Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było, nie jestem stanie nadgonić tych 70 stron, wybaczcie
u mnie raz lepiej raz gorzej z samopoczuciem stad tez moja nieobecność. Dość mocno dały mi w kość zmęczenie i wymioty ale już sie ogarnęłam
byłam we wtorek na wizycie, dzidzia ma trochę ponad 3cm, było widać jak się rusza. Zmienił mi się termin wg usg na 26.01 więc suwaczek tez zmieniłam. Te kilka dni wg terminu z OM pewnie wynika z późnej owulacji, póki co się nie przejmuje
Za 2 tygodnie mam prenatalne
postram się już być z Wami na bieżącoanulka557, dorbie lubią tę wiadomość
-
ja chyba z praca przesadzilam
strasznie rwie mnie w brzuchu po lewej stronie i dochodzi do calego podbrzusza i nie sa to bole rozciagajacej sie macicy. pęcherza nawet nie czuje. Niestety jestem w UK i nic innego jak spakowac manatki i jechac do szpitala bo bol mi nie daje wytrzymac. Raczej poronienie to nie jest bo zero krwawienia i innego plamienia. Oby to nie bylo zapalenie przydatków albo inne gorsze cholerstwo. Czuje ze juz dlugo sobie nie popracuje. juz dzis wzielam zwolnienie.
Trzymajcie kciukia jeszcze wczoraj sie cieszylam ze brzuszek wyskoczyl .... chyba od opuchlizny.
-
Paulix zdrówka, nie przemęczaj się. Trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
Viki wrote:To co mi zaczęło doskwierać to jak normalnie zjadałam obiad po pracy ok 17-18 to był mój ostatni posiłek.
Teraz o 21 zaczyna tak straszni żołądek skręcać z bólu, że byle jaki suchar tego nie zabije. I to naprawdę boli.
Normalnie na głód pomaga mi woda a teraz woda to tylko zaostrza. Jak nic bedę gruba...dorbie, Liskova lubią tę wiadomość
-
I nie ma co sie glodzic ze strachu przed przybraniem paru kilo w ciazy, zwlaszcza jesli przyszla mama jest szczupla. Mam znajoma ktora, durna,, jadla w ciazy tyle co kot naplakal,bo sie bala przytyc, a i tak 20kg na plusie miala. Dziecko urodzilo sie niby zdrowe,ale dopiero skonczylo roczek,a juz chorowalo kilkakrotnie i nie chodzi jeszcze samodzielnie,musi miec rehabilitacje (na szczescie wszystko idzie na plus. Nie mowie oczyeiscie,ze to wszystko wina tego,ze matka malo jadla w ciazy,ale sam lekarz powiedzial,ze wykluczyc tego nie mozna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 19:23
-
Vuko wrote:I nie ma co sie glodzic ze strachu przed przybraniem paru kilo w ciazy, zwlaszcza jesli przyszla mama jest szczupla. Mam znajoma ktora, durna,, jadla w ciazy tyle co kot naplakal,bo sie bala przytyc, a i tak 20kg na plusie miala. Dziecko urodzilo sie niby zdrowe,ale dopiero skonczylo roczek,a juz chorowalo kilkakrotnie i nie chodzi jeszcze samodzielnie,musi miec rehabilitacje (na szczescie wszystko idzie na plus. Nie mowie oczyeiscie,ze to wszystko wina tego,ze matka malo jadla w ciazy,ale sam lekarz powiedzial,ze wykluczyc tego nie mozna
Vuko lubi tę wiadomość
-
FasUla wrote:To zazdroszczę Wam dziewczyny apetytu, u mnie dalej wymioty a porcje wciąż musze mniejsze jeść niz wczesniej bo mam wrażenie ze sie nie mieści. Nawet tchu mi czasem brakuje jak mowię... Brzuszek juz widać, biust tez nigdy nie był taki wielki, ale jak ubiorę cos ludniejszego to nikt sie nie orientuje, tylko w mega obcisłych rzeczach widać, a teraz nie lubię takich nosić
Ja też mam piersi takie, jakich jeszcze nie miałam! -
nick nieaktualnybacha8709 wrote:Mordeczka nasz spał i fajnie zasłaniał się rączką.
Ja mam wizytę 29. Też chodzicie co 4 tygodnie?prędzej chodziłam częściej, a bo plamienia, a bo prenatalne, ale teraz równo po 4 tygodniach pójdę
Mordeczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnya płci nie poznałam, ale widziałam, że coś odstaje na usg
ale to mogła być (i mam nadzieje, że była
) obrzęknięta łechtaczka
mam nadzieję, że na kolejnej wizycie zrobi usg i się dowiem
jak nie zrobi to pójdę prywatnie bo do połówkowego nie wytrzymam
Gumisia lubi tę wiadomość
-
Gumisia śliczny brzuszek
Paulix oszczędzaj się!
ja jem jak czuję głód, wieczorem różnie raz o 20 raz o 22 coś wtrząchnę. zależy jak lezy
Na razie całe szczęście waga stoi w miejscu, mam nadwagę więc nie wskazane w moim przypadku dużo przytyć ale nie zamierzam się głodzić, dla mnie paranoją jest dieta w ciąży. Nie wiem co takie matki mają w glowach
za szybko chyba pochwaliłam się lepszym samopoczuciem. Byliśmy na zakupach, całe szczęscie że miałam ze sobą krople na mdłości. Mam nadzieję że to jednorazowe, w poniedziałek idziemy na wesele i chciałabym funkcjonować w miarę normalnieGumisia lubi tę wiadomość