Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Coś mi się kojarzy, że zgłosić trzeba zmianę adresu pobytu, jeśli jest on dłuższy niż 3dni. Ale głowy nie dam, poprawcie mnie jeśli się mylę.
Wiara, super pomysł z wyjazdem 🙂 my właśnie jesteśmy w takim miejscu, że tylko relaks i odpoczynek. Szkoda, że w ciąży nie można korzystać z dobrodziejstw spa, ale nie muszę w sumie grzać się w saunie, w jacuzzi jednak trochę posiedziałam. Jak możesz to zdradź miejscówkę, którą wynalazłaś, zbieram pomysły na wypad po porodzie 😉 -
@Zaqwsx oczywiście, że to głupota, durne są te przepisy. Ja nie twierdzę, że u nas jest to sensownie zrobione. Nie jest. Jednak jest jak jest i lepiej sobie stresu oszczędzić i nie drażnić durnych sąsiadów upublicznianiem zdjęć z wakacji itd. Ja m.in. przez absurdalność tych przepisów odpuszczam sobie zwolnienie lekarskie póki w miarę się czuję. Mogłam to zrobić. Niestety większość nie ma takiej możliwości.
Odnośnie kawy to ja piję od 0 do 3 kaw w zależności od potrzeb. I to taką normalną kofeinową kawę albo z zaparzacza albo zalewajkę. Czasem przez kilka dni nie potrzebuje, a czasem mam tak słabe ciśnienie że po prostu potrzebuję jej bo zasypiam na stojąco. Nie powinnaś sie tym stresować.Zaqwsx lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Zaqwsx wrote:Co sądzicie o kawie bezkofeinowej? Bo do tej pory piłam sobie inkę w dużych ilościach ale ostatnio teść kupił mi kawę bezkofeinową ( ogólnie przez stres że pije czasem kawę kofeinową i że zrobię krzywdę dziecku tym). Trochę obawiam się jej efektu pitej w większych ilościach. Jak wypiłam któregoś dnia dwie to czułam się jak po przedawkowaniu kofeinowej. Wy pijecie bezkofeinowa? Jak tak to że np max 1 dziennie?
-
Ja jak jeżdżę do rodziny męża to muszę sluchac komentarzy jak wypiję kawę. Jakbym conajmniej alkohol piła... Całe szczęście to głównie w rodzinie męża, ale po normalnej kawie sie czuję dobrze a ta bezkofeinowa to może i smakuje dobrze ale coś dziwnego po niej poczułam i sie przestraszyłam że za dużo jej wypiłam czy coś
-
kattalinna wrote:Coś mi się kojarzy, że zgłosić trzeba zmianę adresu pobytu, jeśli jest on dłuższy niż 3dni. Ale głowy nie dam, poprawcie mnie jeśli się mylę.
Wiara, super pomysł z wyjazdem 🙂 my właśnie jesteśmy w takim miejscu, że tylko relaks i odpoczynek. Szkoda, że w ciąży nie można korzystać z dobrodziejstw spa, ale nie muszę w sumie grzać się w saunie, w jacuzzi jednak trochę posiedziałam. Jak możesz to zdradź miejscówkę, którą wynalazłaś, zbieram pomysły na wypad po porodzie 😉
Nie wiem, skąd jesteś, ale myśląc o innych krańcach Polski - mega polecamy Hotel Turówka w Wieliczce i Hotel Focus w Elblągu. W obu spędziliśmy dokładnie taki czas - chodzenie w szlafroku po całym hotelu, basen, jacuzzi i pyszne jedzenie ❤️kattalinna, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,człowiek spedza dzień poza domem a tu tyle do nadrobienia.
Jestem na zwolnieniu,ale pojechaliśmy wczoraj nad pobliską rzekę.Chyba lepsze to dla zdrowia fizycznego i psychicznego,niż siedzieć w upale w czterech ścianach.
Prawdą jest,że najbardziej zawiśni są znajomi.Moją przyjaciółkę podkablowała do pracodawcy jej siostrzenica(razem pracowały),że zaniast pracować to chodzi na papierosa.Złożyła skargę,mimo braku klientów w tym czasie.
Co do kawy"ja piję jedną dziennie s i tak cisnienie na niskim poziomie,ale kiedyś wypiłam drugą to czułam się jak na haju.
Mam bezkofeinową i czasem pije jako drugą,chociaż przyznam,że powoli od niej odchodzę.Nie wiem czy jest zdrowa,kiedyś tak polecano rozpuszczalną a okazało się,że to syf.Po porodzie,karmiąc,zamierzam ograniczyć się do raz w tygodniu,nie wiem jaki ma wpływ kofeina na podaż dziecku w mleku.
Dziękuję za polecajki,wszystkie notuje w glowie.Zaciekawiła mnie pozytywka z Tiny Love,ale ceny nie mogę znaleźć.
Holibka lubi tę wiadomość
-
Ja kofeinową kawę piję raz dziennie rano. Bez tego mam słabe ciśnienie i ból głowy. Też trochę schizowałam, że nie powinnam, no ale jest milion innych rzeczy, z których rezygnuje i wolę wypić kawę niż łykać paracetamol.
Też mam trochę leki przed byciem na l4 w ciąży, bo się naczytałam o tych kontrolach dlatego też do tej pory wzięłam łącznie jakieś 2 tygodnie jak dolegilowści nie pozwalały mi na pracę. Pracuję głównie zdalnie więc nie jest to jakoś super męczące dla mnie, a mogę na luzie funkcjonować i wyjść gdzie chce bez stresu, że będę musiała się komuś tłumaczyć.
Natomiast od października już chyba pójdę na l4 do końca ciąży, bo raz, że ginekolog mi to sugeruje a dwa, że chce dać sobie ten jesienno-zimowy czas na przygotowanie się do porodu i wychowania dziecka i skorzystać z ostatnich chwil dla samej siebie. Wyjazdów już nie planuje. -
Nie no bez przesadyzmu z tą kawą czy czarna herbata (a nawet zielona).
Jakby jakakolwiek herbata była na tyle toksyczna to połowa Azji ziałaby pustka, to samo tyczy się kawy i chociażby Ameryki Południowej.
Ja sama stosuję filozofię balansu, kawy nie piję (bo mam problemy ze snem w ciąży i często się wybudzam) natomiast herbatę czarna lubię i raz na dwa/trzy dni wypijam duży kubek. I wszystko w porządku. Też zależy od tego do jakich dawek jesteśmy przyzwyczajone.
@Zaqwsx jeśli przed ciążą piłaś np 2-3 kawy to nie ma powodu do tego, żeby rezygnować całkiem z kofeiny. Gorzej jakbyś zwiększyła do 5 kubków dziennie zawsze możesz uciąć takie komentarze krótkim „o stanie mojego zdrowia dyskutuje jedynie z moim lekarzem”. Ja zawsze tak robię na wszelakie „ciocię dobre rady”.
Pamietajmy, że wszystko może być trucizną, zależy to jedynie od dawki. (Podczepiam pod to „troskliwe komentarze”) 🤌🏻Yowelin, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:U mnie w robocie jest tak, że muszę zaczynać od 7 i normalnie zmiana kończy się 14.35 co do minuty bo odbijaczki. Gdybym karmiła piersią to 13.35 tak więc nie najgorzej, z tym że osoby karmiące wychodzące wcześniej często musiały zostawać dłużej bo zwyczajnie nie można wyjść bez zastępstwa a czasem bardzo ciężko to logistycznie rozegrać. Moja przełożona też jest miła kobietą, ale źle podchodziła do problemów mam które brały l4 na dziecko. Powiem ze to moja praca marzeń ale warunki dla kobiet z małymi dziećmi są fatalne akurat niestety. Często dzwoniła do nich wymuszając przyjście argumentując tym ile zabiegów przez to musi zostać przełożonych i jacy pacjenci nie zostaną zoperowani a przyznam szczerze że na mnie taka presja trochę działa 😐
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Dziewczyny, wpadam ni z gruchy ni z pietruchy, potem nadrobię - czy według was kokon powinien być bawełniany od środka? Czy Velvet też jest ok? Bardziej sztywny/plaski, czy te „w pasy” też są ok? Nie mam doświadczenia, a trafiło się coś ładnego na Vinted. Ale Velvet, zastanawiam się, czy nie jest ładny i nic poza tym. Wykładać go pieluszką bawełnianą za każdym razem też nie ma sensu 🤔
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Yowelin, ja też idę na L4 od października 🙌🏻 To już dobry czas myślę 😊
I ja! 🙂Yowelin lubi tę wiadomość
-
Ja bym chciała wytrwać do końca października ale zobaczymy jak będzie.
Z innych rzeczy, czy któraś z Was orientowała się z dostępnością szczepień na ksztusiec i RSV? Pytam, bo cześć z Was już bliżej niż ja "czasu szczepień ego". Ja zaczęłam się rozglądać i mam wrażenie, że miejsc szczepiacych jest mało, a jednocześnie ceny szczepień tak się wahają że tragedia (od 190 do 290 dla ksztuśca i od 950 do 1200 dla RSV).22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
Leki: Acard,
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Holibka, odezwij się do mnie na pw 😉
WNM, dzięki za info o leżaczkach! ❤️ Wyjazd to zawsze dobry pomysł, przewietrzycie głowę i zmienicie otoczenie 😊
Ja dziś skorzystałam pierwszy raz z pierwszeństwa w kolejce 😉 Byłam z synem na poczcie, czarno, kolejka na 30-40min stania, nie byłoby opcji, abym tyle wytrzymała, jeszcze mój młody 🤷♀️ Podeszłam zapytać, czy jest tu kasa z pierwszeństwem, oczywiście komentarze bab z kolejki 😉 Trudno, jakby miały taką mozliwosc, to pierwsze by wyrwały 😉Holibka, kattalinna, Tigra, Ottioli lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
🩺 12.11.
-
Murilega wrote:Ja bym chciała wytrwać do końca października ale zobaczymy jak będzie.
Z innych rzeczy, czy któraś z Was orientowała się z dostępnością szczepień na ksztusiec i RSV? Pytam, bo cześć z Was już bliżej niż ja "czasu szczepień ego". Ja zaczęłam się rozglądać i mam wrażenie, że miejsc szczepiacych jest mało, a jednocześnie ceny szczepień tak się wahają że tragedia (od 190 do 290 dla ksztuśca i od 950 do 1200 dla RSV).
Kurde myślałam ze szczepienia w ciąży są za darmo :o -
Murilega wrote:Ja bym chciała wytrwać do końca października ale zobaczymy jak będzie.
Z innych rzeczy, czy któraś z Was orientowała się z dostępnością szczepień na ksztusiec i RSV? Pytam, bo cześć z Was już bliżej niż ja "czasu szczepień ego". Ja zaczęłam się rozglądać i mam wrażenie, że miejsc szczepiacych jest mało, a jednocześnie ceny szczepień tak się wahają że tragedia (od 190 do 290 dla ksztuśca i od 950 do 1200 dla RSV).
Czy szczepienie RSV to to samo szczepienie, na które rodzice wczesniaków zakładają zbiórki, bo szczepienie noworodka to koszt ok 10k jak nie załapie się na darmową czy coś mieszam? -
Kawy nie piję w ogóle bo nie lubię 😁
Jeśli chodzi o szczepienia to podobno jest mega ciężko z dostępnością. Jestem ciekawa czy uda mi się na ten krztusiec zaszczepić. Coś też widziałam że ta na krztusiec ma być całkowicie refundowana (grypa już jest), ale RSV niestety droga i 100% płatnaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września, 12:56
-
Ja pije kawe 1 albo 2 dziennie, tylko mam taka opcje w ekspresie żeby ustawiać intensywność i ustawiam na mała po prostu. Czasem bezkofeinowa.
No chciałabym się zaszczepić na wszystko co się da , ale muszę zgłębić temat. Bo jeszcze o tym nie myślałam.
A co do tych l4 to tez takie rzeczy słyszałam, ale zobaczymy. Współczuje niektórym atmosfery w pracy. Ale orderu tez nikt raczej nie da za prace ponad siły
Wpadłam dziś na lumpeksowy haul, mega drogie te lumpeksy teraz na vinted można taniej coś dorwać :o
Była kolejka do kasy na 5/6 os. Pani ze sklepu zapytała czy nie jestem w ciąży, i zarządziła ze mam iść bez kolejki wiec miło nikt nic nie mówił :p
Moje łupy ta czapeczka w paski jest z merino, wydaje się duża ale merino wiec wzięłam :p
https://zapodaj.net/plik-UcEXulncZRLeniweKluski, Holibka, Zaqwsx, kattalinna, Tigra, KINGA89, Liyss🧚🏻, Wiara Nadzieja Miłość, Podkoszulka, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Domi fajne łupy!
Ultramaryna zaraz pisze, jak tylko ogarnę jak się pw tu robi.
Szczepienia - ja odpuszczam krztusiec, rsv, grypę i covid. Ale ja to ja, patrzę pod kątem potencjalnego zwiększenia ryzyka wystąpienia AZS u dziecka. Nie jestem antyszczepionkowcem, jednak przy AZS idę pakietem minimum jeśli chodzi o szczepionki.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa