Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny!
Dołączam do Was :)przybywam od razu z pytaniami
Byłam wczoraj na USG oceniającym przezierność karkową i wszystko w normie jednak test Pappa jest zalecany... czy Wy też robiłyście mimo dobrego wyniku usg?
Lekarz nie zalecił mi brania żadnych witamin oprócz kwasu foliowego i witaminy D. A Wy bierzecie witaminy ? Myślę czy jednak nie kupić... -
nick nieaktualnywitaj myssss
ja bym na Twoim miejscu nie robiła jak na usg ok wszystko, ja sama mimo, że mam zagrożenie chorobą genetyczną (ale chyba nie wykrywalną na usg) nie robiłam dodatkowych badań
co do witamin to zależy jak uważasz, jest sezon letni i teoretycznie nie ma potrzeby jak się racjonalnie odżywiasz, ja jednak biorę, wiem, że moja dieta idealna nie jest i wolę się wspomóc
a mi mdłości praktycznie przeszły na dobre, wraca mi apetytpóki co waga stoi w miejscu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 20:55
dorbie lubi tę wiadomość
-
myssss wrote:Cześć Dziewczyny!
Dołączam do Was :)przybywam od razu z pytaniami
Byłam wczoraj na USG oceniającym przezierność karkową i wszystko w normie jednak test Pappa jest zalecany... czy Wy też robiłyście mimo dobrego wyniku usg?
Lekarz nie zalecił mi brania żadnych witamin oprócz kwasu foliowego i witaminy D. A Wy bierzecie witaminy ? Myślę czy jednak nie kupić...ja PAPPY nie robilam. A co do witamin to mi polozna powiedziala,ze grzechem byloby brac witaminy przy tak dobrej morfologii. Lekarz mi powiedzial "a Pani mama brala? Nie ma potrzeby suplementowac jak sie je mieso,owoce i warzywa. No, chyba,ze sie Pani odchudza
"
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Vuko wrote:Czytalam w ksiazce o zywieniu,ze w ciazy powinno sie jesc posilek ostatni miedzy 21-22 xeby zapobiec drastycznym spadkom cukru w nocy. I ja tak jem,ale u mnie to norma bo przed ciaza tez tak jadlam hehe
OOoo tego nie wiedziałam...ja to ostatni posiłek staram się jeść miedzy 19 a 20 stą. Odchudzać się nie odchudzam ale kontroluje co jem i w jakich ilościach...teraz apetyt mniejszy to i mniej jem. Mój gin kontroluje moją wagę... bo moja waga wyjściowa była niestety z nadwagą ... do tego jestem wysoka i siada mi kręgosłup... nie mam zamiaru przytyć 30 kg jak w pierwszej ciąży...bo przecież ciężarna nie może sobie niczego odmawiaćTo jest stereotyp.
-
nick nieaktualnymyssss wrote:Cześć Dziewczyny!
Dołączam do Was :)przybywam od razu z pytaniami
Byłam wczoraj na USG oceniającym przezierność karkową i wszystko w normie jednak test Pappa jest zalecany... czy Wy też robiłyście mimo dobrego wyniku usg?
Lekarz nie zalecił mi brania żadnych witamin oprócz kwasu foliowego i witaminy D. A Wy bierzecie witaminy ? Myślę czy jednak nie kupić...
ja dzisiaj byłam na prenatalnych i podczas wywiadu przed badaniem pani doktor zapytała mnie, czy robimy też test z krwi. Odparłam jej, że zdecyduję się, jak USG wyjdzie nieprawidłowo i powiedziała, że w porządkuUSG wyszło super, więc nie robię testu z krwi. Jeśli Ty będziesz spokojniejsza, to oczywiście zrób ten test. Mi wystarczyło to USG i obliczenie ryzyka wystąpienia wad genetycznych na podstawie tego USG
Co do podjadania, wagi, jedzenia... Ja mam na plusie na razie około 2 kilogramów, jem kiedy mam ochotę i na co mam ochotęNa szczęście apetyt dopisuje - nie mogę doprowadzać się do głodu, bo pojawiają się mdłości, a im większy głód, tym mniejszy apetyt u mnie
taki paradoks
także średnio co 2-3 godziny sięgam po coś do jedzenia - albo konkrety (śniadanie, obiad, kolacja), albo jakieś przekąski między posiłkami - owoce, jakiś tam tost na słodko... itd
należę do szczupłych dziewczyn, ale z tendencjami do dodatkowych kilogramów. w ciąży mam bardzo dobrą przemianę materii. -
Giannaa wrote:OOoo tego nie wiedziałam...ja to ostatni posiłek staram się jeść miedzy 19 a 20 stą. Odchudzać się nie odchudzam ale kontroluje co jem i w jakich ilościach...teraz apetyt mniejszy to i mniej jem. Mój gin kontroluje moją wagę... bo moja waga wyjściowa była niestety z nadwagą ... do tego jestem wysoka i siada mi kręgosłup... nie mam zamiaru przytyć 30 kg jak w pierwszej ciąży...bo przecież ciężarna nie może sobie niczego odmawiać
To jest stereotyp.
Giannaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyeneska wrote:hej
ja dzisiaj byłam na prenatalnych i podczas wywiadu przed badaniem pani doktor zapytała mnie, czy robimy też test z krwi. Odparłam jej, że zdecyduję się, jak USG wyjdzie nieprawidłowo i powiedziała, że w porządkuUSG wyszło super, więc nie robię testu z krwi. Jeśli Ty będziesz spokojniejsza, to oczywiście zrób ten test. Mi wystarczyło to USG i obliczenie ryzyka wystąpienia wad genetycznych na podstawie tego USG
kurcze, myslalam ze to ryzyko wystapienia was genetycznych oblicza sie tylko podczas badania z krwi, u mnie lekarz na zwyklych prenatalnych w ogóle tego nie obliczał
-
nick nieaktualny
-
My już po badaniach, ale wczoraj miałam taki zabiegany dzień, że nie dałam rady nic napisać. Ogólnie to wszystko jest super
Dzidzia ma 6 cm, była bardzo aktywna, tak fajnie wierzgała nóżkami
Przezierność karkowa w normie, organy wewnętrzne prawidłowe. Płci nie było widać, zresztą powiedziałam lekarzowi, że jest jeszcze na tyle wcześnie, że wszystko się może zmienić, a ja się nie chcę jeszcze nastawiać na syna czy córę
Dostałam skierowanie na Pappa, jedziemy w poniedziałek. Mam wreszcie kartę ciąży
Termin porodu doktorek wpisał na razie tylko z OM na 14.01. Wg OM wczoraj był 12t+1d, a na zdjęciu z usg 12t4dt, więc przez 5 tygodni dzidzia 'nadgoniła' 5 dni. Zdjęcia niestety wam nie pokażę, bo jest bardzo ciemne i prawie nic na nim nie widać. Tatuś dumny, że maleństwo ma coś po nim, bo leżało na brzuszku - a on lubi spać na brzuchu
Jestem przeszczęśliwa, z maleństwem wszystko ok a to najważniejsze, moje samopoczucie to sprawa drugorzędna, jakoś się przemęczę
A i nowy lekarz zrobił na nas bardzo pozytywne wrażenieMłody (mniej więcej w naszym wieku), ale konkretny, a przy tym sympatyczny i cierpliwy
I nie było zbędnych pytań czy komentarzy jak u tamtego. Zero problemów, miły, otwarty człowiek. Jesteśmy w dobrych rękach
Pola_x, anulka557, Liskova, Vuko, Giannaa, Carmen1724, ewka315, Beatrice, bacha8709 lubią tę wiadomość
-
Giannaa wrote:U mnie też nie...
A zamiast malibu polecam kawke mrozona weekendowaehhh poplywalabyn w taka pogode,ale nuestety moja druga polowka musi pracowac w domu,bo ma sporo do rpboty
Giannaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFelicity wrote:kurcze, myslalam ze to ryzyko wystapienia was genetycznych oblicza sie tylko podczas badania z krwi, u mnie lekarz na zwyklych prenatalnych w ogóle tego nie obliczał
a wyniki miałam idealne, po prostu tak przebiega badanie prenatalne w tej klinicenawet mi zważyli dzieciątko:-) wyszłam bardzo zadowolona z tej wizyty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2015, 10:25
-
nick nieaktualny