Szpital
-
WIADOMOŚĆ
-
Mandi, ja do 10 tygodnia miałam za mały zarodek do wieku ciąży. Najpierw aż o 10 dni, a potem tydzień. Teraz wszystko się wyrównało Także naprawdę nie martw się. Każdy maluch rośnie w innym tempie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 22:11
Fatim lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualny
-
Mandi :) wrote:Witam, obecnie przebywam w szpitalu z powodu plamień koloru kawy z mlekiem i bólu w podbrzuszu. Jestem na początku 7 tygodnia ciąży. Czy któraś z was tak miała? lekarze mówią nnajgorsze. Boje się
Mandi, bądź dobrej myśli i spróbuj odpocząć, tylko tak możesz pomóc maleństwu Ja w 6 tygodniu też trafiłam do szpitala, tyle, że z krwawieniem. Leżałam tydzień na oddziale, brałam duphaston, po 5 dniach zobaczyłam serduszko. Ala też była mniejsza w stosunku do OM. Takie plamienia to dość powszechna przypadłość.gosiunia lubi tę wiadomość
-
Mandi :) wrote:Leżę wstaje tylko siku, u mojego juz słychać.tętno, ale czekam na to usg żeby zobaczyć czy urósł. To taki strach,że wczoraj przeplakalam cały wieczór bo to moje pierwsze dziecko . A isabelle urodzilas juz?
Tak, jak w suwaczku Bąbel właśnie stęka w łóżeczku. Głowa do góry, jak będziesz płakać i się denerwować to na pewno maluchowi nie pomożesz. Poczytaj coś albo obejrzyj jakiś serial. Nie jest to łatwe, ale TRZEBA! I nie czytaj internetu!gosiunia lubi tę wiadomość
-
Wypuscili mnie do domu. Dzidzia żyję serduszko bije maleństwo ma 4mm malutkie jest . Mam leżeć 24 h na dobę i mam iść niedługo na usg. Powiedzieli,że na ta chwile takie samo leczenie będę.mieć w domu co w szpitalu, czyli 2x2 luteina, 3x1 Nospa nic więcej nie mogą zrobić trzeba czekać i się modlić żeby rosło.
-
Mandi :) wrote:Wypuscili mnie do domu. Dzidzia żyję serduszko bije maleństwo ma 4mm malutkie jest . Mam leżeć 24 h na dobę i mam iść niedługo na usg. Powiedzieli,że na ta chwile takie samo leczenie będę.mieć w domu co w szpitalu, czyli 2x2 luteina, 3x1 Nospa nic więcej nie mogą zrobić trzeba czekać i się modlić żeby rosło.
Odpoczywaj, dbaj o siebie i wszystko będzie dobrze! Myśl tylko pozytywnie!Mandi :) lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj wyszłam, to samo - plamienia, tylko że u mnie nie pierwszy raz. Ginka nawet się mnie nie pytała czy chcę zostać, zarządziła i koniec.
Dostawałam Exacyl na krwawienia, najpierw kroplówka, potem tabletki (cyclonamina - podobne działanie, ale słabszy lek już nie dawały rady), dodatkowo 2x1 lutka (100mg) + 4x1 dupek. Przeleżałam 5 dni, wróciłam do domu z dużą nadzieją, że będzie lepiej i bez krwawienia.
Dziwne że Cię puścili, mnie nie chcieli. Chciałam już iść do domu, ale oni non stop trzymali się tego, że wolą mnie zostawić niż, żeby to się miało powtórzyć. W domu niby też można leżeć, ale wszyscy wiemy, że to nie do końca tak jest.
Mandi bądź dobrej myśli. Tylko to nam zostało.Mandi :) lubi tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Ja wczoraj wyszłam, to samo - plamienia, tylko że u mnie nie pierwszy raz. Ginka nawet się mnie nie pytała czy chcę zostać, zarządziła i koniec.
Dostawałam Exacyl na krwawienia, najpierw kroplówka, potem tabletki (cyclonamina - podobne działanie, ale słabszy lek już nie dawały rady), dodatkowo 2x1 lutka (100mg) + 4x1 dupek. Przeleżałam 5 dni, wróciłam do domu z dużą nadzieją, że będzie lepiej i bez krwawienia.
Dziwne że Cię puścili, mnie nie chcieli. Chciałam już iść do domu, ale oni non stop trzymali się tego, że wolą mnie zostawić niż, żeby to się miało powtórzyć. W domu niby też można leżeć, ale wszyscy wiemy, że to nie do końca tak jest.
Mandi bądź dobrej myśli. Tylko to nam zostało.