to nie ma reguły - jednym wypadają a drugim nie w ciazy
mi ewidentnie i włosy i paznokcie bardzo się wzmocnily
dorbie lubi tę wiadomość
-
menka wrote:Mi strasznie włosy przed ciążą wypadały - całą wanna zawsze była włosów po myciu; ze garściami się wybieralo - ale ja z tych co mają nadmiar włosów wiec się nie przejmował am nigdy a teraz w ciazy to po myciu może z pięć włosów wypadnie - wiec to nie ma reguły - jednym wypadają a drugim nie w ciazy
mi ewidentnie i włosy i paznokcie bardzo się wzmocnily
U mnie to samo -
nick nieaktualnymenka wrote:Mi strasznie włosy przed ciążą wypadały - całą wanna zawsze była włosów po myciu; ze garściami się wybieralo - ale ja z tych co mają nadmiar włosów wiec się nie przejmował am nigdy a teraz w ciazy to po myciu może z pięć włosów wypadnie - wiec to nie ma reguły - jednym wypadają a drugim nie w ciazy
mi ewidentnie i włosy i paznokcie bardzo się wzmocnily
-
nick nieaktualny
-
koktajlowa wrote:Widziałam już tą listę kiedyś ale dałam sobie spokój. Propylene Glycol jest praktycznie w każdym kosmetyku. SLS/SLES + Propylene Glycol w każdym szamponie. Talk w każdym pudrze do twarzy.
Niestety z niektórych kosmetyków nie da się zrezygnować. Bo nie myć włosów? Kiedyś nawet wszystkie szampony przejrzałam w Rossmannie i każdy miał w swoim składzie to co nie powinien. -
JATA wrote:W rossmannie spokojnie można dostać szampon bez SLSów - polecam alterrę. Nie trzeba rezygnować z mycia włosów
)
-
Dziewczyny ale mnie połamało ;( Jak jeszcze leżałam w łóżku było ok, ale jak wstałam i zaczęłam się kręcić po mieszkaniu to dopadł mnie straszny ból pleców, tak na wysokości lędźwi. Nie mogę stać ani chodzić
Mam nadzieję, że to tylko ból pleców i nic więcej
-
U mnie gdyby nie nasilenie AZS nic by się nie zmieniło- wyglądam tak jak wyglądałam (cera ładna+ 3 włosy na krzyż) Jedynie co mnie na maksa przeraża to tempo w jakim tyję
Nie wiem czy tak ma być,to dla mnie nowość, wizyta dopiero 9tego lipca, a ja mam brzuch jak w 4-5 miesiącu... Cieszę się z jednej strony bo fajnie jak już wszyscy wiedzą, ale z drugiej strony jest lekkie przerażenie. Dzisiaj idę do mojego fitness klubu zapisać się na "aktywne 9 miesięcy"
Ooo a co do bólu pleców na wys. lędźwi to też mamjak tylko pochodzę dłużej albo coś robię to zaraz boli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 11:54
-
Vuko wrote:Na zgage polecam migdaly i grejpfruty. A co do nospy na zoladek, to zalezy co jest przyczyna bolu, u mnie na przyklad byl to wrzod maly i absolutnie nie mozna wtedy brac nospy. A jesli masz ciagle zgage mordeczka, to podejrzewam,ze masz po prostu podrazniona sluzowke i musisz walczyc ze zgaga,a zniknie problem z zoladkiem
tylko raz na 2 miesiące boli mnie żołądek nie wiem czym jest on spowodowany bo nie byłam z tym u lekarza
Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPowiedzcie mi drogie koleżanki jak Wasze ciśnienie. U mnie w przedziale 70-90/40-60 z tym, że przeważnie około 72/42. Puls ok 80. Ja nie żyje, ja egzystuje. Brzucho jak w 5 m-cu. Macie jakiś sposób żebym mogła jakoś funkcjonować? W zeszłym tyg lekarz powiedział, że wszystko jest ok a nawet lepiej. Problem w tym, że ciągle leże bo jak wstaje to mam zawroty głowy i ogólnie mi słabo. Staram się dużo pić. Podobno to ma pomóc ale jakoś nie bardzo. Kawy nie chcę pić bo może zaszkodzić maleństwu. Pogoda też do niczego. Tylko to, że jestem na l4 do końca ciąży nastawia mnie pozytywnie.
-
nick nieaktualnyZojeczka wrote:Powiedzcie mi drogie koleżanki jak Wasze ciśnienie. U mnie w przedziale 70-90/40-60 z tym, że przeważnie około 72/42. Puls ok 80. Ja nie żyje, ja egzystuje. Brzucho jak w 5 m-cu. Macie jakiś sposób żebym mogła jakoś funkcjonować? W zeszłym tyg lekarz powiedział, że wszystko jest ok a nawet lepiej. Problem w tym, że ciągle leże bo jak wstaje to mam zawroty głowy i ogólnie mi słabo. Staram się dużo pić. Podobno to ma pomóc ale jakoś nie bardzo. Kawy nie chcę pić bo może zaszkodzić maleństwu. Pogoda też do niczego. Tylko to, że jestem na l4 do końca ciąży nastawia mnie pozytywnie.
Jedna filiżanka kawy nie zaszkodzi maleństwu, a Tobie może pomóc normalnie funkcjonować. Twoje ciśnienie jest bardzo niskie, dziwi mnie, że lekarz nic z tym nie robi.Zojeczka, Vuko, anulka557, dorbie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyeneska wrote:ja mam 120/70, 110/70, więc jest okej.
Jedna filiżanka kawy nie zaszkodzi maleństwu, a Tobie może pomóc normalnie funkcjonować. Twoje ciśnienie jest bardzo niskie, dziwi mnie, że lekarz nic z tym nie robi.