Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniówki 2016
Odpowiedz

Styczniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 1 października 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:
    Felicity ja planuję dziecia do śpiworka bądź kombinezonu zależy co kupimy, no i do tego kocyk i poduszeczka taka płaska albo ta antywstrząsowa (ten taki motylek).. w sumie nie wiem, która lepsza...
    Z tą poduszeczką to chyba nie ma się co tak spieszyć, na początku dzidziuś będzie w kombinezonie, w kapturze, więc będzie miał amortyzację główki, tak uważam... A potem się zobaczy, czy będzie potrzebna i która lepsza :)

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 1 października 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, jesteś tu Anulka :) Właśnie miałam pytać, jak tam dziś samopoczucie u ciebie?

    Co do cukru na czczo to ja też słyszałam o normie do 100-105.

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • AŚ_KA Ekspertka
    Postów: 235 123

    Wysłany: 1 października 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tym leżeniem na lewym boku to owszem prawda bo jest niby lepszy przepływ krwi otd...ale na SR babka nam mówiła że tak naprawdę nasz organizm daje nam najlepsze sygnały, jeżeli jest nam wygodnie na prawym to też można bez wurzutów sumienia tak spać. Podobnie jest w momencie gdy nas odrzuca od jakiegoś produktu czy wręcz odwrotnoe gdy nas do czegoś ciągnie. Nasz organizm wie doskonale czego potrzebujemy zarówno my jak i dzidziuś więc trzeba troche posłuchać siebie...

    Aprilia lubi tę wiadomość

    Córeczka Emilka ♡
    Ur. 5.01 2016r. Witaj Skarbie!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprilia wrote:
    O, jesteś tu Anulka :) Właśnie miałam pytać, jak tam dziś samopoczucie u ciebie?

    Co do cukru na czczo to ja też słyszałam o normie do 100-105.
    dzięki że pytasz :) u mnie bez zmian w sumie, boli dalej, z mężem nie gadam, ale zaczęłam się udzielać bo na łeb dostaje jak siedze i myślę.. do bólu się już po prostu przyzwyczajam no bo co mi zostało.. mały wynagradza wszystko, tak szaleje, że aż boli heh :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziś przyszedł mi kombinezon, skompletowałam dokładnie jakie ciuszki na wyjście wezmę :D i patrzę na to i się napatrzeć nie mogę :P

  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 1 października 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitzula wrote:
    mi znowu najwygodniej na plecach. Na lewym boku strasznie cierpnę. Summerka też właśnie słyszałam że na prawym boku i na plecach uciska się żyłę główną. Muszę o to zapytać lekarza we wtorek czy to jest aż tak bardzo istotne.
    Ja właśnie ostatnio swojego pytałam bo też się na necie naczytałam, żeby spać tylko na lewym boku. A najlepiej mi na prawym. Na lewym zatyka mi się nos, przez co oddycham przez usta a potem w ustach pustynia :/ I owszem może jest tam jakiś ucisk, ale doktorek mówił by nie popadać w skrajności bo niczym poważnym to nie grozi, kazał spać tak jak mi wygodnie. Gorzej jest ze spaniem na plecach bo dzidziek na kręgosłup uciska. Ja się czasem obrócę przez sen na plecy, zawsze potem drętwieje mi lewe udo. Pytałam też dwóch koleżanek, obie spały tylko na prawym boku i bez komplikacji urodziły zdrowe dzieci, same też w niczym nie ucierpiały :)

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprilia wrote:
    Ja właśnie ostatnio swojego pytałam bo też się na necie naczytałam, żeby spać tylko na lewym boku. A najlepiej mi na prawym. Na lewym zatyka mi się nos, przez co oddycham przez usta a potem w ustach pustynia :/ I owszem może jest tam jakiś ucisk, ale doktorek mówił by nie popadać w skrajności bo niczym poważnym to nie grozi, kazał spać tak jak mi wygodnie. Gorzej jest ze spaniem na plecach bo dzidziek na kręgosłup uciska. Ja się czasem obrócę przez sen na plecy, zawsze potem drętwieje mi lewe udo. Pytałam też dwóch koleżanek, obie spały tylko na prawym boku i bez komplikacji urodziły zdrowe dzieci, same też w niczym nie ucierpiały :)
    ja zawsze śpie jak mi wygodnie, na plecach nie jest źle, ale ostanio nie mogę bo wtedy małemu coś nie pasuje i tak się rusza, że spać nie idzie i się przekręcam :P nawet na półbrzuchu śpię, ale też do momentu, aż mały się nie uruchomi :P

  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 1 października 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka z moim 95/100 rano diabetolog kazala mi brać insulinę na noc bo niby wynik za wysoki (przy reszcie wyników w normie) dlatego mówię że różnie lekarze interpretują

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 1 października 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wam się "pochwalę" że dziś o północy wylądowałam na ip... Dostałam wczoraj pod wieczór bólu brzucha, ale na początku się nie przejęłam zbytnio, wróciłam ze SR, normalnie zjadłam kolację, łyknęłam nospę, wykąpałam się i położyłam spać. Ale o spaniu nie było mowy bo tak bolało, taki kłujący punktowy ból. Bałam się czy to nie wyrostek czy coś podobnego. Ściągnęłam męża z nocki i poszliśmy do szpitala. I tylko się utwierdziłam w przekonaniu, że nie warto tam rodzić. Lekarz arogancki, o co nie zapytał to nie dał mi ani jednego zdania dokończyć. A badał mnie-sorry za dosłowność-jak krowę! Wsadził mi zimny wziernik w pochwę tak totalnie znienacka, bez słowa, aż podskoczyłam do góry na tym samolocie! I jeszcze z pretensjami do mnie-'Proszę mi nie uciekać!' No jasna d.pa no! Gdyby nie to, że byłam taka zgięta bólem i wystraszona, to bym mu puściła wiąchę. Na oddziale nie mieli miejsca żeby mnie położyć (aż się ugryzłam w język żeby nie powiedzieć 'I chwała Bogu!') i wystawili skierowanie do innego szpitala, 20 km dalej, ale po tych atrakcjach stwierdziłam, że poczekam do rana aż mąż wróci z pracy i najwyżej wtedy pojedziemy bo ogólnie tamten konował niczego nie znalazł. Stwierdził, że sobie 'puszczę bąka i mi przejdzie'. Brawo panie doktorze!
    Czepił się jeszcze, że tak późno toksoplazmozę badałam, na co ja, że to druga, bo pierwsza wyszła ujemnie, a on, że wynik ujemny jest dobry i bez sensu to drugie badanie...
    W końcu po espumisanie ból zelżał i ogólnie dziś już jest ok, tylko lekkostrawną dietę sobie zrobiłam, ale niesmak po konowale został :/ A maluch nic sobie z całej tej akcji nie zrobił i wierzgał mi od czasu do czasu ;)

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 1 października 2015, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila8k wrote:
    Ojej, masz jakieś ryzyko wcześniejszego porodu?
    Niby narazie nie, ale w razie by sie cos dzialo to dzidzia bedzie zabezpieczona.

    Pytanie do dziewczyn ktorym twardnial brzuszek, jak zaczelyscie brac magnez to szybko wam przeszlo?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 22:29

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja msm ciuszki 56, 62-68 i tez jakiś komplet na 50-52, ale nie sadze żebym miała dużego dzidziusia bo sama jestem mych gabarytów i statystycznie brzuszek mam mały. Ale tak do pół roku ciuszki mam;) dzis kupiłam laktator medela swing, wprawdzie używany, ale części osobiste mozna nowe dokupić. W końcu dali mi nawet wyniki glukozy, 1 i 2 wynik w normie, 3 nie ma ale wstrzymam sie z powtarzaniem bo moze gin mnie zwolni z tego a jak nie to zrobię po wizycie;) ja śpię na prawym lub lewym boku, ogólnie jak mam poduchę to mi sie lepiej śpi;)

    Mnie po magnezie przechodzi za pół godziny, godzinę najwcześniej i od razu biorę kilka tabsow. Ogólnie teraz magnez mam zawsze przy sobie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 22:28

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 1 października 2015, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J
    Aprilia wrote:
    Ja wam się "pochwalę" że dziś o północy wylądowałam na ip... Dostałam wczoraj pod wieczór bólu brzucha, ale na początku się nie przejęłam zbytnio, wróciłam ze SR, normalnie zjadłam kolację, łyknęłam nospę, wykąpałam się i położyłam spać. Ale o spaniu nie było mowy bo tak bolało, taki kłujący punktowy ból. Bałam się czy to nie wyrostek czy coś podobnego. Ściągnęłam męża z nocki i poszliśmy do szpitala. I tylko się utwierdziłam w przekonaniu, że nie warto tam rodzić. Lekarz arogancki, o co nie zapytał to nie dał mi ani jednego zdania dokończyć. A badał mnie-sorry za dosłowność-jak krowę! Wsadził mi zimny wziernik w pochwę tak totalnie znienacka, bez słowa, aż podskoczyłam do góry na tym samolocie! I jeszcze z pretensjami do mnie-'Proszę mi nie uciekać!' No jasna d.pa no! Gdyby nie to, że byłam taka zgięta bólem i wystraszona, to bym mu puściła wiąchę. Na oddziale nie mieli miejsca żeby mnie położyć (aż się ugryzłam w język żeby nie powiedzieć 'I chwała Bogu!') i wystawili skierowanie do innego szpitala, 20 km dalej, ale po tych atrakcjach stwierdziłam, że poczekam do rana aż mąż wróci z pracy i najwyżej wtedy pojedziemy bo ogólnie tamten konował niczego nie znalazł. Stwierdził, że sobie 'puszczę bąka i mi przejdzie'. Brawo panie doktorze!
    Czepił się jeszcze, że tak późno toksoplazmozę badałam, na co ja, że to druga, bo pierwsza wyszła ujemnie, a on, że wynik ujemny jest dobry i bez sensu to drugie badanie...
    W końcu po espumisanie ból zelżał i ogólnie dziś już jest ok, tylko lekkostrawną dietę sobie zrobiłam, ale niesmak po konowale został :/ A maluch nic sobie z całej tej akcji nie zrobił i wierzgał mi od czasu do czasu ;)

    Tez przeszłam cos podobnego i dlatego jak tylko pomyśle, ze mam jechac na IP, to mi słabo. Z jednej strony musisz jechac, bo sie boisz, nie wiesz co sie dzieje, a z drugiej jak sie pomyśli, jak człowieka potraktują...

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam raz na IP ale mam miłe wspomnienia, moze dlatego ze to był weekend i nie było duzo pacjentek... Oby następny raz był dopiero przy porodzie;)

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 1 października 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FasUla wrote:
    Ja msm ciuszki 56, 62-68 i tez jakiś komplet na 50-52, ale nie sadze żebym miała dużego dzidziusia bo sama jestem mych gabarytów i statystycznie brzuszek mam mały. Ale tak do pół roku ciuszki mam;) dzis kupiłam laktator medela swing, wprawdzie używany, ale części osobiste mozna nowe dokupić. W końcu dali mi nawet wyniki glukozy, 1 i 2 wynik w normie, 3 nie ma ale wstrzymam sie z powtarzaniem bo moze gin mnie zwolni z tego a jak nie to zrobię po wizycie;) ja śpię na prawym lub lewym boku, ogólnie jak mam poduchę to mi sie lepiej śpi;)

    Mnie po magnezie przechodzi za pół godziny, godzinę najwcześniej i od razu biorę kilka tabsow. Ogólnie teraz magnez mam zawsze przy sobie.

    A jaki magnez bierzesz? Ja mam magne b6 i mam brac 2x1, jeszcze troche magnezu i b6 jest w witaminach ktore biore

    Co do glukozy na czczo mam 78, po 1h 106, po 2h 110

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 22:40

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnefar B6 max ma ok 125 mg z tego co pamietam moge brać tak nawet do 6 g dziennie bo gin mówi ze z tego i tak niewiele sie wchlania

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehh Aprilla to niestety częste podejście lekarzy :/ ja się wystrzegam ip jak moge, byłam raz w lipcu no i traktowanie podobne, ja tylko ból podbrzusza miałam, rozwarcia zero, skracania szyjki zero, skurczy zero a ona do mnie, że takich maluchów się nie ratuje! wtf ja nawet zagrożenia porodem nie miałam, ale musiała mi dowalić..a na koniec tak mi "pięknie" zastrzyk zrobiły, że przez prawie tydzień na dupie usiąść nie mogłam! :/

  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 1 października 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po warsztatach "Mamo to ja" u nas w mieście. :) Bardzo mi się podobało, szczególnie wykład na temat pierwszej pomocy uważam za coś na wagę złota. :) Mam nadzieję, że będzie to jeszcze ostro wałkowane w SR - przezorny zawsze ubezpieczony. :) Jestem bardzo zadowolona ze wszystkich prezentów a, że mojemu skojarzeniu do hasła "Mamo, to ja" udało się wygrać nagrodę to już w ogóle jestem uszczęśliwiona. :) Jeszcze była pani fotograf i robiła każdej chętnej ciążowe zdjęcia, więc w ciągu kilku tygodni będę miała pierwszą ciążową "profocię" ;)
    Aprilia wrote:
    Ja wam się "pochwalę" że dziś o północy wylądowałam na ip... Dostałam wczoraj pod wieczór bólu brzucha, ale na początku się nie przejęłam zbytnio, wróciłam ze SR, normalnie zjadłam kolację, łyknęłam nospę, wykąpałam się i położyłam spać. Ale o spaniu nie było mowy bo tak bolało, taki kłujący punktowy ból. Bałam się czy to nie wyrostek czy coś podobnego. Ściągnęłam męża z nocki i poszliśmy do szpitala. I tylko się utwierdziłam w przekonaniu, że nie warto tam rodzić. Lekarz arogancki, o co nie zapytał to nie dał mi ani jednego zdania dokończyć. A badał mnie-sorry za dosłowność-jak krowę! Wsadził mi zimny wziernik w pochwę tak totalnie znienacka, bez słowa, aż podskoczyłam do góry na tym samolocie! I jeszcze z pretensjami do mnie-'Proszę mi nie uciekać!' No jasna d.pa no! Gdyby nie to, że byłam taka zgięta bólem i wystraszona, to bym mu puściła wiąchę. Na oddziale nie mieli miejsca żeby mnie położyć (aż się ugryzłam w język żeby nie powiedzieć 'I chwała Bogu!') i wystawili skierowanie do innego szpitala, 20 km dalej, ale po tych atrakcjach stwierdziłam, że poczekam do rana aż mąż wróci z pracy i najwyżej wtedy pojedziemy bo ogólnie tamten konował niczego nie znalazł. Stwierdził, że sobie 'puszczę bąka i mi przejdzie'. Brawo panie doktorze!
    Czepił się jeszcze, że tak późno toksoplazmozę badałam, na co ja, że to druga, bo pierwsza wyszła ujemnie, a on, że wynik ujemny jest dobry i bez sensu to drugie badanie...
    W końcu po espumisanie ból zelżał i ogólnie dziś już jest ok, tylko lekkostrawną dietę sobie zrobiłam, ale niesmak po konowale został :/ A maluch nic sobie z całej tej akcji nie zrobił i wierzgał mi od czasu do czasu ;)
    Masakra... dobrze przynajmniej, że w takich okolicznościach, się utwierdziłaś w przekonaniu, że to nie miejsce na poród a nie przy samym porodzie... :/

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • Kinia1986 Przyjaciółka
    Postów: 82 76

    Wysłany: 2 października 2015, 01:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala_lady wrote:
    tez mam i na 56 i na 62 :) czasem 56 moga być za małe :P :P


    no w moczu wyszło białko, erytrocyty, nabłonki i leukocyty

    a krew to HCT 33,6, HGB 11,7 i arę innych za mało i parę za dużo


    Przy białku w moczu kontroluj ciśnienie!

    dxomcwa1ppg5wdso.png
  • Kinia1986 Przyjaciółka
    Postów: 82 76

    Wysłany: 2 października 2015, 01:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety dziewczyny w KAZDYM szpitalu są lekarze i położne - lepsze i gorsze. I tylko przypadek zadecyduje na kogo trafimy...

    dxomcwa1ppg5wdso.png
  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 2 października 2015, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprilia wrote:
    O, jesteś tu Anulka :) Właśnie miałam pytać, jak tam dziś samopoczucie u ciebie?

    Co do cukru na czczo to ja też słyszałam o normie do 100-105.
    Norma cukru na czczo dla kobiet w ciąży to max 90

    Matka fantastycznej 4 :)
‹‹ 852 853 854 855 856 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ