Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
współczuje tych rota, a orientujecie się ile kosztuje szczepionka na te rotawirusy ?
-
a już doczytałam 600-700zł, trochę sporo,
-
Hej dziewczyny, nadrabiam tematy po dłuższej nieobecności:)
Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalu, oby pobyt był jak najkrótszy!
Śliczne macie brzusie i wózki i pościeleJa wybieram się do koleżanki, która po swoim Maleństwie da mi parę rzeczy, dopiero po tym będę kompletować
Przeziębienie też już mam za sobą, najgorszy katar! Herbatka z miodem lub z malinkami
Ja niestety teraz zmagam się z zapaleniem, nabawiłam się jakiejś infekcji i dostałam dopochwowo Clotrimazolum... piecze przy aplikacji jak nie wiem co:/ Miałyście styczność z tym lekiem?
Beatrice też oglądam top modelBeatrice lubi tę wiadomość
-
Mitzula, sporo, ale moim zdaniem warta swojej ceny, bo naprawdę to co ja przeżyłam to był koszmar, a co dopiero przy maleńkim dziecku. A rota najczęściej dopada dzieci między 6-24 m-cem więc wiesz.. No i jako dzieciak miałam rota właśnie w 6 miesiącu i mama mówi, że to był koszmar, że w nocy nie spała, bo co godzinę musiała mnie karmić małą ilością marchwianki + co 15 minut dopajać itd.
A i tak najczęściej maluchy szybko lądują w szpitalu z odwodnieniem. No i minus jest taki, że to nie trzydniówka, tylko rota trwa 4-10 dni, to naprawdę długo.
Co do szczepionek, to IMO trzeba już odkładać na nie kasę, bo szczepionki 5 w 1 nie są refundowane, za darmo są tylko te, gdzie jest 5 osobnych ukłuć.
Do tego rota za 6 stówek, jeszcze jakieś pneumokoki, czy co i robi się niezła kasa. -
nick nieaktualny
-
no właśnie ten temat szczepień jest dość ciężki, w ogóle go nie ogarniam.
-
nick nieaktualny
-
Summerka wrote:Nie, to nie moje dziecko, ona nawet, jak sie mega zdziwi, to i tak wyje w niebogłosy;) sadze, ze zeszła (bo umie schodzić juz), a potem padła na tyłek i na bok (tak jej sie niestety zdarza), ale tak czy siak id dzisiaj koniec, nauczę ja spać w łóżeczku (która to juz próba???)
Summerka lubi tę wiadomość
Justi2 -
To fakt, szczepienia to temat rzeka..,ja sie bardzo bardzo boje szczepień (nid widm dlaczego, bo Zuza nawet gorączki nie miała), ale bardziej boje sue nie szczepić i potem wyrzucać, jesli cos nue tak;( moim zdaniem warto odłożyć kasę, my szczrpilismy 6 w 1 (3 dawki po 200 zł), rotawirus (2 dawki po 300 zł), pneumokoki (2 dawki po 240 zł - my szczrpilismy po 6 mcu, wiec dwie dawki), ale moim zdaniem kasę warto na to wydać. Teraz będziemy szczepić Odra, świnka, różyczka (darmowa) i chce jeszcze na ospę. Daruje sobie meningokoki, bo u nas dostępna jest szczepionka na meningokoki z grup: A,C,X,Z, a podobno dzieci do dwoch lat najcześciej łapią te z grupy B..,
Toske tez tak zaszczepimy. Mój brat nie szczepił na Rota i mała ledwie do szpitala dowieźli, a ma ponad dwa lata...
Justi, my używamy łóżeczek turystycznych, bo moja to żywe srebro i ciagle by sie o szczeble uderzała (nawet ochraniacz nie pomaga), a teraz tym bardziej, bo nie moge jej nosić, to do turystycznego ja wpycham i zasuwam wejście, a w drewnianym po pierwsze musiałabym ja podnieść, a zanim bym szczebelki włożyła, to juz by wyszła..,ale tak czy siak one maja siatkę, wiec odpada;( btw, wiesz juz jaka płeć???Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 17:43
-
Liskova wrote:FasUla, szczepienie na rota w ogóle nie chroni przed rota. Dziecko może i tak rota złapać. Ale nie będzie go przechodzić tak ciężko jak bez szczepionki.Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnyja juz po wizycie, niestety nie jest najlepiej
łożysko bardzo nisko i mała ułożona główką w dół też bardzo nisko, gin pokazywał że wbija się jakby w prawy jajnik...
macica napięta- mówiłam mu że od piątku ten brzuch był jakis troche twardszy ale bralam nospe, lezałam i przechodziło. (w sumie myslalam ze to bardziej od zaparć)
dostałam nospe forte 2xdziennie i luteine100 dopochwowo tez 2x, za 2tyg kontrola a jak sie nie poprawi to skierowanie do szpitala
dodatkowo zakaz współżycia i mam duuużo leżeć, mało chodzić.
troche sie załamałam...w domu oczywiście ryk przez 15minut
z pozytywnych wieści: termin wg pomiarów: 27 grudzień, Julka waży 727g -
nick nieaktualnyFelicity super, że mała dobrze rośnie, już sporo waży
no ale reszta nie ciekawie ehh oby leki i odpoczynek pomógł... ja jutro mam wizytę i boję się, że też coś złego usłyszę, że szyjka nie trzyma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 18:35
-
Ja również po wizycie:)Będziemy mieli córeczkę
Ulcie:)
I prosze o zmianę termonu porodu na 27 stycznia:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 18:46
anulka557, monika_89, ania.g, bacha8709, Beatrice, Summerka, Mama84, Liskova, Hikaru, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Felicity wrote:ja juz po wizycie, niestety nie jest najlepiej
łożysko bardzo nisko i mała ułożona główką w dół też bardzo nisko, gin pokazywał że wbija się jakby w prawy jajnik...
macica napięta- mówiłam mu że od piątku ten brzuch był jakis troche twardszy ale bralam nospe, lezałam i przechodziło. (w sumie myslalam ze to bardziej od zaparć)
dostałam nospe forte 2xdziennie i luteine100 dopochwowo tez 2x, za 2tyg kontrola a jak sie nie poprawi to skierowanie do szpitala
dodatkowo zakaz współżycia i mam duuużo leżeć, mało chodzić.
troche sie załamałam...w domu oczywiście ryk przez 15minut
z pozytywnych wieści: termin wg pomiarów: 27 grudzień, Julka waży 727gMatka fantastycznej 4