Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Yowelin podpisuje się pod natuli, fajna przestrzeń, mają u siebie wartościowe pozycje i w zasadzie co nie wybierzesz to będzie takie bliskosciowe i wspierające. Kupiłam mężowi jak zrozumieć małe dziecko i to jest też myślę fajne na początek, można też właśnie dać do poczytania babciom i dziadkom
Możesz zerknąć też właśnie na pozycje od Jespera Juula albo Agnieszki Stein. Możesz też poczytać sobie o NVC (porozumienie bez przemocy)
Ja przez kilka lat pracowałam jako edukator językowy w takim bliskościowym przedszkolu i szkole, naprawdę widać różnice stosując takie podejście do dzieci, mega to procentujeYowelin, Podkoszulka, kattalinna lubią tę wiadomość
-
O rozwój emocjonalny to moja działka zawodowa wiec się wypowiem
Ja polecam dla rodziców zawsze książki wydawnictwa natuli, Agnieszka Stein, Jasper Juul.
Z instagramowych do podglądania dwie moje ulubione:
Mama na kozetce- ma super kursy dla rodziców są drogie ale myśle że bardzo warto. Ma tez bloga
Anastazja Bernard bardzo polecam i tez wspiera rodziców na konsultacjach.
Yowelin, Podkoszulka, Ottioli, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o maty piankowe, to dostaliśmy od znajomych kilka zestawów takich mat:
https://allegro.pl/oferta/ludi-mata-skladana-piankowa-puzzle-sensoryczne-90x90-14817902391
I tak planowałam je kupić, więc trafili idealnie.
Pieluszki muślinowe i bambusowe kupiłam ostatnio BabyOno. Czekam na przesyłkę 🙂
Teraz czaję się na chusty na Vinted 🙂 -
Dziewczyny, wpadam ni z gruchy ni z pietruchy, potem nadrobię - czy według was kokon powinien być bawełniany od środka? Czy Velvet też jest ok? Bardziej sztywny/plaski, czy te „w pasy” też są ok? Nie mam doświadczenia, a trafiło się coś ładnego na Vinted. Ale Velvet, zastanawiam się, czy nie jest ładny i nic poza tym. Wykładać go pieluszką bawełnianą za każdym razem też nie ma sensu 🤔
-
Yowelin wrote:@Podkoszulka - a masz jakieś źródła do obejrzenia/poczytania o wychowaniu dziecka? Bo o ile z tą motoryką to zamierzam zaufać fizjomommy, to jeśli chodzi o rozwój emocjonalny, brak mi autorytetu. Wokół mnie jednak starsze pokolenie i już zdążyłam usłyszeć "tylko nie noś za dużo, bo przyzwyczaisz" 🙃
No i na sugestię żeby się doedukowała bo takie małe dzieci niczego nie wymuszają oczywiście obraza majestatu bo ona dwoje dzieci wychowała i chyba wie co mówi 😵💫.
Fajne źródła podsyłacie, dzięki!
13.03 wyjęcie implantu anty
17.04 ⏸
17.04 beta 6,56
19.04 beta 42,87
26.04 beta 1585,24
29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
10.05 🩺USG, jest ❤️
22.05 2 cm bobasa
Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
17.06 prenatalne
28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
02.10 kolejna wizyta
16.10 & 22.10 III prenatalne
💊
Euthyrox N50
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Dziewczyny, wpadam ni z gruchy ni z pietruchy, potem nadrobię - czy według was kokon powinien być bawełniany od środka? Czy Velvet też jest ok? Bardziej sztywny/plaski, czy te „w pasy” też są ok? Nie mam doświadczenia, a trafiło się coś ładnego na Vinted. Ale Velvet, zastanawiam się, czy nie jest ładny i nic poza tym. Wykładać go pieluszką bawełnianą za każdym razem też nie ma sensu 🤔
Moim zdaniem środek powinien być bawełniany. Velvet jest sztuczny -
Ja jakoś velvetowi nie ufam. Większość tego co jest na rynku jest wykonana z poliestru. Nazwa velvet to rodzaj wykończenia, a z jedwabiem ma jedynie wspólne to, że ma połysk. Niestety takie realia.
Wcześniej był szał na minki, a potem velvet, ewentualnie velvet z pikowaniem. Wszystko to poliester i jeśli możesz wybrać bawełnę to bierz bawełnę pieluszka będzie się zsuwać.
Puzzle piankowe dobrze myje się w zmywarce. Tylko nie popełnijcie mojego błędu i nie wlewajcie tam np odkażającego płynu do mycia… ja sobie tak spaliłam grzałkę z zeolitu za 500 zł 🫣 Piana była wszędzie. Na szczęście naprawili to w ramach okresu gwarancyjnego.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Jeśli chodzi o Natuli to jest na Legimi jeśli ktoś ma. Niektóre nawet w audiobooku więc da się załączyć nawet gdy się nie ma siły czytać. 😅 Ogólnie sporo "dzieciowych" pozycji jest na Legimi więc poszperać tam. 😁
Z takich pozycji które robią mi dobrze na duszę to podcast"Matka matce" (podkast Okuniewskiej pokazujący trochę oczekiwania kontra rzeczywistość rodzicielstwa) oraz profil Natalii Białobrzeskiej na Instagramie (cudowna wielodzietna normalna rodzinka).Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września, 19:34
LeniweKluski, Holibka lubią tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
Leki: Acard,
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Holibka akurat różne rzeczy widziałam w wydaniu moich znajomych a dziecko jest teraz dla nich atrakcją. Może dorośli, ale laktator to sprzątnę bardzo głęboko do szafy vo boję się że będą chcieli wyprobowac na sobie 😆 A łóżeczka czy ubranka jak nie będzie na widoku to nie będzie zainteresowania 😀
Kattalinna, Gumcia dzięki za odpowiedzi. Niestety właśnie nie mam nikogo z rodziny w promieniu 6h jazdy autem, tak więc dziecko będzie skazane na nas i ewentualnie żłobek. Niby można oddawać od 4msc ale przeraża mnie ta wizja. Nawet wizja oddania roczniaka mnie przeraża, z drugiej strony wcale nie jestem sobie w stanie wyobrazić dalej powrotu do swojej pracy. Raczej nie będzie to proste wszystko a wiem że po macierzyńskim jak nie wrócę to zaraz kończy mi sie umowa, której nie przedłużają z automatu 😔Holibka lubi tę wiadomość
-
Murilega wrote:Jeśli chodzi o Natuli to jest na Legimi jeśli ktoś ma. Niektóre nawet w audiobooku więc da się załączyć nawet gdy się nie ma siły czytać. 😅 Ogólnie sporo "dzieciowych" pozycji jest na Legimi więc poszperać tam. 😁
Z takich pozycji które robią mi dobrze na duszę to podcast"Matka matce" (podkast Okuniewskiej pokazujący trochę oczekiwania kontra rzeczywistość rodzicielstwa) oraz profil Natalii Białobrzeskiej na Instagramie (cudowna wielodzietna normalna rodzinka).Holibka, kattalinna lubią tę wiadomość
-
@Murilega dzięki za cynk odnośnie Legimi! Mam ten najlepszy abonament w ramach benefitu pracowniczego, korzystam namiętnie. Ja jestem team audiobooki. Do kp będzie idealne.
Ostatnio wróciłam do serii z Jackiem Reacherem, dobrze mi siadła.
@Zaqwsx o laktatorze nie pomyślałam, ale krejzol faktycznie może podłapać 🤣
Powrót do pracy po macierzyńskim to trudna sprawa. Ja u siebie planuję to zrobić na miękko, stopniowo, zdalnie, ale mam tak nieprzewidywalnego szefa, że nie zdziwię się jak mi podziękuję po prostu. Z drugiej strony i ja i on podchodzimy do tematu tak, że praca jest po to, żeby zarobić pieniądze, a pracownik po to żeby zarobić pieniądze dla firmy. Coś sobie znajdę w razie czego zdalnie.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
„Nie nosić bo się przyzwyczai” to największa bujda, na potrzeby dzieci trzeba reagować bo nie są w stanie ich sobie same zaspokoić. A rodzice musza mu pomoc „obrobić”ten dramat który przeżywa 😳
Polecam poczytać o „kontenerowaniu emocji dziecka”, może dziadkom tez można coś podrzucić.Holibka, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Mi bujak bardzo się przydał, uwielbiałam go, chociaż miałam jakiś stary, po kuzynach, miał wiele wad. Teraz kupiłam zamiennik BabyBjorna polecany przez fizjo (dla mnie oryginał ciut za drogi, a na Vinted jakoś wszystkie wyglądały mi na zdechłe), mam nadzieję, że córcia polubi. A mata to dla mnie MUST HAVE! Można właściwie od początku, chociaż ja używałam realnie od 2-3 miesiąca. Ważne, żeby pamiętać, że rozwijające się dziecko powinno większość czasu spędzać właśnie na macie na podłodze - tam najbardziej rozwija się ruchowo. Więc bujak, chusta, nosidło - wszystko spoko, ale ze zdrowym rozsądkiem, nie ograniczając dziecku ćwiczeń ruchowych na podłodze 😉
Widziałam podobne z Kinderkraft, ale nie wiem, czy o takie Ci chodzi 😘Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
🩺 12.11.
-
ultramaryna_ wrote:Mogę podpytać, jaki to konkretnie leżaczek? 😊 Z synem nie korzystałam z takich, a cena babybjorn nawet używki trochę do mnie nie przemawia, bo nie wiem nawet, czy się sprawdzi i będziemy używać 🤷♀️
Widziałam podobne z Kinderkraft, ale nie wiem, czy o takie Ci chodzi 😘ultramaryna_ lubi tę wiadomość
-
Dzięki za podpowiwdajkę z Legimi. Też mam abonament pracowniczy i właściwie codziennie słucham jakiegoś audiobooka, a nie pomyślałam, żeby poszukać książek w tematyce dzieciowej
Ja po macierzyńskim wracałam do pracy po roku. Zmniejszyłam sobie etat do 7/8 plus do tego przerwą na karmienie, brałam godzinę ciągiem na koniec pracy i dzięki temu mogłam pracować 6 godzin dziennie, a finansowo wychodziłam na 7h, więc nie odczuwałam braku, a było mi dużo łatwiej ogarnąć dom, żłobek jak w pracy spędzałam tylko 6h. Pamiętajcie też, że jeśli zawnioskujecie o zmniejszenie etatu to pracodawca właściwie musi się zgodzić, a dodatkowo jesteście chronione przed zwolnieniem.
Ja na pełny etat wróciłam dopiero w momencie gdy awansowałam na kierownika i chciałam dać coś od siebie, no i akurat mijał rok od powrotu z macierzyńskiego, więc wszystko się złożyło do kupy. Jeśli któraś z Was tylko ma szansę z tego skorzystać to polecam. Zaczynałam sobię pracę o 7 i o 13 już byłam wolna, więc mały nie siedział do 17 w żłobku.
Teraz nie wiem jak to rozegram. Obawiam się, że praca 6h na moim stanowisku obecnym to jednak będzie za mało, ale mimo wszystko chciałabym korzystać z przerwy na kp i pracować max te 7 godzin. Kończenie o 13 też nie przejdzie bo jednak większość spotkań mamy do godziny 15 i wtedy powinnam być jeśli nie chcę wiecznie odstawać, ale może będę sobię zaczynać o 8 , zamiast 7 . Zawsze to rano przed żłobkiem/przedszkolem będzie więcej czasu, a przy dwójce dzieci to może być zbawienne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września, 21:15
Holibka, kattalinna lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Ale ciężko was nadrobić 😛
My nie mamy imienia, z pierwszym synem mieliśmy problem, a teraz mamy powtórkę z rozrywki 🤣 dla dziewczynki miałabym conajmniej trzy 😛
A co do czekania do porodu i zobaczenia czy imię pausje do dziecka. Ledwo wyciągnęli z brzucha i zapytali jakie imię. I tak powiedziałam bez przekonania to, które wybraliśmy i tak zostało 🤷🏻♀️ nie byłam zupełnie przekonana jescze długi długi czas i go nawet nie używałam 🙈(był misiek, żabka, słoneczko itd w sumie do teraz zostało 🤣) ale teraz nie wyobrażam sobie innego imienia.
Domi.Nika wrote:Nome a do tego przewijaka trzeba prześcieradło? Czy on jest na tyle spoko ze można przetrzeć i git ?
Bo na takie „typowe ceratki„ trzeba prześcieradło ?
Proszę o uświadomienie 😅
Też nam się ten sprawdził przy synku (tylko kolor inny 🤣)
Co do probiotyku, mojemu synkowi szkodził każdy, który podawaliśmy więc odpuściliśmy,
Mój syn miał okropne kolki, wzdęcia, problemy z kupą, w końcu jadł mleko specjalistyczne bez żadnego białka i wtedy dopiero zaczęło się poprawiać. Ale pierwsze 4-5miesiecy były okropne więc w problemach brzuszkowych mam spore doświadczenie.
Zamiast espumisanu, polecam esputicon. Espumisan ma wiele niepotrzebnych składników, które mogą nawet nasilać wzdęcia.. esputicon to jeden albo dwa składniki, więc o wiele lepiej.
Termofor z pestek wiśni u nas okazał się konieczny, tak samo jak rurki windi i wlewka mellilax (ale to zapiszcie sobei na potem- gdyby były problemy - na pewno nie trzeba tego kupować na zaś- chociaż ja pewnie kupię bo spodziewam się powtórki 🙈🤦🏻♀️
)
U nas też wygrywa katarek do odciągania kataru, mieliśmy Neno elektryczny i w ogóle się nie sprawdził.
Inhalator też na pewno się przyda. Jak nie od razu to kiedyś. 😛 Ja polecam od razu porządny żeby nie kupować potem drugiego gdy trzeba będzie podać steryd albo coś innego, choćby sól hialuronowa. Te przenośne przeważnie są tylko do soli fizjologicznej, trzeba uważnie czytać, dla nas byłby mało przydatny ale mój syn okazał się astmatykiem i często łapie zapalenia oskrzeli i płuc.(Polecam zestawienie inhalatorów pana tabletki)
Na odparzenia pupy osobiście polecam pieluszkowy krem Weleda z nagietkiem, nic innego nie stosujemy(na początku stosowałam linomag zielony na codzien ale szybko nawet z tego zrezygnowałam, syn nie potrzebował), jak tylko pojawia się czerwone to leci Weleda i na drugi dzień nie ma śladu.
LeniweKluski wrote:Nome, ja też mam zagwozdkę nad torbą do szpitala dla mamy - tą częścią po porodowa. Chciałabym SN ale mam łożysko brzezne i prawdopodobnie tak zostanie. Wtedy jedynie CC. I też nie wiem, czy po CC się krwawi? Potrzebne są podkłady i majtki siateczkowe?
Edit: jeszcze nie rozmawiałam o tym ze swoim prowadzącym ale na pewno bliżej 30tygodnia będę się go wypytywać o pierwsze doby po CC. Narazie byłabym wdzięczna gdyby któraś mi to zwizualizowała bo mam blade pojęcie 🤷🏼♀️
Pierwszy dzień tylko te wielkie podpaski, potem przeszłam na zwykłe. A nawet już w pierwszej dobie nie potrzebowałbym tych wielkich ale chciałam coś bez kleju.
Ja pierwsza noc miałam cewnik więc leżałam, co 3h tabletki na zmianę ibuprofen i paracetamol. Przy tabletkach nie bolało jakoś bardzo, było ciężko wstać z łóżka jedynie. Trzeba się mocno przyzwyczaić wstawać bokiem i nie podciągać w górę bo bardzo ciągnie no i wtedy boli. Osobiście nie wspominam tego źle. Potem było gorzej gdy z tabletek zeszłam, ale nie było chyba tragedii 🤔 nie mailam czasu na swój ból przy dziecku 🙈🙈 pionizacja była po 7h i poszłam się wtedy umyć.
Polecam mieć laktuoloze i czopki evaqq bo ciężko potem się wypróżnić.
Tym razem planuje szybciej zacząć dotykać i masować blizne, nie mam raczej jakichś zrostów itp ale długo nie byłam w stanie nawet tego dotykać bo nie dość że się bałam to to jest tak dziwne uczucie bo nie ma czucia w skórze w okolicach 🙈 mam nadzieję że tym razem będę odważniejsza z tym dotykaniem blizny 😛Nomeolvides wrote:Ale takie rzeczy jak ginexid, tantum rosa, buteleczka do podmywania nie wiem czy przydają się przy CC? Czy zamiast tego lepiej np kupić plastry na bliznę albo ten żel przeciw zrostom, który mogą zastosować podczas operacji?
Żel potem się przyda jak już zdejmą opatrunek i wszystko się zagoi. Ale to nie trzeba od razu. Opatrunek zdejmują po tygodniu(przynajmniej tak było 3 lata temu, czy coś się zmieniło?) Szwy i opatrunek ściągała mi położna w domu. Potem kazała do zagojenia używać octenisept a potem właśnie żel silikonowy
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Kupiliśmy Kidwell Laro kochana 😉
Poprzednio mieliśmy kinderkraft mimi ale zdecydowanie brakowało mu conajmniej jednej pozycji bardziej leżącej. Nie nadawał się dla 3msc dziecka 😕
U nas sprawdziła się mata puzzle humbi.
Dobra jakość i nie śmierdzą. Po jakimś czasie zrezygnowaliśmy po prostu z tych zakończeń bo synek wyciągał. Ale samych puzzli nie rozkładał.
Nie planuje kupować maty materiałowej bo ostatnio użyłam takiej tylko raz. Zdecydowanie dla mnie lepsze duże puzzle + baby gym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września, 21:27
Zaqwsx, ultramaryna_, kattalinna lubią tę wiadomość
-
U mnie w robocie jest tak, że muszę zaczynać od 7 i normalnie zmiana kończy się 14.35 co do minuty bo odbijaczki. Gdybym karmiła piersią to 13.35 tak więc nie najgorzej, z tym że osoby karmiące wychodzące wcześniej często musiały zostawać dłużej bo zwyczajnie nie można wyjść bez zastępstwa a czasem bardzo ciężko to logistycznie rozegrać. Moja przełożona też jest miła kobietą, ale źle podchodziła do problemów mam które brały l4 na dziecko. Powiem ze to moja praca marzeń ale warunki dla kobiet z małymi dziećmi są fatalne akurat niestety. Często dzwoniła do nich wymuszając przyjście argumentując tym ile zabiegów przez to musi zostać przełożonych i jacy pacjenci nie zostaną zoperowani a przyznam szczerze że na mnie taka presja trochę działa 😐
-
Beza27 wrote:A on się rozkłada tak na maxa na leżąco? Bo też szukam alternatywy do babybjorn.
Poprzednio mieliśmy kinderkraft mimi ale zdecydowanie brakowało mu conajmniej jednej pozycji bardziej leżącej. Nie nadawał się dla 3msc dziecka 😕